Starania o maluszka, porady, - dla tych co dołączyli dopiero i jeszcze się nie znają
-
WIADOMOŚĆ
-
A bo mój pracuje do późna i jak wraca to zmęczony bo dojeżdża 80km w jedną stronę także nie było pola do popisu ale jakoś daliśmy radęGaduaaa wrote:wcale też nie miałaś tak dużo
Ci powiem... tak normalnie...
fajny wykres.. taki spokojny i nagle duży skok
książkowo !!
Gaduaaa, Tuliska lubią tę wiadomość
-
Ostatnio zauważyłam, ze jakieś dziwactwa się ze mną dzieją
W poprzednim cyklu kilka dni po owu bolała mnie przez jakieś 2 dni lewa pachwina.
W tym cyklu to samo... Kilka dni po owu, lewa pachwina pobolewa, ćmi i jest ciepła...
Nie wiem o co chodzi? Łapią mnie też jakieś dziwne przykurcze między jajnikami, pod brzuchem (pod jelitem)
-
a może to węzły chłonne? mi to tak często w pachwinach wywala i boli... weź no dobrze sobie tam zmacaj...Anula1986 wrote:Ostatnio zauważyłam, ze jakieś dziwactwa się ze mną dzieją
W poprzednim cyklu kilka dni po owu bolała mnie przez jakieś 2 dni lewa pachwina.
W tym cyklu to samo... Kilka dni po owu, lewa pachwina pobolewa, ćmi i jest ciepła...
Nie wiem o co chodzi? Łapią mnie też jakieś dziwne przykurcze między jajnikami, pod brzuchem (pod jelitem)
ale z drugiej strony Ci powiem że mnie przedwczoraj też rwało coś w pachwinieFabian Cyprian Tymuś -
Gaduaaa wrote:a może to węzły chłonne? mi to tak często w pachwinach wywala i boli... weź no dobrze sobie tam zmacaj...
ale z drugiej strony Ci powiem że mnie przedwczoraj też rwało coś w pachwinie
Obawiam się, że to faktycznie mogą być węzły chłonne tylko czemu one odzywają się kilka dni po owulacji tego nie wiem
-
Jejku, jestem mega ciekawa z którego serduszka jest Twoja dzidzia Sylwia!
Ja obstawiam że z 13 dc
Patrząc na Twój przykład i innych kochanych mamusiek staram się w tym cyklu nie trzaskać serduszkami dzień w dzień, na razie mi się udaje co 2 dzień działać, żeby dać męzowi się zregenerować. Ale przyznaje, że to dla mnie ciężkie, bo lubię mieć pewność że było kiedy jajeczko wyszło...
Ale postaram się nadal tak z głową działać, nie na siłę za często.
28 lat, 4 cs33 lata, 1 ciąża po 4,5 roku staran.
HSG: Niedroznosc jajowodow ;(
ICSI: za 1 razem udane
-
Nie ma co kochać się codziennie bo plemniki nie są zdolne wtedy do zapłodnieniaKasia1987 wrote:Jejku, jestem mega ciekawa z którego serduszka jest Twoja dzidzia Sylwia!
Ja obstawiam że z 13 dc
Patrząc na Twój przykład i innych kochanych mamusiek staram się w tym cyklu nie trzaskać serduszkami dzień w dzień, na razie mi się udaje co 2 dzień działać, żeby dać męzowi się zregenerować. Ale przyznaje, że to dla mnie ciężkie, bo lubię mieć pewność że było kiedy jajeczko wyszło...
Ale postaram się nadal tak z głową działać, nie na siłę za często.
28 lat, 4 cs
niestety. Także nie polecam bzykania do upadłego a jestem dowodem na to że wystarczy raz a dobrze 
sama mam nadzieję że to dzidzia z 13 dc bo mam przeczucie że to córcia
Kasia1987, 91patka91 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Sylwia91 wrote:Jest za wcześnie kochana :*
No mam taką nadzieję..
Ale wiesz.. Dziwna sprawa.. Bo w poprzedniej ciąży przy bardzo niskiej becie wyszedł mi blady cień drugiej kreski.. Nie wiem jak to se tam jest..31 lat, 8 cykl starań zakończony sukcesem, endometrioza, Antoś 5, 5 lat.
-
Gaduaaa wrote:mi się też wydaje że takie codziennie nie za dużo daje tak na prawdę...
To mega smutne ale prawidziwe!!!
U mnie się dobrze składa laseczki bo ja jestem taki napaleniec straszny i żeśmy to robili dziś rano i znając siebie rzuciłabym się na męża... ALE mój chłop ma dziś wyjście z pracy i pewnie się dużo napije, więc nie będzie seksiorka siłą rzeczy, najwcześniej za 1,5 dnia będę go miała do dyspozycji także gut!
33 lata, 1 ciąża po 4,5 roku staran.
HSG: Niedroznosc jajowodow ;(
ICSI: za 1 razem udane
-
Gaduaaa wrote:no właśnie
jak ze wszystkim..na nic nie ma reguły
A szkoda, że nie ma reguły
Bo byśmy się do niej zastosowały i nie byłoby takich rozkmin
Sylwia91 lubi tę wiadomość
33 lata, 1 ciąża po 4,5 roku staran.
HSG: Niedroznosc jajowodow ;(
ICSI: za 1 razem udane
-
o kurdeKasia1987 wrote:To mega smutne ale prawidziwe!!!
U mnie się dobrze składa laseczki bo ja jestem taki napaleniec straszny i żeśmy to robili dziś rano i znając siebie rzuciłabym się na męża... ALE mój chłop ma dziś wyjście z pracy i pewnie się dużo napije, więc nie będzie seksiorka siłą rzeczy, najwcześniej za 1,5 dnia będę go miała do dyspozycji także gut!
Ty jesteś aparatka... mi by się nie chciało nawet codziennie... moje libido chyba jest słabe ! hahaha
ale wiesz.. ja mam dwoje dzieci, dwa psy...cały dom na głowie także... ja zwyczajnie jestem zmęczona haha
Kasia1987 lubi tę wiadomość
Fabian Cyprian Tymuś
