Starania o maluszka, porady, - dla tych co dołączyli dopiero i jeszcze się nie znają
-
WIADOMOŚĆ
-
Justyś91 wrote:Leze dziewczyny tak jak zalecił lekarz biorę duphaston co 8 godzin
Czekam z niecierpliwością do wtorku bo wtedy będę miała wynik z bety
Justyś trzymam kciuki! Odpoczywaj, relaksuj się, myśl o przyjemnych rzeczachWiadomość wyedytowana przez autora: 8 lipca 2016, 15:51
Evelin lubi tę wiadomość
-
Kim87 wrote:No będzie git. Wiesz ja ta omega mam z vit d ale z wieskiem jak będziesz się starać to nie bierz.teraz jak sobie odpuszczenie cały cykl możesz brać albo jednego dnia wiesia drugiego omega. Jak zacznie się starać to tylko do owu
wielkie dzięki09.06.2010r. - 💙
18.06.2016r. [*] 6tc Aniołek - w mym sercu na zawsze
07.06.2017r - 💙 -
AniaŁ123 wrote:Szatynka ja biorę maksymalną dawkę, czyli 3 x 2.
Niestety co do rozpoczęcia starań nie pomogę, w ogóle się nie orientuję
Tak tylko myślę że serce Ci podpowieA jeśli coś jeszcze tam jest nie tak, to pewnie i tak by się nie udało.
dzięki
jednak pozostaję przy pierwszym postanowieniu, czyli ze staraniami ruszymy w połowie sierpniado tego czasu lepiej się przygotuję. Wcześniej brałam sam kwas foliowy ale od wyjścia ze szpitala zaczęłam brać witaminy (tak mój ginek zalecił) do tego mąż też witaminki. Zrobię badania hormonów, pełny przegląd podwozia i wtedy ruszymy z działaniem
AniaŁ123, Evelin lubią tę wiadomość
09.06.2010r. - 💙
18.06.2016r. [*] 6tc Aniołek - w mym sercu na zawsze
07.06.2017r - 💙 -
Cherry_Blossom wrote:Waldi gratuluję synka!!!!!!
Podziękować
Tosiu chodzi z misiem pod bluzką i jak przychodzi do mnie to mówi.. Tylko uważaj na mój brzuszekKim87, AniaŁ123, Evelin lubią tę wiadomość
31 lat, 8 cykl starań zakończony sukcesem, endometrioza, Antoś 5, 5 lat.
-
Gaduaaa wrote:aaaaaaaaaaaaaaa nikt mi nie chce streścić? co się dziś działo ??
padam na cycki... miałam busy dzień... dopiero usiadłam właściwie..
a jutro idę się pindrzyć
hybrydka na rączki i nózki i fryzjerja sama już nie ogarniam
Zazdro ja musze do sierpnia radzić sobie sama. W sierpniu będę w polszy to nie dorwa fryzjer z kosmetyczkaGaduaaa lubi tę wiadomość
Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO
-
szatynka wrote:dzięki
jednak pozostaję przy pierwszym postanowieniu, czyli ze staraniami ruszymy w połowie sierpniado tego czasu lepiej się przygotuję. Wcześniej brałam sam kwas foliowy ale od wyjścia ze szpitala zaczęłam brać witaminy (tak mój ginek zalecił) do tego mąż też witaminki. Zrobię badania hormonów, pełny przegląd podwozia i wtedy ruszymy z działaniem
Kochana czas szybko leci. Taka decyzja należy do Ciebie i tylko do Ciebie. Sama wiesz najlepiej w jakiej jesteś kondycji. Może to lepiej że zaczekacie, bo do sierpnia zupełnie wydobrzejesz i nie tylko od tej fizycznej strony, ale też "duch" będzie zdrowszy -
Kim87 wrote:Kobieto a co się nie działo
ja sama już nie ogarniam
Zazdro ja musze do sierpnia radzić sobie sama. W sierpniu będę w polszy to nie dorwa fryzjer z kosmetyczkaza tydzien lecę hyhyhy
a jakoś tak własnie zawsze w Polsce się pindrzyłam.. a teraz lecę już na gotowo.. bo finansowo wychodzi prawie to samo.. a czas w Polsce traće którego mam mało..FabianCyprian
Tymuś
-
Gaduaaa wrote:aaaaaaaaaaaaaaa nikt mi nie chce streścić? co się dziś działo ??
padam na cycki... miałam busy dzień... dopiero usiadłam właściwie..
a jutro idę się pindrzyć
hybrydka na rączki i nózki i fryzjer
Uuuulalaaaa... Zazdroszczę
Zastanawiam się co się dzisiaj działo, ale mam pustkę w głowie. Jak sobie przypomnę to Ci napiszę
Ja miałam dzisiaj głupią sytuację w pracy...Szefowa przyniosła mi zupkę (mam takie dwie bardzo opiekuńcze panie 60+) i ta zupka była zagęszczana mąką i ze znaczną ilością jakiegoś glutaminianu sodu. Nie śmiałam powiedzieć, że nie zjem, stwierdziłam że nic mi nie będzie, ale po zjedzeniu tak mnie mocno zaczął brzuch boleć, od razu urósł jak balon i było mi długo niedobrze. Nic innego nie jadłam więc to było przez to. Dziwne, że przed dietą nie zaobserwowałam takich reakcji na gluten. -
AniaŁ123 wrote:Uuuulalaaaa... Zazdroszczę
Zastanawiam się co się dzisiaj działo, ale mam pustkę w głowie. Jak sobie przypomnę to Ci napiszę
Ja miałam dzisiaj głupią sytuację w pracy...Szefowa przyniosła mi zupkę (mam takie dwie bardzo opiekuńcze panie 60+) i ta zupka była zagęszczana mąką i ze znaczną ilością jakiegoś glutaminianu sodu. Nie śmiałam powiedzieć, że nie zjem, stwierdziłam że nic mi nie będzie, ale po zjedzeniu tak mnie mocno zaczął brzuch boleć, od razu urósł jak balon i było mi długo niedobrze. Nic innego nie jadłam więc to było przez to. Dziwne, że przed dietą nie zaobserwowałam takich reakcji na gluten.
a glutenu jeszcze nie spróbowałam od keidy jestem na diecie.. miała być na miesiac a jest już dłużej hehe
i tak sobie myślę czy po czesto sobie jej nie odpuścić w Polsce.. a po powrocie na nią wrócićFabianCyprian
Tymuś
-
Gaduaaa wrote:heheh ja tak zaregowałam na jogurt po 3 tygodniach...
a glutenu jeszcze nie spróbowałam od keidy jestem na diecie.. miała być na miesiac a jest już dłużej hehe
i tak sobie myślę czy po czesto sobie jej nie odpuścić w Polsce.. a po powrocie na nią wrócić
Możesz spróbować, ale jeśli będziesz tak na niego reagowała to raczej mimowolnie z niego zrezygnujeszDziwne to jest. Zastanawia mnie, czy my przypadkiem nie rozleniwiłyśmy organizmu, bo wcześniej jakoś sobie z tym radził, a teraz już mu się nie chce
-
Cherry_Blossom wrote:Ja od 3 dni nie jem nabiału. Odstawiłam..
Oj to jest ponad moje siłyKawy bez mleczka nie wypiję