Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyaLunia wrote:Iza ja wcześniej z mężem tak współżyła. Czasem już miałam dośc. A w ciążę zaszłam jak się kochaliśmy tylko dwa razy w całym miesiącu.
I widzicie to naprawde jak wygrana w totka. Tu para regularnie co 2-3dni i nic, pozniej 1-2 razy w cyklu i ciążą. Nie ma reguly. -
nick nieaktualnyMam problem z tym tk zatok, jest termin na ten piatek ale pani w rejestracji tylko zapisuje i nic wiecej a zadalam pytanie o tarczyce czy mozna bo w necie pisza ze nie. To odeslala mnie do lekarza kierujacego. I jestem w kropce. Jak nie zrobie w tym tyg.to dopiero w przyszłym cyklu czyli za jakieś 3,5 tyg.
-
nick nieaktualnyWłaśnie wg gina jestem w okresie reprodukcyjnym i jeśli dalej nie wyjedzie tj 2/3 cykle to po co czekac. Stąd rzucił hasło o inseminacji. W klinice vitro jak byłam na badaniu tez tak powiedział ten lekarz z polecenia. Ten wspomniał o tym sluzie wrogim. Tego nie badałam wiec nie wiem czy jest coś nie tak.
A propo wymazu na te bakterier trzy powiedżal mi żebym nie robiła tylko wzięła sobie antybiotyk który się na to stosuje i w tedy zapłacę 25 zł a nie 200 czy 250 za badanie.
Urszulka Ty robilas badanie na ta chlamydie itd pamiętasz jaki brałas antybiotyk ? Mi powiedział gin żebym sobie summamed wzięła i będę wyleczona jeśli mam zamiar te badania robić. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAdele27 wrote:Hugolina to ten w klinice nie zaproponowal stymulacji? moze bys mogla sprobowac podkrecic owu przez 3 cykle
Nie proponował. Ja byłam świeżo po i powiedzil ze mam piękna owule.
Dziś u innego byłam. Tez owu potwierdzona. Cialko zolte jest, endo jest. No chyba ze zaskoczylo teraz. Kupilam bobo żółty. Może przyniesie szczęście. -
nick nieaktualnyaLunia wrote:Hugolina to trzeba jakieś dodatkowe badania robić do inseminacji?
-
Hej,
Hugolina, Adele trzymam mocno za Was kciuki!
Hugolina daj spoko z inseminacją, dopiero jesteś 1 cykl po laparotomii !
Prawda jest tez niestety taka, ze inseminacja to dobry interes dla kliniki- przed insemką trzeba powtorzyc wszelkie badania - hormonow i nasienia, oczywiscie w tej samej klinice, do tego monitoringi- bo inseminacje sie robi na cyklu stymulowanym, no i koszt samego zabiegu- przeciez to tez kosztuje.
to wszystko się zamyka w ok 2-3 tys. za jedno podejscie
kolejne juz mniej, bo juz badan sie nie powtarza
wg mnie lepiej juz odkładać kasę na invitro
córka- 2011
syn- 2019 -
nick nieaktualnyHej Luci. Ja tak właśnie liczac w głowie te badania to min 2 tysie.
A propo tych badań tzw Mucha (co robiłaś ostanio te trzy wymazy) ja brałam ten antybiotyk jakiś czas temu na kaszel. Ponoć się go stosuje jeśli ma się ta bakterie(chlamydie napewno co do reszty nie wiem ). Ja brałam turbo dawkę na 3 dni wiec chyba faktycznie dam sobie spokój z tym wymaz emalbo nie wiem co robić.
No nic pozostaje czekać teraz tydzień i się okaże na teście .
Może jednak w głowie to siedzi. Ale z praca nie idzie do przodu. Kurs mi kurde przekładaja bo ludzi nie mogą zebrać, chodzę na angielski i wysyłam cv ale cisza.. -
nick nieaktualnyLucecita wrote:No widzisz, co gin, to opinia, mnie nic nie kazał brać, czekam na wyniki i zobaczymy
trzymam kciuki za pracęw jakiej branży szukasz?
Ja chcę się wkręcić do urzędu. Ale to kolega musi popytać jak co. A tak to wysyłam do pracy za biurkiem. Ciężko mi w sumei się określić. Czemam na ten kurs z kadr i płac. I w tym bym chciała szukać. Wiem ze bez doświadczenia będzie pewnie ciężko, liczę ze ktoś mi da szanse.
-
nick nieaktualnyAle sobie wykrakalam ten termin tk zatok. Wpadlam na pomysl i zadzwonilam do znajomego lekarza, to badanie mozna zrobic przy tarczycy. Wiec dzwonie do szpitala i niestety piatkowy termin juz zajety bo to bylo jakies okienko po kims kto zrezygnowal, nastepny za 3 tyg. ale to koniec cyklu u mnie wiec jeszcze przesunelam o tydz. Wole byc pewna bo promieniawanie jest szkodliwe dla plodu a jak jakims cudem sie teraz uda to nie zrobie wogole i tyle.
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNo Iza z tymi zatokami współczuję
ja miałam kilka razy jakieś tam lekkie zapalenie czy coś bo bolalo. Ale odpukać dawno nie miałam. Najczęściej na rowerze bez czapki albo spacerze to od wiatru miałam odrazu.
Jestem zdezorientowana teraz. Byłam nawet pozytywnie nastawiona na działania ale mi jakoś przeszło. Bez kitu będę się modlić hahaha no bo co pozostaje. Na inseminacje to za jakiś czas mogę sobie pozwolić.
Nie qiem jak to pierwsze dziecko zostało stworzone. Jakiś cud musiał być. Jak z drugim takie przeboje. Niby wszystko wygląda jak być powinno. Iskry brakuje albo coś się zepsuło podczas ciąży i tej całej cesarki. -
nick nieaktualnyAdele a robiłaś badanie na ten sluz czy wrogi czy nie ? Ja o drugie z tym samym partnerem ale gin mówił ze to się może zmienić. Naprawdę mętlik mam. Inseminacje tez rozważam ale nie teraz. Ten z kliniki mówił ze by wpuścił te plemniory tylko za ten łuk i by same odleciał do jajowodu bo właśnie nasienie nie jest zle.
-
nick nieaktualnyLucecita wrote:Hugolina
no to trzymam kciuki za prace, zawsze na początek warto ubiegac sie o staz z urzedu pracy, teraz poczatek roku to mają na to kasę.
tak swoją drogą, ja bym się nie starała o drugie bez stałej pracy
Ja na wychowawczym jestem jakby co. Ale wrócić tam nie mogę. I póki czegoś nie znajdę to jestem na tym urlopie wlanie ze względu ze może będę w ciąży. Jak bym znalazla ofertę to q tedy wiadomo plany z ciążą się przesuną. -
a no moze przez to Twoje tyłozgiecie to ma jakiś sens...?
przeciwciala przeciwplemnikowe mozna tez zbadac z krwi- ponoc w sluzie moze ich nie byc, a w krwi tak.
ja planuje to jeszcze kiedys zbadac, juz sie orientowalam, prywatnie 60 zlWiadomość wyedytowana przez autora: 7 lutego 2018, 13:57
córka- 2011
syn- 2019 -
Hugolina87 wrote:Ja na wychowawczym jestem jakby co. Ale wrócić tam nie mogę. I póki czegoś nie znajdę to jestem na tym urlopie wlanie ze względu ze może będę w ciąży. Jak bym znalazla ofertę to q tedy wiadomo plany z ciążą się przesuną.
córka- 2011
syn- 2019 -
Hugolina tak ja robiłam na wrogi śluz gin ten od niepłodności co się u niego leczyłam mi zrobił. Miał u siebie sprzęt do tego. W ramach wizyty miałam robione i nic dodatkowo nie płaciłam