X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania o drugiego maluszka
Odpowiedz

Starania o drugiego maluszka

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 maja 2017, 11:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia to tez sie biedna nacierpialas
    Mnie od razu powiedzieli ze porod wywolywany boli bardziej jak porod ktory sie sam zaczyna i boli 3 razy mocniej szok

    JennyXS lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 maja 2017, 11:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia no kleszcze ale ja nie wiedzialam ze nie wolno dopiero lekarka moja w pl mi powiedziala ze to moze uszkodzic glowke dziecku....na szczescie oliwka cala i zdrowa :)wyszla a darla sie z 15 min hehe :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 maja 2017, 11:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja nie pamietam zeby Grzes krzyczal.... ale generalnie nic z tego porodu nie pamietam :-)
    no troche sie nacierpiałam ale juz zapomniałam :-)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 maja 2017, 12:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dzięki dziewczyny, ja mam dziś 4dc to najwcześniej przyjdą 6dc, ale może chociaż troszkę mi pomogą ;-) mój mąż mnie zamorduje za te wszystkie zakupy, hahah :-P

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 maja 2017, 12:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja pamiętam, że mojego Mikołaja po porodzie uderzyli, żeby płakał to jedna do drugiej powiedziała "ale nie tak mocno". Od razu byłam wściekła, że mi dziecko pobili. A numer był taki, że młodego położyli, zmierzyli, nie umyli, bo w tym szpitalu dzieci nie myją, potem był biedny cały w jakiś syfach, wyglądał okropnie, ja go chusteczkami morymi wycierałam jak umiałam, ale i tak źle wyglądał. Położyli mi go na brzuchu, zamknęli drzwi i tak pół godziny leżeliśmy, nawet mi słowem nie powiedzieli co dalej, dopiero po 7. przyszła do mnie studentka i mi zaczęła pomagać, notabene sama była w ciąży i miała za 2 miesiące rodzić.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 maja 2017, 12:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    zateraz jest taka praktyka ze sie nie muje dzieci po porodzie tylko w tych wszytskich maziach zostaje. Mi zaraz po porodzie połozyli na brzuchu, maz przecial pepowine potem mlodego wzieli zmierzyli zwazyli w tym czasie mnie zszyli i oddali dziecko na 2h. Przyszlo polozna nawrzeszczala na mnie ze mam mocno trzymac bo upusczez dziecko pokazala jak z grubsza przystqawic do cycka i 1h bylismy sami. Potem mnie zabrali na poporodówke. Żadna piguła nie pokazała jak prawidlowo przystawiac i maly spadal z wagi caly czas... dopiero jak sie rozryczałam to w koncu ktos sie zlitowal i mi pokazal i wtedy maly zaczal przybierać

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 maja 2017, 12:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przez to wszytso mialam potezne zastoje i malo brakowalo a skonczylo by sie zapalnieme. mama mnie uratowala...

  • simon86 Autorytet
    Postów: 781 584

    Wysłany: 16 maja 2017, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam bardzo dobrą opiekę, pytali, zaglądali, pomagali, Pani z poradni laktacyjnej przychodziła codziennie pytać jak sobie radzę, złego słowa powiedzieć nie mogę, jak nikogo ze mną nie było to przychodziły dziewczyny-studentki popilnować Młodego żebym mogła się wykąpać, albo po prostu przejść po oddziale :-)

  • Tanda Autorytet
    Postów: 1709 1366

    Wysłany: 16 maja 2017, 12:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    simon86 wrote:
    A ja od paru dni piję ziółka o.sroki pije któraś z Was? ja już widzę różnicę- śluz mnie po prostu zalewa... (a nigdy tak nie miałam) i chyba zbliża się owu bo zrobił się mega rozciągliwy :-)

    Wiele moich znajomych zaszło na ziółkach :)

    Tak się zastanawiam - czy mimo objawów owulacji może jej nie być? Tzn. śluz książkowy, rozciągliwy przez ok. 3 dni, w tym czasie ból jajnika kilkugodzinny.

    Mój gin jest tak oblegany, że wizytę mam na początku lipca dopiero i nie wiem czy trafię w okolice owulacji, bo nie przewidzę jakie cykle będą następne. Ostatnio mam mniej regularne niż kiedyś. Objawy owulacyjne mam 7-14 dni po pierwszym dniu miesiączki, ale równo 14 dni po bólu jajnika przychodzi okres. Więc miesiączki mam co 21-28 dni.


    A co do porodu - mój był traumatyczny i każdy normalny pukałby się w głowę, że po czymś takim chcę jeszcze dziecko haha

    Mimo, że byłam po terminie to przedwcześnie odeszły mi wody, nic nie było gotowe do porodu, rodziłam ponad dobę. Wywoływali mi od zera rozwarcie, bo szyjkę miałam jeszcze długą i zamkniętą - były więc masaże i te sprawy, oxytocyny we mnie wlali ogromne ilości, rzygałam, było mi słabo, niedobrze, mdlałam, dostawałam antybiotyk, dolargan, coś rozkurczowego, potem zzo chyba 4 dawki albo 5, przy partych znów mdlałam, mąż mnie cucił zimnymi okładami - parłam 2 godziny! Nie miałam sił, bo nie spałam 2 doby - wody mi odeszły pod koniec dnia, więc rodziłam noc, dzień i jeszcze kolejną noc. Mimo sporego nacięcia popękałąm jeszcze w środku, położna miała problem z wyjęciem dziecka.
    To wszystko tak w dużym skrócie. Mała miała 4,080 g, 58cm. Ja mam 155cm i 50 kg :P
    Na usg na IP im wyszło z pomiarów 3200-3400.
    Jak na poporodowym poprosiłam o coś od bólu na krocze to położna jak zerknęła z przerażeniem powiedziała "co oni pani zrobili?".
    Długo dochodziłam do siebie, miałam żyłki w oczach popękane od parcia, do ok. pół roku odczuwałam skutki nacięcia i popękania tam "na dole". Tzn. nadal odczuwam, ale w ramach normy że tak powiem.

    Matylda <3
    klz9jw4zid0t29hn.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 maja 2017, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    heheheh to ładnie.....mnie nacieli ale uwaga pomiedzy skurczami.... czułam qwa wszytsko :-) chociaz moze to moja wina bo jak zobaczylam te nozyczki to strach mnie oblecial i przestala przec. ja po porodzie nie mglam mówic tak sie darłam :-)

    Oj Tanda to drobniutka jestes a takiego klopsa urodziłas :-)

  • chabasse Autorytet
    Postów: 1440 1001

    Wysłany: 16 maja 2017, 13:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam nowe dziewczyny..
    Miła mama, fajnie, że wróciłas. :) widzialam, że skomentowałas mój wykres, ale twój był nieudostepniony i nie miałam jak podziekowac. Tak więc dzieki serdeczne. Co do porodu, ja miałam cc, i poza wkluciem w kregoslup, podczas którego dr złamał igłę w plecach, wszystko wspominam super. Fakt, że moja prowadząca ciążę ginka, wyjmowala synka bardzo mnie uspokajal. Następnym razem, gdyby trzeba było też bym chciała z nią rodzic. A w ogóle jak tak zaczelyscie opisywać porody i te małe bobaski cieplutkie, to się wzruszylam do łez. Chyba zaczynam szalec. Coraz częściej myślę o in vitro. Ehh, chyba czas iść na spacer, zażyć tlenu, bo mózg mi się lasuje.

    Synek Antoś
    1usaanli6w2njq4a.png
    wniddf9h5gbbmtsy.png
    Emilia
  • optymistkaaa Autorytet
    Postów: 367 177

    Wysłany: 16 maja 2017, 13:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki dziewczyny za miłe przyjęcie :)

    melunia91 - pediatrzy zalecają, by nie stosować materacy po rodzeństwie. Chodzi o to, że każdy materac się odkształca - nawet jeśli nie widać tego gołym okiem. A maluszki powinny mieć sztywno, twardo i prosto pod pleckami. Łóżeczko może jak najbardziej posłużyć z materacem może lepiej nie ryzykować?

  • simon86 Autorytet
    Postów: 781 584

    Wysłany: 16 maja 2017, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    O matko! dziewczyny jak czytam Wasze historie to jestem przerażona że w dzisiejszych czasach może dochodzić do takiego traktowania rodzącej!

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 maja 2017, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja zamówiłam ziółka, ale zacznę je pić od przyszłego cylklu, jeśli w tym się nie uda, bo w tym biorę już m.in. Inofem i nie chcę ewentualnie przesadzić i przestymulować, choć nie wiem, czy tak by się stało czy też nie. Z resztą nie wiem, czy 6. dzień cyklu to już nie za późno, by zacząć pić. Hm, doradźcie :)

  • optymistkaaa Autorytet
    Postów: 367 177

    Wysłany: 16 maja 2017, 13:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kat83 - niestety... 30 to magiczna liczba... nie dosyć, że metabolizm zwalnia (o zgrozo!) to jeszcze organizm się sypie ;P

    simon86 - mój rocznik czarnobylski ;D

  • Linka18 Koleżanka
    Postów: 104 19

    Wysłany: 16 maja 2017, 13:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tak was czytam,albo jakby was czyta nowicjuszka to mialaby mocnego stracha przed sn.

    Ja urodzilam w klinice dobrze mnie traktowano.Nikt mi zlego slowa nie powiedzial, lekarze byli mili.
    Nalezalam się wczesniej 4 razy w szpitalu( wkazdym innym) podczas tego mialam skrocona szyjke .Musialam sie mega oszczedzac jadlam nospę, magnez i staralam się nie stresowac.Odliczalam tygodnie, od 6 miesiaca lezalam caly czas.Mama mi gotowala kazdy kolo mnie skakal zebym donosila.W koncu w 36 tyg odeszly mi wody.
    Mąz mnie zawiozl na izbę przyjec.Mialam skierowanie na cc ze wzgledu na skolioze.
    Porod szybki lekarz prowadzący puszczal do mnie oczko podczas ciecia.heheh
    Niestety urodzilam okolo 17.Maly wazyl 3190g
    wody odeszly o 7 rano.Maly zachlysnal sie wodami plodowymi przez co mial zapalenie pluc i niedotlenienie.Lezal po respiratorem samodzielnie nie oddychal.Tydzien czasu bylam z nim w szpitalu,taraumatyczne to wszystko bylo.
    Ale chlopak jest zdrowy, skrajny wczesniak ale rzadko chorwal przez te prawie
    3 lata.

    Dziewczyny ja kupuje test jade do miasta po obiedzie!!!!@ nie ma!!!!Cala sie trzesę!!!!!!:):):):)
    O kazdej porze dnia mozna robic??2 dzien sie spoznia

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 maja 2017, 13:26

    1usa20mm5tlcj06x.png

    gannyx8d0ll2ndgd.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 maja 2017, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Linka, teraz po terminie @ to pokojnie powinno wyjść, ale kup najlepiej strumieniowy, ponoć są dokładniekjsze i koniecznie dawaj znać :)

  • simon86 Autorytet
    Postów: 781 584

    Wysłany: 16 maja 2017, 13:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Optymistka to my ten sam rocznik :-)
    Gabriele niestety nic nie wiem o łączeniu ziół o.sroki z inofem, ja łykam tylko kwas foliowy i wit.D!
    Linka to leć po ten test!!!! i wytrzymałaś tak długo??!!!

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 maja 2017, 13:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    u mnie sie sprawdzil bobo test - najwczesniej wykrył ciażę, paskowe nie dały rady..... kup kilka :-)

    Pomimo różnych przejsc zle nie wspominam proodu. Mazy był cały czas ze mna i za to jestem wdzięczna..... chociaz momentami robił się bladozielony :-D
    Ja bym nie mieszała wszytskicj wspomagaczy.... Gabriela - ziółka albo inofem
    i duzo wody :-)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 maja 2017, 14:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sylwia, chyba tak zrobię. Dokończę Inofem i jak z nim w tym cyklu nie wyjdzie, to spróbuję sobie z ziółkami :-)

‹‹ 290 291 292 293 294 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Wysoki testosteron u kobiet - przyczyny, objawy, leczenie

Jakie mogą być przyczyny podwyższonego testosteronu w kobiecym organizmie? Jakie są najczęstsze objawy wysokiego testosteronu u kobiet? Jak wygląda diagnoza i leczenie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Niepłodność a nietolerancja pokarmowa - czy istnieje związek?

Dlaczego coraz częściej przyszli rodzice nie mogą doczekać się upragnionego potomstwa? Czy nieodpowiedni styl odżywiania może przyczyniać się do powstawania zaburzeń płodności? Czy nietolerancja pokarmowa może wpływać na obniżenie płodności, a nawet powodować niepłodność? Jakie testy na nietolerancje pokarmowe warto wówczas wykonać?  

CZYTAJ WIĘCEJ

Mierzenie temperatury podczas starań o dziecko - kiedy owulacja i dni płodne?

Temperatura ciała jest reakcją naszego organizmu na to co się w nim dzieje. Prawie wszyscy wiedzą, że temperatura ciała informuje nas, o tym, że nasz organizm walczy z infekcją. Niewiele osób zaś wie, że temperatura ciała może również dawać zaskakująco dokładne informacje na temat płodności kobiety! Wystarczą zaledwie 3 minuty dziennie, a nie wydając ani grosza dowiesz się więcej niż możesz przypuszczać. Sprawdź, po co mierzyć temperaturę podczas starania o ciążę. Dowiedz się, jak prawidłowo mierzyć temperaturę i w jaki sposób OvuFriend Ci w tym pomoże! 

CZYTAJ WIĘCEJ