Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
Emma9889 wrote:Wraca dopiero na święta, potem znowu wyjeżdża po nowym roku i wróci w lutym. Dzisiaj byliśmy z młodym na sali zabaw, potem w maczku na obiedzie, bo obiecaliśmy mu zestaw. Tam była taka rodzinka z niemowlakiem, nie mogłam na to patrzeć... Dzieciak chory, ryczy, zanosi się a oni go ciągają po knajpach 😬 ogólnie czuję się do dupy, dużo płakałam, ale nic nie zrobię. U mnie wszystko jest ok, mąż też nie ma złych wyników, nie wiadomo o co chodzi... Izunia, też uważam, że dobrze zrobiłaś. Nie ma co ulegać presjom, bo ona coś tam. Nie będziesz się zapożyczać, żeby coś komuś pokazać, liczy się obecność i pamiątka z wydarzenia.
To w sumie miniecie się z owulka ☹️. Dużo jest zdrowych par a ciąży brak. -
Iza tez uważam, że dobrze dajecie. Dajecie tyle ile jesteście wstanie a jeśli nawet byscie byli dać tyle co teściowa, to hmm czy taka kwota nie jest za duża dla 18 letniego dziecka..? Większość nie wie na co wydać takie pieniądze. No chyba że np chce wykupić nie wiem kurs prawa jazdy, to ok.
Emma oj no to kiepsko z rym wyjazdem. Ale mógłby sie trafić taki złoty strzał pamiętaj zawsze powtarzam, że tutaj jest szczęśliwy wątek!
Z tą chevia posiadania dzieci to jest zadziwiające, że ile par nie chce albo od niechce nia ma dzieci, bo wypada, bo starsze dziecko chciało rodzeństwo a samo nie byli przekonani. I nagle hop i już za pierwszym razem. A jak chcą pary to po kilka lat nie wychodzi.. 🤷♀️
Tiril nowa praca. W sumie żadna hiper super. Bo rejestracja w gabinecie stomatologiczny. Ale najważniejsze na miejscu i lepiej platna niz poprzedniaa i mniej stresu. Wiec na plus. Co do tych moich studiow dawno zaniechałam i nie dokończyłam,.bo Misia tak spi fatalnie, ze nie mam kiedy tego nadrobić.. -
Kropka ja dorosła jak czasami dostanę jakieś pieniądze na prezent z przeznaczeniem "kup sobie coś" to na co idą te pieniądze z reguły - na bieżącą konsumpcję 🤣. Bo często jest tak że w danej chwili nie mam niczego na oku na co mogłabym przeznaczyć te pieniądze. A prezent zawsze zostaje, mniej czy bardziej przydatny ale jest.
Szkoda z twoimi studiami. No ale czasem nasze plany weryfikuje życie i po prostu nie można inaczej.
Bosz, ale mi źle. Cycki bolą, nabrzmiałe mało bo nie pękną, płacze jak zdejmuje biustonosz czy odnoszę się z łóżka, głowa boli, kołuje się, aż niedobrze mi, wczoraj jak się położyłam ok.18 tak wstałam rano a rano wcale nie lepiej. Albo od pogody (rany, już 1,5 tyg. nie ma słońca i jeszcze zapowiadają spadek ciśnienia i wiatry) albo przed @. Tyle pracy w domu a sił brak.Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 listopada 2024, 08:51
-
Iza z tym kup sobie coś,too u mnie podobnie jest 🫣 albo idzie na dzieci 🤭🤣 choć w tym roku akurat tak zrobiłam, że dostałam niespodziewanie 200 zl na urodziny od znajomych. No nie spodziewałam sie że taką kwotę dostane. I kupiłam sobie smartbanda xiaomi więc idealnie.
Ojejku powiem Wam, jestem jakas zmeczona 🫣 ciekawe czym 🫣🤣 -
Ja też jestem zmeczona, znurzona, bez sił, bez życia. Słońce wyłaź wreszcie, jak żyć bez ciebie? Bo ostatnio go nie ma a jak już to na chwile. Wczoraj zaczęłam rehabilitację i tak bardzo źle sie po tym czułam, pół nocy nie spałam, w głowie mętlik, a to szafa, a to dywan, to samochód chce sprzedać, a to ten lepszy znowu w warsztacie, a to mieliśmy problem "prawny", a to jabłek jednych jeszcze nie sprzedaliśmy a cena idzie mocno w dół. I tak mi się wszystko w głowie mąciło. Nawet valused sen nie pomógł. Wogole jestem ostatnio kłębkiem nerwów, wiecie też dlaczego. Dziś teściowa powiedziała że skoro musi się tyle wykosztować na jedną wnuczkę to pozostałym wnuczkom zrobi na święta tanie prezenty. A mi to wisi co ona komu i za ile.
Dziś przyszedł miś dla jubilatki, misiek gigant, 180 cm. Siedzi na kanapie i co wejdę do pokoju i na niego spojrze to się uśmiecham, taki on fajny. Aż umila dzień. -
Iza nie wiem co teraz nastolatki myślą, ale ja w taki wieku marzyłam o takim miśku! To byl sztos jak ktoś taki miał. Także ja bym sie jarała bardzo 😀
Jeju to w głowie kociołek u Ciebie był. Ja to sie wymeczam niespaniem dziewczyn 🫣 -
Moja Zuzia ma metrowego misia, taki flaczek, nadal "w uzytku', Ola nie ma, ma dużego dinozaura. Niby Ola mówi że nie chce takiego misia ale stwierdziliśmy że jej też kupimy i wzielismy tylko dużo mniejszego. Będzie pod choinkę. A w przyszłym tygodniu ma urodziny i wiecie jak ona to przeżywa, nie może się doczekać, codziennie pyta kiedy ma te urodziny, czeka kiedy zaniesie cukierki do szkoły, czeka na tort i na grę bo chce dostać grę. Wszystko będzie tylko ciężko z naszym czasem bo po południu Zuzia ma logopedę, potem my rehabilitację i dopiero wieczorem impreza.
-
Cześć!
Może mi doradzicie, skoro staracie się o kolejne dziecko. Ja staram się obecnie dopiero drugi cykl i mam prawie 3-letniego synka.
Jestem teraz mniej więcej 8 dpo (na podstawie obserwacji) i odczuwam ból jakby w kroczu, spojeniu łonowym, nie wiem jak to określić.
Kojarzę ten rodzaj bólu tylko z ciąży, ale nie pamietam czy zdarzał się też na początku czy dopiero na dalszym etapie.
Czy myślicie, że hormony jakoś mogą wpływać tak wcześnie i jest to dobry omen, czy zupełnie od czegoś innego ten ból.
Dodam, że nie jest intensywny mega, utrudniający funkcjonowanie tylko taki, że po prostu czuję to przez większą cześć dnia już 3 dzień. -
Cześć Joasia, taki ból jak opisujesz, to raczej w 3 trymestrze jak spojenie łonowe sie rozchodzi i szyjka skraca. Może to być zwykły przypadek z tym bólem, bo coś się przeviazylas,.ale może być tez to od hormonów. Na pewno nie jest to typowy objaw ciąży. W dodatku że 8 dpo to bardzo wcześnie. Choć jeśli chodzi o tutejsze rozne sytuacje oczywiście zdarzają sie różnie niespecyficzne objawy, bóle itp po których kobiety wiedzą że się udało. także nie pozostaje nic innego jak czekać.
Joasia3201 lubi tę wiadomość
-
Joasia też mi się wydaje że na objawy ciąży to jeszcze za wcześnie.
Kropeczka jak tam glutki twoich dziewczynek? Bo ja do Oli katarów nie mam już siły. Nie wiem czym mam ją leczyć, szczególnie że nie chce brać leków. Ktoś kiedyś pisal o aromaterapii, czytam o tym, opinie, sama nie wiem. Wiem że przy Zuzi żadne zapachu nie wchodziły w grę bo ja dusiło, czasami stosuje czosnek na noc (gałganek Aliny) to mąż narzeka ze mu po tym źle. Ale czytałam o olejkach do wcierania w stopy. Teraz Olę smaruje maścią kamforowa a na stopy niemiecka maść rozgrzewająca, fajna, nie piecze Isola to lubi to może taki olejek dobrego samarytanina byłby dobry? Waham się.Joasia3201 lubi tę wiadomość
-
Cześć dziewczyny.
Chyba dołączę do tego wątku, nie wiem jak aktywnie będę się udzielać, bo obecnie nasz maluch ma 9 miesięcy, ale przygotowujemy się do starania o nasze czwarte (a z nami drugie) dzieciątko.
Jestem po CC, lecz ginekolog i fizjo urogin dały zielone światło, po konsultacji z endokrynologiem mam wdrożone leki żeby zbić TSH i z jej strony za około 3tyg możemy rozpocząć starania -
Iza ja używam. Z aromamy "duszek" na katar i rzeczywiście jakby działa na Misie. Marcelina nie chce, mówi że jej śmierdzi. Ja osobiscie nawet lubie ten zapach. Mamy też do smarowania krakacz i to działa. To jest na kaszel, ból gardla i smaruje sie stopy, plecy, klatke piersiowa i ja gardło sobie smarowałam jak mnie bolało. I czułam jak mi sie lepiej robi dosłownie. I nie wiem ile w tym przypadku ale juz drugi raz w przeziebieniu to stosowałam i lżej dziewczyny przechodziły. Te olejki to to glownie tymiankowy z tego co kojarze.
Cześć eRkow, jeśli ginekolog dal zielone światło to witamy -
eRkow witaj. Długa droga za wami. Mam nadzieję że teraz będzie łatwiej.
Kropka a stosujesz tego duszka tak co 2 godz.jak zalecają? Ja też go mam, Ola nie lubi, mi brakuje w nim pompki (naprawdę to by dużo ułatwiło i byłyby bardziej higieniczne). Ale zapach fajny. Krakacza mam próbkę, trochę gęsty. Wiem, wiem marudzę albo się czepiam. Nie pomyślałam nawet żeby krakaczem smarować stopy. Kiedyś miałam maść borsucza ale ona borsucza była tylko z nazwy, widzę że teraz pojawiły się produkty z naturalnym sadłem borsuka. No i ten olejek samarytanina mnie korci. Może jest coś co chociaż parę dni by skróciło okres choroby a nie bite 2 tyg.z gęstym zielonym glutem, potem kilka dni w przedszkolu i znów glut bo chyba nie istnieje nic co by sprawiła że dzieci przestaną chorować.
Mam naprawiony samochód. Ale mój dywan i szafa "zostały" u mechanika 😭 -
Tak stosowałam rzeczywiście co 2 godziny. I Misia lzej katar przechodzila. Moja znajoma stosuje takie smarowidło podobne do krakacza z lullalowe. I mówi że jest lepszy od krakacza. Al nie wiem czym lepszy działaniem. Konsystencja. Mi tez trochę ta konsystencja nie pasjje. Ale do smarowania stóp jest chyba idealna. Wiesz iza jak to mówią. Oby do wiosny 🫣
-
Tirill wrote:Hej eRKow. ! Też mam 9 miesięcznego synka z lutego 🥰 nie wiem jak Twój, ale mój baaardzo absorbujący 😅
-
Wioleta91 wrote:Dobry ! Też przycupne:)
Witajcie dziewczyny, widzę też i znajome Nicki -
Kropka6 wrote:Cześć Joasia, taki ból jak opisujesz, to raczej w 3 trymestrze jak spojenie łonowe sie rozchodzi i szyjka skraca. Może to być zwykły przypadek z tym bólem, bo coś się przeviazylas,.ale może być tez to od hormonów. Na pewno nie jest to typowy objaw ciąży. W dodatku że 8 dpo to bardzo wcześnie. Choć jeśli chodzi o tutejsze rozne sytuacje oczywiście zdarzają sie różnie niespecyficzne objawy, bóle itp po których kobiety wiedzą że się udało. także nie pozostaje nic innego jak czekać.
Dziękuję za odpowiedź.
Po kilku dniach stopniowo ustąpił ten ból. Dzisiaj 12 dpo. Czuję się dosyć dobrze, piersi obolałe i ciężkie, takie dosyć pełne, zmienny apetyt, ciut szybciej i częściej jestem śpiąca, ale to wszystko objawy wspólne dla PMS i wczesnej ciąży, więc nic nie wiadomo.
Jutro i pojutrze będę testować.