Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
Ewi28 wrote:Mam problem. W poniedziałek miala robione sHsg... bolało ze masakra mimo ze podali mi ketanol w kroplowce. Od wczoraj zaczął swedziec mnie srom u wejścia do pochwy. Całe czerwone jest to miejsce. Mogłam sie czymś zarazić? Co poleciacie żebym mogla sobie smarować?
Albo najlepiej zadzwoń do lekarza. Bo może jakiś stan zapalny.
Ja właśnie też będę szła na takie hsg bez narkozy tylko kroplówka bo jeśli chce narko że Musiała bym jechać ponad 100km do szpitala. Spróbuję najpierw tego co ty tylko boję się tego bólu. -
Dzieki dziewczyny. Zadzwonie najpierw do gina moze któryś mnie przyjmie dzis. Jak nie to kupie tą maść bo nie wytrzymuje juz tak swedzi i takie grudki tam są w środku biało żółte.
Gibonek ja mam wysoki próg bólu ale to jakos mnie rozwaliło. Ale jakie nasz hsg? Selektywne? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyZdrowka zycze dla dzieci. Ja boje sie o swoja bo wczoraj narzekala ze brzuszej ja boli (zakladam ze symulowala zeby nie isc do przedszkola) ale w przedszkolu chlopiec wymiotowal i poszedl wczesnie do domu. Mam nadzieje ze to nie wirus. Jutro maja "czekoladowy autobus", beda robic czekolade i szkoda jakby nie poszla.
-
nick nieaktualnyGibonek co do hsg bez narkozy to nawet moja psycholog mowila ze to bardzo boli mimo ketonalu i jak powiedzialam ze idę na histeroskopie pod narkoza to stwierdzila ze dobrze ze pod narkoza. I ja bylam wlasnie w szpitalu jakieś 100 km od domu.wiec moze warto sie zastanowic, na pieszo nie bedziesz szla ale z drugiej strony u mnie ta narkoza sporo w organizmie namieszala i popsula. To teraz ci namieszalam w glowie.
-
Hej,
Ewi grzyb jak nic, ja bym radziła do gina jednak lecieć, bo takie specyfiki bez recepty mogą wcale nie pomóc...
czym sie rozni HSG od HSG selektywnego? bo to zwykle HSG pisalas, ze nie bolało,
selektywne to udrażnianie?córka- 2011
syn- 2019 -
Co do hsg to nie wiem jakie i wg. Ale w razie z Rostów to będą przepychać kontrastem. Więc to napewno boli. Ja jestem mega odporna na ból. No ale mimo tego i tak się trochę boję. Że znowu coś tam będą mieć robić. Nie wiem czy któraś z was miała robiony kiedyś CUM do końca życia zapamiętam ten bol i naprawdę miałam to robione jako dziecko. Dlatego też mam takiego cykora trochę.
Teraz czekam na wyniki, później wymaza i hsg.
Julia dziś już lepiej ale przez noc 37,5 kupiłam jej elektrolit, podałam i było lepiej u Julki w klasie już kilka dzieci to ma i reszta się zaraza. Rano mówiła że jej nie dobrze troszkę ja wcześniej brzuszek bolał. Typowa jelitówka. I teraz co wypije zje to jeździ w brzuszku. -
Nie straszcie mnie tu tym Hsg bo nigdy się na nie nie wybiorę
znając mój szpital to o narkozie mogę zapomnieć
U mnie w końcu po owu ! wczoraj raczej była bo dziś temp w górę -
Luci a jak Twoje wykresy wyglądają bez dupka? tak samo ładnie? Ja w poprzednim cyklu brałam Luteine podobno ona wpływa na temp,że jest zawyżona ale na mnie raczej tak nie działa bo miałam takie same temp jak normalnie nawet i niższe
-
nick nieaktualny
-
Iza34 wrote:Zdrowka zycze dla dzieci. Ja boje sie o swoja bo wczoraj narzekala ze brzuszej ja boli (zakladam ze symulowala zeby nie isc do przedszkola) ale w przedszkolu chlopiec wymiotowal i poszedl wczesnie do domu. Mam nadzieje ze to nie wirus. Jutro maja "czekoladowy autobus", beda robic czekolade i szkoda jakby nie poszla.
No też mieliśmy wirusa bo świętach. Córka jeden dzień, wymiotowała raz ale potem cały dzień ją brzuch bolał. Siostrzenice trzymało po dwa - jedna miała gorączkę. No i starszych też złapało. Ja z mężem wcześniej zaczęliśmy łykać probiotyk i na szczęście nas ominęło.
-
Adele27 wrote:Luci a jak Twoje wykresy wyglądają bez dupka? tak samo ładnie? Ja w poprzednim cyklu brałam Luteine podobno ona wpływa na temp,że jest zawyżona ale na mnie raczej tak nie działa bo miałam takie same temp jak normalnie nawet i niższe
ale wiadomo, co organizm to może inaczej reagować.
-
nick nieaktualnyJa wczoraj mialam kiepski dzien. Jakas slaba bylam, glowa jakas taka nie moja, tepa, niedobrze mi bylo, noga bokala bo skurcz mnie zlapal w nocy i plecy cos bolaly, wogole oatatnio jakas taka niegramontna, niezdarna jestem, kiedys moje ręce mogly wszystko, teraz czasami z zawiazaniem czegos mam problem, wczoraj scieralam kurze, tracilam kominek do aromaterapi i sie potlukl, ciagle jestem zmeczona, ociezala, d... jak z olowiu, nogi klody, do tego nie umiem sie zorganizowac, chcialabym zrobic wszystko na raz, no i te nerwy na wszystko, zawsze i wszedzie, zamiast mężowi odpowiedzieć po prostu krótko "nie" to ja mu wyklad robie i wylewam wszystkie nerwy z całego dnia. Martwie sie ze cos powaznego mi jest. I naorawde cos jest na rzeczy bo cuezko mi sie jezdzi samochodem, musze wolniej i uwazniej a potrafie naprawde szybko jezdzic.
-
Dziewczyny chorujących maluszków, teraz lata w powietrzu bezczelne choróbsko. Moja siostrzeniec spędził swoją pierwszą Wigilię na pogotowiu i w szpitalu do 1 w nocy. Siostra się wystraszyła, bo Mały ma dopiero 9 miesięcy i zrobił im w domu fontannę z kaszki, a później dostał biegunki. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło, bo bobas się nie odwodnił. Ale siostra opowiadała, że cały SOR był pełen dzieci. Także łatwo teraz o wirusa.MamaAntosi