X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania o drugiego maluszka
Odpowiedz

Starania o drugiego maluszka

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 9 października 2024, 13:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gusia gratuluję!

    Kropka bo jak każdy ciągnie na swoją stronę, ma swoje zdanie, swoje poglądy to do kłótni i nieporozumień tylko krok. A jak miesza się w wychowanie dzieci to już wogole. Co ja obserwuje- Ola chce być samodzielna a przy babci nie może, babcia ją ogranicza. I była euforia przez 2-3 dni że babcia wróciła a teraz każde moje wyjście to ryfka, czepianie się mojej nogi a niekiedy płacz.

    Karolina ja i teściowa mamy oddzielne kuchnie ale jej jedna nie wystarcza, trzeba ingerować w moją, z resztą jak w resztę moich pomieszczeń. A mąż jak zwróci mamie uwagę bo on się nie hamuje to kłótnia na cały gwizdek 🤣 Teraz prowadzimy spór o kwiatka, jak nie przestawia samego kwiatka to razem ze stolikiem 🤦, ja wracam do domu i spowrotem go na swoje miejsce i tak od kilku dni.

    Fania super wiadomość, dobrze że maluszek podskoczył z wagą. Te włoski na USG musiały świetnie wyglądać.

    U nas widać światełko w tunelu z końcem rwania. Jest szansa że do następnej niedzieli, do 20 października oberwiemy. Nasze panie już chcą wracać do domu, od dzisiaj mamy jeszcze 2 panie, ja chodzę na pole ile tylko mogę (czasami Ola mi nie daje jak wczoraj), teściowa zostaje z Ola w domu. Wogole jesteśmy już bardzo zmęczeni, za nami już 5 tyg. rwania, a miało nie być jabłek.

  • Kropka6 Autorytet
    Postów: 3405 1417

    Wysłany: 10 października 2024, 09:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gusia gratulacje jeszcze raz!.
    Fania super, a mogłobyc tak, że tamten pomiar był błędy? Ale tak czy siak dobrze że już dogonił i waga jest w normach :).

    Ja dziś siedze w domku uwaga z Marcelinka. Misie wysłałam do żłobka a siedze ze starszą (teraz bajke oglad wiec mam chwilę dla siebie;) ma kaszel ale tylko kaszel i została w domu. Ale mi dziwnie tak bez Misi 🫣 i mam wyrzuty, że ona sobie w tym żłobku siedzi q my w domu. Ale przez ostatni rok tak było na odwrot, że Marcelinka w przedszkolu/żłobku a my w domu. Wiec mam randke ze starszą córką ;)

    33 lata
    19.02.2019 💔 11 tyg
    03.2021 👧🏼
    13.09.2023 2760 g, 52cm 💣
    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 10 października 2024, 14:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropka chyba nie powinnaś mieć wyrzutów sumienia. Potraktuj to właśnie jako randkę, jak wasz dzień, rzadko nadarzy się taka okazja.
    Ja siedzę z Ola w poczekalni do lekarza. Od tygodnia ma zielonego gluta a teraz doszło zapalenie spojówek i potrzebne krople do oczu. Wyzebrałam tą wizytę, pediatra na zwolnieniu, sama recepta byłaby dopiero na poniedziałek 🤦 a z taką pirdulka iść prywatnie to aż wstyd obleganej pani dr zawracać głowę. I idziemy do pana dr, Ola powiedziała że da się zbadać.
    Ja jutro będę siedzieć z Ola w domu praktycznie cały dzień chociaż jestem bardzo potrzebna na polu.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 10 października 2024, 14:30

  • Anuska94 Ekspertka
    Postów: 282 76

    Wysłany: 11 października 2024, 17:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W tamtym miesiącu miałam okres po 22 dniach cyklu w tym miesiącu jeszcze nie mam a już mam 28

  • Kropka6 Autorytet
    Postów: 3405 1417

    Wysłany: 11 października 2024, 21:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anuska ja jestem juz rok i miesiąc po porodzie i mam cykle 40 dni 45... No ale karmię wiec to zaburza choć ze starsza jak wróciła mi miesiączka to tak okolo 30 miałam. A teraz taka długość. I tez karmiłam.

    Iza po całym dniu ze starsza nie żałuję był to super dzień. Nie pamiętam juz sam na sam z Marcelinka. Robiłyśmy zwierzatka ze starych rolek po papierze a to nawet swiateczne ciasteczka robiłyśmy razem. Taka była szczęśliwa ;) moja iskierka taka. Ogólnie chyba częściej jej trzeba robić taki dzień. Dziś mąż z Marcelinką tez byl u lekarza bo ten kaszel prze okropny. Ale osłuchowo czysto. Tykko po l4 żeby z nią ktos mógł siedzieć.

    Ah no tak Twoja Ola często ma zapalenie spojowek.. lekarze powinni Wam hurtowo wystawić na krople 🫣

    Aa Iza znowu zimno wraca.. nocami po 2 stopnie 🫣 i bedzie hardcoroow bo teraz to rano przynajmniej było przyjemnje.

    33 lata
    19.02.2019 💔 11 tyg
    03.2021 👧🏼
    13.09.2023 2760 g, 52cm 💣
    age.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 października 2024, 23:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropka a mam otwartych tych kropli z pół apteki, nie mam pamięci starych leków zabierać do apteki i wyrzucać i się zbiera 😩. no niby okulistka powiedziała że takie krople do oczu można stosować i później niż 4 tyg. po otwarciu ale ja się cykam, chyba na coś ta data przydatności po pierwszym otwarciu jest. Te krople też nie są takie obojętne dla oka, w końcu to steryd z antybiotykiem, ostatnio nie biegnę do lekarza po krople przy pierwszej ropie, przemywamy doła fizjologiczna lub czystkiem, ale jak się już leja łzy i ropa oko zawala to wiem że sama nie dam rady.

    Ja byłam teraz wieczorem na zebraniu w szkole. 2 godziny. Zamiast odpocząć i się rozgrzać bo zmarzłam już na polu to jeszcze w szkole zmarzłam. I tak obserwuje że im ktoś ma więcej pieniędzy tym bardziej wydziwia, marudzi i skąpi.

    Przy 2 st. rano moje panie do pracy to chyba zamarzną 🤣. Bosz, pisałam wam że ja przy nich to jak pół -mors? Takich znarzlych ludzi jeszcze nie spotkałam. Zawsze myślałam że to ja jestem zmarźluch.
    No ale jak wyskoczy mrozek i pojawi się szron na jabłkach to wtedy nie rwiemy, czekamy aż puści i dopiero. Damy radę, jeszcze z tydzień i będzie koniec. I jadę na Karaiby 🤣🤣🤣. A tak na serio to czosnek muszę posadzić.

    Ja dziś jednak nie siedziałam z Ola, z Ola siedział kot albo inaczej- Ola pilnowała kota a ja co chwilę musiałam iść na pole podjechac traktorem, wychodziłam co chwilę na chwilę i wracałam a ona ciągle z kotem albo rysowała kredkami (jak ma wenę to i godzinę rysuje jeden rysunek).

  • Gipsowka93 Koleżanka
    Postów: 39 48

    Wysłany: 13 października 2024, 21:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny 😊 Nie wiem czy mnie pamiętacie, byłam tutaj z kilka miesięcy temu, ale niestety strasznie się nakręcałam, przybijałam i musiałam się wyłączyć. Niestety nasza córka nadal nie doczekała się rodzeństwa, mamy 21 miesiąc starań, ale tym razem drugi z monitoringiem, biorę AROMEK.

    Przeleciałam kilka ostatnich postów i widzę "te same twarze". Widzę, że co poniektóre w stanie błogosławionym - bardzo się cieszę z tego powodu 😍
    Te które tak jak i ja nadal walczą - tulę i rozumiem.

    32 👧🏻👦🏼33
    🧑‍🧑‍🧒 5,5 roku - starania o rodzeństwo 🥹

    Start - czerwiec 2023
    22 c.s. - ⏸️ brak

    Nasienie - 🆗
    Badanie HSG - styczeń 2025 🆗
    Stymulacja AROMEK - 4 cykle - owulacja piękna, dzidzi brak

    Aktualnie - OVOSICARE ferlity
  • Fania017 Autorytet
    Postów: 435 949

    Wysłany: 13 października 2024, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gipsowka93 wrote:
    Hej dziewczyny 😊 Nie wiem czy mnie pamiętacie, byłam tutaj z kilka miesięcy temu, ale niestety strasznie się nakręcałam, przybijałam i musiałam się wyłączyć. Niestety nasza córka nadal nie doczekała się rodzeństwa, mamy 21 miesiąc starań, ale tym razem drugi z monitoringiem, biorę AROMEK.

    Przeleciałam kilka ostatnich postów i widzę "te same twarze". Widzę, że co poniektóre w stanie błogosławionym - bardzo się cieszę z tego powodu 😍
    Te które tak jak i ja nadal walczą - tulę i rozumiem.


    Trzymamy i kciuki za Ciebie ✊✊✊🫂

    Gipsowka93 lubi tę wiadomość

  • ConteBis Autorytet
    Postów: 1222 1748

    Wysłany: 17 października 2024, 08:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza37 wrote:
    Nie jestem lekarzem ale to zdecydowanie za wcześnie na drugą ciążę. Mój lekarz kazał odczekać 2 lata ale wiem że inni tak z rok każą czekać.
    podpisuję się. Po cc minimum 1,5 roku a najlepiej 2 lata. Niestety ale blizna po cc nie jest tylko na warstwie skóry brzucha i to wszystko musi się dobrze zrosnąć.

    26.06.2025 - 3200🍓
    preg.png
  • ConteBis Autorytet
    Postów: 1222 1748

    Wysłany: 17 października 2024, 08:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anuska94 wrote:
    Mi ginekolog powiedział na wizycie popołogowej żebym przez pół roku nie zachodziła w ciąże.
    ufasz mu? Skonsultuj to jeszcze z innym albo dwoma. Pół roku to bardzo mało czasu na regenerację po cc.

    26.06.2025 - 3200🍓
    preg.png
  • BillieJean Autorytet
    Postów: 902 1213

    Wysłany: 17 października 2024, 23:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej Dziewczyny, melduję że u nas będzie chłopak 🩵🥹 pozdrawiam Was wszystkie ! Czas leci bardzo szybko, oby wszystko było dobrze.

    Trzymam kciuki za Fanie bo chyba lada moment jej Bobas będzie na świecie ❤️

    Iza37, Kropka6 lubią tę wiadomość

    Rocznik 92

    🩷Córka 08.2022
    🩵Syn 03.2025
  • Fania017 Autorytet
    Postów: 435 949

    Wysłany: 18 października 2024, 09:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BillieJean wrote:
    Hej Dziewczyny, melduję że u nas będzie chłopak 🩵🥹 pozdrawiam Was wszystkie ! Czas leci bardzo szybko, oby wszystko było dobrze.

    Trzymam kciuki za Fanie bo chyba lada moment jej Bobas będzie na świecie ❤️

    Witam w gronie chłopców🩵🩵🩵
    Dziękuję, zostało jeszcze niecałe 6 tygodni, liczę ze za 4 już wyjdzie, bo już mnie grawitacja ( duży brzuch) pochyla ku ziemi i ciężko mi chodzić 🙈 poprzednią ciąża z córką to była bajka w porównaniu do tej😅 ale czekam aż tam coś Kropka wywróży ze swoich terminów porodowych...😁

    A i przyznam się po cichu, że śledzę Cię troszkę, bo tu nie dawałaś znać, i szukałam Cię po wątkach, byłam ciekawa a jednocześnie zatroskana o Ciebie. Ale nie doszłam do momentu że spodziewasz się synka. Jeszcze raz gratuluję i trzymam kciuki✊🩵

    Iza37 lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 października 2024, 11:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BillieJean gratuluje! Będzie parka 🤩.

    Fania to piłeczka z ciebie, żeby nie obrażać - piłka do ćwiczeń 😆. A jak z nogami, cały czas opuchnięte?

    Kropka spijaj tą kawę i wróż Fani z fusów termin porodu.

    A ja melduje że skończyliśmy dzisiaj zbiory jabłek 🕺🕺🕺. No ale mi troche smutno bo planu nie wykonałam - miałam być na polu od pierwszego do ostatniego jabłka (mimo że teściowej nie było to moja Zuzia dzielnie zostawała z Ola i jak było rwanie koło domu to naprawdę dużo chodziłam na pole). A dziś nie poszłam do rwania bo Ola chora, mieliśmy pół nocy 🤮, moja bratanica która razem z Olą chodzi do przedszkola tak samo tylko kilka godzin wcześniej, wygląda to na jelitowke ☹️.

  • Fania017 Autorytet
    Postów: 435 949

    Wysłany: 18 października 2024, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza jest co świętować, nareszcie można odetchnąć i odpocząć 🎉😊 zdrówka dla Oli. Moja wróciła do przedszkola dopiero 2 dni temu po 3,5 tyg przerwie. Najpierw było podejrzenie krztuśca, a gdy wyszła na prostą, zaraził ją mąż.. i znowu byle dwa tyg pociągnęła i zostawiam już ją w domu, żeby mi coś nie przyniosła przed porodem, znając jej odporność i nasze szczęście 😁

    Aż taka duża nie jestem. W sumie mam tylko brzuch, bo nawet biust się nie zwiększył, ani rozmiar.. ciężko mi bo ja mam 157 cm a to mnie tak przechyla 😁🤣

    Kropka jak Twoje wróżby...? Czekam....😍

    Wstawialbym zdj brzucha, ale nie ogarniam tego😁🙈

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 października 2024, 14:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj tak, panie dziś odjeżdżają to koniec pobudek o 5.30, my zadowoleni ze daliśmy radę bo w pewnym momencie myśleliśmy że panie odjadą (poprzeziebialy się, przyjechały do pracy bez kaloszy, bez czapek, bez kurtek, mąż kupił im ocieplane kalosze, ja dałam ciepłe ubrania i ciągnęliśmy dalej), pogoda znośna, zdrowie też nie najgorsze. Lubię to uczucie że coś pomyślnie skonczylismy i daliśmy radę.
    Ale ale teściowa już mi listę rzeczy do zrobienia naszykowala 🤣 a mi co inne się marzy. No wiadomo, czosnek muszę posadzić. I ja mam swoją listę rzeczy do zrobienia 🤪.

    A, mam sposób na teściową. Wystarczy powiedzieć że któraś ma jelitowke i omija nas z daleka 🤣

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 października 2024, 16:32

  • BillieJean Autorytet
    Postów: 902 1213

    Wysłany: 18 października 2024, 20:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fania to przemiłe, że myślałaś o mnie, przepraszam jakoś codzienność mnie pochłaniała i zapominałam o forum..

    Iza życzę zdrowia wszystkim, żeby na nikogo już ta jelitówka nie przeszła .. i gratuluję zbioru jabłek ! Kawał dobrej roboty ❤️ teraz mam smaka na jabłka właśnie :)

    Rocznik 92

    🩷Córka 08.2022
    🩵Syn 03.2025
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 18 października 2024, 21:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    BillieJean dziękuję. Z Olą już lepiej. Okazuje się że z pół przedszkola ma/miało takie same objawy.
    A jabłka w tym roku są wyjątkowo smaczne, najlepsze były prosto z drzewa 😋. Teraz mąż je zamknie i część może stać nawet do czerwca.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 października 2024, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas szpital, Zuzia, ja i mąż, wojna na dwa fronty 😩. Zuzia najgorzej, całą noc wymiotowała co kilka minut, im bliżej rana tym rzadziej ale noc mamy nieprzespana.

  • Fania017 Autorytet
    Postów: 435 949

    Wysłany: 20 października 2024, 10:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pociesze Cię Iza, u nas po 3 dniach w przedszkolu znowu dopadł córkę jakiś okropny kaszel i katar, nie zasnęłam ani na sekundę w nocy🙄

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 20 października 2024, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Fania to też się umeczycie. Ja z nas wszystkich jestem najzdrowsza, raz mnie zebrało, tylko jestem słaba, w nocy wstałam do Zuzi i mąż pozniej zgarniał mnie z podłogi bo zrobiło mi się ciemno przed oczami i uznałam że podłoga będzie bezpieczniejsza niż krzesło i później nie miałam już siły wstać, balam się. Ja myślę że u mnie łagodniej bo w piątek i wczoraj brałam krople propolisowe, już w piątek mi niedobrze było ale wczoraj cały dzień sprzątałam, odkurzam, myłam podłogi, nawet okno w kuchni umyłam i dobrze się czułam, przyszedł wieczór a my we 3 równo jak na komendę z objawami. Ale co- słaba ale pojechałam do bratowej po syrop na wymioty dla Zuzi, im pomógł, a mi tak szkoda Zuzi, tak się umeczyla, w nocy brałam pod uwagę opcje czy po pogotowie nie dzwonić. Wzięła ten syrop i śpi, narazie nie wymiotuje. Ola osłabiona to widzę że już katar się pojawił.

‹‹ 2922 2923 2924 2925 2926 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Przyczyny niepowodzenia in vitro - jakie?

Procedura in vitro to niekiedy jedyna szansa dla par bezskutecznie starających się o dziecko i walczących z niepłodnością. Choć skuteczność metody jest wysoka, niestety nie zawsze kończy się sukcesem... Jakie są najczęstsze przyczyny niepowodzeń przy IVF?

CZYTAJ WIĘCEJ

Inseminacja (IUI) koszt i wskazania. Jaka jest skuteczność inseminacji?

Inseminacja domaciczna jest zabiegiem mającym na celu, ułatwienie zapłodnienia, poprzez skrócenie drogi, jaką mają do pokonania plemniki do komórki jajowej. Czy warto ją wykonać, jaki jest koszt i przy jakich schorzeniach odnotowuje się najlepsze rezultaty? Przeczytaj również jakie badania należy wykonać przed inseminacją i jak się do niej przygotować. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Torbiel na jajniku - przyczyny, objawy i leczenie

Torbiel na jajniku od czasu do czasu pojawia się u większości kobiet. Są to cysty lub pęcherzyki, które zazwyczaj wypełnione są płynem i które najczęściej samoistnie znikają. Dowiedz się jakie są objawy torbieli i czy mogą być przeszkodą w zajściu w ciążę? Kiedy należy je leczyć i z jakimi chorobami mogą współwystępować. 

CZYTAJ WIĘCEJ