Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Witam wszystkie starając się o rodzeństwo
Staramy się już 5 cykli. Walka jest tylko po mojej stronie. Mąż podchodzi do mojej walki bezstresowo. Zaczęłam mu przebakiwac żeby poszedł na podstawowe badania, na co się obraził i mi odpowiedział, że jak jedno zrobił to drugie też zrobi.Ponad rok starań o 2 bobasa - udało się
Tsh i prolaktyna ok
2 Cs z luteiną
1 Cs z clostilem
Syn 2011 -
Za każdym razem jak dostaje okres wyć mi się chce.
Cykle mam długie, ok 38 dniowe. Ale zawsze takie miałam. Synka poczelismy za 1 razem.
Tsh, i prolaktyna ok.
Owulacja ewidentna ale w tym cyklu jakieś 9 dni później l. Ogólnie cały cykl.się wydłużył.
Jutro mam dostać @. Piersi bolą mnie już 9 dzień. Coprawda zawsze bolą mnie przed @ ale.nigdy tak wcześnie.
Ponad rok starań o 2 bobasa - udało się
Tsh i prolaktyna ok
2 Cs z luteiną
1 Cs z clostilem
Syn 2011 -
nick nieaktualny
-
Witam nowe dziewczyny
Rozczarowana ja mam zawsze regularne @ a ost owu się przesunela o tydzień.. Czemu ? Nie wiem. Miała wtedy najdłuższy cykl 35dni. Czasem tak bywa.. Co do męża to większość facetów tak ma.. Moj po roku staran poszedl na badanie i wyszli to z jego inicjatywy bo widział jak bardzo przezywam kolejne niepowodzenie
Hugolina nadzieja jeszcze jest...
Ja dalej nie przetrawilam ciąży przyjaciolki... Ehh jest troche lepiej ale jak tylko sobie o tym pomysle to chce mi sie plakac...
U mnie dzis mega duzo śluzu i bole jajników. Wiec mam nadzieje ze w tym cyklu owu bedzie normalnie.. Juz mi mąż zapowiedział,ze dzis strzela heh.. No musi bo ost dni chorowal iw ogole nie bylo..
-
Urszulka89 wrote:dzięki z a odp
to nasz 6 cykl starań, mamy już 6,5 letnią córkę - udało się po 9 miesiącach ale wtedy nie miałam żadnych problemów. Teraz miałam za wysoką prolaktyne oraz za niski progesteron po owulacji
a jaki miałaś progesteron po owu?Akceptacja! -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAdele czas leczy rany :* rozumiem ze narazie ciężko się pogodzić z takimi wiadomościami. Ale warto się cie szyć ze szczęścia innych to szybciej to szczęście wróci do Ciebie. Trzymam kciuki. Może pokombinuj z laparoskopia /histeroskopia. Wg mnie zwykły gin po tylu cyklach powinien dac skierowanie. Albo trzrba poprostu sciemnic ze te starania trwają 3 lata. Bo rok czy dwa nie ruszają tych lakarzy...co poniektórych.
U mnie chyba cykl standardowy będzie 26 dni. Wiec jutro @. O dziwo mnie przestaly nogi boleć od dwóch dni mam spokój. -
nick nieaktualnyAdele27 wrote:Iza a w ogole robilas jakies badania ? Czy nie chcesz nic robic ?
Robilam sama, lekarze kaza jeszcze probowac. Hormony ok, wyglada na to ze owulacja jest, mam ladne endometrium ale lekarz twierdzi ze pecherzyki slabo rosna, raz mialam zastrzyki z pregnylu ale za 1 dzien za pozno. w lutym mialam histeroskopie, wycieli mi polipa, mialam miec sprawdzana droznosc jajowodow, czy to zrobili to nie mam zielonego pojecia, powiedzieli ze wszystko jest ok. ale moj lekarz pojawil sie tylko na zabieg i zniknal i nie bylo z kim rozmawiac, pozniej na wizycie kontrolnej powiedzial ze to polip przeszkadzał i teraz bedzie z gorki. I jakoś nie jest, wrecz odwrotnie bo ten zabieg tak mnie oslabil ze zaraz zalapalam zapalenie oskrzeli, do tego przyplatala sie arytmia serca i wyszlo ze mam nadczynnosc tarczycy. Ale szczerze mówiąc to zanim tu do was trafilam to bylam swiecie przekonana ze tsh jakie mialam w maju 2016 czyli 3.4 jak miesci sie w normie to jest ok a tu d... - i tak bylo za wysokie na ciaze. Zylam w przekonaniu ze wszystko jest ok. A teraz juz sily odchodza na dalsze starania mimo ze tsh ladnie sie normuje i jest coraz wieksza szansa. Mam poczucie winy ze zmarnowalam 2 lata z wlasnej niewiedzy. U meza nasienie ok. Szalu nie ma bo w dolnej granicy normy, tylko te 4%, to go troche zalamalo. nawet jak z czystej ciekawosci wrzucilam sperme pod mikroskop to widac plemniki jak sie ruszaja lub nie, no są. Dalej nie mam ochoty drążyć i chodzic po lekarzach. A o in vitro to kuz mowy nie ma, ja nie chce. -
nick nieaktualny