Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
Hugolina no poczytałam o tym.. kiedyś czytałam o testosteronie ale jakoś nie widzę u siebie podstaw żeby był za wysoki. Ale kolejna rzecz którą można zbadać
tylko skad na to brać szmal ehhh
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAdele27 wrote:Ja od męża na dzień kobiet dostałam l-arginine hehe trzymam ją na nowy cykl..
- podnosi stężenie tlenku azotu (w efekcie czego następuje swobodny dopływ krwi do narządów płciowych)
- odpowiada za prawidłowy rozwój komórki jajowej i zapobiega jej przedwczesnemu starzeniu
- reguluje także wydzielanie śluzu w macicy
- powoduje wzrost ilości komórek jajowych u kobiet o niskim poziomie gonadotropin
- ma korzystny wpływ na dojrzewanie komórki jajowej
- nie tylko poprawia płodność, ale także wspomaga profilaktykę i leczenie miażdżycy, cukrzycy oraz nadciśnienia i choroby wieńcowej
- Suplementacja argininy to minimum 5 gramów dziennie
No i co sie wczesniej nie pohwalilas tą l-arginina? Zamowilabym sobie ją dzisiaj a teraz zapozno.Hugolina87 lubi tę wiadomość
-
Hugolina no to jeszcze mloda jestes (ja mam 29 rocznikowo) tym bardziej sie nie poddawaj. cukier i insulina na czczo moga byc ok a po godz alvo 2 moze byc cos nie tak dlatego z obciazeniem daje dopiero pelny obraz.
a powiedzcie mi dziewczyny jak to jest z ta temp bo ja nigdy nie mierzylam. czy moze byc tak ze temp jest ksiazkowa, wszystkie skoki i spadki sa ok a na monitot8ngu wychodzi ze owulacji nie bylo, czy jak temp wskazuje ze byla to na bank byla?JennyXS lubi tę wiadomość
-
Adele27 wrote:Hugolina a jak u ciebie z hormonami? kiedy je badalas? ja sie zastanawiam czy nie zrobic znow bo badalam prawie rok temu... cycki cie nie bola?
kurde szukam kogos kogo tez tak bola jak mnie
ja po wyniku bopsji piersi mam rozkmine bo hormony mialam ok ale qrde mastopatia robi sie od zaburzen hormonalych wiec cos jest nie tak ...
-
nick nieaktualny
-
Słuchajcie, ja przy problemach ze skaczącą prolaktyną, cyklami 35-90dni i hashimoto dostałam od endokrynologa skierowanie do kliniki endokrynologii ginekologicznej w krakowie, tam lekarz prześledził całą historię choroby i położył mnie na trzy dni na oddziale, zrobili komplet badań hormonalnych (totalnie wszystko, cały panel hormonalny łącznie z oznaczeniem prolaktyny i kortyzolu w nocy, zgłosiłam do nich chyba w trzecim dniu cyklu, po wcześniejszym ustaleniu z lekarzem). Wszystko na nfz. Później chodziłam tylko do przyklinicznej poradni żeby skontrolować wyniki i dawki leków. Wszystkie badania robiłam w ich laboratorium.
O skierowanie można poprosić specjalistę, z tego co się orientuję jest parę takich klinik w pl, fakt, czasem trzeba poczekać na termin pół roku albo i dłużej, ale myślę że warto. W klinice mają trochę inne podejście do tego typu zaburzeń niż w zwykłych przychodniach, gdzie takie rzeczy zwyczajnie się olewa, a lekarze kierują tylko na podstawowe badania.
Może którejś z Was się to przyda. Ja np długo leczyłam hiperprolaktynemię czynnościową (na to wskazywały wyniki, brałam bromergon od 19 roku życia), a dopiero Krakowie skierowano mnie na rezonans przysadki, wyszło że to jednak mikrogruczolak.
Agulineczka gratuluję i ściskam kciuki z całych sił, niech kropek zdrowo i pięknie rośnie! -
Kotastrofa wrote:Słuchajcie, ja przy problemach ze skaczącą prolaktyną, cyklami 35-90dni i hashimoto dostałam od endokrynologa skierowanie do kliniki endokrynologii ginekologicznej w krakowie, tam lekarz prześledził całą historię choroby i położył mnie na trzy dni na oddziale, zrobili komplet badań hormonalnych (totalnie wszystko, cały panel hormonalny łącznie z oznaczeniem prolaktyny i kortyzolu w nocy, zgłosiłam do nich chyba w trzecim dniu cyklu, po wcześniejszym ustaleniu z lekarzem). Wszystko na nfz. Później chodziłam tylko do przyklinicznej poradni żeby skontrolować wyniki i dawki leków. Wszystkie badania robiłam w ich laboratorium.
O skierowanie można poprosić specjalistę, z tego co się orientuję jest parę takich klinik w pl, fakt, czasem trzeba poczekać na termin pół roku albo i dłużej, ale myślę że warto. W klinice mają trochę inne podejście do tego typu zaburzeń niż w zwykłych przychodniach, gdzie takie rzeczy zwyczajnie się olewa, a lekarze kierują tylko na podstawowe badania.
Może którejś z Was się to przyda. Ja np długo leczyłam hiperprolaktynemię czynnościową (na to wskazywały wyniki, brałam bromergon od 19 roku życia), a dopiero Krakowie skierowano mnie na rezonans przysadki, wyszło że to jednak mikrogruczolak.
Agulineczka gratuluję i ściskam kciuki z całych sił, niech kropek zdrowo i pięknie rośnie!Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 marca 2018, 18:56
-
nick nieaktualny
-
agulineczka gratulejszyn kochana :* No cholerka tym razem sie musi udac! Oto grucham na kolana i bede klepac do Taty nastepne 3 miesiace o to twoje bobo
Adele jaaa! Ja! Mnie cycki bola. Tak sie zjaralam tym niepokalankiema tu jednak bola jak co miesiac. Troche mniej na poczatku i juz nie od samej owu, ale 6-7dpo sie zaczelo. A teraz napinkala jak ten tego
Hugolinka, misia moja, nie smutaj. Masz pms-a i hormony ci buzuja. Teraz sobie wypij winko, zepsuj sie, porycz na chwile i zaczynaj od nowa. Nie daj sie, malenka :*
Dwa lata staran to taki czas, kiedy czlowieka juz cholera bierze. Potem juz beczysz tylko na swieta, urodziny i roczniceA tak normalnie to tylko sie wkurzasz troche.
Nie trac nadziei tak calkiem. Ja tez tak gadam czesto, ze juz nie wierze, ze juz sie na pewno nigdy nie uda. A patrz, za chlopem latam jak postrzelonaBo owu przeciez!
Dajemy sie poniesc emocjom, w naszej sytuacji nie ma sie co dziwic. Jesli liczysz starania w latach, a nie w miesiacach, to nikt cie nie zrozumie tak, jak te z latami za paskiem. Bywamy smutne, hormonalne, wkurzone i wkurzajace. Albo sie cieszymy z glupot jak wariatki. Damy rade.
Damy rade kochanie.
Paula_shells lubi tę wiadomość
60 cs......
PCO
7 cykli z Clo
hsg 05.16 jajowody drozne
laparo 08.17 tuning