Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
Agulineczka tak bardzo Ci gratuluję i ogromnie trzymam kciuki za Ciebie, o y tym razem wszystko było dobrze bo na pewno dużo stresu jest w całej tej radości :*
MalaMi współczuję Ci bardzo.
Czy kogoś ciążę przegapilam?agulineczka lubi tę wiadomość
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2020, 23:07
Paula_shells lubi tę wiadomość
03.2015 - 6t. 💔
12.2015 syn
Starania od 2017r
Niedrożny lewy jajowód
7x IUI - nieudane
1 PROCEDURA IVF :
I transfer - 09.2024 - 5t.💔
II transfer - 11.2024 - 5t. 💔
III transfer - 12.2024 - nieudany
2 PROCEDURA IVF :
I transfer - 03.2025 - 5t. 💔
II transfer - 15.05.2025 - ❤️ 31/01/2026 🍀❤️
Został 1 ❄️
-
Witaj MalaMi
Współczuję straty ja pierwszą ciążę straciłam w 6 tyg w 2014 roku we wrześniu i po miesiącu byłam w kolejnej z synkiem który w lipcu skończył 2 lata teraz ponad rok się staramy i znowu 24 października w 6 tyg poronilam i staramy się od nowa... W obu przypadkach mnie było to poronienie samoistne -
Witaj Hala, wszystkie tutaj liczymy na szybkie sukcesy
MalaMi, bardzo mi przykro. Mam nadzieję, że wkrótce dostaniecie zielone światło.
Ja dzis zrobilam pierwszy test owu, jakoś dziwnie dzis sie czułam w podbrzuszu i wolałam sprawdzic czy to nie to.
Druga kreseczka bladzioch, wiec jeszcze trochę
Ale fajnie zobaczyc || kreskinawet na tescie owu
Lotopałanka, Urszulka89 lubią tę wiadomość
-
Dove love tak czytałam tego posta pobieżnie i patrzę druga kreseczka bladzioch już myślałam że kolejnej się udało a to testy owu hahaha... Już chciałam gratulować sukcesu
Urszulka89 lubi tę wiadomość
-
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 lutego 2020, 23:07
03.2015 - 6t. 💔
12.2015 syn
Starania od 2017r
Niedrożny lewy jajowód
7x IUI - nieudane
1 PROCEDURA IVF :
I transfer - 09.2024 - 5t.💔
II transfer - 11.2024 - 5t. 💔
III transfer - 12.2024 - nieudany
2 PROCEDURA IVF :
I transfer - 03.2025 - 5t. 💔
II transfer - 15.05.2025 - ❤️ 31/01/2026 🍀❤️
Został 1 ❄️
-
Ola_45 wrote:Pytanie do dziewczyn w ciazy/badz tych co pamietaja jak bylo w ciazy na poczatku.
Czy po owulacji zmienil sie jakos znaczaco sluz? Na taki ktorego nigdy nie mialyscie w II fazie cyklu?
-
Urszulka89 wrote:Ja teraz miałam taki wodnisty. Noo jak woda mniej więcej i to mi dało do myślenia. Bo zazwyczaj po owu praktycznie śluzu już nie miałam a jak miałam to taki lepki.
U mnie dokladnie tak samo jak u Urszulki. Duzo sluzu, non stop mialam uczucie wilgotnosci, a tak zazwyczaj po owu raczej sucho. W kwietniu jak tez sie okazalo, ze jestem w ciazy mialam podobnie, wodnisty sluz i co chwile sprawdzalam czy @ nie przyszla.Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
Myslalam, ze to moze efekt wiesiolka, ktorego lykalam do owulacji i siemienia lnianego, ktore w zasadzie pije codziennie. Ale w sumie w poprzednich cyklach tez byl wiesiolek i siemie, moze jedynie czasami zdarzalo mi sie zapomniec, bo w tym miesiącu bylam bardzo skrupulatna jesli chodzi o wszelkie suplementy.Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
aLunia wrote:Agulineczka tak bardzo Ci gratuluję i ogromnie trzymam kciuki za Ciebie, o y tym razem wszystko było dobrze bo na pewno dużo stresu jest w całej tej radości :*
Dziękuję Alunia :* Za Ciebie tez mocno trzymam kciuki!
Synek 2016 💚
Córka 2018 💖
Synek 2021 💚 -
nick nieaktualny
-
Nie mielismy jakichs powaznych problemow przez ktore nie udawalo sie zajsc w ciaze. Maz mial przecietne wyniki nasienia, ja niewielka endometrioze ktorej niby pozbylam sie dzieki laparoskopii i w sumie tyle... Jeden lekarz twierdzil ze uda nam sie na pewno tylko niewiadomo kiedy, wspomagal moje cykle i tyle. Drugi uznal ze nie ma co czekać i zrobil 3 inseminacje z ktorych jedna udala sie ale tylko na chwilę. .. Zapisal nas na in vitro a ja zaczelam chodzić do psychologa zeby zrobic porzadek z głowa, bo stwierdzilam ze moze tu tkwi problem. Po maksymalnie 5 spotkaniach w miesiacu, w ktorym przyszla moja kolej na in vitro zaszlam w ciążę. Pierwsza beta wyniosla 8 w 11 dpo. Druga beta 81 i jest synuś
Paula_shells lubi tę wiadomość
Hubi 2016 -
Co do poronien to wspolczuje bardzo. Ja przeszlam to raz i to na samym poczatku ciąży, plakalam strasznie ale z biegiem czasu uznalam to za znak, ze jednak ciaza jest u mnie mozliwa i to byl chyba moj punkt zaczepienia
Ostatnio tez myslalam ze powinnismy sie cala rodzina odrobaczyc ale zupelnie nie wiem jak sie do tego zabrac. Sa dobre leki bez recepty czy raczej trzeba isc do lekarza?
Jutro zrobie jeszcze jeden test i chyba zdecyduję sie na zdjecie szczeki, bo mam jeszcze 8 do wyrwania.Hubi 2016 -
nick nieaktualny
-
Urszulka89 wrote:rok
Ja juz przy 7 miesiącu starań wariuje.! Już bum chyba chciała żeby lekarz jakoś mnie wspomogł. A on kazał doczekac do roku!Ponad rok starań o 2 bobasa - udało się
Tsh i prolaktyna ok
2 Cs z luteiną
1 Cs z clostilem
Syn 2011 -
ANkaG dzis robilam pre test a na jutro mam facelle czy jakoś tak z rossmanna.
Urszulka89 7 cykli to niby nie długo a jak dla mnie długo- zwlaszcza po tym co przeszlam czekając na pierwszą ciążę. Pamietam, ze pierwszemu lekarzowi do jakiego trafilam to sklamalam ze staram sie rok, zeby powaznie podszedl do sprawy i powiedzial co zbadać, bo bylam zielona w tym temacie, a staralam sie z pol roku i jak dla mnie bylo za dlugo. A w koncu wyszlo 5,5 roku starań, masakraHubi 2016 -
nick nieaktualny