X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania o maluszka, porady, - dla tych co dołączyli dopiero i jeszcze się nie znają
Odpowiedz

Starania o maluszka, porady, - dla tych co dołączyli dopiero i jeszcze się nie znają

Oceń ten wątek:
  • Kasia1987 Autorytet
    Postów: 2628 1715

    Wysłany: 31 maja 2016, 14:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szuflada dobrze prawisz...
    Lekarz lekarzowi nierówny!!!!!
    Ja miałam w zeszłym cyklu porównanie dwóch pan gin z Warszawy- jedna zobaczyła podwyższone wyniki i zaczęła mi pierd.. że mamy się starać, że po 12 miesiącach się zaczyna coś leczyć, opowiedziała mi o npr i innych rzeczach i stwierdziła, że nie ma tragedii jeśli chodzi o moją prolaktynę i lh. Wyszłam taka nie wiem jaka... ani to zadowolona ani nie, czułam, że babka nie ma pomysłu, że nie podjęła żadnego działania a ja czekając 12 miesięcy osiwieje. Druga od razu powiedziała, ze trzeba działać, zaleciła drugie badania w 2 fazie, od razu wprowadziła jakieś leki, zrobiła mi monitoring, żeby się przekonać, jak owulacja wygląda. Mi się od razu lepiej zrobiło- choćby psychicznie, że cokolwiek robię ku lepszemu....

    33 lata, 1 ciąża po 4,5 roku staran.
    HSG: Niedroznosc jajowodow ;(
    ICSI: za 1 razem udane :)

    16uddqk34v2bfw3k.png

  • Gaduaaa Autorytet
    Postów: 10203 5350

    Wysłany: 31 maja 2016, 14:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szuflada wrote:
    Dziewczyny powiem Wam słów kilka o lekarzach, żebyście na przyszłość uważały.
    Otóż moja serdeczna przyjaciółka miała od zawsze jedną panią doktor. Szanowana, miła kobieta, jeszcze mama owej przyjaciółki do niej chodziła. Zawsze jednak mówiła jej, ze wszystko jest okej- co dla mnie było dziwne, bo ja sama (nawet ja! co kompletnie się nie znam na tym) widziałam u niej wiele niepokojących objawów. Ta zrobiła badania kilka lat temu i okazało się, ze ma niedoczynność tarczycy.
    Ale cóż? Lekarka spojrzała na wyniki i stwierdziła, że młoda pacjentka to nie da jej żadnych leków, poleciła jedynie...jeść ryby.
    I tak lata mijały az w końcu ja przycisnęłam przyjaciółkę żeby zrobiła badania na własną rękę. Zrobiła. Prolaktyna w opłakanym stanie, TSH 7. I co? poszła znowu do tej lekarki a ta jej na to: wyniki ma pani w porządku.
    Żarty się skończyły. Siłą zagnałam przyjaciółkę do endokrynologa. Od razu, z miejsca, podejrzenie hashimoto i wiele innych niepokojących niedoskonałości.
    Także ku przestrodze, jeśli lekarz twierdzi, że coś u Was nie tak a Wy sądzicie inaczej- albo odwrotnie, wmawia Wam ze wszystko w porzadku, skonsultujcie u trzech innych. Zeby potem nie obudzić się z ręką w nocniku jak moja koleżanka, o kilka lat za późno niż powinna.
    tak było w moim przypadku... miałam może 18 lat? może 20.. nie pamiętam... i zrobiłam tarczyce i wynik był 4,5... norma do 5... i przez lata moja doktor z ośrodka mi mówiła że wynik jest w normie.... i mnie nie leczono.. dopiero po drugim porodzie trafiłam na dobrego lekarza... i endokrynologa i zaczęto mnie leczyć.. kto wie czy gdybym wtedy te x lat temu zaczęła się leczyć może bym dziś nie miała tylko 11ml tarczycy i przeciwciał na poziomie 2300...

    Fabian <3 Cyprian <3 Tymuś <3
  • KlaudyŚ Autorytet
    Postów: 4286 2472

    Wysłany: 31 maja 2016, 14:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wrr ale sie zdenerwowałam.
    Mój zamiast przyjechać do domu po.pracy bo czekam z obiadem na niego a jestem mega głodna dzwonie bo.do godziny mial skończyć prace a ten mi mówi ze u mamy jest osiwieje z nim :(

    p19uskjonvbututx.png

    relgwn15ul8mpggj.png

  • szuflada Autorytet
    Postów: 1569 1038

    Wysłany: 31 maja 2016, 14:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KlaudyŚ wrote:
    Wrr ale sie zdenerwowałam.
    Mój zamiast przyjechać do domu po.pracy bo czekam z obiadem na niego a jestem mega głodna dzwonie bo.do godziny mial skończyć prace a ten mi mówi ze u mamy jest osiwieje z nim :(
    ja to jestem tak czuła na punkcie teściowej i jej przesadnej troski nad moim męzem że awantura by była. nie wiem czemu tak mam. taka jakby zazdrość o teściową :P

    Pierwszy cykl starań o drugiego maluszka!
  • Gaduaaa Autorytet
    Postów: 10203 5350

    Wysłany: 31 maja 2016, 14:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szuflada wrote:
    ja to jestem tak czuła na punkcie teściowej i jej przesadnej troski nad moim męzem że awantura by była. nie wiem czemu tak mam. taka jakby zazdrość o teściową :P
    tez tak miałam na przez pierwsze kilka lat... teraz już nie.. ale też stosunek mojego R. do mamy się zmienił :)

    Fabian <3 Cyprian <3 Tymuś <3
  • KlaudyŚ Autorytet
    Postów: 4286 2472

    Wysłany: 31 maja 2016, 14:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Haha szuflatka u mnie właśnie tak jest bo już któryś raz mi.robi takie odpadły

    p19uskjonvbututx.png

    relgwn15ul8mpggj.png

  • szuflada Autorytet
    Postów: 1569 1038

    Wysłany: 31 maja 2016, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ja co prawda mam tak coraz mniej, bo mój przestaje byc coraz bardziej takim maminsynkiem, ale ta kobieta jest niemożliwością... potrafi mu sie na zwołanie rozpłakać, że jej nie kocha, ze ma za nic...a mój biedny wrażliwe serce ma. no i co zrobić

    Pierwszy cykl starań o drugiego maluszka!
  • szatynka Autorytet
    Postów: 1568 700

    Wysłany: 31 maja 2016, 14:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    WaldhauzerM wrote:
    Szatynka.. Mój dzieć jest z 8 czerwca. W tym roku 5 latek mu stuknie..

    :)
    jakby mi się udało w tym miesiącu zaciążyć to młody miałby fajny prezent urodzinowy :)

    09.06.2010r. - 💙

    18.06.2016r. [*] 6tc Aniołek - w mym sercu na zawsze <3

    07.06.2017r - 💙
  • Gaduaaa Autorytet
    Postów: 10203 5350

    Wysłany: 31 maja 2016, 14:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szuflada wrote:
    ja co prawda mam tak coraz mniej, bo mój przestaje byc coraz bardziej takim maminsynkiem, ale ta kobieta jest niemożliwością... potrafi mu sie na zwołanie rozpłakać, że jej nie kocha, ze ma za nic...a mój biedny wrażliwe serce ma. no i co zrobić
    o raju... to nieźle... współczuję takich relacji hehe

    Fabian <3 Cyprian <3 Tymuś <3
  • szuflada Autorytet
    Postów: 1569 1038

    Wysłany: 31 maja 2016, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mój trzyletni siostreniec podchodzi do mnie ostatnio i sepleniąc się, pyta:
    - masz dzieciaka w brzuchu?
    - no mam...
    - połknełas go???

    ... :)

    KlaudyŚ, Kasia1987, Kim87, Pączek, WaldhauzerM, Gaduaaa, Tuliska, Allmita, Caro lubią tę wiadomość

    Pierwszy cykl starań o drugiego maluszka!
  • KlaudyŚ Autorytet
    Postów: 4286 2472

    Wysłany: 31 maja 2016, 14:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hahah szuflatka to pięknie powiedział :p

    p19uskjonvbututx.png

    relgwn15ul8mpggj.png

  • szatynka Autorytet
    Postów: 1568 700

    Wysłany: 31 maja 2016, 14:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    WaldhauzerM wrote:
    Ten na dole wymiata :)

    wczorajszy też wyglądał na pozytyw tylko dziś nieco zbladł
    Seksik był wczoraj wieczorem, teraz próbowałam starego dopaść ale on na chwilę z pracy do domu wskoczył i nie miał czasu eh nic nie szkodzi cały wieczór i noc przed nami :P
    Wczoraj tempka mi spadł, a dziś piękny wzrost ... może tej nocy owu była ... ciekawa jestem jutrzejszej temperatury jak będzie wysoka to wszystko jasne że już po zawodach i zostanie tylko czekanie

    09.06.2010r. - 💙

    18.06.2016r. [*] 6tc Aniołek - w mym sercu na zawsze <3

    07.06.2017r - 💙
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 31 maja 2016, 14:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pączek wrote:
    <3 <3 <3

    Napiłabym się zimnego cydru.......

    Hahaha rozumiem że będę Ci się z alkoholem kojarzyc :p

    Kasia1987, Pączek lubią tę wiadomość

  • WaldhauzerM Autorytet
    Postów: 5479 4060

    Wysłany: 31 maja 2016, 14:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AniaŁ123 wrote:
    Grunt to coś zrobić, ale się nie narobić ;)

    No dokładnie..

    31 lat, 8 cykl starań zakończony sukcesem, endometrioza, Antoś 5, 5 lat.
  • szatynka Autorytet
    Postów: 1568 700

    Wysłany: 31 maja 2016, 14:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cherry_Blossom wrote:
    Szatynko ten na dole to taki mega pozytyw! A co z tym wczorajszym to nie wiem :( działać i jeszcze raz działać!

    taki mam zamiar.

    09.06.2010r. - 💙

    18.06.2016r. [*] 6tc Aniołek - w mym sercu na zawsze <3

    07.06.2017r - 💙
  • AniaŁ123 Autorytet
    Postów: 3330 2194

    Wysłany: 31 maja 2016, 14:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj temat TEŚCIOWA! ;)

    Klaudyś ja bym się mega zdenerwowała. Ja jestem bardzo czuła na tym punkcie.
    Na szczęście ostatnio coś nam dali spokój, bo mało się widujemy. Mieszkamy 100 km od siebie i chyba się do tego przyzwyczaili. Ale nie znosiłam ciągłych męk i wyrzutów "w ogóle nas nie odwiedzacie", "sami siedzimy" (a mają jeszcze trójkę, która z nimi mieszka).
    Najgorzej było gdy mąż pracował na delegacji przyjeżdżał tylko na weekend, to oni wtedy najwięcej krzyczeli żebyśmy ich odwiedzali, a my chcieliśmy nacieszyć się sobą...

    preg.png

    Starania od I 2020
    VII 2020 ciąża biochemiczna 😪
    3 II 2022 ➡️ 1 IUI 😔
    3 III 2022 ➡️ 2 IUI 😔
    V 2024 puste jajo 😭

    Córka 24.07.2018
    O córkę starałam się 20 cykli
  • szatynka Autorytet
    Postów: 1568 700

    Wysłany: 31 maja 2016, 14:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szuflada wrote:
    ja to jestem tak czuła na punkcie teściowej i jej przesadnej troski nad moim męzem że awantura by była. nie wiem czemu tak mam. taka jakby zazdrość o teściową :P


    ja też jestem czuła na punkcie swojej. Tylko, że moja nic a nic nie jest troskliwa o swoich synów ale o córcie to bardzooo. Synów ma dwóch i ma ich daleko w du.ie za przeproszeniem. Z resztą wnuczka (syna mojego) też ma w nosie ale kościółek nr 1 i pierwsza ławka w nim :P

    09.06.2010r. - 💙

    18.06.2016r. [*] 6tc Aniołek - w mym sercu na zawsze <3

    07.06.2017r - 💙
  • AniaŁ123 Autorytet
    Postów: 3330 2194

    Wysłany: 31 maja 2016, 14:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szuflada wrote:
    ja to jestem tak czuła na punkcie teściowej i jej przesadnej troski nad moim męzem że awantura by była. nie wiem czemu tak mam. taka jakby zazdrość o teściową :P

    Szuflada to nic nienormalnego ;)

    Gdy zbyt często się widujemy z teściami to ja już jestem chora.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 maja 2016, 14:32

    preg.png

    Starania od I 2020
    VII 2020 ciąża biochemiczna 😪
    3 II 2022 ➡️ 1 IUI 😔
    3 III 2022 ➡️ 2 IUI 😔
    V 2024 puste jajo 😭

    Córka 24.07.2018
    O córkę starałam się 20 cykli
  • szatynka Autorytet
    Postów: 1568 700

    Wysłany: 31 maja 2016, 14:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szuflada wrote:
    mój trzyletni siostreniec podchodzi do mnie ostatnio i sepleniąc się, pyta:
    - masz dzieciaka w brzuchu?
    - no mam...
    - połknełas go???

    ... :)


    o jaaa dzieciaki mają pomysły

    09.06.2010r. - 💙

    18.06.2016r. [*] 6tc Aniołek - w mym sercu na zawsze <3

    07.06.2017r - 💙
  • szuflada Autorytet
    Postów: 1569 1038

    Wysłany: 31 maja 2016, 14:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szatynka wrote:
    ja też jestem czuła na punkcie swojej. Tylko, że moja nic a nic nie jest troskliwa o swoich synów ale o córcie to bardzooo. Synów ma dwóch i ma ich daleko w du.ie za przeproszeniem. Z resztą wnuczka (syna mojego) też ma w nosie ale kościółek nr 1 i pierwsza ławka w nim :P
    mój ma siostrzyczkę która chodzi do gimnazjum. to jest dopiero oczko w głowie. jak przyjeżdzamy do teściów to mój mężulek wszystko musi robic, naczynia myć i z psem za księżniczkę (czyli ta czternastolatkę) wychodzić. bo ona nic nie zrobi, nic a nic. a ja tylko siedze i mnie nerwy biorą...

    Pierwszy cykl starań o drugiego maluszka!
‹‹ 1965 1966 1967 1968 1969 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Foliany - niezbędny składnik dla kobiet starających się o dziecko i kobiet w ciąży

Niewątpliwie kwas foliowy jest jednym z najważniejszych składników dla przyszłej Mamy. Dlaczego suplementacja kwasem foliowym, a właściwie jego aktywnymi formami (folianami) jest tak istotna? Jaką rolę odgrywa kwas foliowy? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ