Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
Wczoraj trochę poczytałam i piszą że katar o ile nie ma gorączki nie jest przeciwwskazaniem do szczepienia. Ja bym osobiście nie dała zaszczepić dziecka z katarem ale nie powinno się nic złego dziać, ufff...
Dziś Ola poszła do przedszkola. Ogólnie nie jest źle a musiała iść bo nie miałam jej z kim zostawić w domu.
A, teściowa chce z nami jechać na ferie. Stanowczo odmówiliśmy.
Dziewczyny badać piersi! Byłam dzisiaj na USG i mam skierowanie na dalszą diagnostykę w trybie pilnym ☹️
I wiecie co, wróciłam do domu i pękłam, rozpłakałam się 😥. Lekarz nie powiedział co to może być ale kazał nie zwlekać. Jeszcze zamieniłam się z teściowa na wizyty i mi na jej dane wystawił skierowanie, do tego jej towarzystwo, jej "zabawa w psychologa", wróciłam do domu i mi nerwy puściły.
Spędziłam przy telefonie 4 godz. i nie udało mi się zapisać na zlecone badanie, albo dana placówka nie robi takiego badania albo nie idzie się dodzwonić, wiszsze na telefonie po kilkadziesiąt minut, jestem pierwsza w kolejce i nic. W jednym miejscu usłyszałam że ich nie interesuje że to badanie na cito, mogą zrobić w lutym a na opis czeka się 7 tyg. Jutro jedziemy do stolicy, szybciej pojadę i wrócę niż się dodzwonie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 18 grudnia, 19:25
-
Dziewczyny naprawdę mam zmartwienie i to akurat na święta i koniec roku gdzie wszyscy wyczerpali już limity, terminów brak albo wogole takich badań nie robią. Mam zrobić rezonans magnetyczny piersi z kontrastem, jeszcze trzeba go zrobić w odpowiednich dniach cyklu co tym bardziej komplikuje sprawę, najlepiej to wypada zaraz po świętach co jest niewykonalne bo nie ma gdzie albo dopiero pod koniec stycznia, do tego ok.5 tyg. trzeba czekać na opis. I to się nazywa na cito i diagnostyka onkologiczna w Polsce.
-
A ja siedzę jak na bombie, dosłownie. Raz że czekam na miesiączkę która akurat się ociąga żeby móc gdzieś się zapisać, dwa że muszę czekać na kolejny cykl a trzy że wielki twór w piersi i birads 4b nie dają mi spokojnie żyć i spać.
A wogole ciężko się żyje z nastolatka. Dziś poszła broń ostateczna- zablokowany telefon.
jeżdżę i dzwonię po Warszawie, Radomiu, Łodzi a tu okazuje się że praktycznie pod nosem można ten rezonans zrobić i to naprawdę w sensownym terminie, 2 dni próbowałam się tam dodzwonić i dziś mi się udało.Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 grudnia, 15:58
-
Cześć! Przybywam tu z wątku grudniowego, gdzie dziewczyny mi podpowiedziały, żeby się do Was zgłosić w sprawie niskiego progesteronu na początku ciąży i jednoczesnym karmieniu piersią.
18.12. Beta 9,86 prog 6,68
20.12 Beta 49,51 prog 9,42
Wczoraj miałam teleporadę z ginem, ale powiedział, że żadnego dupka ani luteiny nie może mi przepisać ze względu na karmienie piersią. Dziewczyny na wątku grudniowym wskazały, że jest możliwość stosować inne preparaty progesteronem i że tu u Was znajdę podpowiedź, jakie.
Dodam, że córka ma 17 miesięcy, jest cycoholikem - dosłownie ciumka po kilkadziesiąt razy dziennie 🙆🏼♀️
Będę wdzięczna za pomoc ❤️ -
Antonina33 wrote:Robiłam pink strumieniowy wychodzi dziwnie niby kreska fabryczna ale taka dziwna jak by chciała się zabarwić
Beta była w tamtym tygodniu 0.2 to nic nie ma
Jestem jeszcze tarczycowa
Ja bym powtórzyła betę. A jesteś pewna kiedy była owulacja? -
Idawoll wrote:Cześć! Przybywam tu z wątku grudniowego, gdzie dziewczyny mi podpowiedziały, żeby się do Was zgłosić w sprawie niskiego progesteronu na początku ciąży i jednoczesnym karmieniu piersią.
18.12. Beta 9,86 prog 6,68
20.12 Beta 49,51 prog 9,42
Wczoraj miałam teleporadę z ginem, ale powiedział, że żadnego dupka ani luteiny nie może mi przepisać ze względu na karmienie piersią. Dziewczyny na wątku grudniowym wskazały, że jest możliwość stosować inne preparaty progesteronem i że tu u Was znajdę podpowiedź, jakie.
Dodam, że córka ma 17 miesięcy, jest cycoholikem - dosłownie ciumka po kilkadziesiąt razy dziennie 🙆🏼♀️
Będę wdzięczna za pomoc ❤️
Hej, jest taki wątek „Karmienie piersią a kolejna ciąża” czy jakoś tak 😅 widzę, że dziewczyny się tam aktywnie udzielają ostatnio. Myślę że tam mają większą wiedzę na ten temat niż my tutaj 🫣 chyba że Kropka coś Ci doradzi, bo ja nie mam zielonego pojęcia niestety. -
Antonina33 wrote:I takie kucie lewego jajnika
Ja bym powtórzyła betę. A jak nic nie wyjdzie i @ nie będzie to po świętach do gina. Trudna sprawa. Bo musi być przyczyna braku okresu. Moze jesteś ten przypadek kiedy testy wychodzą dopiero jak już coś widać na USG. -
Tirill wrote:Iza to dobrze, że uda Ci się zrobić to badanie. Najgorsze to oczekiwanie. No i czekanie na wyniki. Oby nie było to nic poważnego. A co do Twojej nastolatki, ma młoda charakterek to i bunt pewnie wjechał na pełnej 😅
Kiedyś się uda ale na pewno nie w tym roku ☹️. Jak człowiekowi zależy to @ się ociąga i jak tak dalej będzie to będę musiała odwołać wyjazd na ferie ☹️ bo akurat będzie najlepszy czas na to badanie. A dziś umieram z powodu bólu głowy. Miałam budzik na 6 bo tyle mam pracy a ja nadal w łóżku i co się poruszę to ból się nasila.
Odwołuje te święta. Wiem że święta to nie tylko czysty dom ale w tej chwili nawet ogólnego ładu nie ma w domu i powieszonych firanek. Ale jest kupiona choinka 🌲
Powiem wam że domownicy wogole nie szanują mojej pracy, a co dopiero doprosić się o jakąkolwiek pomoc. Posprzątam, poukładam, poscieram i za chwilę już nawalone, teściowie też chlewia tam gdzie mają dostęp, naprawdę nie chce się tego sprzątać na okrągło.Wiadomość wyedytowana przez autora: Dzisiaj, 10:15
-
Przepraszam że wam tu smetam. Dostałam @ 🕺. No żeby się z tego cieszyć na tym wątku to rzadkość. ale w końcu mogę gdzieś się zapisać, i siedzę i liczę dni bo ja mam cykl w cały świat 🤦. I znalazłam poprzednie USG. Masakra, myślałam że mój "kasztan" to po prostu torbiel która miałam od dawna ale raczej nie, torbiel jest większa a to coś jest obok. I teraz w brodę sobie pluje że za rzadko chodzę się badać, ostatnio byłam w kwietniu 2023 r., Boże, mam nadzieję że to nic złośliwego i że ten lekarz to anioł i wyratuje, że nie na darmo nazywa się Gabryel, jak Archanioł Gabriel.
-
Iza37 wrote:Ja bym powtórzyła betę. A jak nic nie wyjdzie i @ nie będzie to po świętach do gina. Trudna sprawa. Bo musi być przyczyna braku okresu. Moze jesteś ten przypadek kiedy testy wychodzą dopiero jak już coś widać na USG.
No właśnie
Tylko krew w poniedziałek a wynik we wtorek
-
Iza37 wrote:Kiedyś się uda ale na pewno nie w tym roku ☹️. Jak człowiekowi zależy to @ się ociąga i jak tak dalej będzie to będę musiała odwołać wyjazd na ferie ☹️ bo akurat będzie najlepszy czas na to badanie. A dziś umieram z powodu bólu głowy. Miałam budzik na 6 bo tyle mam pracy a ja nadal w łóżku i co się poruszę to ból się nasila.
Odwołuje te święta. Wiem że święta to nie tylko czysty dom ale w tej chwili nawet ogólnego ładu nie ma w domu i powieszonych firanek. Ale jest kupiona choinka 🌲
Powiem wam że domownicy wogole nie szanują mojej pracy, a co dopiero doprosić się o jakąkolwiek pomoc. Posprzątam, poukładam, poscieram i za chwilę już nawalone, teściowie też chlewia tam gdzie mają dostęp, naprawdę nie chce się tego sprzątać na okrągło.
To ja powiem ci lepiej u mnie jest taka sytuacja że wszystko na mojej głowie ogarnąć dom roczne dziecko mieszkamy z teściami ( rodzice męża ) my mamy górę ( ale teściową zachorowała na depresję teść pije ) ja jestem ze wszystkim w dupie ( okna myłam w październiku jak skończyli elewacje robić
I tyle a reszta to może się wyrobie w poniedziałek -
Antonina33 wrote:No właśnie
Tylko krew w poniedziałek a wynik we wtorek
No to nic, trzeba czekać do poniedziałku.
Twoja teściowa pewnie jest w takim stanie że ani w domu nic nie zrobi ani dziecka ci nie przypilnuje? Też ciężka sprawa bo jak to mówią - kolejne dziecko na głowie. Teść jak alkoholik to też przy nim roboty.
Mnie dziś ból równo zajeżdża, teraz kombo- brzuch i głowa ale powoli sprzątam. Tylko teściowa gotuje flaki a mi aż niedobrze od tego zapachu 🤢 -