X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania o drugiego maluszka
Odpowiedz

Starania o drugiego maluszka

Oceń ten wątek:
  • Iza37 Autorytet
    Postów: 1450 116

    Wysłany: 9 października, 13:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gusia gratuluję!

    Kropka bo jak każdy ciągnie na swoją stronę, ma swoje zdanie, swoje poglądy to do kłótni i nieporozumień tylko krok. A jak miesza się w wychowanie dzieci to już wogole. Co ja obserwuje- Ola chce być samodzielna a przy babci nie może, babcia ją ogranicza. I była euforia przez 2-3 dni że babcia wróciła a teraz każde moje wyjście to ryfka, czepianie się mojej nogi a niekiedy płacz.

    Karolina ja i teściowa mamy oddzielne kuchnie ale jej jedna nie wystarcza, trzeba ingerować w moją, z resztą jak w resztę moich pomieszczeń. A mąż jak zwróci mamie uwagę bo on się nie hamuje to kłótnia na cały gwizdek 🤣 Teraz prowadzimy spór o kwiatka, jak nie przestawia samego kwiatka to razem ze stolikiem 🤦, ja wracam do domu i spowrotem go na swoje miejsce i tak od kilku dni.

    Fania super wiadomość, dobrze że maluszek podskoczył z wagą. Te włoski na USG musiały świetnie wyglądać.

    U nas widać światełko w tunelu z końcem rwania. Jest szansa że do następnej niedzieli, do 20 października oberwiemy. Nasze panie już chcą wracać do domu, od dzisiaj mamy jeszcze 2 panie, ja chodzę na pole ile tylko mogę (czasami Ola mi nie daje jak wczoraj), teściowa zostaje z Ola w domu. Wogole jesteśmy już bardzo zmęczeni, za nami już 5 tyg. rwania, a miało nie być jabłek.

  • Kropka6 Autorytet
    Postów: 3271 1368

    Wysłany: 10 października, 09:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gusia gratulacje jeszcze raz!.
    Fania super, a mogłobyc tak, że tamten pomiar był błędy? Ale tak czy siak dobrze że już dogonił i waga jest w normach :).

    Ja dziś siedze w domku uwaga z Marcelinka. Misie wysłałam do żłobka a siedze ze starszą (teraz bajke oglad wiec mam chwilę dla siebie;) ma kaszel ale tylko kaszel i została w domu. Ale mi dziwnie tak bez Misi 🫣 i mam wyrzuty, że ona sobie w tym żłobku siedzi q my w domu. Ale przez ostatni rok tak było na odwrot, że Marcelinka w przedszkolu/żłobku a my w domu. Wiec mam randke ze starszą córką ;)

    33 lata
    19.02.2019 💔 11 tyg
    03.2021 👧🏼
    13.09.2023 2760 g, 52cm 💣
    age.png
  • Iza37 Autorytet
    Postów: 1450 116

    Wysłany: 10 października, 14:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropka chyba nie powinnaś mieć wyrzutów sumienia. Potraktuj to właśnie jako randkę, jak wasz dzień, rzadko nadarzy się taka okazja.
    Ja siedzę z Ola w poczekalni do lekarza. Od tygodnia ma zielonego gluta a teraz doszło zapalenie spojówek i potrzebne krople do oczu. Wyzebrałam tą wizytę, pediatra na zwolnieniu, sama recepta byłaby dopiero na poniedziałek 🤦 a z taką pirdulka iść prywatnie to aż wstyd obleganej pani dr zawracać głowę. I idziemy do pana dr, Ola powiedziała że da się zbadać.
    Ja jutro będę siedzieć z Ola w domu praktycznie cały dzień chociaż jestem bardzo potrzebna na polu.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 października, 14:30

  • Anuska94 Ekspertka
    Postów: 278 76

    Wysłany: 11 października, 17:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W tamtym miesiącu miałam okres po 22 dniach cyklu w tym miesiącu jeszcze nie mam a już mam 28

  • Kropka6 Autorytet
    Postów: 3271 1368

    Wysłany: 11 października, 21:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anuska ja jestem juz rok i miesiąc po porodzie i mam cykle 40 dni 45... No ale karmię wiec to zaburza choć ze starsza jak wróciła mi miesiączka to tak okolo 30 miałam. A teraz taka długość. I tez karmiłam.

    Iza po całym dniu ze starsza nie żałuję był to super dzień. Nie pamiętam juz sam na sam z Marcelinka. Robiłyśmy zwierzatka ze starych rolek po papierze a to nawet swiateczne ciasteczka robiłyśmy razem. Taka była szczęśliwa ;) moja iskierka taka. Ogólnie chyba częściej jej trzeba robić taki dzień. Dziś mąż z Marcelinką tez byl u lekarza bo ten kaszel prze okropny. Ale osłuchowo czysto. Tykko po l4 żeby z nią ktos mógł siedzieć.

    Ah no tak Twoja Ola często ma zapalenie spojowek.. lekarze powinni Wam hurtowo wystawić na krople 🫣

    Aa Iza znowu zimno wraca.. nocami po 2 stopnie 🫣 i bedzie hardcoroow bo teraz to rano przynajmniej było przyjemnje.

    33 lata
    19.02.2019 💔 11 tyg
    03.2021 👧🏼
    13.09.2023 2760 g, 52cm 💣
    age.png
  • Iza37 Autorytet
    Postów: 1450 116

    Wysłany: 11 października, 23:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropka a mam otwartych tych kropli z pół apteki, nie mam pamięci starych leków zabierać do apteki i wyrzucać i się zbiera 😩. no niby okulistka powiedziała że takie krople do oczu można stosować i później niż 4 tyg. po otwarciu ale ja się cykam, chyba na coś ta data przydatności po pierwszym otwarciu jest. Te krople też nie są takie obojętne dla oka, w końcu to steryd z antybiotykiem, ostatnio nie biegnę do lekarza po krople przy pierwszej ropie, przemywamy doła fizjologiczna lub czystkiem, ale jak się już leja łzy i ropa oko zawala to wiem że sama nie dam rady.

    Ja byłam teraz wieczorem na zebraniu w szkole. 2 godziny. Zamiast odpocząć i się rozgrzać bo zmarzłam już na polu to jeszcze w szkole zmarzłam. I tak obserwuje że im ktoś ma więcej pieniędzy tym bardziej wydziwia, marudzi i skąpi.

    Przy 2 st. rano moje panie do pracy to chyba zamarzną 🤣. Bosz, pisałam wam że ja przy nich to jak pół -mors? Takich znarzlych ludzi jeszcze nie spotkałam. Zawsze myślałam że to ja jestem zmarźluch.
    No ale jak wyskoczy mrozek i pojawi się szron na jabłkach to wtedy nie rwiemy, czekamy aż puści i dopiero. Damy radę, jeszcze z tydzień i będzie koniec. I jadę na Karaiby 🤣🤣🤣. A tak na serio to czosnek muszę posadzić.

    Ja dziś jednak nie siedziałam z Ola, z Ola siedział kot albo inaczej- Ola pilnowała kota a ja co chwilę musiałam iść na pole podjechac traktorem, wychodziłam co chwilę na chwilę i wracałam a ona ciągle z kotem albo rysowała kredkami (jak ma wenę to i godzinę rysuje jeden rysunek).

  • Gipsowka93 Znajoma
    Postów: 26 24

    Wysłany: 13 października, 21:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny 😊 Nie wiem czy mnie pamiętacie, byłam tutaj z kilka miesięcy temu, ale niestety strasznie się nakręcałam, przybijałam i musiałam się wyłączyć. Niestety nasza córka nadal nie doczekała się rodzeństwa, mamy 21 miesiąc starań, ale tym razem drugi z monitoringiem, biorę AROMEK.

    Przeleciałam kilka ostatnich postów i widzę "te same twarze". Widzę, że co poniektóre w stanie błogosławionym - bardzo się cieszę z tego powodu 😍
    Te które tak jak i ja nadal walczą - tulę i rozumiem.

  • Fania017 Autorytet
    Postów: 365 835

    Wysłany: 13 października, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gipsowka93 wrote:
    Hej dziewczyny 😊 Nie wiem czy mnie pamiętacie, byłam tutaj z kilka miesięcy temu, ale niestety strasznie się nakręcałam, przybijałam i musiałam się wyłączyć. Niestety nasza córka nadal nie doczekała się rodzeństwa, mamy 21 miesiąc starań, ale tym razem drugi z monitoringiem, biorę AROMEK.

    Przeleciałam kilka ostatnich postów i widzę "te same twarze". Widzę, że co poniektóre w stanie błogosławionym - bardzo się cieszę z tego powodu 😍
    Te które tak jak i ja nadal walczą - tulę i rozumiem.


    Trzymamy i kciuki za Ciebie ✊✊✊🫂

    Gipsowka93 lubi tę wiadomość

  • ConteBis Autorytet
    Postów: 315 510

    Wysłany: 17 października, 08:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza37 wrote:
    Nie jestem lekarzem ale to zdecydowanie za wcześnie na drugą ciążę. Mój lekarz kazał odczekać 2 lata ale wiem że inni tak z rok każą czekać.
    podpisuję się. Po cc minimum 1,5 roku a najlepiej 2 lata. Niestety ale blizna po cc nie jest tylko na warstwie skóry brzucha i to wszystko musi się dobrze zrosnąć.

    Staramy się o rodzeństwo od 06.2024
    2 cykl stymulowany aromkiem
    24.10.2024 <3
    18.11.2024 CRL 1.07 cm i 147 bpm 🥰
    04.12.2024 CRL 2.64 cm i 167bpm 🫛
    preg.png
  • ConteBis Autorytet
    Postów: 315 510

    Wysłany: 17 października, 08:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anuska94 wrote:
    Mi ginekolog powiedział na wizycie popołogowej żebym przez pół roku nie zachodziła w ciąże.
    ufasz mu? Skonsultuj to jeszcze z innym albo dwoma. Pół roku to bardzo mało czasu na regenerację po cc.

    Staramy się o rodzeństwo od 06.2024
    2 cykl stymulowany aromkiem
    24.10.2024 <3
    18.11.2024 CRL 1.07 cm i 147 bpm 🥰
    04.12.2024 CRL 2.64 cm i 167bpm 🫛
    preg.png
  • BillieJean Autorytet
    Postów: 868 1150

    Wysłany: 17 października, 23:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Dziewczyny, melduję że u nas będzie chłopak 🩵🥹 pozdrawiam Was wszystkie ! Czas leci bardzo szybko, oby wszystko było dobrze.

    Trzymam kciuki za Fanie bo chyba lada moment jej Bobas będzie na świecie ❤️

    Iza37, Kropka6 lubią tę wiadomość

    Rocznik 92

    Córka 08.2022
    Starania o drugie dziecko od 08.2023 cały czas karmiąc piersią
    13 lipca 2024 ⏸️🙏


    preg.png
  • Fania017 Autorytet
    Postów: 365 835

    Wysłany: 18 października, 09:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BillieJean wrote:
    Hej Dziewczyny, melduję że u nas będzie chłopak 🩵🥹 pozdrawiam Was wszystkie ! Czas leci bardzo szybko, oby wszystko było dobrze.

    Trzymam kciuki za Fanie bo chyba lada moment jej Bobas będzie na świecie ❤️

    Witam w gronie chłopców🩵🩵🩵
    Dziękuję, zostało jeszcze niecałe 6 tygodni, liczę ze za 4 już wyjdzie, bo już mnie grawitacja ( duży brzuch) pochyla ku ziemi i ciężko mi chodzić 🙈 poprzednią ciąża z córką to była bajka w porównaniu do tej😅 ale czekam aż tam coś Kropka wywróży ze swoich terminów porodowych...😁

    A i przyznam się po cichu, że śledzę Cię troszkę, bo tu nie dawałaś znać, i szukałam Cię po wątkach, byłam ciekawa a jednocześnie zatroskana o Ciebie. Ale nie doszłam do momentu że spodziewasz się synka. Jeszcze raz gratuluję i trzymam kciuki✊🩵

    Iza37 lubi tę wiadomość

  • Iza37 Autorytet
    Postów: 1450 116

    Wysłany: 18 października, 11:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BillieJean gratuluje! Będzie parka 🤩.

    Fania to piłeczka z ciebie, żeby nie obrażać - piłka do ćwiczeń 😆. A jak z nogami, cały czas opuchnięte?

    Kropka spijaj tą kawę i wróż Fani z fusów termin porodu.

    A ja melduje że skończyliśmy dzisiaj zbiory jabłek 🕺🕺🕺. No ale mi troche smutno bo planu nie wykonałam - miałam być na polu od pierwszego do ostatniego jabłka (mimo że teściowej nie było to moja Zuzia dzielnie zostawała z Ola i jak było rwanie koło domu to naprawdę dużo chodziłam na pole). A dziś nie poszłam do rwania bo Ola chora, mieliśmy pół nocy 🤮, moja bratanica która razem z Olą chodzi do przedszkola tak samo tylko kilka godzin wcześniej, wygląda to na jelitowke ☹️.

  • Fania017 Autorytet
    Postów: 365 835

    Wysłany: 18 października, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza jest co świętować, nareszcie można odetchnąć i odpocząć 🎉😊 zdrówka dla Oli. Moja wróciła do przedszkola dopiero 2 dni temu po 3,5 tyg przerwie. Najpierw było podejrzenie krztuśca, a gdy wyszła na prostą, zaraził ją mąż.. i znowu byle dwa tyg pociągnęła i zostawiam już ją w domu, żeby mi coś nie przyniosła przed porodem, znając jej odporność i nasze szczęście 😁

    Aż taka duża nie jestem. W sumie mam tylko brzuch, bo nawet biust się nie zwiększył, ani rozmiar.. ciężko mi bo ja mam 157 cm a to mnie tak przechyla 😁🤣

    Kropka jak Twoje wróżby...? Czekam....😍

    Wstawialbym zdj brzucha, ale nie ogarniam tego😁🙈

  • Iza37 Autorytet
    Postów: 1450 116

    Wysłany: 18 października, 14:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj tak, panie dziś odjeżdżają to koniec pobudek o 5.30, my zadowoleni ze daliśmy radę bo w pewnym momencie myśleliśmy że panie odjadą (poprzeziebialy się, przyjechały do pracy bez kaloszy, bez czapek, bez kurtek, mąż kupił im ocieplane kalosze, ja dałam ciepłe ubrania i ciągnęliśmy dalej), pogoda znośna, zdrowie też nie najgorsze. Lubię to uczucie że coś pomyślnie skonczylismy i daliśmy radę.
    Ale ale teściowa już mi listę rzeczy do zrobienia naszykowala 🤣 a mi co inne się marzy. No wiadomo, czosnek muszę posadzić. I ja mam swoją listę rzeczy do zrobienia 🤪.

    A, mam sposób na teściową. Wystarczy powiedzieć że któraś ma jelitowke i omija nas z daleka 🤣

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 października, 16:32

  • BillieJean Autorytet
    Postów: 868 1150

    Wysłany: 18 października, 20:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fania to przemiłe, że myślałaś o mnie, przepraszam jakoś codzienność mnie pochłaniała i zapominałam o forum..

    Iza życzę zdrowia wszystkim, żeby na nikogo już ta jelitówka nie przeszła .. i gratuluję zbioru jabłek ! Kawał dobrej roboty ❤️ teraz mam smaka na jabłka właśnie :)

    Rocznik 92

    Córka 08.2022
    Starania o drugie dziecko od 08.2023 cały czas karmiąc piersią
    13 lipca 2024 ⏸️🙏


    preg.png
  • Iza37 Autorytet
    Postów: 1450 116

    Wysłany: 18 października, 21:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BillieJean dziękuję. Z Olą już lepiej. Okazuje się że z pół przedszkola ma/miało takie same objawy.
    A jabłka w tym roku są wyjątkowo smaczne, najlepsze były prosto z drzewa 😋. Teraz mąż je zamknie i część może stać nawet do czerwca.

  • Iza37 Autorytet
    Postów: 1450 116

    Wysłany: 20 października, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas szpital, Zuzia, ja i mąż, wojna na dwa fronty 😩. Zuzia najgorzej, całą noc wymiotowała co kilka minut, im bliżej rana tym rzadziej ale noc mamy nieprzespana.

  • Fania017 Autorytet
    Postów: 365 835

    Wysłany: 20 października, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pociesze Cię Iza, u nas po 3 dniach w przedszkolu znowu dopadł córkę jakiś okropny kaszel i katar, nie zasnęłam ani na sekundę w nocy🙄

  • Iza37 Autorytet
    Postów: 1450 116

    Wysłany: 20 października, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fania to też się umeczycie. Ja z nas wszystkich jestem najzdrowsza, raz mnie zebrało, tylko jestem słaba, w nocy wstałam do Zuzi i mąż pozniej zgarniał mnie z podłogi bo zrobiło mi się ciemno przed oczami i uznałam że podłoga będzie bezpieczniejsza niż krzesło i później nie miałam już siły wstać, balam się. Ja myślę że u mnie łagodniej bo w piątek i wczoraj brałam krople propolisowe, już w piątek mi niedobrze było ale wczoraj cały dzień sprzątałam, odkurzam, myłam podłogi, nawet okno w kuchni umyłam i dobrze się czułam, przyszedł wieczór a my we 3 równo jak na komendę z objawami. Ale co- słaba ale pojechałam do bratowej po syrop na wymioty dla Zuzi, im pomógł, a mi tak szkoda Zuzi, tak się umeczyla, w nocy brałam pod uwagę opcje czy po pogotowie nie dzwonić. Wzięła ten syrop i śpi, narazie nie wymiotuje. Ola osłabiona to widzę że już katar się pojawił.

‹‹ 2922 2923 2924 2925 2926 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Sezonowa dieta zwiększająca płodność – płodne smaki jesieni

Jesień to świetny moment na wprowadzenie zmian do stylu życia i diety, które mogą pozytywnie wpłynąć na płodność i tym samym zwiększyć szanse na zajście w ciążę. Jakie produkty wybierać jesienią? Które składniki mają szczególne znaczenie w kontekście płodności? Podpowiadają ekspertki - Ania i Zosia z Akademii Płodności. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Suchość pochwy - najczęstsze przyczyny, objawy i leczenie

Suchość pochwy to wstydliwa dolegliwość, która dotyka wielu kobiet. Kiedy się pojawia? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z odpowiednim nawilżeniem pochwy? Czy suchość pochwy można leczyć? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Test Panorama – jeszcze dokładniejszy dzięki sztucznej inteligencji!

Jeszcze do niedawna wykonywanie dokładnych badań prenatalnych, takich jak amniopunkcja, wiązało się z ryzykiem dla rozwijającego się maleństwa. Rozwój technologii i medycyny przyczynił się powstania nieinwazyjnych testów prenatalnych nowej generacji (NIPT). Jednym z nich jest test Panorama, który jako jedyny wykorzystuje sztuczną inteligencję. Jak wykonuje się test? Na czym polega jego skuteczność? Jakie choroby i schorzenia mogą zostać dzięki niemu wykryte? 

CZYTAJ WIĘCEJ