Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
Iza34 wrote:Cześć dziewczyny. To ja Iza84. Przepraszam ze was opuscilam. Żyje. Jestem na antybiotyku, mam zapalenie oskrzeli, zatok i spojowek.malo co pluc nie wypluje. Zyje obok meza (obok bo nawet nie spimy razem) nie wyglada to ciekawie. Jedno jest pewne-zaprzestajemy staran o drugie dziecko, we wtorek dostalam @, kazde wini siebie, jestesmy zmeczeni, zestresowani, mamy dosc i uwazamy ze dalej nie ma sensu. Czuje sie jakby ktos spuscil ze mnie zycie. Wogole w poniedzialek padlo wiele slow, wiele do mnie dotarlo, wiele probuje zrozumiec i nie potrafię.
Kal gratuluje dwoch kreseczek.
Alunia mam nadzieje ze wszysto bedzie ok.
Wszystkim wam zycze powodzenia. Ja odpadam.
Fajnie ze wróciłaś chociaż tak zaglądnąć.
Tule mocno -
To i ja się dorzucę, w tym roku skończę 31 lat (dużo tu rówieśniczek
)
W Święta tyle bieganiny że nie miałam kiedy pisać. Potem miałam przykrą historię z synkiem, wszystko skończyło się dobrze, ale egzystencja mi nie pozwalała na żadne słowo na wątku. Cały czas Was czytałami DoveLove oraz Kal WOW!!!!! Jak czytałam to cały dzień chichrałam od ucha do ucha.
aLunia ciągle o Tobie myślę i trzymam kciuki.
Witam się z "już nie tak nowymi" dziewczynamiDoveLove lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyIza mam nadzieje ze się wszystko dobrze ułoży u Ciebie :* dużo zdrówka w chorobsku i powodzenia. Jeśli się kochacie z mężem to się pogodzicie. Czasami dobrze jest "oczyscic" atmosferę.
Paula dobrze ze się wszytko dobrze skonczylo. Wczoraj myślałam o Tobie i miałam pisać co słychać.Paula_shells lubi tę wiadomość
-
Iza fsjnie że się odezwałaś. Może gdzieś wyjedzcie, zmiencie klimat, czasem oderwanie od rzeczywistości pomaga.
Paula witaj to dobrze w takim razie że już po wszystkim. Dzięki za kciuki.
W szpitalu jqk byłam z podejrzeniem pozamacicznej lekarka mi powiedziała że najłatwiej zająć w wieku 2-22 a później już dłużej to trwa.
Kat jesteś młoda babka, ile kobiet w tym wieku rodzi dopiero pierwsze dziecko. A że syn już jest straszy to będzie musiał pomagać hehe.
U mnie objawy się coraz bardziej nasilaja. Piersi nie mogę dotknąć, przynajmniej teraz.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2018, 09:10
Paula_shells lubi tę wiadomość
-
aLunia wrote:Lotopalanka może same hormony na początek?
Cykl ci się wydluzyl, zdarzają się odchylenia wiadomo to normalne ale może akurst coś się dzieje. U mnie niby wszystko ok a to tsh skacze bezprzerwy.
Hugolina też mi się wydaje że możliwa psychika, niby do końca sama w to nie wierzę ale widzę jak u mnie w końcu wyszło.
Ja tak liczę, że pokolei będziemy stąd odpadac i będziemy sobie już tylko rozmawiać o naszych kropkach.
Kasia a ty jak się czujesz? Znasz już płeć? Bo chyba pominąłam, jeśli pisałaś.
Ja w lutym też 31 lat. Niby jestem w tej ciąży ale jakoś w to nie wierzę. Wiem jedno, że jeśli teraz się źle skończy to daje sobie spokój przynajmniej na jakiś czas. Jestem zmęczona i tymi stsraniami i teraz ten czas od testu ciągle coś.chociaż dla mnie to bez różnicy, ważne że się udało i oby zdrowe a o córeczkę to jeśli Bozia da to jeszcze się postaramy bo już rozmawialiśmy o tym z mężem, ale tym razem poczekamy tylko rok
A co do tego jak się czuję to ogólnie już dobrze, bo wcześniej były okropne mdłości wieczorem chociaż nie wymiotawalam ale to może dzięki PEPSI ktora chociaż trochę mi pomagała, ale teraz za to bardzo bolą mnie biodra i w pachwinie po prawej stronie tak jak w pierwszej ciąży
W nocy się męczę bo nie mogę dłużej leżeć na 1boku i ciągle się krece...
aLunia lubi tę wiadomość
-
DoveLove wrote:Ja w listopadzie skończę 33l, ale czuje sie jakbym dopiero z 25 skończyła;) metryka niestety nieublagana :p
hihi. Ale poważnie, metryka leci. Lilkę urodziłam mając 22 lata a za chwilę młoda będzie miała 7 lat...
-
nick nieaktualny
-
Luci jak dobrze Cię widzieć !!!!! Super,że jesteś
miałam nadsieje,że kiedyś się odezwiesz ale z dobra nowina
a tu dalej kicha jak u mnie ... Szkoda
ja nadal tu kwitnę i też mi brak pomysłów jedynie jeszcze hsg zostaje.. ale za to magdis zaszła w ciaze i ona daje mi nadzieję !
Iza dobrze,że wrocilas mam nadzieje,ze jeszcze z mezem się ulozy.. czasem kryzys dużo daje... Tule :* -
nick nieaktualny