Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
Jeju dziewczyny, to ja o dyschezji nie słyszałam, a myślałam że dużo przeczytałam o karmieniu piersia 🙀 musze to zgłębić.
Margo tak jak piszesz, moja tez wisiała na cycu, urodzona w 37 tyg. Już zaczęło sie w szpitalu. Ogólnie od razu się pieknie przystawiła, ssała super, na początku mleka mało było w szpitalu zastanawiałam sie czy sie najada bo była niedokładna gdzieś do 5 miesiąca 🤷🏻♀️ ale to później sie dowiedziałam, że to najpierw ten 4 trymestr plus lekkie jakby wcześniactwo. A następnie ulewanie ona chłostała i zaraz głodna. Więc cyc cyc i cyc. Ale też od teściowej sie nasłuchałam, że pewnie gazowane pije i sie spienia mleko i ulewa.. jej dzieci tak nie miały.. że na pewno coś zjadłam. A po co w ogóle jeszcze ją nosimy.. no rany boskie dziecko sie dlawilo mlekiem.. no masakra.. te pierwszej pół roku. Ale mała super ssała i ja to uwielbiałam mimo że była przykuta wrecz do kanapy..Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 sierpnia 2023, 22:19
-
Margo2023 wrote:I jak udało się odstawić? Jak to zrobiłaś? Pytam bo staram się ograniczyć, chcę żeby te cykle się wyregulowały. Rozumiem Cie, mój Mały 13 miesięcy ,ale czasami po prostu trzyma w buzi i muka tylko, najczęściej w nocy, nie zawsze to przyjemne jest, zęby ma to i ugryzie czasami przez sen. Włosy , wypadają, skóra sucha. Karmienie piersią jest piękna rzeczą, ta więź z dzieckiem,ale niestety odbija się to też na zdrowiu matki często. Podziwiam Cię i dwa lata karmienia to ładny wynik ♥️. WHO zaleca do dwóch lat nawet 😊.
Siemię lniane, olej z wiesiołka, zioła ojca sroki, mama dha premium plus, ovarin, jem migdały ,ananasa. Staram się zdrowo odżywiać.
Doskonale Cię rozumiem, ja miałam głównie problem z niedowagą pomimo jedzenie codziennie ok 3 tys kalorii… plus te karmienia nocne no i wieczne podciąganie bluzki
Wcześniej synek jadł na żądanie, ale od jakiegoś czasu zaczęłam ograniczać w dzień. W nocy miał ile chciał.
Jak zdecydowałam się odstawić to codziennie zapewniamy małemu bardzo aktywne dni, żeby nie miał wręcz czasu pomyśleć nawet o cycku. Figloraj, zoo, spotkania z rodzina i dziećmi, wyjścia na miasto i inne atrakcje. Jak się czasami dopomina to mówię, ze cycy jest chory i ma ała. Najgorsze są teraz noce, a raczej usypianie. Wcześniej zasypiał jedynie na piersi. Teraz go nosze, śpiewam, głaszcze, bujam. Jednym słowem próbuje na wszystkie sposoby, ale jest wyjatkowo uparty… dziś płakałam razem z nim Staram się zapewni synowi jak najwiecej wsparcia i miłości w tych trudnych dla niego chwilach, ale nie sądziłam nawet, ze ja tez będę to tak mocno przezywać. Już mam wyrzuty sumienia i mysli, ze może robimy cos zle 🥺👶🏻10.2021 CC na świecie Nasz naturalny cud (4 latach starań)
❤️01.2023 Starania o drugie dziecko
💔11.2023 CB
Ona 👩
✅ Hormony, ROMA, USG piersi, MR przysadki, wymazy i potwierdzone owulacje
✖️10.2024 laparoskopia + HDT - usunięto torbiel okołojajnikową 2mm. Jajowody były drożne ✅
On 👨
✅ Hormony
✖️3.2024 Morfologia 2%, sORP 49,80 i DFI 36%. -
Kropka6 wrote:Rozumie, że nie była to łatwa decyzja i pamiętaj jesteś najlepszą mama dla swojego dziecka, ono i tak dalej Cie kocha i będzie kochać, trzeba w głowie to sobie poukładać. Ja sama nie wiem dlaczego było to dla mnie takie ciężkie, ale wiem, że to niee była łatwa decyzja dla Was. Trzymam kciuki oby nie było żadnego załamania, bo może oczywiście się pojawić. I teraz czekać tylko co dalej z Twoim organizmem. Trzymaj się! 🥰
A ja już nie mogę się w sumie doczekać żeby znowu pokarmic maluszka, ale już bliżej 😉 zobaczymy czy tym razem droga mleczna będzie taka sama, czy może inna🤷🏻♀️
A jak u Was wyglądało odstawienie? Właśnie już przyszło to zwątpienie i załamanie Nie mam zamiaru dać synkowi znowu cycka, bo nie chce robić mu sieczki w glowie, ale jest naprawdę ciężko👶🏻10.2021 CC na świecie Nasz naturalny cud (4 latach starań)
❤️01.2023 Starania o drugie dziecko
💔11.2023 CB
Ona 👩
✅ Hormony, ROMA, USG piersi, MR przysadki, wymazy i potwierdzone owulacje
✖️10.2024 laparoskopia + HDT - usunięto torbiel okołojajnikową 2mm. Jajowody były drożne ✅
On 👨
✅ Hormony
✖️3.2024 Morfologia 2%, sORP 49,80 i DFI 36%. -
Kropka6 wrote:Iza, no niestety ludzie teraz wilkiem patrzą na drugich.. a bo oni by chcieli skupić za grosze a sprzedać 3 razy jak nie wiecej.. okropne to czasy..
Ale powiem Ci, że nie tylko o warzywa jest taka walka. Mój teść robi takie robótki z drewna z nudów (rencista) i sobie wymyślił, że bedzie na targ jeździć i sprzedawać te stolki, stoliki, karmniki i pomimo, że konkurencja prawie zerowa, to ludzie niektórzy by go zjedli, że stanął za blisko, albo w ogóle, bo zajmuje miejsce. A po co przyjechał w ogóle. Oni musza zarobić! A on to po co właściwie przyjechał.
Co do karmienia, wiem jestem świadoma tego, że niektóre sprawy moga sie potoczyć inaczej. Krotkie wędzidełko, jakies napiecie w obrebie jamy ustnej, czy też samo odstawienie dziecka od piersi (jak u kolezanki po 2 miesiącach dziecko przestało i koniec) dostała pierwszego okresu i nic bobas nie chciał tknąć. U niej zaraz od razu momentalnie przestało lecie. I już tak zostało. Czy przecież jakies leki, choroby ktore kolidują z karmieniem i pokarm zanika.
Wiem kpi to bardzo ciezka sprawa, ale teraz nawet laktatora nie mam 🙀 i chyba sobie myślę, że jakby przyszło mi wybierać, to wolę już mm... U mnie był problem z laktatorem, że mimo nawału chcialam odciągać i do zamrazalnika wrazie wu albo wyjscia jakiegoś. I nic nie leciało (jakas blokada była we mnie). Wiec laktatora się pozbyłam. A wiem że dzieci mm też są super dziecmi i matki takie też sa super mamami 😉 także mimo iż bym chciała, żeby bylo kp, to uważam że bez spiny co będzie to będzie.
Hehe właśnie jak nowożeńcy, oni też po slubie tylko kilka godzin śpią i czesto gesto tej nocy poslubnej nie ma 🤣🤣 tylko dopiero następnej nocy 🤣
Kropka ja bardzo polecam blog hafija oraz książkę o kp „karmienie piersią. Siedem naturalnych praw”. Jest to kompendium wiedzy, używałam tej książki jeszcze wiele razy po przeczytaniu, są w niej odpowiedzi na każde pytanie związane z kp. Jestem pewna, ze gdyby nie ta ksiazka to moje kp by się nie udało👶🏻10.2021 CC na świecie Nasz naturalny cud (4 latach starań)
❤️01.2023 Starania o drugie dziecko
💔11.2023 CB
Ona 👩
✅ Hormony, ROMA, USG piersi, MR przysadki, wymazy i potwierdzone owulacje
✖️10.2024 laparoskopia + HDT - usunięto torbiel okołojajnikową 2mm. Jajowody były drożne ✅
On 👨
✅ Hormony
✖️3.2024 Morfologia 2%, sORP 49,80 i DFI 36%. -
Allatis, u nas dzienne odstawienie poszło w sumie gładko, mówiłam córce przed kilka dni, że będziemy musiała sie z cyciusiem pożegnać, że na drzemki jak będziemy szlu spać, to będziemy sie przytulać i czytać. I jakos tylko było takie grymaszenie przez kilka dni, ale było na prawdę lajtowo. Ale nocne, to był dramat.. ja ryczałam razem z nią.. ona godzinę potrafiła wyć, dosłownie.. jeszcze pokusilama się głupia na jakies mądre poradniki zasypiania dziecka.. i w ogóle moim odczuciu to był strzał w kolano.. no ale jakos zasypianie poszło po okolo może maks 2 tygodniach. Ale za to noce przez około 2/3 miesiące wyjete z życiorysu.. i właśnie myślę, że to przez te 'super' sposoby zasypiania. Córka budziła sie po godzinie /dwóch na cyca, i go chciała i był to dosłownie jakby taki amok.. w łóżku nie chciała być, krzyczała płakała, wierzgała, rzucała się. I potrafiłam w kuchni przez godzinę nosić i bujać na ręku, bo mówiła tylko tam i na kuchnie wskazywała. Po prostu jakiś kosmos. Jakby łóżko i pokój i mąż parzył. I tylko na stojąco w kuchni moglam ją uspokoić. I tylko ja.. i czasem trwało to godzine a czasem 1.5 godziny, te pobudki były 2/3 w ciagu nocy tak po godzine czy półtorej. A wtedy chodziłam jeszcze do pracy.. ale zawzielam się i jak potrzebowala tego, żeby w tej kuchni się uspokoić, to szłam tam i dawałam jej moją bliskość i stałam godzinę, czy 40 minut. Później siadałam a to na krześle, a to bliżej pokoju i jakoś przeszło w pewnym momencie. Jeszcze przeprowadzilismu się na górę, zrobiliśmy jej pokoik i poszło w końcu w dobrą stronę.
Allatis lubi tę wiadomość
-
A i chciałam powiedzieć, że konkluzja jest taka, że jeśli czujesz że dobrze robisz, że tak trzeba postąpić, to rób tak a nie wmawiaj sobię od innych, że musisz inaczej to wykonać.. ja sie pokusilam na ten sposób usypiania i w moim odczuciu, to ten problem wynikal z tego, że ona miała jakis uraz do pokoju, łóżka czy tatusia..
Allatis lubi tę wiadomość
-
Iza37 wrote:Ma_be ja nigdy nie miałam ovitrelle. Dasz znać jak test?
Nie chcę cię nakręcać ale ja przed ciążą miałam objawy jak na okres tylko silniejszy ból brzucha przed (który pozostał już na całą ciążę).
Hej. W czwartek rano test negatywny. W piątek @.ma_be -
Co za pogibana pogoda ⛈️🌩️ Momentalnie przyszła burza i chwila moment i po burzy. Mąż się śmieje że mydło zacznie że sobą nosić to pod dziurawa rynna się umyje bo zanim zamknie chłodnie to całego go zalewa.
Dziewczyny Ola ma teraz 3 lata i 8 mies. We wrześniu warzyła 12,8kg, w grudniu po wielu infekcjach spadła do 12-12,2 kg. Teraz waży 13,9 kg. To chyba ładnie przybiera? Teściowa ciągle narzeka że nie chce jeść i ciągle jej coś wciska a ona tym bardziej nie chce. Ja na luzaka, nie chce to może później zje. I chyba skoro przybiera i rośnie to bez sensu tak naciskać na jedzenie? Bo widzimy że teściowa ma jakąś obsesję na punkcie karmienia Oli, Zuzi też się czepia że nie chce jeść. -
Iza ja w sumie nie wiem jak dzieci powinny przybierać 🙀 nigdy mnie to nie interesowało w sumie. Ale z tego co wiem, moja w grudniu jakies 12.5 ważyła a teraz w pood koniec lipca 13 kg. Czyli 0.5 kg w przeciągu 7 miesięcy.. ale rośnie w górę za to i to dużo. Bo chyba od grudnia z 10 czy nawet 12 cm przybylo jej.
Ale uważam, że jeśli robiliście jakies badania jak bywała chora i żadnych nieprawidłowości lekarz nie odnotował, to nie ma co się przejmować. Niektóre dzieci mniej jedza. Po za tym kopca ziemniakow jak dorosły dziecko nie zje.. ja nie wiem co te tesciowe z tym jedzeniem mają.. a może po prostu karmisz ją wartościowym jedzeniem. Że jak zje to na pół dnia jej starcza nawet jeśli to niewielka ilość w naszym odczuciu. Po za tym powiedzmy sobie szczerze czy ktos słyszał, że jakieś dziecko zmarło z głodu u nas w Polsce.. z katowania, z nieupilnowania tak, ale nie z tego, że obiadu nie dokończyło 😛 no i ja uważam, że dzieci same wiedza od urodzenia jaki mają osrodek sytości. Przecież już noworodek wie kiedy jest glodny i płacze i kiedy najedzony, bo się odstawia od cyca czy butli 😃 -
A i po za tym u nas w Polsce jest wysoki współczynnik dzieci otyłych więc im dłużej będzie szczuplaczkiem, to tym lepiej dla niej. Jeśli nie ma anemi. Nie poklada sie na podłodze bez siły..nerki pracują, oczy widzą, to na spokojnie. Ale jeśli ciebie niepokoi możesz zrobić badania krwi. Jakaś podstawową morfologie i witaminy i będziesz wiedzieć czy wszystko ok. 😃 A teściowa niech patrzy w swoją miskę 😛
-
Ja nie panikuje tylko tesciowa. Ona nakręca cała ta sytuację. Próbuje karmić Olę dosłownie co godzinę twierdząc że poprzednio mało zjadła. Badań dawno nie robiłam bo uważam że nie ma takiej potrzeby.
Ale mamy powód dlaczego ostatnio nie jadła - Ola ma anginę. Nie ma ani gorączki, ani kataru, dni kaszlu tylko od kilku dni chrząka, pediatra twierdzi że gardło całe zawalone. Możliwa jest angina bez gorączki? Czy poprostu zwykła infekcja gardła? -
Nie mam pojecia.. nigdy nie miałam anginy.. 🤷🏻♀️ ale apetyt może być obniżony. Jak przy kazdej innej infekcji. Chociaż powiem, że sasiadki synem 2 latek miał mocny stan zaoalny gardła. Bez goraczki. Tylko był jakiś 'inny'. Ogólnie on z3 spektrum autyzmu. Więc ona od razu wyczaiła, że coś nie tak. I właśnie miał bardzooo mocno zawalone gardło..
Co godzinę jedzenie? Toż to dorosły nawet nie jest wstanie jeść w takim krotkim czasie .. jeju Twoja tesciowa to ma jakiegoś hopla 🤦🏻♀️ -
Kropka tak z ciekawości spytam czy ten chłopiec dostał antybiotyk? My narazie bez antybiotyku, w srode-czwartek kontrol i decyzja co dalej.
Tak, teściowa na punkcie wielu rzeczy ma hopla i odchyły.
Zła jestem. Zamówiłam książki, przesyłka PP S.A. Wiecie że dostałam rozerwaną paczkę? Sprawdzali co jest bo niby że 2 pudełka - pudełko w pudełku i że musieli sprawdzić. Teściowa odbierała paczkę i zwróciła uwagę listonoszowi, on że taką dostał do doręczenia. Zgroza. -
Ale jaja. Poszłam z Zuzia do dentysty, miała 2 mleczaki do zrobienia. Okazało się że 1 od ostatniej wizyty wypadł i mi nie powiedziała a drugi już się rusza i też zaraz wypadnie. Znaleźli jeszcze 1 ubytek, zrobiony i na pół roku spokój.
A, teściowa zagląda mi do portfela. Kołdry dla Oli nie dawała mi kupić a teraz powiedziała że szkoda kasy na robienie ubytków w mleczakach, że za droga placówkę wybrałam zamiast zrobić byle gdzie aby taniej. Nawet Die nie przyznalam ile zapłaciłam a ona wie że drogo. -
Iza, to ja Ci powiem pracuje (no teraz nie, bo wiadomo bobo) od 2018 roku w klinice stomatologicznej i naoglądałam się różnych rzeczy. I bardzo dobrze, że poszłaś z Zuzia na leczenie mleczakow, bo tak mleczaki sie leczy.. i bardzo ważne jest leczenie, bo jeśli sie nie wyleczy, to beda zaknfekowane zęby stałe.. i nie po łebkach tylko dobrze trzeba wyleczyć. Próchnica jest chorobą zakaźną.. niestety i niesie za sobą wiele złego. Widziałam dzieci nawet 4 letnie które przeszły zapalenie miesnia sercowego. Bo miały rozległą próchnicę nie leczoną i bakterie dostały sie do serca. Albo czeste infekcje gardla u dzieci były spowodowane źle leczonymi zębami mlecznymi..! Niestety mamy syf w jedzeniu obecnie, na który nie mamy wpływu, czyli wszędobylski cukier.. i nasze dzieci od małego juz sa narażone na próchnice..
A lepiej wyleczyć jeden dwa małe ubytki niż. Cała jamę ustną pod narkozą.. u mnie w pracy, to ceny zaporowe ale taka narkoza z leczeniem 5/6 zębów to koszt około 5-10 tys. 😛