Starania o maluszka, porady, - dla tych co dołączyli dopiero i jeszcze się nie znają
-
WIADOMOŚĆ
-
Waldhsuzer faktycznie pojechał. Ale w nerwach ludzie mówią dużo niepotrzebnych rzeczy.
Nasze pierwsze lata małżeństwa tez byly burzliwe. Obecnie dotarliśmy sie na tyle ze w sumie wcale sie nie kłócimy. Co oczywiście nie rowna sie nie zloszczeniu bo wnerwow nie da sie uniknąć. -
Evelina u nas było dokładnie tak samo. Pierwsze lata były okropne. Żyliśmy od kłótni do kłótni. A teraz tak jak mówisz dotarliśmy się, lepiej poznali. Wiemy na przykład kiedy nie wchodzić sobie w drogę, gdy któreś ma zły dzień, albo jak załagodzić sytuacje kiedy któreś za bardzo się rozpędzi. Też czasami się zdarzają spięcia, ale nie z takim natężeniem jak kiedyś.
-
WaldhauzerM wrote:Nie nie kochana... Pisałaś coś o pustych jajkach.. Pytałam czy sugerujesz że te moje mogą być puste?? Bo się nie znam...
-
eveli_na wrote:Waldhsuzer faktycznie pojechał. Ale w nerwach ludzie mówią dużo niepotrzebnych rzeczy.
Nasze pierwsze lata małżeństwa tez byly burzliwe. Obecnie dotarliśmy sie na tyle ze w sumie wcale sie nie kłócimy. Co oczywiście nie rowna sie nie zloszczeniu bo wnerwow nie da sie uniknąć.
No takiej kombinacji mojego nazwiska jak żyję nie widziałam ha ha ha ha. Ja wszędzie z dowodem muszę chodzić..31 lat, 8 cykl starań zakończony sukcesem, endometrioza, Antoś 5, 5 lat.
-
WaldhauzerM wrote:No takiej kombinacji mojego nazwiska jak żyję nie widziałam ha ha ha ha. Ja wszędzie z dowodem muszę chodzić..
-
nick nieaktualny
-
Tissaia wrote:A możemy mówić na Ciebie w skrócie Waldek?
Ha ha ha ha ha ha ha ha...
Spoko. Lubię to
Jakby co Waldek jestemWiadomość wyedytowana przez autora: 16 lutego 2016, 23:32
31 lat, 8 cykl starań zakończony sukcesem, endometrioza, Antoś 5, 5 lat.
-
nick nieaktualnyJa Ciebie rozumiem doskonale. W porównaniu do Twojego nazwiska moje jest mega łatwe. A ludzie nie potrafią go zapisać poprawnie tylko przekrecaja non stop.
A co do facetów, to pokrzepiajace jest to ze nie tylko ja sama mam takie doświadczenia z moim M. Faceci czasem to są takie nierozumne tłoki ze szkoda gadać -
WaldhauzerM wrote:No takiej kombinacji mojego nazwiska jak żyję nie widziałam ha ha ha ha. Ja wszędzie z dowodem muszę chodzić..
O widzisz jaki mam twórczy telefon. Sam sobie takie wpisal/ w sensie poprawił Wybacz nie zwróciłam uwagi co do nazwiska ja w Pl tez csly czas chodziłam wszędzie i musiałam dwa razy krzyczeć jak się pisze nazwisko bo każdy pisal z bledem.
Natomiast tu w Anglii to przekręcają nazwisko koszmarnie
-
nick nieaktualny