Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
Co do biegunek to u nas zawsze na zęby były 2-3 dni takich sraczek, z śluzem, i w dodatku śmierdzących:/ używałam zawsze linomagu zielonego ale przy takich kupkach pomagał bephanten. Sudocrem u nas robił ranę
Najważniejsze żeby dużo pił, możesz dziś mu dietkę zrobić i nie dawaj zbytnio mlecznych rzeczy bo są ogólnie ciężko strawne i obciążają brzuszek. Dobre są też biszkopty czy chrupki kukurydziane. Dopóki pije i sika to jest ok. Jest też węgiel dla dzieci w kroplach - chyba nawet o smaku coli miałam.
My szczepiliśmy się na rota i nie żałuję. Kiedy inne dzieci z okolicy chorowały czy nawet dorośli (moja mama znalazła się nawet w szpitalu), młoda jak złapała to raz ją zwymiotowało i był spokój.
Paula_shells lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ej hugolina, zobacz sobie jaką ja miałam temepraturę na wykresie. Skok na owu, potem dwa dni spadała, potem skoczyła i przez trzy dni była taka sama, potem znów skoczyła na jeden dzień, następnie spadła i utrzymywała się taka sama przez trzy dni żeby potem skoczyć (wtedy wyszedł pozytyw) a na następny dzień spadła znów. Potem dwa dni takich skoków i spadków zanim poszła solidnie do góry.
Hugolina87 lubi tę wiadomość
-
Dzięki dziewczyny za dobre rady
synek właśnie jest wesoły cały czas, wszystko by chciał jeść, ale trochę Go przegłodziliśmy. Marchwiankę pije, znalazłam próbkę bepantenu i teraz tym smarujemy. Złości się tylko przy myciu pupki, wiadomo że piecze. Właśnie była troszkę gęściejsza kupka szczęśliwa mina matki na widok kupki dziecka - bezcenne
Urszulka89 lubi tę wiadomość
-
A ja wlasnie nie moge odżałowac ze nie zaszczepilismy malej na rota. Nie mialam swiadomosci ze jelitowki tak teraz szaleja. Od paru lat regularnie 1-2 razy do roku mala przynosi do domu jelitowke i chorujemy wszyscy po kolei,niekiedy jest naprawde ostro. Teraz na pewno malenstwo zaszczepie na rota.Urszulka89 wrote:Co do biegunek to u nas zawsze na zęby były 2-3 dni takich sraczek, z śluzem, i w dodatku śmierdzących:/ używałam zawsze linomagu zielonego ale przy takich kupkach pomagał bephanten. Sudocrem u nas robił ranę
Najważniejsze żeby dużo pił, możesz dziś mu dietkę zrobić i nie dawaj zbytnio mlecznych rzeczy bo są ogólnie ciężko strawne i obciążają brzuszek. Dobre są też biszkopty czy chrupki kukurydziane. Dopóki pije i sika to jest ok. Jest też węgiel dla dzieci w kroplach - chyba nawet o smaku coli miałam.
My szczepiliśmy się na rota i nie żałuję. Kiedy inne dzieci z okolicy chorowały czy nawet dorośli (moja mama znalazła się nawet w szpitalu), młoda jak złapała to raz ją zwymiotowało i był spokój.
-
Paula dwa serducha były jakoś dzień, dwa dni przed owu. Szału nie ma, nie robię sobie dużych nadziei. Kończę urlop właśnie. Wypoczelam za wszystkie czasy. Leżę i pachnę haha za pół godziny jadę na lotnisko i wracam do chłopaków.
60 cs......
PCO
7 cykli z Clo
hsg 05.16 jajowody drozne
laparo 08.17 tuning -
U nas ta sama historia. Wydawało mi się, że szczepienie na rota to zwykłe naciaganie, ale zmienilam zdanie jak Młody polezal tydzien z rota w szpitalu. To był koszmar, takiego strachu i bezsilności nie chce nigdy wiecej przechodzic. Maluszka na pewno zaszczepimy.magdis wrote:A ja wlasnie nie moge odżałowac ze nie zaszczepilismy malej na rota. Nie mialam swiadomosci ze jelitowki tak teraz szaleja. Od paru lat regularnie 1-2 razy do roku mala przynosi do domu jelitowke i chorujemy wszyscy po kolei,niekiedy jest naprawde ostro. Teraz na pewno malenstwo zaszczepie na rota.
-
nick nieaktualnyNa wątku lutowym dziewczyny piszą o dziwnych przypadlosciach jakie mogą się pojawić przy staraniach o drugie. Że ciąża często uaktywnia coś czego nie było przed, mutacje itd. Reszty nie pamiętam
i szczerze to jeśli nam nie wyjdzie teraz w najbliższym czasie odpuszczę bo nie będę się badać nie wiadomo na co juz. Dziś mnie tak napie...dosłownie te nogi ze jeszcze tak mnie nie bolaly. Nie mogłam leżeć i przy chodzeniu tez bolalo. Wzięłam większe dawki magnezu.
Kąt fajnie ze się urlop udał. Tez by mi się przydał reset ale w ciepłym kraju
-
Paula o córeczkę bez niczego ok kilka miesięcy już nie pamiętam dokładnie a że nic nie wychodziło to kontrola u gin monitoring co miesiąc tabletki clo i dupek oraz badanie Hsg po 8 miesiącach się udało a może dlatego że w tym miesiącu wyluzowalam z mężem i taki cud. oraz zaczęłam prowadzić kalendarzyk Dziś zaczęłam 4 cykl stan.
Juz pięć lat czekam na Ciebie i czekać bede dalej 🤱 ❤️
29. 07.2020 HSG są drożne. ✊
Luty 2020 cb
Grudzien 2020 7 tc moj 👼
Luty 2021 hashimoto
Letrox, metformina, duphaston.
Sierpień 2021 Mutacje: MTHFR C677T, A1298C heterozygota oraz PAI-1 (4G/5G) heterozygota
Acard
TSH 1,31 FT4 1,55 Homocyteina 7,22
ASA, APA, AOA ujemne
Zespół antyfosfolipidowy ujemy
Antykoagulant toczniowy ujemny
Kariotyp mój i męża prawidlowy
ANA 2 dodatanie, ANA 3 ujemne
Cross match 8, allo mlr 28
Kir Bx z brakującymi 3
Accofil od Luty 2023
Mąż wszystko ok
„Na złym fundamencie nie da się zbudować dobrego domu”
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
