Starania o maluszka, porady, - dla tych co dołączyli dopiero i jeszcze się nie znają
-
WIADOMOŚĆ
-
mnie dziś mama na skype zobaczyła i powiedziała że wyglądam jak czerwona pożeczka.. to sobie mnie wyobraźcie...Pączek wrote:Ja z moim jak pojechałam w marcu na wakacje...zachwyceni słońcem położyliśmy się oboje dosłownie na 10min na leżaczku....reszte wyjazdu przechodziłam w koszulce bo nie było mowy o wystawieniu nawet kawałka pleców czy też dekoltu na słońce....wyglądaliśmy jak dwa zjarane buraki

a wczoraj byliśmy dosłownie 2 godz na plaży i mi wręcz było chłodno bo wiaterek zawiewał... a tu takie jaja... na prawdę plecy mam tak czerwone że aż boje się na nie spoglądać... dziś nawet nosa nie wystawie na słońce.. no way !Fabian
Cyprian
Tymuś 
-
Hej wszystkim

ja już po rannym spacerku, 10 km za mną
posiedziałam na plaży, ale rano wiało
masakra.
Klaudyś, ja na temp. nawet nie patrzę. Mam swój czas na 7, wstaję o 5:30 z pełnym pęcherzem, albo po 8-9, bo np. gramy z mężem w gry do 1 w nocy
także tego...nie jest to ani miarodajne, ale i chyba zdrowsze, bo się nie nastawiam
Gaduaaa, Kasia1987, Pączek lubią tę wiadomość
-
Znam ten ból :>Gaduaaa wrote:mnie dziś mama na skype zobaczyła i powiedziała że wyglądam jak czerwona pożeczka.. to sobie mnie wyobraźcie...
a wczoraj byliśmy dosłownie 2 godz na plaży i mi wręcz było chłodno bo wiaterek zawiewał... a tu takie jaja... na prawdę plecy mam tak czerwone że aż boje się na nie spoglądać... dziś nawet nosa nie wystawie na słońce.. no way !
Więc łączę się w bólu
Gaduaaa lubi tę wiadomość
-
Pączek wrote:W Malezji i na Filipinach

Aaaahhh cudnie
Ps. Pol roku temu bylismy na Filipinach.... Bajka, wole nie wspominac bo zal d. sciska ze teraz jestesmy tu..,;( w jakim miejscu stacjonowaliscie? My na Boracay
))
Ps.2 mojego mena tam zjaralo tez tak mocno ze az sie zle czul 2 dni i bardzo goraczkowal.33 lata, 1 ciąża po 4,5 roku staran.
HSG: Niedroznosc jajowodow ;(
ICSI: za 1 razem udane

-
My na PanglaoKasia1987 wrote:Aaaahhh cudnie

Ps. Pol roku temu bylismy na Filipinach.... Bajka, wole nie wspominac bo zal d. sciska ze teraz jestesmy tu..,;( w jakim miejscu stacjonowaliscie? My na Boracay
))
Ps.2 mojego mena tam zjaralo tez tak mocno ze az sie zle czul 2 dni i bardzo goraczkowal.
Ale już kombinujemy gdzie by tu uderzyć w zimie
Szukamy tanich lotów
Kasia1987 lubi tę wiadomość
-
De facto teraz na balkonie wcale mniej nie przypieka niz gdzies na wakacjach
mega nie chce mi sie isc jutro do pracy ;(
Ma byc nadal pieknie, zal wracac do biura...33 lata, 1 ciąża po 4,5 roku staran.
HSG: Niedroznosc jajowodow ;(
ICSI: za 1 razem udane

-
Bry znowu.. Ja wystawiłam się na ogród pod parasol.. Miodzio..
Wam również udanej niedzieli..
Nie zazdroszczę tym które się zjarały.. Ja nigdy nie lubiłam na słońcu leżeć.. Kurwica mnie zawsze strzela.. Wolę pielic na słońcu albo robić cokolwiek wtedy zawsze to inaczej..31 lat, 8 cykl starań zakończony sukcesem, endometrioza, Antoś 5, 5 lat.
-
Nie jesteś sama - ja mam mega lenia !Kasia1987 wrote:De facto teraz na balkonie wcale mniej nie przypieka niz gdzies na wakacjach
mega nie chce mi sie isc jutro do pracy ;(
Ma byc nadal pieknie, zal wracac do biura...
Zbieram się od 30 min zeby wyjść do parku a co dopiero jutro do pracy
Nawet nie chce o tym mysleć... -
Pączek wrote:My na Panglao

Ale już kombinujemy gdzie by tu uderzyć w zimie
Szukamy tanich lotów 
Skad ja to znam....
Ale powiem Ci ze z powodu staran w tym roku odpuszczamy egzotyke zima bo jednak boje sie tamtych stron w ciazy albo podczas staran. Czesto miewam klopoty zoladkowe i inne przygody na takich wakacjach. Teraz bylismy w grudniu wlasnie i zaraz po powrocie ruszylismy ze staraniami. Jest mi zal rezygnowac ale mam obawy.33 lata, 1 ciąża po 4,5 roku staran.
HSG: Niedroznosc jajowodow ;(
ICSI: za 1 razem udane

-
A my stwierdziliśmy że co ma być to będzie - najwyżej nie polecimy albo odsprzedamy komuś bilety bo i tak wszystko sami załatwiamy więc w razie co to stracimy tylko kase za biletyKasia1987 wrote:Skad ja to znam....
Ale powiem Ci ze z powodu staran w tym roku odpuszczamy egzotyke zima bo jednak boje sie tamtych stron w ciazy albo podczas staran. Czesto miewam klopoty zoladkowe i inne przygody na takich wakacjach. Teraz bylismy w grudniu wlasnie i zaraz po powrocie ruszylismy ze staraniami. Jest mi zal rezygnowac ale mam obawy.
Mi na szczęście na takich egzotycznych (odpukać) nic nie było
Kasia1987 lubi tę wiadomość
-
aaaa u Nas długi weekendKasia1987 wrote:De facto teraz na balkonie wcale mniej nie przypieka niz gdzies na wakacjach
mega nie chce mi sie isc jutro do pracy ;(
Ma byc nadal pieknie, zal wracac do biura...
jutro odpoczywam dalej
przyznam się że mi sie przyda, bo ostatnio ostro zapierdzielam...
Kasia1987 lubi tę wiadomość
Fabian
Cyprian
Tymuś 
Z GŁOWĄ O SUPLEMENTACH





