Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Iza34 wrote:Adele ladnie to wyglada.
Ja mam takie temp w pierwszej fazie cyklu jak ty po owulacji.
No ja nie mam za wysokich temp. Po owu najwyższą miałam jakoś 36,68 więc te 36,80 z dziś to dla mnie szał. Ale to pewnie masz ponad 37,00 po owuSyn 10.2011 ♥️
Starania od luty 2016
25.07.19 - II kreski ♥️
(wakacje+lametta
)
-
Adele trzymam kciuki!
Hugolina a śniło mi się, że Ty zaszłas w ciążę.
Córkę mi rozłożyło
dopiero co się pochwaliłam, że zdrowa a tu zero kataru ani kaszlu nie ma a gorączkę 
Hugolina87 lubi tę wiadomość
22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
10 cs- udało się
Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75 -
nick nieaktualny
-
Hugolina87 wrote:Ja po wykresach ostatnich jestem juz sceptycznie nastawiona do tej metody i nie będę się już nakręcac temperatura po ostatnim mierzyć będę chyba dopiero od 10dc żeby zobaczyć kiedy skok będzie i to tyle.
też przeważnie mam takie postanowienie ale nie wychodzi
Syn 10.2011 ♥️
Starania od luty 2016
25.07.19 - II kreski ♥️
(wakacje+lametta)
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAdele27 wrote:No ja nie mam za wysokich temp. Po owu najwyższą miałam jakoś 36,68 więc te 36,80 z dziś to dla mnie szał. Ale to pewnie masz ponad 37,00 po owu
Mam rozne cykle, jedne z temp. takimi jak twoje ale większość z tymi wyższymi i po owu tak 36,9-37, nawet 37,2 w okolicach 7dpo. Zaczęłam wprowadzać stare wykresy do apki i wychodzi ze temp.podnosi się juz jak śluzu nie mam i ze za wcześnie konczylismy bo nagle z dnia na dzień robiłam się tak sucha ze ❤ bez jakiegoś żelu nie bylo możliwe i dawalismy sobie spokój, uznawalam ze jak śluzu nie ma to juz koniec plodnych.
Wczoraj się śmiałam ze w tym cyklu musi się udać bo co beda broic jak pojde do szpitala na laparo, bo wczoraj moi znow zarwali dziecka łóżko (badziewie z brw) a pierwszy raz tak zrobili jak ja bylam rok temu w szpitalu, no chyba ze teraz kolej na kolejne meble. przez to łóżko moje dziecko do końca życia zapamięta ze bylam w szpitalu bo kojarzy z tym faktem. -
nick nieaktualny
-
Hugolina87 wrote:
Alunia liczę ze to proroczy sen
Ogólnie jakieś wielkie zaskoczenie było bo prawie wcale się nie kochaliscie później coś, no tak realny miałam sen że rano się zastanawiałam czy to prawda.
A wczoraj tak o was myślałam. Ja na Fejsie podgladam profil babki, która robi akupunkture i u niej bardzo dużo kobiet zachodzi w ciążę, po różnych przypadkach nie udanym in vitro itp. sama o tym myślałam wcześniej czy nie skorzystać...
Hugolina87 lubi tę wiadomość
22.12.2016r (11 tydzień-poronienie zatrzymane)
10 cs- udało się
Hormony ok, podwyższone tsh- letrox 4x100 i 3x75 -
.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 października 2018, 14:58
Kotastrofa lubi tę wiadomość
2023 - wracam do gry
podejrzenie adenomiozy
♂️ - nasienie - 3.2023 - 0
plan na badania:
♀️ - hormony, histero
2019 - 2021 przerwa
2018 - nie poszło
pjp - III-V.2017 -
nick nieaktualnyJa dziewczyny miałam dola jakieś dwa dni temu, bo póki co nasze życie się nie układa tak jak byśmy chcieli, chodzi mi o pracę, wlasny dom i takie powierzchowne sprawy.
Dziś mój M mi mówi ze znajoma miała tetniaka, dziewczyna 32 lata. Pękł jej. Żyje ale póki co nie ma z nią kontaktu od stycznia. Miala życie jak z bajki. Dziecko kasę prace nazeczonego chatę i w ogoke wszysko. I tak się zatrzymałam na chwile ze to wszytsko czym się przejmuj to tak naprawdę takie nic. Że życie jest takie kruche. Tak jak mi mama często powtarza: dzisiaj zyjesz jutro gnijesz.
Nie przejmuje się juz. I się modlę o zdrowie dla niej. Przykre to.
Paula_shells lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Cześć Dziewczyny, to chyba masochizm, dopisywać się do tego wątku w takiej sytuacji jak moja, ale trudno. Trochę Was poczytałam i zapałałam sympatią, więc przycupnę.
Mam 10 miesięcznego synka i marzę o rodzeństwie dla niego. Synek jest naszym drugim dzieckiem, mieliśmy jeszcze córkę, ale zmarła. Wciąż jeszcze karmię piersią i nie mam żadnych oznak płodności, więc czekam. W tym roku kończę 39 lat, więc to czekanie jest trochę nerwowe...
Posiedzę tu z Wami, pokibicuję, może jak się naczytam i napatrzę, to mi cykle wrócą?
-
nick nieaktualnyHej Miodunka. Mi przy KP "plodnosc" wróciła po roku. W tedy przyszedł pierwszy @. Żałuję że odrazu się nie starałam o drugie. Ale jux po frytkach. Także jak u Ciebie zacznie się coś dziać i wracać na tor to dzialajcie z mężem. W tedy jest największa szansa. A czas jeszcze masz powodzenia życzę.
Miodunka lubi tę wiadomość
