WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI   

Twoje starania o dziecko przedłużają się?
Sprawdź czy możesz skorzystać z dofinansowania
w Klinice Polmedis.
Sprawdź
X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania o drugiego maluszka
Odpowiedz

Starania o drugiego maluszka

Oceń ten wątek:
  • Urszulka89 Autorytet
    Postów: 3227 1112

    Wysłany: 15 kwietnia 2018, 22:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza34 wrote:
    Urszulka najpierw byl suchy kaszel, pozniej mokry ciezki kaszel, po tyg.poszlam do pediatry, córka dostala antybiotyk i w 4 dobie pojawil sie katarzysko a pediatra zapewniala ze teraz napewno wyzdrowieje. We wtorek znow pojde i niech zobaczy "zdrowe" dziecko. Od wrzesnia mamy katar dosłowne co miesiac ktory przechodzi, troche jest zdrowa i znow od poczatku. Do przedszkola praktycznie nie chodzi.
    Wiesz co, a robiłaś jej morfologię i crp? Osłuchowo było ok? Bo nie każdy kaszel pisze się na antybiotyk. U nas pediatra wcześniej każe zrobić leukocyty i crp zanim da antybiotyk.
    U nas córka często zanim dostała katar miała suchy kaszel bo on jej spływał z tyłu po ściankach i jej podrażniał gardło. Może ona ma problem z 3cim migdałkiem? U nas to był powód długotrwałego kataru - tzn alergia swoją drogą ale przez migdałki katar ciagnął się strasznie. Prawie cały czas, ale młoda chodziła do przedszkola bo ten katar był z nią nierozłączny cały czas. Tylko nie kaszlała. Po ostatnich lekach od laryngolog na obkurczenie migdałków (po dwóch tygodniach brania) katar praktycznie zniknął. :)

    w5wq8u69w0vnj88n.png

    74dicwa1uopx5rx6.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 15 kwietnia 2018, 22:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Urszulka gdzie ty mieszkasz, gdzie ten wasz pediatra? Ja tyle chodze po roznych lekarzach i zaden w czasie infekcji nie kazal robic badan tylko z grubej rury -antybiotyk. No juz mam tego dosc. Kiedys chcialam byc madrzejsza, nie dalam antybiotyku to tak sie infekcja rozchulala ze i tak musiałam dac, raz mialam taka sytuacje ze w poniedzialek byl kaszel i mimo zalecen lekarza w czwartek juz zapalenie oskrzeli. Migdal usuwalismy 2 lata temu, wtedy to byla teagedia z katarami - 3 tyg. zielonego gestego kataru, kilka dni dobrze, 2 dni w przedszkolu i od nowa. Corka wtedy ciagle dostawala krople na obkurczenie migdala ale byl tak duzy (zajmowal 90% noso-gardzieli) ze nic nie pomoglo tylko zabieg.

  • Urszulka89 Autorytet
    Postów: 3227 1112

    Wysłany: 15 kwietnia 2018, 22:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza34 wrote:
    Urszulka gdzie ty mieszkasz, gdzie ten wasz pediatra? Ja tyle chodze po roznych lekarzach i zaden w czasie infekcji nie kazal robic badan tylko z grubej rury -antybiotyk. No juz mam tego dosc. Kiedys chcialam byc madrzejsza, nie dalam antybiotyku to tak sie infekcja rozchulala ze i tak musiałam dac, raz mialam taka sytuacje ze w poniedzialek byl kaszel i mimo zalecen lekarza w czwartek juz zapalenie oskrzeli. Migdal usuwalismy 2 lata temu, wtedy to byla teagedia z katarami - 3 tyg. zielonego gestego kataru, kilka dni dobrze, 2 dni w przedszkolu i od nowa. Corka wtedy ciagle dostawala krople na obkurczenie migdala ale byl tak duzy (zajmowal 90% noso-gardzieli) ze nic nie pomoglo tylko zabieg.
    A wiesz, że usunięty migdał przed 7-8 rokiem życia może odrosnąć? Byliśmy ostatnio w Prokocimiu i pani laryngolog nam mówiła o tym.
    Ja mieszkam w Limanowej, mamy taką starszą pediatrę i ona jak nie słyszy nic osłuchowo a dziecko długo kaszle czy ma katar to zanim przepisze antybiotyk to daje crp zrobić i krwinki białe. Zrób młodej z ciekawości teraz albo zanim podasz antybiotyk. Ale to w przypadku gdy zbytnio nic osłuchowo nie słyszysz. Możesz zrobić też wymaz z gardła czy nosa. Mój mąż miał bakterie w nosie, non stop smarkał. Dostał antybiotyk do nosa i się uspokoiło.

    w5wq8u69w0vnj88n.png

    74dicwa1uopx5rx6.png
  • gibonek Przyjaciółka
    Postów: 626 44

    Wysłany: 16 kwietnia 2018, 00:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kat83 wrote:
    A bo siedzimy tu wszystkie te, co zajsc dlugo nie moga. Nowe dziewczyny wpadaja na chwile i odchodza. A ze nic sie nie dzieje? Nie mamy juz pomyslow, co jeszcze mozna zbadac po prostu :) Tak czy inaczej, wiecznie tu siedziec nie bedziemy.

    Ja mam w srode o 12:00 klinike, jak nic nie wymysla (albo jak sie nie uda naturalnie w tym roku) to odpuszczam. 35 lat na karku, wlosy siwieja. Na in vitro mnie nie stac.


    Rozumiem cię no ja chyba będę musiała wkoncu porobić badania mężowi i iść na ten zabieg na invitro też mnie nie stać ale czym starsza jestem tym bardziej mi się nie chce pchać w pieluchy...

  • gibonek Przyjaciółka
    Postów: 626 44

    Wysłany: 16 kwietnia 2018, 01:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już wszystkie mam siwe włosy na serio a w tym roku 30, miałam czarne włosy ale obecnie już mam brązowe bo musiałam malować co 2 tyg odwrost a przy bazie mnie widać.

  • M5ilena Przyjaciółka
    Postów: 93 36

    Wysłany: 16 kwietnia 2018, 05:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, przepraszam, że się doczepie do Waszego wątku, ale temat jak najbardziej odpowiada. Powiedzcie proszę czy to normalne - dwa dni temu test owulacyjny pozytywny, wczoraj negatywny, według temp owulacja nie wykryta

    Nela 02.08.2016 💜🥰 - 24 cykle starań

    💜 20 cykli starań - 10tc- serduszko przestalo bic 😭💔😩
  • M5ilena Przyjaciółka
    Postów: 93 36

    Wysłany: 16 kwietnia 2018, 05:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zaśmiałam dodać, że śluz biały kleisty jak do tej pory

    Nela 02.08.2016 💜🥰 - 24 cykle starań

    💜 20 cykli starań - 10tc- serduszko przestalo bic 😭💔😩
  • Lucecita Autorytet
    Postów: 746 203

    Wysłany: 16 kwietnia 2018, 08:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej

    gibonek a robiłaś test ciązowy? ;)

    Kat to trzymam kciuki za wizytę.

    Iza
    niektore dzieci sa bardziej chorowite i tyle, sanatorium dobry pomysl, najlepiej nad morzem!

    wczoraj chciałam na spokojnie jeszcze z mezem pogadac, to jeszcze bardziej sie pozarlismy, caly wieczor sie do mnie nie odzywał.

    doła mam strasznego, jeszcze żadne rozczarowanie mnie tak nie dobiło, jak to :(

    córka- 2011 <3
    syn- 2019 <3
  • Adele27 Autorytet
    Postów: 5986 1513

    Wysłany: 16 kwietnia 2018, 08:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luci kurcze ale co mężowi nie pasuje? to,że stymulacje masz? ja niestety z mężem unikam już tematów starań...

    M5ilena z objawów jakie piszesz ciężko powiedzieć..na testach się nie znam ale jak wg temp owu nie było to może jeszcze jest przed Tobą

    M5ilena lubi tę wiadomość

    Syn 10.2011 ♥️
    Starania od luty 2016
    25.07.19 - II kreski ♥️
    (wakacje+lametta :))

    mhsv2n0as8v3ms2c.png
  • Adele27 Autorytet
    Postów: 5986 1513

    Wysłany: 16 kwietnia 2018, 08:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kat również Cie rozumiem... ja mam 30 za rok a już mam wrażanie,że nigdy w tej ciąży nie będę ehh najgorzej,że nie wiadomo gdzie jest problem

    Syn 10.2011 ♥️
    Starania od luty 2016
    25.07.19 - II kreski ♥️
    (wakacje+lametta :))

    mhsv2n0as8v3ms2c.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 kwietnia 2018, 08:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chcialabym miec 30. Jutro koncze 34 lata i lekarz stwierdzil ze bardzo pozno się robi, ze jak mamy problemy z naturalnym zajaciem to juz ostatni dzwonek na cala reszte. To dopiero zalamka.

  • Adele27 Autorytet
    Postów: 5986 1513

    Wysłany: 16 kwietnia 2018, 08:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Iza no ciekawa jestem czy się w ogóle wyrobie do 35 ehhh zawsze chciałam urodzić 2 dzieci przed 30

    Syn 10.2011 ♥️
    Starania od luty 2016
    25.07.19 - II kreski ♥️
    (wakacje+lametta :))

    mhsv2n0as8v3ms2c.png
  • Lucecita Autorytet
    Postów: 746 203

    Wysłany: 16 kwietnia 2018, 08:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adele jemu generalnie nic nie pasuje, stymulacji jest przeciwny (bo fatalnie sie czułam po tych lekach) i twierdzi, ze jakieś świństwa niepotrzebnie mi gin zapisuje, na iui sie nie godzi, o invitro nie chce słyszeć, w ogóle o zadnej klinice niepłodności.

    to nie wiem, sama mam chyba sobie to dziecko zrobić.

    córka- 2011 <3
    syn- 2019 <3
  • jangwa_maua Autorytet
    Postów: 3469 2159

    Wysłany: 16 kwietnia 2018, 08:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Adele mam nadzieję,że się uda do 30 mieć dwójkę. To był mój też "plan" no i się udało teraz tylko pozostało szczęśliwie się rozpakować. Zarazę z chęcią już starymi wirusami i przekaże brzuchol do noszenia dalej (szkoda,że to nie takie łatwe ). Najgorsze jest brak przyczyny i wszystko wydaje się ok. A odpuścić w głowie ciężko...mimo woli i taki się o tym myśli. Chyba,że W obliczu ogromnego stresu/przeżyć ciężkich skupiamy się na innym problemie.

    Aniołek - 27.11.2014 7/8 tc <3
    km5sgu1r1ftv47br.png
    ex2bupjyemen7jnh.png
  • Lucecita Autorytet
    Postów: 746 203

    Wysłany: 16 kwietnia 2018, 08:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jangwa jak słyszę o tym nie-myśleniu i odpuszczeniu, albo historie koleżanek/sąsiadek co to tylko odpusćiły i zaraz zaszły to mam ochotę komuś przypieprzyć.

    Kat83, Ewi28 lubią tę wiadomość

    córka- 2011 <3
    syn- 2019 <3
  • Adele27 Autorytet
    Postów: 5986 1513

    Wysłany: 16 kwietnia 2018, 08:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luci może on nie chce dopuścić myśli,że macie problem..? mój na początku też to wypierał bo przecież mamy dziecko to i drugie kiedyś będzie..ale chyba coś zaczyna kumać,że skoro staramy się ponad 2 lata to problem gdzieś jest..nie ma nic przeciwko klinice czy in vitro tylko u nas chodzi o kwestie finansowe. Twój mąż pewnie by chciał żebyś normalnie bez żadnych leków itp zaszła może go to przerasta..? ale niestety po takim czasie trzeba się wspomagać... ahh te chłopy najlepiej chop siup i już by chcieli

    Syn 10.2011 ♥️
    Starania od luty 2016
    25.07.19 - II kreski ♥️
    (wakacje+lametta :))

    mhsv2n0as8v3ms2c.png
  • Lucecita Autorytet
    Postów: 746 203

    Wysłany: 16 kwietnia 2018, 08:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    myslę, że taką myśl już dawno dopuścił :P przecież przez 2 lata to juz 5 razy powinnam w ciązy być.

    mnie tez to przerasta i co mam zrobić, obrazić sie tak jak mój mąż?

    Adele jak twoj maż chetny do wspolpracy to tylko sie cieszyc, moze zapiszcie sie na jakas iui, moze akurat coś pomoże?

    córka- 2011 <3
    syn- 2019 <3
  • Adele27 Autorytet
    Postów: 5986 1513

    Wysłany: 16 kwietnia 2018, 09:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luci ja to mojego męża na wszystko mogę urobic hehe ale narazie kasy brak na takie rzeczy niestety... Mój to nawet nie wie po co jak i dlaczego ja luteinę biorę. Mogę mu tłumaczyć ale i tak zaraz zapomina i nic nie kuma

    Syn 10.2011 ♥️
    Starania od luty 2016
    25.07.19 - II kreski ♥️
    (wakacje+lametta :))

    mhsv2n0as8v3ms2c.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 kwietnia 2018, 09:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A moj sie wczoraj spytal dlaczego nie chce na in vitro. I to tak na serio tak jakby on chcial. On gotow kolejny kredyt wziac zeby bylo drugie dziecko.

  • Lucecita Autorytet
    Postów: 746 203

    Wysłany: 16 kwietnia 2018, 09:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bo do tanga trzeba dwojga...

    a ja mam wrażenie, że zostałam sama z tymi staraniami :(

    córka- 2011 <3
    syn- 2019 <3
‹‹ 896 897 898 899 900 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Problemy z tarczycą - przyczyny, objawy, wpływ na płodność

Problemy z tarczycą są bardzo częstą przyczyną zaburzeń hormonalnych zarówno u kobiet, jak i u mężczyzn. Jakie są najczęstsze zaburzenia w funkcjonowaniu tarczycy? Jakie są typowe objawy problemów z tarczycą? Jak wygląda diagnostyka? Jak zaburzenia tarczycy mogą wpływać na płodność?

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak od strony psychicznej przygotować się do porodu?

Poród to jedno z najważniejszych wydarzeń w życiu każdej kobiety. Większość jednak skupia się na przygotowaniach od strony fizycznej... A co z psychiką? Czy do porodu można się przygotować od strony mentalnej? Jak zadbać o odpowiednie nastawienie? Jakie są techniki przygotowania do porodu? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Planowanie ciąży, czyli o tym jakie badania przed ciążą warto wykonać

Planowanie ciąży to ważny moment w życiu każdej kobiety. Zastanawiasz się jakie badania przed ciążą warto wykonać? A może warto pomyśleć o dodatkowych szczepieniach? Co zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na zdrową, szczęśliwą ciążę? Przeczytaj, które szczepienia musisz zrobić jeszcze przed rozpoczęciem starań, a które spokojnie możesz zrobić nawet będąc już w ciąży. 

CZYTAJ WIĘCEJ