X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania o maluszka, porady, - dla tych co dołączyli dopiero i jeszcze się nie znają
Odpowiedz

Starania o maluszka, porady, - dla tych co dołączyli dopiero i jeszcze się nie znają

Oceń ten wątek:
  • Kingulla Autorytet
    Postów: 2835 2852

    Wysłany: 11 lipca 2016, 14:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pietruszkanatki wrote:
    Dokładnie, zawsze to samo z lekarzami. Wydaj 200zł, sama wykryj sobie chorobę, to wtedy zaczną Cię leczyć ;)
    Odbiegne od tematu ciąży, ale w sprawie lekarzy. W marcu mój mąż i syn dostali zapalneia płuc. U męża było słychać, lekarz wykrył szybko, dał antybiotyki i przeszło. Syn tydzień czasu gorączkował po 41 stopni, bylam u lekarza codziennie i codziennie słyszałam diagnoze, że to grypa i musi wyleżeć. Prosiłam żeby go dobrze osłuchali bo mąż ma zapalenie płuc i zlekcewazyli to. Dopiero po tygodniu zdenerwoawałam sie i zabrałam dziecko na pogotowie, gdzie crp miał ponad 400 (od 500 organizm ma już sepsę). Gdybym miała ufać lekarzom, pewnie dziś mojego synka by już nie było. Masakra:/

    pietruszkanatki, WaldhauzerM, Kim87 lubią tę wiadomość

    2010 - misiu 💙🐻

    Starania od I 2016
    08.2016 - zaśniad całkowity
    05.2019 IVF Kriobank - 1 x3BB 😭
    03.2020 😭 ciąża pozamaciczna/resekcja prawego jajowodu
    07.2024 Invicta Wrocław
    22.07 - start stymulacji (Menopur 225+ Orgalutran)
    ❄ 3.1.1 😇
    ❄3.2.2 😞
    ❄4.1.2 😞
    ❄4.2.2
    👩🏻 '89
    Cross match 29,8 %❌
    NK 14% ❌
    ANA1 - 1:80
    Kariotyp ✅
    Zespół antyfosfolipidowy ✅
    👨🏻 '83
    Nasienie ✅
    Kariotyp ✅
    30.09 ----> ❄ 4.1.2 😔
    28.10 ----> ❄3.1.1 (+relanium) 7+1💔😞😇
    28.04 ----> ❄ 3.2.2 (+ relanium, +neoparin) 7dpt - beta 0,4 😞
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 lipca 2016, 14:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pietruszkanatki wrote:
    Ja mam tak bardzo często. Albo tempka spada tylko do linii a w dzień @ znowu idzie w górę. Co ciekawe od roku moje @ są też bardzo skąpe, czego mam już dosyć!
    Zmieniłam lekarza, bo wcześniejszy bagatelizował ten problem, i zmieniło się tylko tyle, że babka dała mi skierowanie na prolaktynę tsh ft3 i 4 i wyszły problemy z tarczycą. Biorę euthyrox, ale w sprawie skąpej @ też nic sięnie zmieniło.
    Myślę o kolejnej zmianie gina i badaniach LH FSH, testosteronu itp. Jak myślicie? Bo może to PCOS? Kiedyś jakiś gin mi powiedział, że w 11dc mam dużo takich samych pęcherzyków, ale później przy żadnym badaniu nikt PCOS nie podejrzewał...

    wiesz co ja mam podobnie, też skąpy okres, a endometrium dobre w 6 dniu mam juz 7-8 mm i rowniez mam problem z tarczyca i lekko powyższoną prolaktyne, ale ginka mi powiedziała że póki nie unormuje tarczycy to nie ma się co znastanawiać bo wszysko moze miec zwiazel z tarczyca.
    Ale też mysle nad tym wszystkim, bo czasem mi nie pękają pęcherzyki ale gin ostatnio powiedziała, że nie widzi w obrazie pcos..
    Rozmawialm o tym z mama i namawia mnie zeby jeszcze isc to sprawdzić gdzie indziej

  • pietruszkanatki Autorytet
    Postów: 815 471

    Wysłany: 11 lipca 2016, 14:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kingulla wrote:
    Odbiegne od tematu ciąży, ale w sprawie lekarzy. W marcu mój mąż i syn dostali zapalneia płuc. U męża było słychać, lekarz wykrył szybko, dał antybiotyki i przeszło. Syn tydzień czasu gorączkował po 41 stopni, bylam u lekarza codziennie i codziennie słyszałam diagnoze, że to grypa i musi wyleżeć. Prosiłam żeby go dobrze osłuchali bo mąż ma zapalenie płuc i zlekcewazyli to. Dopiero po tygodniu zdenerwoawałam sie i zabrałam dziecko na pogotowie, gdzie crp miał ponad 400 (od 500 organizm ma już sepsę). Gdybym miała ufać lekarzom, pewnie dziś mojego synka by już nie było. Masakra:/

    Jejka, tragedia, ile się musimy prosić o swoje i nachodzić...
    Najgorsze jest to, że na wizyty u gina też wydaje się co najmniej 150zł na wizycie. Więc moje pytanie: czemu oni nie chcą nam pomóc? Boją się babrać w temacie? Wolą czekać, aż rok czy dwa nie zajdziesz w ciążę i dopiero wtedy? Czy nie ważnym jest fakt, że pacjentka zgłasza od roku ponad skąpą miesiączkę a oni nic z tym nie robią? Pomijam fakt zdrowia psychicznego, jak się czuję, gdy @ znowu jest taka beznadziejna..
    Że na NFZ sobie lekceważą to jeszcze zrozumiem, ale prywanie, biorąc taką kasę... po prostu i tak wiedzą, że jak nie ty, to 10 innych przyjdzie :/

    yuudyx8dhaa1o8es.png
    Waga maluszka ponad 600 g, moje kochane serduszko <3
  • pietruszkanatki Autorytet
    Postów: 815 471

    Wysłany: 11 lipca 2016, 14:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    misia1989 wrote:
    wiesz co ja mam podobnie, też skąpy okres, a endometrium dobre w 6 dniu mam juz 7-8 mm i rowniez mam problem z tarczyca i lekko powyższoną prolaktyne, ale ginka mi powiedziała że póki nie unormuje tarczycy to nie ma się co znastanawiać bo wszysko moze miec zwiazel z tarczyca.
    Ale też mysle nad tym wszystkim, bo czasem mi nie pękają pęcherzyki ale gin ostatnio powiedziała, że nie widzi w obrazie pcos..
    Rozmawialm o tym z mama i namawia mnie zeby jeszcze isc to sprawdzić gdzie indziej
    OOO fajnie, że się odezwałaś ;)

    Z tym, że ja już mam TSH w normie, a miesiączki ciągle są skąpe.
    Jesteś dopiero w 4 cyklu starań i robisz monitoringi cyklu? :)

    yuudyx8dhaa1o8es.png
    Waga maluszka ponad 600 g, moje kochane serduszko <3
  • WaldhauzerM Autorytet
    Postów: 5479 4060

    Wysłany: 11 lipca 2016, 14:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kingulla wrote:
    Odbiegne od tematu ciąży, ale w sprawie lekarzy. W marcu mój mąż i syn dostali zapalneia płuc. U męża było słychać, lekarz wykrył szybko, dał antybiotyki i przeszło. Syn tydzień czasu gorączkował po 41 stopni, bylam u lekarza codziennie i codziennie słyszałam diagnoze, że to grypa i musi wyleżeć. Prosiłam żeby go dobrze osłuchali bo mąż ma zapalenie płuc i zlekcewazyli to. Dopiero po tygodniu zdenerwoawałam sie i zabrałam dziecko na pogotowie, gdzie crp miał ponad 400 (od 500 organizm ma już sepsę). Gdybym miała ufać lekarzom, pewnie dziś mojego synka by już nie było. Masakra:/


    Heh lekarze.. Ja leżałam razem z Tosiem.. Okazało się że ma zapalenie oskrzeli.. Więc też się poszłam zbadać.. Niby ok ale po tygodniu dalej siadałam więc poszłam.. Osłuchowo dalej czysto plus antybiotyk.. Po tygodniu dalej to samo i miałam iść znowu ale zaczęłam plamic a że już w ciąży byłam to na oddział.. Okazało się że mam przechodzone zapalenie oskrzeli..

    Więc wiem jak lekarze potrafią leczyć..

    Chwała Bogu że Wam się udało w porę reagować.. Wielu rodziców nie zdążyło.. Cały czas się słyszy..

    31 lat, 8 cykl starań zakończony sukcesem, endometrioza, Antoś 5, 5 lat.
  • sandrula Autorytet
    Postów: 1341 949

    Wysłany: 11 lipca 2016, 15:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    WaldhauzerM wrote:
    No czuję że się rozchodzą w dobrą stronę..

    Kochana napisz Wisience termin porodu to Cię dopisze do listy..

    oby w tą dobrą :)
    a ja już jestem na liście :):):)

    il5hxzdv1dlz2zbx.png

    02.02.2017 - Błażejek <3 3080 g i 54 cm do kochania <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 lipca 2016, 15:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pietruszkanatki wrote:
    OOO fajnie, że się odezwałaś ;)

    Z tym, że ja już mam TSH w normie, a miesiączki ciągle są skąpe.
    Jesteś dopiero w 4 cyklu starań i robisz monitoringi cyklu? :)

    Tak 4 cykl, miałam monitoring poprzedniego cyklu niby była owulacja wadług gina ale poszłam do innego i okazało się ze zrobiło mi sie cos na jajniku gdzie była rzekoma owulka, i mam za miesiac sprawdzić co z tym czymś możliwe ze to ciąłko krwotoczne czyli nie wiadomo czy była owulka ja obstawiam że coś posżło nie tak bo w ciązy nie jestem.

    MOje tsh to 4,660
    A ty jak długo już?

  • pietruszkanatki Autorytet
    Postów: 815 471

    Wysłany: 11 lipca 2016, 15:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    misia1989 wrote:
    Tak 4 cykl, miałam monitoring poprzedniego cyklu niby była owulacja wadług gina ale poszłam do innego i okazało się ze zrobiło mi sie cos na jajniku gdzie była rzekoma owulka, i mam za miesiac sprawdzić co z tym czymś możliwe ze to ciąłko krwotoczne czyli nie wiadomo czy była owulka ja obstawiam że coś posżło nie tak bo w ciązy nie jestem.

    MOje tsh to 4,660
    A ty jak długo już?

    Rozumiem, ja jeszcze monitoringu nie miałam, ale chyba pójdę do takiej ginekolog, która podobno jest specjalistką od PCOS, zobaczę, co powie.
    Ja zaczynałam w maju z TSH 3,89, po miesiącu miałam 2,66, a teraz nie badałam. Zbadam w tym tygodniu, ale pewnie niskie, bo miałam dawkę zwiększoną na 50.
    Staraliśmy się pierwszy cykl w czerwcu, nie wyszło, wiem, paniki nie ma. Ale te miesiączki mnie przerażają, stąd też myślę o PCOS

    yuudyx8dhaa1o8es.png
    Waga maluszka ponad 600 g, moje kochane serduszko <3
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 lipca 2016, 15:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pietruszkanatki wrote:
    Rozumiem, ja jeszcze monitoringu nie miałam, ale chyba pójdę do takiej ginekolog, która podobno jest specjalistką od PCOS, zobaczę, co powie.
    Ja zaczynałam w maju z TSH 3,89, po miesiącu miałam 2,66, a teraz nie badałam. Zbadam w tym tygodniu, ale pewnie niskie, bo miałam dawkę zwiększoną na 50.
    Staraliśmy się pierwszy cykl w czerwcu, nie wyszło, wiem, paniki nie ma. Ale te miesiączki mnie przerażają, stąd też myślę o PCOS

    Też o tym zawsze myśle, co jest nie tak że są takie skape. Ja jeszcze nie ustabilizowałam tarczycy.
    Polecam isc na monitoring chociaż jesi to dopiero pierszy miesiac to jeszcze nic :)
    Nie stresuj sie, moze wszystko jest ok ;)

  • szatynka Autorytet
    Postów: 1578 706

    Wysłany: 11 lipca 2016, 15:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sandrula wrote:
    Kochanaaa <3 ja trzymam mocno za Ciebie kciuki!! Za WAS wszystkie!!!

    dzięki <3

    Evelin lubi tę wiadomość

    09.06.2010r. - 💙

    18.06.2016r. [*] 6tc Aniołek - w mym sercu na zawsze <3

    07.06.2017r - 💙
  • pietruszkanatki Autorytet
    Postów: 815 471

    Wysłany: 11 lipca 2016, 15:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    misia1989 wrote:
    Też o tym zawsze myśle, co jest nie tak że są takie skape. Ja jeszcze nie ustabilizowałam tarczycy.
    Polecam isc na monitoring chociaż jesi to dopiero pierszy miesiac to jeszcze nic :)
    Nie stresuj sie, moze wszystko jest ok ;)
    Dzięki ;)
    Wiesz, nie stresuję się, tylko połączyłam kilka faktów (łącznie z tymi skąpymi miesiączkami) i te PCOS mi sen z powiek spędza :D
    Z drugiej strony mam już dosyć biegania po lekarzach, ale wiem, że akurat tego nie powinnam bagatelizować.
    Jutro 3dc więc zrobię sobie jutro lub pojutrze LH,FSH i od razu TSH i się wybiorę :)

    yuudyx8dhaa1o8es.png
    Waga maluszka ponad 600 g, moje kochane serduszko <3
  • szatynka Autorytet
    Postów: 1578 706

    Wysłany: 11 lipca 2016, 15:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    już po obiadku (pierogi z jagodami polane słodką śmietaną), naczynia pomyte, dom ogarnięty bo koleżanka na 16.00 zapowiedziała się na caffe :)

    misia1989, Kim87, AniaŁ123 lubią tę wiadomość

    09.06.2010r. - 💙

    18.06.2016r. [*] 6tc Aniołek - w mym sercu na zawsze <3

    07.06.2017r - 💙
  • Kim87 Autorytet
    Postów: 8143 4777

    Wysłany: 11 lipca 2016, 15:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AniaŁ123 wrote:
    Jak dla mnie jesteś ekspertką:-) moja wiedza a Twoja to jakaś przepaść kosmiczna :-D
    Spokojnie ja w marcu też byłam zielona. Wprawisz się

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2016, 15:16

    AniaŁ123 lubi tę wiadomość

    Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
    6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO <3 <3
    3jgxflw1867zd36k.png
  • szatynka Autorytet
    Postów: 1578 706

    Wysłany: 11 lipca 2016, 15:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kim87 wrote:
    Kurde to muszę was gonić bo sama tu zostanę. gdzie ta @???? Wrrrr

    kochana nie bój żaby, że ostatnia. Ja też czekam z utęsknieniem na @ ale i tak jeszcze jeden cykl odpuszczam. Jeśli małpiszon przyjdzie planowo 14 lipca to kolejny powinien być 8-9 sierpień i dopiero wtedy ruszymy z masową produkcją <3 :) A wtedy testowanie byłoby w okolicach 4-5 września.

    09.06.2010r. - 💙

    18.06.2016r. [*] 6tc Aniołek - w mym sercu na zawsze <3

    07.06.2017r - 💙
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 lipca 2016, 15:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pietruszkanatki wrote:
    Dzięki ;)
    Wiesz, nie stresuję się, tylko połączyłam kilka faktów (łącznie z tymi skąpymi miesiączkami) i te PCOS mi sen z powiek spędza :D
    Z drugiej strony mam już dosyć biegania po lekarzach, ale wiem, że akurat tego nie powinnam bagatelizować.
    Jutro 3dc więc zrobię sobie jutro lub pojutrze LH,FSH i od razu TSH i się wybiorę :)

    zrób jeśli będziesz spokojniejsza, tak myśle :) A co z czym połaczyłaś poza okresem? :D

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2016, 15:18

  • Madera2000 Autorytet
    Postów: 1032 721

    Wysłany: 11 lipca 2016, 15:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Normalnie jeszcze 2 tygodnie temu nie jadlam w ogole nabialu zastepowalam go innymi produktami w ogole nie czulam potrzeby jedzenia. A teraz? Organizm sie dopomina ser zolty dzis gzik na obiad normalnie szalenstwo :-).

    Cherry_Blossom lubi tę wiadomość

    2013 córeczka 💜
    2 aniołki
    Ja: NT i przeciwciała Atg i Atpo; MTHFR 1298
    dqprx1hp00wr3pez.png
  • Kim87 Autorytet
    Postów: 8143 4777

    Wysłany: 11 lipca 2016, 15:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pietruszkanatki wrote:
    Dokładnie, zawsze to samo z lekarzami. Wydaj 200zł, sama wykryj sobie chorobę, to wtedy zaczną Cię leczyć ;)
    No raczej. Ale wiesz oni myślą że wiedza najlepiej a każdy pacjent to hipohondryk

    Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
    6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO <3 <3
    3jgxflw1867zd36k.png
  • Kim87 Autorytet
    Postów: 8143 4777

    Wysłany: 11 lipca 2016, 15:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    misia1989 wrote:
    wiesz co ja mam podobnie, też skąpy okres, a endometrium dobre w 6 dniu mam juz 7-8 mm i rowniez mam problem z tarczyca i lekko powyższoną prolaktyne, ale ginka mi powiedziała że póki nie unormuje tarczycy to nie ma się co znastanawiać bo wszysko moze miec zwiazel z tarczyca.
    Ale też mysle nad tym wszystkim, bo czasem mi nie pękają pęcherzyki ale gin ostatnio powiedziała, że nie widzi w obrazie pcos..
    Rozmawialm o tym z mama i namawia mnie zeby jeszcze isc to sprawdzić gdzie indziej
    Wiesz.zawsze masz jakby co.inna opinię. Jeżeli potwierdzi że jest ok to super a jak nie to chociaż jakieś leczenie zapropobuje

    Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
    6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO <3 <3
    3jgxflw1867zd36k.png
  • Kim87 Autorytet
    Postów: 8143 4777

    Wysłany: 11 lipca 2016, 15:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    pietruszkanatki wrote:
    Jejka, tragedia, ile się musimy prosić o swoje i nachodzić...
    Najgorsze jest to, że na wizyty u gina też wydaje się co najmniej 150zł na wizycie. Więc moje pytanie: czemu oni nie chcą nam pomóc? Boją się babrać w temacie? Wolą czekać, aż rok czy dwa nie zajdziesz w ciążę i dopiero wtedy? Czy nie ważnym jest fakt, że pacjentka zgłasza od roku ponad skąpą miesiączkę a oni nic z tym nie robią? Pomijam fakt zdrowia psychicznego, jak się czuję, gdy @ znowu jest taka beznadziejna..
    Że na NFZ sobie lekceważą to jeszcze zrozumiem, ale prywanie, biorąc taką kasę... po prostu i tak wiedzą, że jak nie ty, to 10 innych przyjdzie :/
    Wiesz chyba jedyne co możesz zrobić to rzucić prosto z mostu że czujesz się nie ok i nie płacisz za to aby cie spławiał. Przecież nie jest w stanie określić jakie masz miesiączki. Nie zagląda ci w majty. Ja piernicze wojny trzeba na tych lekarzy. Nic tylko kasa kasa kasa i reszta w d...e.

    Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
    6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO <3 <3
    3jgxflw1867zd36k.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 lipca 2016, 15:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kim87 wrote:
    Wiesz.zawsze masz jakby co.inna opinię. Jeżeli potwierdzi że jest ok to super a jak nie to chociaż jakieś leczenie zapropobuje

    Niby taka, może to zrobie ale męczy mnie juz to chodzenie po lekarzach...
    oni ciagle mowia ze do roku można sie starać no ale po co czekać jak można coś zadziałać wcześniej...

‹‹ 2479 2480 2481 2482 2483 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Przygotowanie do porodu - o czym warto pamiętać?

Poród to wyjątkowe przeżycie dla każdej kobiety. Czy można się jakoś do niego przygotować? O czym warto pamiętać, kiedy termin porodu zbliża się wielkimi krokami? Kliknij i przeczytaj nasze sprawdzone sposoby! 

CZYTAJ WIĘCEJ

4 propozycje pysznych koktajli na ciążowe dolegliwości!

Cierpisz na typowo ciążowe dolegliwości? Twój układ pokarmowy jest bardzo wrażliwy i męczą Cię ciągłe niestrawności? A może nie możesz poradzić sobie z bolesnymi skurczami łydek? Poznaj kilka prostych i naturalnych sposobów na ciążowe dolegliwości - odkryj przepisy na koktajle! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko i ciąża po poronieniu - prawdziwe historie ♡

"Prawdziwe historie kobiet starających się o dziecko" - opowieść o Karolinie, która doświadczyła bolesnej straty w 21. tygodniu ciąży... Jak sama mówi: wszystko układało się idealnie, nic nie wskazywało na to, że coś może być nie tak. "Starania o dziecko i ciąża po poronieniu" -  o bólu, bezsilności, traumie, ale również o pięknym odrodzeniu, niegasnącej nadziei i szczęśliwym zakończeniu. 

CZYTAJ WIĘCEJ