Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyIza a dajesz córce jakieś preparaty na odpornosc? W takiej porze jak terax to nawey i 3 razy na dzien mi kazała farmaceutka dawać. Mój syn dostaje syropki na bazie bzu czarnego itp
Odpukać od miesiąca nie choruje. Lekki katar miał. Ale po tym stropie mu przechodzi. -
Rozczarowana wrote:No właśnie ja idiotka tez wszystko układałam pod pracę. teraz też wszystko miałam poukładane. w maju 2017 miałam zajść w ciążę i iść na zwolnienie w listopadzie jak wróci koleżanka z macierzyńskiego. a tu dupa!
zycie ma swoje scenariusze!
Dokladnie... ja tez wszystko mialam zaplanowane. W pierwsza ciaze zaszlam od razu, druga tez miala taka byc. I jakby sie udało, planowuy porod w lipcu - akurat maz ma wolne na uczelni to pomoglby przy dwojce 2 msc, dziewczyna na moje zastepstwo znaleziona, a tu w Swieta niestety poronilam...
Rozczarowana lubi tę wiadomość
13.08.2015 r.
11.05.2019 r. -
Iza a probowalas jej dawac cos naturalnego na wzmocnienie organizmu? Pylek pszczeli, witaminki jakies, moze wode ciepla z miodem, ziola?
Ja tez czesto sie przeziebialam, szczegolnie ze w mojej pracy ciagle ktos na mnie kicha i prycha. Ale odpukac nic mnie teraz nie rusza, bo wcinam witaminy jak postrzelona, pije ziola itd.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2018, 20:46
60 cs......
PCO
7 cykli z Clo
hsg 05.16 jajowody drozne
laparo 08.17 tuning -
Rozczarowana wrote:No właśnie ja idiotka tez wszystko układałam pod pracę. teraz też wszystko miałam poukładane. w maju 2017 miałam zajść w ciążę i iść na zwolnienie w listopadzie jak wróci koleżanka z macierzyńskiego. a tu dupa!
zycie ma swoje scenariusze!Rozczarowana lubi tę wiadomość
3 nieudane podejścia do in vitro
4 podejście- sukces, jest synek
3 lata leczenia cienkiego endometrium i zrostów w macicy
grudzień 2018- crio
styczeń 2019 crio: 4AA, 7dpt- hcg<0,5
sierpień 2019- II kreski, jestem w ciąży!
matkamimowszystko.pl
"Nigdy nie rezygnuj z osiągnięcia celu tylko dlatego, że jego osiągnięcie wymaga czasu. Czas i tak upłynie!" -
nick nieaktualnyKat83 wrote:Iza a probowalas jej dawac cos naturalnego na wzmocnienie organizmu? Pylek pszczeli, witaminki jakies, moze wode ciepla z miodem, ziola?
Ja tez czesto sie przeziebialam, szczegolnie ze w mojej pracy ciagle ktos na mnie kicha i prycha. Ale odpukac nic mnie teraz nie rusza, bo wcinam witaminy jak postrzelona, pije ziola itd.
Od września codziennie dostaje solbetan czyli wid.d i beta-glukany, poszly 2 serie biostyminy (jedna skończyłam w ta niedzielę a w poniedzialek byl znow katar), teraz dostaje druga i oststnia serie szczepionki doustnej, dostaje leki sterydowe na oskrzela, powinna dostawać sterydy do nosa ale zrezygnowałam bo byla ciagle walka o wpuszczenie kropli. Soków zadnych pić nie chce tylko wodę, te co chce pić z kartonika teraz nie ma ich w sklepach, kupilam aloes - nie smakował, miod-mam podejrzenie ze uczula, a wszelakie syropki staramy się ograniczać bo przy nich nie chce jesc. Wiem ze naturalne najlepsze, widze to po sobie ale co mam zrobić jak z mojej corki wyjątkowo oporny czlowiek i lekow, soków itp.nie chce. Chociaz pani dr mnie rozumie bo sama miala taką corka. Kuzwa, nawet wit.c czy to w kroplach czy acerola brać nie chce. Moze wyrośnie z tej upartosci? No i z tych chorób. -
Iza mi też zalecono brać probiotyki cały czas jeden po drugim. Spróbuj może się uda.
Moja córka też tak chorowała. Aż zaczął mnie zastanawiać jej brzuszek. Nie wiem może kiedyś pisałam.ogolnie szczupła dziewczynka a brzuszek ciągle taki wydęty. Poszliśmy na USG i okazało się, że bardzo słaba perystaltyka jelit. Dostala syrop na to. Minęło wszystko kaszel, częste wymioty, goraczki.Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2018, 22:13
-
wisieninka_89 wrote:katastrofa jak beta?
Paula_071, Adele27, jangwa_maua, water lubią tę wiadomość
-
Kotastrofa wrote:Po plus minus 50 godzinach z 21,5 jest 45,8, także myślę pozytywnie. Musiałam mieć owu przesunięta, bo współżyliśmy jakoś w okolicach 21dc i jakiś czas później, nawet nie zapisałam kiedy bo stwierdziłam że to już i tak po ptokach.
-
Hej kobity co tam?
Luci sikasz w ogóle w tym cyklu ?
Hugolina jak się czujesz ?
Mnie wczoraj mąż przypadkiem zachaczyl o cycka as się z ból zgielam i poryczalam ehh ale dziś coś jakby ciut mniej bolały albo mi sie wydaje. Bynajmniej aż tak nie stekalam rano przy wstawaniu -
nick nieaktualnyChyba rzuce ten termometr w kąt. Zwykle mierze temp. 6-6.15 ale czesto 5-5.20 budzę się bo albo na siku albo corka woła, mierze wtedy temp. I potem o zwyczajowej godz.ale różnice są ogromne nawet 0,2 stopnie i nie wiem co tetaz z tym zrobić, raz o 5.20, raz o 6, raz 6.30 np. W niedzielę. No i przez suchość to taki dyskomfort z mierzeniem. No nic nie poradzę. Teraz to glutami dziecka musze sie zająć a u mnie niech się dzieje co chce.
Sorry za niezrozumiałe słowa ale coś mi sie automatycznie przestawia i np.dzis pisalam sms i chcialam napisać "upre sie" a zmieniło mi na "umrę". No ja jeszcze nie zamierzam i nic mi tak nie doskwiera zebym zaraz byla umierająca. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyHej dziewczynki
u mnie @. Brzuch boli trochę także wszytsko w porzadku. Rozkręca się. Myślę tylko jak uznać ten wczorajszy dzień czy jak początek @ czy raczej od dziś liczyc.
Adele trzymam kciuki
Kto teraz będzie testować na dniach ?
Z moja głowa w miarę.. coś tam boli jeszcze. -
Hugolina87 wrote:Hej dziewczynki
u mnie @. Brzuch boli trochę także wszytsko w porzadku. Rozkręca się. Myślę tylko jak uznać ten wczorajszy dzień czy jak początek @ czy raczej od dziś liczyc.
Adele trzymam kciuki
Kto teraz będzie testować na dniach ?
Z moja głowa w miarę.. coś tam boli jeszcze.Hugolina87 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDziecko zaszczepilo mnie dzisiaj zebym nie krzyczała. Jak zaczynam krzyczeć to twierdzę że nie działa, na to corka ze działa tylko ze trzeba pomasowac, przychodzi i miejsce "klucia" ołówkiem masuje i zaraz po tym robi to o co krzyczałam, najczęściej chodzi o brak kapci. Więc cos tam działa.
-
nick nieaktualny