Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnydysiak wrote:Zamiast siw cieszyć, że zdrowe to nie zadowoleni bo dziewczynka? Masakra. Nie rozumiem tak w ogole co to za znaczenie...jak chcą chlopaka to niech sobie zrobią swoje, może będą mieć. Strasznie mnie wkurza takie gadanie.
Oj tak, cale szczescie ze zdrowe, 38tc, bialkomocz, malowodzie i stan przedrzucawkowy, w srode bylam u lekarza a w czwartek dziecko juz na swiecie, tylko 2kg wagi, nóżki i raczki jak patyczki, skora jak pergaminek ale 10/10. Ja dlugo wyprowadzalam sie z nadcisnienia. A tu niezadowolenie. Ale tesc taki jest, jak jego kuzynowi urodzila sie druga corka to sie nasmial z niego a ten poszedl i stłukł zone bo bez jego zgody w ciaze zachodzi i jeszcze corki rodzi. Oni maja cos nierowno pod sufitem. I chyba bal sie 3 dziecka zeby dziewczynki nie bylo tak jakby dziewczynka to zło. Co prawda teraz nie okazuje tego co na poczatku, Zuzia lubi spedzac czas z dziadkiem i nawzajem, a jak juz cos remontuje to mojego dziecka juz nie ma, ciagle kolo niego a ja mam luzik, co jakis czas zerkne co robia i tyle. -
nick nieaktualny
-
My z mężem juz od syna odpierdziel dostaliśmy,ze chyba się za slabo staramy bo ciągle tej siostry nie ma
syn bardzo chce siostrzyczkę. Ja tez chciałabym córeczkę
ale wiadomo nieważne jaka plec ważne zdrowie. My często tak w ciagu dnia po poludniu
tylko syna musimy czymś zająć i do sypialni
-
nick nieaktualny
-
ona32 wrote:Dziewczyny ja byłam w lab i badanie nasienia 30 zł tam kosztuj. Czemu tak drogo płaciliście? Jakieś dodatkowe badania robiliście czy jak? U nas w przychodni w lab tyle to kosztuje ale ta cena od waszej odbiega i to o dużo.
Moj mąż miał robiony seminogram. Moze za 30zl robią tylko podstawowe badania czyli kolor,objętość,lepkość,ph itp. Ale ważne żeby miał zbadana ruchliwość, morfologię,koncentracje. Moj mąż robil prywatnie u lekarza nie w lab moze dlatego cena tez byla wieksza. Ale za 30zl wątpię zeby zrobili calosciowe dokładne badanie -
Iza84 wrote:Mojej nie da sie tak zajac zeby miec chwile swobody, nawet jak pojdzie na gore to za chwile wraca i tyle jej nie ma.
Nasz juz sie zajmie sam porysuje czy bajki poogląda ale tez czasem wejdzie i pyta co robicie ? Heh a my,ze sie przytulamysmieje sie,ze musimy chyba przystopować i
kiedy spi lub go nie ma ale wtedy to by bylo pewnie raz na tydzień
ostatnio mu musiałam tłumaczyć jak dziecko znajduje się w brzuchu
ale to nie pierwszy raz heh
-
nick nieaktualnyMy robilismy badanie nasienia w Warszawie w klinice leczenia nieplodnosci i placilismy coś ok. 120 zl i tam bylo to o czym pisze Adele, kolor, lepkosc, koncentracja, uplynnienie, % ile zywych, ile i jak uszkodzonych. Sporo tych parametrow bylo.
Ha, nasza jakby nas naszla w sypialni to zaraz wpakowala by nam sie do lozka zeby tez sie poprzytulac i tu dopiero bylby problem. A o tym skad sie biora dzieci to wie tyle ze aniolek przynosi z nieba do brzuszka mamusi a wychodza z brzucha bo pan doktor je wyjmuje, i tyle. Jak pytala to byla jeszcze za mala zeby wszyszko tlumaczyc. I sama stwierdzila ze to Pan Bog dostarcza dzieci. A ja do męża ze jesli dostarcza to jakas zrypana ma ta dystrybucje bo do nas nie dociera. Wogole zaczelam zartowac ze jak tak dalej bedzie to kuzynka predzej czwarta corke urodzi (najstarsza jest pol roku mlodsza od mojej 5-latki a najmlodsza ma pol roku, niezle tempo) niz ja zajde w ciąże. -
Hej, mieliśmy jeszcze wypad weekendowy do rodziny. Dopiero nadrabiam Wasze wiadomości
Mój badanie nasienia też w klinice leczenia niepłodności, rozszerzone badanie, chyba coś ponad 150 zł, z morfologia czyli szczegółową budową plemników.
Tyle się dzieje na forum, też czekam na Wasze testowanie
Ja dopiero za kilka dni zaczynam owulację.
Moja mama nie może się doczekać na kolejne u mnie, a teściowa (dobra kobieta) nie każe nam tak szybko, bo sama miała dziewięcioro praktycznie rok po roku i sama wszystkim się zajmowała to jej było ciężko.
-
Dysiak jutro mają być dwie kreseczki
Adele oby te Wasze starania zakończyły się teraz sukcesem tak jak dzisiejszy mecz
Nasz synek tylko piłeczkę śledził w tv jak zawodnicy sobie podawali, chrzestny bramkarz cieszył się ale Mały bardziej woli traktor mojego brata, szykuje się bardziej rolnik aniżeli piłkarz. -
Ona pisałaś wcześniej że lekarz Ci mówił o badaniu nasienia męża, a jak będzie dobre to wtedy drożność jajowodów. Wiem że z wiekiem pogarsza się ilość i różne parametry ale jakość nasienia raczej nie. Ale nam lekarz mówił że jakość może być kiepska ale jak jest ruchliwość ponad normę i przepływ (chyba "w ejakulacie" - nie pamiętam już) to jest super i na odwrót. Ja bym zrobiła dla spokoju to badanie.
-
Adele jasne ze badalismy chlopa. Szalu nie bylo, ale bez tragedii. Poza tym chory byl wczesniej i antybiotyki bral. Wydaje mi sie, ze teraz po roku smoothies i witaminek mialby lepsze wyniki
Siknelam rano ot tak i oczywiscie bialo.60 cs......
PCO
7 cykli z Clo
hsg 05.16 jajowody drozne
laparo 08.17 tuning -
Witam.
Chciałam się tylko przywitać jako nowa
Mam 30 lat. Od roku staramy się z mężem o 2 maluszka i jak narazie d...pa blada ;/
Mamy już córkę w wieku 6 lat.
Od tego cyklu wzięłam się za pomiary temperatury i tak oto znalazłam tą stronkę
Pozdrawiam -
nick nieaktualnyKat83 mnie też kusi tescik ale poczekam do środy lub czwartku bo w tedy będę mieć 24dc wiec jeśli coś się wydarzyło to będzie jux raczej widać. Miałam robić w pt ale to za długo trzeba czekać
musze tylko test kupić ten czuły bo znajoma robiła betę w 12dpo i miała 9 wiec czasami późno dochodzi do zagnieżdżenia. Ciężko wytrzymać do dnia @ z ty testem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 października 2017, 08:22
Paula_shells lubi tę wiadomość
-
Nova witaj
to mamy podobną sytuację
mam synka 6 lat i 1,5roku staramy się o drugie
Ja może pójdę na betę w tym cyklu. Będzie chociaż trochę napięcia na wątkuKat83 lubi tę wiadomość
-
Adele27 wrote:Nova witaj
to mamy podobną sytuację
mam synka 6 lat i 1,5roku staramy się o drugie
Ja może pójdę na betę w tym cyklu. Będzie chociaż trochę napięcia na wątku
Moja obecna w momencie jak zaczeliśmy sie starac zbadała ginekologicznie i było ok, cytologie ok i stwierdziła jak do roku nic nie bedzie mam sie zjawic. Po 8 msc poszłam do niej bo zauwazyłam że chyba nie mam owulacji....zero sluzu, bóli okołoowulacyjnych, testy - ;/ To stwierdziła że ona nic nie poradzi juz tylko do kliniki niepłodności ;/ zero badań tarczycy hormonów itp;/
widze Adele że synek z październikatak jak moja córka
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 października 2017, 09:22