X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania o drugiego maluszka
Odpowiedz

Starania o drugiego maluszka

Oceń ten wątek:
  • Iza37 Autorytet
    Postów: 1489 120

    Wysłany: 12 grudnia 2023, 10:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tiril dobrze masz z teściową. My mieszkamy w jednym domu a tak się nie da żeby dzieci podesłać. Ona też nie przychodzi żeby trochę z nimi posiedzieć. Jak jestem w domu to mam sobie sama radzić. Więc jakoś sobie radzę. Ale moje już duże. Tylko Ola znów w domu a nie w przedszkolu. Zaraz ja troszkę ciepłej ubieram i myjemy okna.
    Ja dziś mam mega nerwa, aż proszeczka musiałam wziąć. A zaczęło się od tego że zaspałam 🤦.
    kurczaczki, nawet proszeczek nie pomógł. Ola nie dała się ubrać, drzwi balkonowych nie mogłam otworzyć, potrzebny był mąż, potem zamknąć się nie dało a do tego teść wyłączył mi tv jak wyszłam na chwilę z pokoju (a miałam włączony YouTube i czasami nie chce się ponownie włączyć), no i on ekspert od dzieci- stwierdził że Ola znów chora bo zabrałam ją do kina 🤦 i to moja wina. O, jakbym boso ją zabraja na spacer, ale kino 🤔. Kisić się w domu.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 grudnia 2023, 12:41

  • KarolinaK Autorytet
    Postów: 830 576

    Wysłany: 12 grudnia 2023, 14:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza - coś mi się kojarzy że Twoja Ola często nie chce się ubierać, tak? Wiesz, z czego to wynika? Pytam bo mój synek z różnymi przerwami ma podobnie... Odkąd pamiętam jest często wrzask przy zmianie pampersa, a i poranne ubieranie to jest walka, do tego stopnia że czasem z mężem ledwo dajemy radę. Było już lepiej, ale znowu są awantury. Najgorsze że teraz zima nie szło wyjść bo się nie chciał ubrać 🤷
    Myślałam że wyrośnie, słyszałam jednak o terapii SI ale się wzbraniałam bo nie mam zaufania do terapeutów, de facto też bym nim mogła zostać 🤷 teraz jednak w klubie rodzice poznałam babeczkę które daje prelekcje i też przychodzi z dziećmi na zajęcia różne i chyba się do niej zgłosimy, ale po nowym roku. U nas też się ostatnio nasiliło AZS i ma przewlekły kaszel więc myślę czy to nie jakaś astma, alergia i może to sprawia że nie chf się ubierać bo się drapie 😔 co ciekawe, byłam już gotowa wydać kasę na dobrego pulmonologa i alergologa a nawet u mnie w mieście gdzie jest masę specjalistów mi się nie udało. Już miałam wybrana lekarka ale jednak nie przyjmuje teraz ... Wszyscy diagnozują dorosłych 🤷


    No a teściów to nieustannie nie zazdroszczę..masz Ty kochana zapieprz i jeszcze Ci ktoś non stop robi uwagi 😨

    08.2021 - synek 💙
    06.2024 - synek 💙
  • Edithka Autorytet
    Postów: 1684 3048

    Wysłany: 12 grudnia 2023, 14:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny! Przepraszam, że się nie odzywałam, ale jakoś wciągnęłam się w wątek staraczkowy i nie zaglądałam na inne. Dopiero co zobaczyłam 2 kreski na teście, a tu już od tamtej chwili minął miesiąc i właśnie zaczęłam 3 miesiąc ciąży. Tak ten czas leci.
    Ciągle mam jakieś dolegliwości: mdłości, zachcianki jedzeniowe, albo senność i zmęczenie. Oby do 2 trymestru i może będzie łatwiej.

    👱34
    🧔32
    👶08.2020
    👶07.2024



    ⏸️11.11.2023 ❤️ w 9cs
    14.11.2023 beta hcg 1460
    16.11.2023 beta hcg 3335
    28.11 7mm szczęścia, serduszko na USG. 😍
    16.01. prenatalne, dziecko rozwija się prawidłowo. ❤️
    13.02. 240g. zdrowego chłopca.
    05.03. 382g.
    26.03. połówkowe 640g. misia ❤️
    16.04. Przekroczony kilogram! 1070g.
    14.05. trzecie prenatalne, 1715g.😍
    31.05. waga 2260g. 😍
    28.06. 3400g. ❤️
    12.07. 4000g. 😳
    15.07. już jesteśmy razem 😍
    3970 g. 56 cm ❤️

    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 grudnia 2023, 16:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolina u mnie córka też często nie chce się ubrać. Zwłaszcza wieczorem po myciu nie daje sobie ubrać pampersa i piżamy. Biega na golasa i się wyrywa. Może to po prostu jakiś bunt dwulatka 🤷

  • KarolinaK Autorytet
    Postów: 830 576

    Wysłany: 12 grudnia 2023, 17:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tiril - no właśnie też sobie czasem to tak tłumaczę, ale też nie jest to sporadycznie. Po prostu jest ryk w nieboglosy i nie ma ubierania, co czasem kończy się tym, że chodzi tylko w bluzce i to jeszcze koniecznie z myszką Miki 🤷a o wyjściu na odwrót ostatnio nie ma mowy...
    A powiedz mi Kochana w drugim trymestrze też się czułaś słabsza? Czy dopiero teraz?
    No mnie ta słabość bardzo dobija, bo też bym najchętniej leżała i spala, nie mamy dziadków w pobliżu, ale też gdy się widzimy w weekend to dziecka nie ma 😀 no i też udaje się że przychodzi opiekunka 2/3 razy w tygodniu żebym mogla popracować. Zdecydowaliśmy że mały zostaje w domu po porodzie bo nie chcemy mu jakoś łączyć pojawienia się rodzeństwa z pojsciem do placówki. Na razie nie chce slyszec o braciszku 😱 no i też u nas nie ma tematu odpieluchowania...tzn. jest nocnik, zachęcamy go, kika razy się udało ale przez moje złe samopoczucie nie miałam głowy a to trzeba mobilizacji. Staram się nie przejmować bo wśród znajomych albo dzieci są bardzo szybko albo właśnie bliżej 3 roku życie udaje się już ostatecznie. Na pewno chce przed porodem...

    08.2021 - synek 💙
    06.2024 - synek 💙
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 12 grudnia 2023, 18:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja całą tą ciążę czuję się średnio ☹️ w drugim trymestrze było trochę lepiej, ale i tak zdarzały mi się mdłości i zgaga. I brakowało mi czasu na drzemki. Nie miałam tyle siły co na przykład w pierwszej ciąży. Tą ciążę znoszę gorzej, głównie właśnie przez brak czasu na drzemki.

  • Iza37 Autorytet
    Postów: 1489 120

    Wysłany: 12 grudnia 2023, 19:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas bunt na ubieranie jest sporadycznie. Nie jest to nasz standard. Często nie chciała się ubierać po kąpieli kiedy myliśmy głowę, oczywiście jak myliśmy głowę to sąsiedzi slyszeli a teść wychodził z domu 🤣 ( odpukac problem mycia głowy minął z dniem 4 urodzin). I wtedy Ola mówiła że chce się przewietrzyć a ja mówiłam że ma to po mamusi bo ja też od razu po myciu się nie ubieram tylko najpierw zęby, włosy, ewentualnie paznokcie a dopiero ubieranie. A moją teściową krew zalewała jak widziała Olę na golasa po kąpieli.
    Ja chodziłam na terapię SI z Zuzia, terapeutka widziała Olę i twierdziła że jej też będzie to potrzebne. A ja twierdzę że oni twierdzą że każde dziecko ma jakieś zanurzenia SI i potrzebuje terapii. I nie pisze tego uważając że to bez sensu i nie potrzebne. To jest dobre tylko w pewnym momencie zaczęło mi się wydawać że bardziej byli nastawieni na kasę niż na pomóc dziecku.
    A niechęć do ubierania też może być zanurzeniem SI, chodzi o czucie. To samo z czesaniem i myciem włosów. Albo że dziecko w kapciach nie chce chodzić.

  • Kropka6 Autorytet
    Postów: 3302 1383

    Wysłany: 12 grudnia 2023, 21:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A dziewczyny Tiril, Margo wybrane imiona dla Waszych synków?.😃 Nie wiem dlaczego ale zawsze lubie wiedzieć jak dane dziecię bedzie mieć imię. może to nadaje że to pełno prawny człowiek a nie ktoś..

    U nas Marcelinka dostała krople i mam nadzieję, że lepiej będzie. Bo powiem Wam, że kurcze te oczy gorzej znosila niż zwykłe jakieś przeziębienia.. a mi chyba ropieje jedno oko 🫣 na dodatek teściowa ma covida a była u nas godzinę wczoraj i my byliśmy u nich pol dnia w niedzielę. A ona dzis 39 stopni.. wiec jiz czekam na armagedom 🥴 oszaleje jak Misia dostanie takiej gorączki.. za tydzień szczeponienie..

    Edithka, Karolina obydwie super kurcze ledwie tutaj zajrzalyscie a juz ciążę. Czas leci ! Oby minęły szybko niedogodności i kto wymyślił stan błogosławiony 🤣

    Co do nie ubierania się, to powiem tak moja przyjaciółka jeździła na terapię si ze swoją córką.. i nic na golasa najlepiej i koniec. Często x domu nie wychodzili. I wiecie co się okazało. Trafili na dobrego psychologa. On im powirxial że nic innego jak emocje tak wyladowywuje. I żeby nad tym popracować. I nauczyli córkę,. że jak jest zdenerwowana albo cos jej sie nie podoba to ma tupnąć nogą i ogólnie pozbyli sie problemu. Plus dać dziecku wybór ubioru (to u nas działało, bo tez mieliśmy problem z ubieraniem). Czyli po kapieli szykowac dwa komplety pizamke i pytać którą wolisz założyć z pieskiem czy kotkiem. Kto ma założyć tata czh mama?.a może sama? I wiecie że zawsze jak zapytaliśmy, to wskazywała to która chciała i bez grymaszenia. Albo kto ma założyć. Bo to chodziło o sprawczośc, że one niby myślą, że maja nad czym kontrolę 🤣 wiec może wypróbować ten sposób. Z pampersem to mieliśmy problem w czasie jak odpieluchoeanie trwało. Ogólnie w ciągu dnia jak zdjęliśmy na odpieluchoeanie to juz nie zakladalismi w ogóle. Tylko na noc i ona wtedy trochę nie czaiła dlaczego w ciągu dniaaa nie ma a teraz na noc ma. Ale to rozmowa tlumaczenie i działało.

    33 lata
    19.02.2019 💔 11 tyg
    03.2021 👧🏼
    13.09.2023 2760 g, 52cm 💣
    age.png
  • Iza37 Autorytet
    Postów: 1489 120

    Wysłany: 12 grudnia 2023, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z Zuzia mieliśmy większe problemy z ubieraniem i wogole. I właśnie dawaliśmy jej wybór i to działało. No i oczywiście ja słyszałam tylko krytykę od teściow że co ja wyprawiam, jakim prawem to dziecko ma decydować co chce założyć, to ja mam decydować. A ja robiłam swoje. Poza tym dawanie dziecku wyboru podobno ma zaprocentować w dorosłym życiu kiedy zagląda do szafy i wie co chce założyć a nie jak np.ja- szafa pęka w szwach a ja nie wiem co założyć i pytam męża, czekam aż ktoś podejmie za mnie tak blacha decyzję.

  • Kropka6 Autorytet
    Postów: 3302 1383

    Wysłany: 12 grudnia 2023, 22:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O Iza w punkt! Ja też mam podobnie ale nie akurat z ubieraniem. Ale mam z innymi rzeczami, że bede czekac na męża, żeby podjął decyzję. Albo mnie poprostu upewnił że dobrze wybrałam.. a moja córka od początku wie co chce i jak to zrobić i do tego dąży.

    Podobnie jest z jedzeniem. Że nie powinno sie zmuszać. Chcesz jeść to jedz nie chcesz nie jedze i tyle. Zjesz inny posiłek, albo tylko ziemniaki. A nie teściowie w niedzielę. Babcia Ci specjalnie obrała jabluszko, bedzie jej przykro jak nie zjesz.. no zjedz wszystko. A późnej kompulsywne jedzenie bo nie wie kiedy skończyć. Albo pod korek jeszcze je mimo że najedzone bo musi zjeść. Żeby nie zostało. Żeby nikomu smutno nie było. I dziwne otyłe dziecko 🫣 mój mąż nigdy podobno zup nie lubił. Nawet teściowa do mojej mamy żaliła się. Że ojej ojej Kamil niby zupy je i lubi odkąd ze mną jest.
    A tak, bo w niego wmuszała na siłę. I gotowała na pół tygodnia jedna zupę. Drugiego pół inną zupę, bo dzieci musza zupy jeść, ponieważ innego to nie jedzą. A on właśnie mówił mi, że on chciał jakies inne, bo sie wtedy najadał. Ale ona twierdziła, że innego to nie zjedzą wiec nie będzie gotować wymyślnych dań, A zupa w domu u niego była, jak to brzydko mówiąc "do porzygu'..

    33 lata
    19.02.2019 💔 11 tyg
    03.2021 👧🏼
    13.09.2023 2760 g, 52cm 💣
    age.png
  • Iza37 Autorytet
    Postów: 1489 120

    Wysłany: 13 grudnia 2023, 09:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na mnie wczoraj teściowa naskoczyła że Oli wierszyka na Mikołajki nie nauczyłam. Nic jej nie mówię a ona wszystko wie. Nie nauczyłam bo Ola nie chciała się uczyc, na siłę nic nie zrobię. A panie w przedszkolu też nic na siłę bo nawet nie chciała wyjść, widziałam na filmiku a teściowa mi wpiera że wyszła i stała jak sierotka bo nic nie umiała.

    Ja też dziś z dziećmi do lekarza. Zuzia nadal kaszle, nawet w nocy zaczęła kasłać, Ola też w nie najlepszej kondycji. Zawsze przechodziła infekcje bez kaszlu a teraz paskudny mokry.

  • Edithka Autorytet
    Postów: 1684 3048

    Wysłany: 13 grudnia 2023, 13:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeśli chodzi o odpieluchowanie, to nam z synem udało się kilka miesięcy przed 3 urodzinami. Wcześniej się nie udawało, nie wiedział o co nam chodzi. A wtedy kilka dni i załapał. Widocznie wcześniej było za wcześnie. ;)

    👱34
    🧔32
    👶08.2020
    👶07.2024



    ⏸️11.11.2023 ❤️ w 9cs
    14.11.2023 beta hcg 1460
    16.11.2023 beta hcg 3335
    28.11 7mm szczęścia, serduszko na USG. 😍
    16.01. prenatalne, dziecko rozwija się prawidłowo. ❤️
    13.02. 240g. zdrowego chłopca.
    05.03. 382g.
    26.03. połówkowe 640g. misia ❤️
    16.04. Przekroczony kilogram! 1070g.
    14.05. trzecie prenatalne, 1715g.😍
    31.05. waga 2260g. 😍
    28.06. 3400g. ❤️
    12.07. 4000g. 😳
    15.07. już jesteśmy razem 😍
    3970 g. 56 cm ❤️

    age.png
  • KarolinaK Autorytet
    Postów: 830 576

    Wysłany: 13 grudnia 2023, 16:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tiril no właśnie miałam Ci wczoraj pisać, że też tę ciążę dużo gorzej znoszę niż pierwsza, ale zasnęłam i obudziłam się z małym, czyli spałam 11 godzin 😱 a Ty karmisz Mała jeszcze? U nas jest większa różnica ale może to też tak działa że jednak organizm jest bardziej nadwyrężony po ciąży i karmieniu już...? Ja w sumie skończyłam karmić i od razu zaszłam...


    Kropka - dzięki za pomysły. Wiesz, ja generalnie jestem mega sceptyczna wobec tej terapii SI. Pytałam pediatry naszej rok temu która robi dr i jest bardzo na bieżąco i mówi że strata kasy. Faktycznie, jak patrzyłam na jakikolwiek ośrodek to od 1000 w ogóle zaczyna się diagnoza... Spróbuję Małemu proponować różne opcje jak mówicie z Iza, ale też coś podejrzewam że to może być od alergii dodatkowo i skórki atopowej. Miał problem jak był malutki, potem spokój ale wróciło 🤷
    W ogóle mam wrażenie że teraz masę rzeczy jest takich żeby rodziców naciągnąć. Straszny marketing...
    Jestem w klubie rodzice, fajne są mamy, ale widzę że zdarza się że mi ktoś próbuje olejki wcisnąć, a to jakiś aloes 😱 tak samo teraz jak byliśmy chorzy to dostałam na próbkę maść z olejkami i kilka kropel olejku jakiegoś super od koleżanki. No i faktycznie małemu wcieranie w stopki się bardzo spodobało, myślę że to takie fajne wspomaganie przy chorobie.no i podpytalam koleżanki z czego to zrobiła, to dostałam całą ofertę olejków ale nawet taki zestaw podstawowy to 750 zł 😱 wiem że tutaj koleżanka naprawdę chciała pomóc i miała dobre intencje, ale to nakręcanie konsumpcjonizmu na rodzicach to jest tragedia.


    No i my też nie wciskamy w Małego. Generalnie żyje na owsiance chlebie i ziemniakach i owocach i spaghetti bolognese. Teraz pokochał rosół więc ok.

    Kropka obyscie nie złapali covid. Ale pociesze Cię że u mnie mały tylko kaszle, chociaż mnie przeoralo i tak siadło na zatokach że mam dość. A macie obakwy jakieś? U nas kiedyś covid zaczął się od spuchniętego oczka ale to było tylko jedno.

    08.2021 - synek 💙
    06.2024 - synek 💙
  • KarolinaK Autorytet
    Postów: 830 576

    Wysłany: 13 grudnia 2023, 17:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Edithka wrote:
    Jeśli chodzi o odpieluchowanie, to nam z synem udało się kilka miesięcy przed 3 urodzinami. Wcześniej się nie udawało, nie wiedział o co nam chodzi. A wtedy kilka dni i załapał. Widocznie wcześniej było za wcześnie. ;)
    Kochana gratuluję i życzę żeby Ci szybko objawy odeszły 🙂
    Pocieszyłaś mnie! Miałam podobnie z karmieniem. Był długi czas bunt i nie było szans, a przyszedł dzień że samo się udało bez płaczu. Trochę licze że teraz będzie podobnie.

    Edithka lubi tę wiadomość

    08.2021 - synek 💙
    06.2024 - synek 💙
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 grudnia 2023, 18:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolina już nie karmię piersią. Ostatnie nasze karmienie było jakoś pod koniec września. Jako ostatnie zostało nam karmienie w dzień na drzemkę i bałam się że nie będzie chciała spać bez tego. Ale o dziwo poszło łatwo. Nie płakała za cycem, nie dopominała się. Zapomniała od razu 🙈 a na drzemkę nauczyła się zasypiać bez cyca.

  • KarolinaK Autorytet
    Postów: 830 576

    Wysłany: 13 grudnia 2023, 18:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tiril to u nas była podobnie 🙂 też bałam się o drzemki, chociaż u nas etap przejściowy, ale jeśli chce zasnąć to albo w wózku albo na rączkach 🙂 no i przede wszystkim przesypia noce 😍

    08.2021 - synek 💙
    06.2024 - synek 💙
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 grudnia 2023, 19:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolina u nas też nie zawsze robi drzemkę. Jak nie chce spać to nie śpi, wtedy wieczorem zasypia wcześniej. Ale z reguły tak koło godziny 13 kładę się z nią na łóżku, oglądamy książeczki albo bawimy się czymś i jak się wyciszy to zasypia. Trwa to na ogol z pół godziny albo godzinę. Czasami sama się kładzie i zasypia od razu na kanapie 😆 a noce tak jak u Was, pięknie przesypia. Sporadycznie zdarza się jej obudzić i trzeba ją wziąć do łóżka i śpi z nami. Ale generalnie śpi w łóżeczku całą noc. I dobrze, bo mi jest w nocy mega niewygodnie i co chwilę się budzę i wiercę. Więc jak śpi z nami to ja mam pospane, bo mam za mało miejsca na brzuch 🤣🙈

    Kropka pytałaś czy wybrane imię. U nas prawdopodobnie będzie Zbyś 🥰
    A jak tam Marcelinka? Zapalenie spojówek przechodzi?

  • Kropka6 Autorytet
    Postów: 3302 1383

    Wysłany: 14 grudnia 2023, 06:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny czasem mam wrażenie, że to my bardziej przeżywamy te ich etapy jak odsawienie piersi niz te nasze dzieciaczki.. co nie zmienia faktu że i tak my mamy się martwimy dalej ;)

    Karolina tak teraz ten marketing na dzieciece produkty działa prężenie.. kup poduszke na splaszczona gloweke bo dziecko bedzie zdeformowane. Kokonu kokoniki. Itp i to wszystko oczywiście potrzebne... A jak coś jest n prawdę potrzebne to cena z kosmosu. Ale co rodzic nie kupi .? Jak setna noc nie spi a powiedzieli mu, że dzieki temu wreszcie dziecko przespi całą noc (co jest bujda na resorach) no kupi i wyda kazde pieniadze 🙈

    Tiril o imie jak u takiej dziewczyny z instargama (matkowisko) bardzo fajne ma wpisy i tez ma fajnego synka właśnie o tym imieniu 😍

    Iza no teściowa przerost formy nad treścią po prostu.. niech sama nauczy jak tak jej zależało. A to co dzieci to takie narionetki. Że muszą być jak kazde inne 🙈 eh.. swoje ambicje niech na męża przelewa a nie na Twoje dzieci..
    Ale tak jak pisałaś, mieszkacie w jedny domu i pomocy nie ma a nawet jeszcze opierdol dostaniecie.

    U nas co do zdrowia ja ciagle czuje sie beznadziejnie boli glowa oczy bolą. Choc po kroplach mniej ropieją. Córce tez mniej ropieja i w ogóle humor odzyskała. Bo był koszmarny. Zobaczymy jaki bedzis dziś 😆 mała jak kaszlala po tej infekcji dalej kaszle wiec jeśli coś złapała to nawet nie wiem. Temperatue tylko ciągle mierze i nic. Stresuje mnie juz ten kaszel. Bo juz miesiąc trwa.. jeszcze koleżanka mi pisze że synek jej kolezanki (urodzony dwani wcześniej od Misi) tez kasłał tak dlugo i teraz pod tlenem 2 tydzień lezy w szpitalu)..

    33 lata
    19.02.2019 💔 11 tyg
    03.2021 👧🏼
    13.09.2023 2760 g, 52cm 💣
    age.png
  • Iza37 Autorytet
    Postów: 1489 120

    Wysłany: 14 grudnia 2023, 06:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Marketing straszny w dzisiejszych czasach.

    Kropka mój mąż i tak ma od matki za swoje, on właśnie nie spełnił jej oczekiwań to teraz oczekuje od moich dzieci, z Zuza się nie udało to atak na Olę. Jeszcze sobie Koło Gospodyń wymyśliło że Zuzia będzie im kolędy śpiewać na Wigilii a Ola będzie aniołeczkiem. Ja powiedziałam że w życiu. Same niech sobie śpiewają, dla Zuzi to za duży stres, na apelach występuje bo musi.
    A co do wierszyka na Mikołaja. Ola nie chciała się uczyc a ja za nią chodziłam i paplalam ten wierszyk. Wczoraj minął tydzień, ani razu tego nie powtórzyłam a ona wczoraj chodziła i go mówiła 🤣. Rychło w czas. Ale moja paplanina w główce została.
    My wczoraj wieczorem byliśmy u lekarza. Obie osłuchowo ok. Ola standardowe leczenie, Zuzia steryd do inhalacji.

  • Kropka6 Autorytet
    Postów: 3302 1383

    Wysłany: 14 grudnia 2023, 08:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza gdzies czytałam że te wszystkie apele itp w przedszkollu powinny być zakazane. Szczególnie dla wiekszej publicznosci, bo poziom stresu dla dziecka jest niemalże jak rozwód rodziców.. nie kazdy jest śmiały i odważny do takich rzeczy. Dorosły jak jest niesmialu albo nie ma ochote na występy. To go sie nie zmusza i nie idzie. A dzieci wyciągają na siłę.. bo jak to nie powie wierszyka.. no co ty taki niesmialy, tylko mamina spodniczka.. itp. . Takze dobrze że pogonilas teściowa za te wierszyki i anioleczki dla gospodyń.. to nie małpki w zoo ..

    33 lata
    19.02.2019 💔 11 tyg
    03.2021 👧🏼
    13.09.2023 2760 g, 52cm 💣
    age.png
‹‹ 2852 2853 2854 2855 2856 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Jak czuć się wygodnie w każdych warunkach? Cykl menstruacyjny bez tajemnic

Przeczytaj, co dzieje się w poszczególnych fazach cyklu oraz jaki może to mieć wpływ na kobiecy organizm. Sprawdź, jak możesz zadbać o swój komfort fizyczny i psychiczny na przestrzeni cyklu menstruacyjnego. 

CZYTAJ WIĘCEJ

O tym jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko - relacja ze spotkania Ovu dzieci!

Jeśli kiedykolwiek zastanawiałaś się co sprawia, że kobiety, matki są tak silne i wytrzymałe, to musisz to przeczytać! My znamy już odpowiedź – nasza moc leży w relacjach jakie potrafimy tworzyć z innymi kobietami. Wsparcie jakie sobie dajemy i energię do działania jaką sobie nawzajem przekazujemy jest wartością o której należy mówić głośno! Dowodem na to jest ta relacja z wyjątkowego zdarzenia – zlotu użytkowniczek OvuFriend i BellyBestFriend, wspaniałych kobiet, cudownych Mam! Przeczytaj, jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko  

CZYTAJ WIĘCEJ

Kalendarz dni płodnych podczas starania o dziecko

Przeczytaj dlaczego coraz więcej lekarzy zaleca kobietom starającym się o dziecko prowadzenie aplikacji miesiączkoweji i obserwację własnego ciała. Kalendarz owulacji - czym jest, na czym to polega i dlaczego podczas starania o dziecko warto wiedzieć coś więcej o swoim cyklu niż czas jego trwania. 

CZYTAJ WIĘCEJ