Starania o maluszka, porady, - dla tych co dołączyli dopiero i jeszcze się nie znają
-
WIADOMOŚĆ
-
Dziewczyny, ja to chyba nie muszę być w ciąży żeby mieć "smaczki" wiecie? Przyjechałam ze sklepu, usiadłam, uszykowałam kolacje, zjadłam pół opakowania śledzi w śmietanie, po czym po zjedzeniu ogromnej kolacji zaczęłam wpierdzielac kapustę kiszona prosto z siatki. Oł shit...
Kasia1987, Tuliska lubią tę wiadomość
początek starań 12.2015
06.2016 💔👼
11.2016 💔👼
06.02.2017 ⏸️
08.10.2017 👸💜 38+4 CC (3480g/53cm)
25.06.2021 ⏸️
17.02.2022 👶💙 37+3 CC (3240g/55cm) -
to tak jak ja dziś z tą wątróbkąCaro wrote:Dziewczyny, ja to chyba nie muszę być w ciąży żeby mieć "smaczki" wiecie? Przyjechałam ze sklepu, usiadłam, uszykowałam kolacje, zjadłam pół opakowania śledzi w śmietanie, po czym po zjedzeniu ogromnej kolacji zaczęłam wpierdzielac kapustę kiszona prosto z siatki. Oł shit...

ośliniłam się na jej widok a jeszcze ogóry kwaszone z piwnicy przyniosłam to zanim obiad zrobiłam to słoik ogórów wpieprzyłam
Caro lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Elunia Twoj przypadek utwierdzil mnie tylko w tym zeby isc na monitoring w przyszlym cyklu. Po co tracic czas i czekac - lepiej sprawdzic co w trawie piszczy. A potem dzialac i zwalczyc to co jest przeszkoda.
Gizmo, Tuliska lubią tę wiadomość
33 lata, 1 ciąża po 4,5 roku staran.
HSG: Niedroznosc jajowodow ;(
ICSI: za 1 razem udane

-
Jak mi nie pyknie do wakacji to chyba też z tego skorzystamKasia1987 wrote:Elunia Twoj przypadek utwierdzil mnie tylko w tym zeby isc na monitoring w przyszlym cyklu. Po co tracic czas i czekac - lepiej sprawdzic co w trawie piszczy. A potem dzialac i zwalczyc to co jest przeszkoda.
zapachmalin, Tuliska lubią tę wiadomość
-
A ja wyjdę na masochistke bo co miesiąc biegam heheKasia1987 wrote:Elunia Twoj przypadek utwierdzil mnie tylko w tym zeby isc na monitoring w przyszlym cyklu. Po co tracic czas i czekac - lepiej sprawdzic co w trawie piszczy. A potem dzialac i zwalczyc to co jest przeszkoda.
91patka91 lubi tę wiadomość

-
No ja nie mam wyjścia, bo u mnie loteria, raz owu jest raz nie ma. A nawet jak jest to nie taka jaka powinna byćKasia1987 wrote:Tuliska wcale sie nie dziwie, ja bede chodzila do skutku

nie wiem już co myśleć więc kombinuje jak mogę
czego my dla tego ciazowego brzusia nie zrobimy
walczymy do upadłego!!!
Gizmo, 91patka91 lubią tę wiadomość

-
Elunia wrote:Waldi a w tym cyklu co groszka masz to tez brałaś?
Nie kochanie.. Lekarz powiedział że z racji biochemicznej dużo się naprawiło i w następnym cyklu bez tego się uda.. I się nie pomylił.
Gizmo lubi tę wiadomość
31 lat, 8 cykl starań zakończony sukcesem, endometrioza, Antoś 5, 5 lat.
-
nick nieaktualnyDziewczyny apropo wskazań do monitoringu to ja poszłam bo miałam tak bolesne owulacje i bóle krzyżowe ze mój mi zastrzyki z pyralginy w pupę robił. I bolało mnie aż do @ w jajcu wiec miałam wrażenie ze coś tam jest nie tak. Szkoda tylko że dopiero się dowiedziałam bo mnie tak już z rok bolało
-
a pyralgina nie szkodzi przy staraniach? Nie wiesz nic na ten temat?Elunia wrote:Dziewczyny apropo wskazań do monitoringu to ja poszłam bo miałam tak bolesne owulacje i bóle krzyżowe ze mój mi zastrzyki z pyralginy w pupę robił. I bolało mnie aż do @ w jajcu wiec miałam wrażenie ze coś tam jest nie tak. Szkoda tylko że dopiero się dowiedziałam bo mnie tak już z rok bolało
Mnie odkąd anty odstawiłam wiecznie prawy jajcor napirza. Lewy zaczęłam czuć może ze dwa cykle wstecz dopiero. Ale ten prawy praktycznie codziennie czuję -
nick nieaktualnyStrasznie cieszę się ze Ci się udało!!!WaldhauzerM wrote:Nie kochanie.. Lekarz powiedział że z racji biochemicznej dużo się naprawiło i w następnym cyklu bez tego się uda.. I się nie pomylił.
Tyle się starałaś i wystarałas:))
Daje to nam wszystkim nadzieje:-)
Gizmo, WaldhauzerM, Caro lubią tę wiadomość
-
Elunia i to bardzo dobrze że tak się stało, wiesz o co chodzi w organizmie i co nie pracuje tak jak powinno, a to na prawdę bardzo wiele. Może troszkę się podlamalas na diagnozę ale pomysl ze dzięki temu możesz się odpowiednio leczyć a to poświęcenie musi w koncu zaowocować slicznym(po rodzicach) grosiem albo fasolinką
nie ma innego wyjścia!!
Gizmo lubi tę wiadomość

-
nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło co nie?Tuliska wrote:Elunia i to bardzo dobrze że tak się stało, wiesz o co chodzi w organizmie i co nie pracuje tak jak powinno, a to na prawdę bardzo wiele. Może troszkę się podlamalas na diagnozę ale pomysl ze dzięki temu możesz się odpowiednio leczyć a to poświęcenie musi w koncu zaowocować slicznym(po rodzicach) grosiem albo fasolinką
nie ma innego wyjścia!!
a potomka faktycznie będą mieć ślicznego
Tuliska, WaldhauzerM, Elunia lubią tę wiadomość
-
DokladnieGizmo wrote:nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło co nie?

a potomka faktycznie będą mieć ślicznego
chyba zacznę marzyć o biochemicznej
jesli to ma cokolwiek odblokować i dac nowe nadzieję to dlaczego nie?
Elunia lubi tę wiadomość

-
Elunia wrote:Strasznie cieszę się ze Ci się udało!!!
Tyle się starałaś i wystarałas:))
Daje to nam wszystkim nadzieje:-)
Oj tak.. Gizmo mi dała pierwsza tą nadzieję a lekarz potwierdził..
Elunia, Gizmo, Tuliska lubią tę wiadomość
31 lat, 8 cykl starań zakończony sukcesem, endometrioza, Antoś 5, 5 lat.
-
nick nieaktualny
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH





