Starania o drugiego maluszka
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Urszulka89 wrote:a pierdziel, to w następnym cyklu zajdziesz :p
Dokładnie popieram. Ja już też miałam sobie odpuszczać całe te starania o dziecko. Jakby teraz się nie udało. Ja się sugerowałam tym całym pomiarem temp. Mierze temp w pn rano patrze sie spada. No i załamka że pewnie @ dostane lada moment. Brzuch boli jak na @, piersi bolą a @ dalej nie ma. Walczylam czy robic test ciazowy czy nie. Patrze sie a tam II kreski. Przy staraniach o synka staralam sie 10 miesiecy z pomiarami temp, obserwacjami śluzu i nic. Wyjechalam za granice z mezem odpuscilam starania i zaszłam. Hugolina nie trac nadziei. A nuz jak odpuscisz bedzie lepiej i beda II kreski -
Hugolina wiemy,że nie ma niestety złotej recepty...ja też już nie wiem co robić tak jak ty jestem w dupie...
Pocieszam sie,że dziś już po owu jestem. Tak jak myślałam była wczoraj w 13dc nie pamiętam kiedy ostatnio była tak szybko. Może l-arginina zadziałała hehe -
nick nieaktualny
-
No ja niestety mierze żeby wiedzieć kiedy lutkę zacząć... Ale jak tylko mi owu wyznaczy to przestaje. Widziałam poprawę na niej więc kilka cykli na pewno będę brała. Nawet jak nie na ciążę pomoże to może nie będę mi się te groczolaki na piersiach robić bo to podobno z nierównowagi hormonalnej się robią
-
nick nieaktualnyJa mam jedno opakowanie dupka. I chyba ostatnie. Bo jak mam iść znowu i bulic 2 stówy za nic żeby dostać receptę to mi się odechciewa. Póki co i tak nie pomógł wiec wątpię że to to. A szukać juz mi się nie chce.
Ten wychowawczy mam zamiar skończyć i iść do pup się zarejestrować. Ciąża nie wyszła a nie chce czekać w nieskończonośćwysyłam te cv i dupa. Wiec może coś mi pomogą znaleźć
ech
Miało byc wszytsko innaczej a jak narazie jest wszystko zje...anie.Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 kwietnia 2018, 10:22
-
nick nieaktualny
-
Hugolina87 wrote:Poprostu jak jest okej to się w ciążę zachodzi. A jak nie jest to jest jak u mnie. No bo ile można. Wszyskie w koło zachodzą po tym pół roku czy roku. Nie ma się co łudzić ze się "kiedyś" uda.
-
nick nieaktualnyUrszulka89 wrote:U mnie było w pierwszej ciąży ok a i tak staraliśmy się 9 miesięcy. Teraz zeszło nam rok - nie ma złotej rady. Jednym jest pisane szybciej innym później. Myślę, że wszystkim wam się uda. Ale niestety nie powiem ile będzie trzeba czekać...
A innym wcale... -
Iza34 wrote:A innym wcale...
Przecież nie wiemy co nam pisane.
Miałam ciocię, która nie chciała adoptować dziecka. Starali się z 10 lat pewnie, jak nie dłużej. Wkońcu ona myślała, że to menopauza (miała lekko ponad 40 ale jej mama też miała jakoś tak wcześnie) a to była ciążą :p potem jeszcze dwójkę miała od razu. Teraz za każdym razem wspomina to z sentymentem. A dawniej nie było monitoringów itp. Piła ziółka które sama sobie wyhodowała.
-
nick nieaktualnyUrszulka ja uważam że do roku starania są ok. Ale powyżej to juz coś nie gra niestety.
Dola mam bo hormony spadają. Pewnie jak przyjdzie @ to mi trochę przejdzie.
I niestey coraz częściej myślę że drugie nie jest mi pisane
I milo ze nas pocieszacie;p zaraz wszystkie będziecie kończyć ciążę a my dalej tu tkwić. ;p smutne ale prawdziwe
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 kwietnia 2018, 13:09
-
Hugolina87 wrote:Urszulka ja uważam że do roku starania są ok. Ale powyżej to juz coś nie gra niestety.
Dola mam bo hormony spadają. Pewnie jak przyjdzie @ to mi trochę przejdzie.
I niestey coraz częściej myślę że drugie nie jest mi pisanemoże 2-3 razy w miesiącu, bo np choroba, zmęczenie lub brak chęci. I to babeczki liczą do okresu starań. Mi w taki sposób by nie wyszło rok a półtora. Bo miałam taki miesiąc że młoda była chora albo mąż i
może 3 razy w miesiącu. Zawsze szansa była ale nie liczyłam tego jako staranie. I tak szczerze, obserwowałam owulację ale tak samo przed też
były. Wcześniej to tylko na owu czekałam, ale kiedyś dobierając się do męża on zapytał "co? owulacje masz?" Nie było to złośliwe ale poczułam, że
już nie tak jak dawniej jak mamy ochotę tylko wyczekuję na tą owulację jak na zbawienie
trzeba mieć nadzieję i może współżyć przez cały cykl z większą częstotliwością w owulacje
-
nick nieaktualnyJa po tych lekach na cukier mam jakieś wzdęcie. Sorki ze to tu pisze ale nie wiem czym sobie juz pomóc. Brzuch mam jak balon. Na wadze 2kg więcej waze a spodnie mi spadają z nóg i tyłka..
sliwki suszone nie dały rady. Woda przed @ pewnie się też zatrzymała:( także dziś czuje się nie najlepiej ogólnie i fizycznie i psychicznie
Urszulka wiemy ze chcesz nas na duchu podnieść
ja myślę że kryzys u mnie następuje porostu. Po jakimś czasie to raczej nieuniknione juz. Smutno się tylko robi jak spotyka nas kolejne rozczarowanie. U mnie w październiku będą dwa lata. -
Przepraszam, że się wtrace. Jestem po USG i wygląda na zdrową druga dziewczynkę
Hugolina87, water, Adele27, DoveLove, karolcia87, Urszulka89, Lotopałanka lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyJa nie szukam przyczyn juz
a czemu nie podchodzę do IUI ? Bo nie mam kasy teraz niestety . I uwazam ze zabieg tez nie gwarantuje dwóch kresek.
Jak mam być w ciąży to będę . Nie to nie. Trudno. Jakoś się z tym pogodze i będę żyć ;pIza34 lubi tę wiadomość
-
water z tego co mi wiadomo to wykazuje że ma nastąpić
Ja jestem dumna z mojego męża. Dał radę 3 dni pod rząd hahaha chyba jakiś dyplom mu wydrukuje :pEwi28 lubi tę wiadomość