X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania o maluszka, porady, - dla tych co dołączyli dopiero i jeszcze się nie znają
Odpowiedz

Starania o maluszka, porady, - dla tych co dołączyli dopiero i jeszcze się nie znają

Oceń ten wątek:
  • stokrotka666 Autorytet
    Postów: 688 226

    Wysłany: 24 lipca 2016, 11:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny:-( chyba wszystkie mamy ostatnio źle humory:-( ja wczoraj przyjechałam do rodziców a dzisiaj leczę kaca:) w pracy są na mnie obrazeni bo jestem na l4 i jutro wracam.az się boje.ludzie są msciwi

    0d1yqqmzw64bbzm4.png
  • Evelin Autorytet
    Postów: 2710 1397

    Wysłany: 24 lipca 2016, 11:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kingulla wrote:
    Evelin my z mężem staraliśmy się o dzidziusia 8 miesięcy. Jak mu oznajmiłam, że jestem w ciązy to poszedł do "kanciapy" wyciagnął kij od mopa i powiedział, żebyp pojechała mu kupić końcowkę bo tą co ma nie pasuje:P roześmiałam się, że właśnie oznajmiłam mu, że zostanie tatą a on mi mopa wręcza. Faceci chcą, ale jak przychodzi co do czego to się boją jak sprostaja roli ojca. Obudza się u nich mechanizm wypierania i reagują inaczej niż my:) przejdzie mu i Tobie, jeszcze wszystko będzie ok ikiedyś będziecie się z tych sytuacji śmiać:)

    Myslalam, ze zacznie dbac bardziej, opiekowac sie itd a on teraz wiecznie zajety. Nawet weekend..
    Jakos rozczarowal mnie..

    mhsvi09ksakq2zvz.png
  • Evelin Autorytet
    Postów: 2710 1397

    Wysłany: 24 lipca 2016, 12:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    stokrotka666 wrote:
    Hej dziewczyny:-( chyba wszystkie mamy ostatnio źle humory:-( ja wczoraj przyjechałam do rodziców a dzisiaj leczę kaca:) w pracy są na mnie obrazeni bo jestem na l4 i jutro wracam.az się boje.ludzie są msciwi

    Skad ja to znam, naszczescie moje kolezanki, ktore mi kibicowaly sa zadowolone ze sie udalo i nie maja pretensji, ciekawe jak reszta, gdy kiedys sie dowie..
    Im musialam powiedziec, bo jestesmy 3 musialy wybrac sobie kogos za mnie, zreszta w Sierpniu jedna tez odchodzi wiec praca sie wcale nie przejmuje.

    Ty tez sie nie przejmuj.
    Zazdrosc i tyle..
    Sami chetnie by poszli na zwolnienie, bez zadnego powodu i choroby.. ja jestem zdania, ze z zadna praca sie "nie zwiazalam" i mam swoje zycie :*

    mhsvi09ksakq2zvz.png
  • MissHania Koleżanka
    Postów: 122 13

    Wysłany: 24 lipca 2016, 12:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć mam pytanie, bo jesteście lepiej doświadczone niż ja. Czy któraś z Was bierze duphaston? Mam brać 16-25 dc potem test i jak nie ma ciąży to odkladac. Co miesiąc mam dylemat a co jesli odłożę a jestem w ciąży tylko test tego nie wykazuje jeszcze? Zwykle biorę dłużej, ale tez nie chce sobie zrobic krzywdy... Wiecie cos na ten temat??

    Druga sprawa.. W piatek powinnam dostać @, wciąż mam jeszcze okresu.. Temp wzrosła do 37 z 36,8 jak to mozliwe? Sprawdzałam śluz i jest cały czas zwykły a jak sięgnę głębiej to z domieszka krwi wiec chyba sie zaraz pojawi tylko skąd ta temp? Czy miałyście tak kiedykolwiek? A moze to przez ten duphaston?

  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10275

    Wysłany: 24 lipca 2016, 12:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    .

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 sierpnia 2021, 09:37

  • dobuska Autorytet
    Postów: 7840 10275

    Wysłany: 24 lipca 2016, 12:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MissHania wrote:
    Cześć mam pytanie, bo jesteście lepiej doświadczone niż ja. Czy któraś z Was bierze duphaston? Mam brać 16-25 dc potem test i jak nie ma ciąży to odkladac. Co miesiąc mam dylemat a co jesli odłożę a jestem w ciąży tylko test tego nie wykazuje jeszcze? Zwykle biorę dłużej, ale tez nie chce sobie zrobic krzywdy... Wiecie cos na ten temat??

    Druga sprawa.. W piatek powinnam dostać @, wciąż mam jeszcze okresu.. Temp wzrosła do 37 z 36,8 jak to mozliwe? Sprawdzałam śluz i jest cały czas zwykły a jak sięgnę głębiej to z domieszka krwi wiec chyba sie zaraz pojawi tylko skąd ta temp? Czy miałyście tak kiedykolwiek? A moze to przez ten duphaston?
    A bierzesz dalej ten duphaston? Z tego co wiem to @ występuje dopiero kilka dni po odstawieniu dupka.

  • szatynka Autorytet
    Postów: 1578 706

    Wysłany: 24 lipca 2016, 12:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dobuska wrote:
    I to jeszcze żeby można było wyciąć!:)

    dlatego jak robi się zdjęci to najlepiej stanąć z brzegu :)

    evelin miejmy nadzieję że sytuacja z Twoim to tylko chwilowe. Myślę, że dobrze zrobiłaś jadąc do taty, odpoczniecie od siebie, Ty ochłoniesz on przemyśli i będzie dobrze. A teściowej delikatnie powiedz co myślisz, nie daj się bo raz dasz se wejść na głowę i będzie przekichane. A dziewczynę szwagra i siostrę Twojego olej, nie ma sensu sobie nimi nerwów szarpać. Uszy do góry, będzie dobrze. I proszę się nie denerwować bo grosiu tego nie lubi :)

    daga_00 lubi tę wiadomość

    09.06.2010r. - 💙

    18.06.2016r. [*] 6tc Aniołek - w mym sercu na zawsze <3

    07.06.2017r - 💙
  • szatynka Autorytet
    Postów: 1578 706

    Wysłany: 24 lipca 2016, 12:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kim87 wrote:
    Kochana teraz zaczynam juz molestowac męża ;)

    041.gif 0hump.gif 041.gif

    kurcze jakby nie ten stan zapalny co mnie dopadł to może i ja bym w tym cyklu troszku po molestowała. Myślę że organizm doszedł do siebie. Wreszcie wykres zaczyna normalnie wyglądać tj. w fazie niskich tempek są na odpowiednim poziomie bo w zeszłym cyklu te z niższej fazy były troszku zawyżone niż co normalnie mam. No nic kolejny cykl mój :) a to już tuż tuż :) Oby tylko tym razem @ nie nawaliła 0blush2.gif

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2016, 12:22

    Kim87 lubi tę wiadomość

    09.06.2010r. - 💙

    18.06.2016r. [*] 6tc Aniołek - w mym sercu na zawsze <3

    07.06.2017r - 💙
  • szatynka Autorytet
    Postów: 1578 706

    Wysłany: 24 lipca 2016, 12:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    daga_00 wrote:
    "z miłością jest jak z masłem... chwila chłodu utrzymuje je w świeżości"...

    zgadzam się z tym powiedzeniem :)
    bynajmniej w moim związku to się sprawdza :)

    daga_00 lubi tę wiadomość

    09.06.2010r. - 💙

    18.06.2016r. [*] 6tc Aniołek - w mym sercu na zawsze <3

    07.06.2017r - 💙
  • szatynka Autorytet
    Postów: 1578 706

    Wysłany: 24 lipca 2016, 12:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kingulla wrote:
    Evelin my z mężem staraliśmy się o dzidziusia 8 miesięcy. Jak mu oznajmiłam, że jestem w ciązy to poszedł do "kanciapy" wyciagnął kij od mopa i powiedział, żebyp pojechała mu kupić końcowkę bo tą co ma nie pasuje:P roześmiałam się, że właśnie oznajmiłam mu, że zostanie tatą a on mi mopa wręcza. Faceci chcą, ale jak przychodzi co do czego to się boją jak sprostaja roli ojca. Obudza się u nich mechanizm wypierania i reagują inaczej niż my:) przejdzie mu i Tobie, jeszcze wszystko będzie ok ikiedyś będziecie się z tych sytuacji śmiać:)

    dobre z tym mopem.

    Przed ślubem oboje chcieliśmy dzieci, planowaliśmy dwójkę, max trójeczkę.
    Po ślubie jak przyszło co do czego to mój spanikował i nawet powiedział, że nie wie czy chce być ojcem ... masakra, załamałam się. Dałam mu czas do namyślenia, nie naciskałam. A potem zaszłam w ciążę, na USG 3d wparował ze mną do gabinetu. Potem pod sam koniec ciąży zrobił odpowiednie wymazy i powiedział że idzie ze mną rodzić. Wytrwale był ze mną przez 11h30min na porodówce, dzielnie znosił, masował kiedy potrzeba. I pierwszy ode mnie wziął małego na ręce. Mam nawet filmik z porodówki uwieczniający to. No proszę a kilka miesięcy wstecz oznajmił mi, że nie wie czy chce mieć dzieci. Niestety niektórzy chłopy tacy są, muszę do pewnych spraw dojrzeć, przemyśleć, co nie co sobie w głowie poukładać.

    dobuska lubi tę wiadomość

    09.06.2010r. - 💙

    18.06.2016r. [*] 6tc Aniołek - w mym sercu na zawsze <3

    07.06.2017r - 💙
  • daga_00 Autorytet
    Postów: 548 338

    Wysłany: 24 lipca 2016, 13:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja laski byłam na modłach w kościele ;) Potem mnie Mąż i Syn na rowery wodne wyciągneli :D

    Ja mam z moim Mężem tak, że on bardzo sie cieszył, że będzie Tatą... na drugie dziecko bardzo mnie namawiał, ale ja ciągle odkładałam.. teraz w końcu jest decyzja, że się faktycznie staramy... bo było tak, że ja niby chciałam, ale potem jak do sexu przyszło to się bałam, że zajdę.. potem było znowu rozczarowanie jak dostałakm @ ;) taka trochę nie zdecydowana byłam :P teraz już jest powiedziane jasno, że robimy ;) 07.08 jedziemy do Chorwacji i w sumie tam mi będzie wypadł kolejny @... chyba, że nie przyjdzie ;)

    zem3anlixz38accb.png
    Pracujemy nad rodzeństwem...
  • daga_00 Autorytet
    Postów: 548 338

    Wysłany: 24 lipca 2016, 13:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MissHania wrote:
    Cześć mam pytanie, bo jesteście lepiej doświadczone niż ja. Czy któraś z Was bierze duphaston? Mam brać 16-25 dc potem test i jak nie ma ciąży to odkladac. Co miesiąc mam dylemat a co jesli odłożę a jestem w ciąży tylko test tego nie wykazuje jeszcze? Zwykle biorę dłużej, ale tez nie chce sobie zrobic krzywdy... Wiecie cos na ten temat??

    Druga sprawa.. W piatek powinnam dostać @, wciąż mam jeszcze okresu.. Temp wzrosła do 37 z 36,8 jak to mozliwe? Sprawdzałam śluz i jest cały czas zwykły a jak sięgnę głębiej to z domieszka krwi wiec chyba sie zaraz pojawi tylko skąd ta temp? Czy miałyście tak kiedykolwiek? A moze to przez ten duphaston?
    Nie wiem czy duphaston może podnosić tempkę... a robiłas test ciążowy?

    zem3anlixz38accb.png
    Pracujemy nad rodzeństwem...
  • daga_00 Autorytet
    Postów: 548 338

    Wysłany: 24 lipca 2016, 13:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Szatynka a długo sie staraliście zanim drugi raz zaszłaś w ciążę? Ile masz lat, jeśli można wiedzieć? :)

    zem3anlixz38accb.png
    Pracujemy nad rodzeństwem...
  • stokrotka666 Autorytet
    Postów: 688 226

    Wysłany: 24 lipca 2016, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Evelin wrote:
    Skad ja to znam, naszczescie moje kolezanki, ktore mi kibicowaly sa zadowolone ze sie udalo i nie maja pretensji, ciekawe jak reszta, gdy kiedys sie dowie..
    Im musialam powiedziec, bo jestesmy 3 musialy wybrac sobie kogos za mnie, zreszta w Sierpniu jedna tez odchodzi wiec praca sie wcale nie przejmuje.

    Ty tez sie nie przejmuj.
    Zazdrosc i tyle..
    Sami chetnie by poszli na zwolnienie, bez zadnego powodu i choroby.. ja jestem zdania, ze z zadna praca sie "nie zwiazalam" i mam swoje zycie :*
    Ja poszłam żeby dać odpocząć kregoslupowi.okazało się ze mam zwyrodnienie. Czasami jak się przedzwigam to nie mogę na nogach ustać. Ja niestety pracuje z takimi ludźmi ze jak zwolnienie to od razu oszukuje. Ja przez 3 lata byłam teraz 3 raz na zwolnieniu a od razu traktują mnie jakbumowy chodziła co miesiąc

    Evelin lubi tę wiadomość

    0d1yqqmzw64bbzm4.png
  • Evelin Autorytet
    Postów: 2710 1397

    Wysłany: 24 lipca 2016, 13:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzieki dziewczyny za wsparcie <3 kazda ma swoja wlasna historie, ale w tym samym sensie :)
    Faceci sa dziwny..
    Najgorsze to jest to, ze my nigdy sie nie klocilismy.. A teraz jakos sie oddalamy, chociaz bardzo sie staralismy.. boje sie ze nie bedzie go z Nami rowzniez po narodzinach..
    Nawet tesciowo wczoraj powiedziala " no uwazaj,ze Bedzie Ci pomagal"
    Juz mialam jej odpowiedziec, ze to juz problem rodzicow, ze tak syna wychowali.. ! Ale przemilczalam.

    Kurde wczesniej bylo tak fajnie, milo .. teraz jakas taka zawisc zaczela panowac, nie umiem tego wyjasnic.. moze rzeczywiscie wina hormonow, a ja przejmuje sie bzdetami, badz tez to wszystko we mnie siedzialo i przez brak wsparcia tak reaguje..

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 lipca 2016, 13:32

    mhsvi09ksakq2zvz.png
  • daga_00 Autorytet
    Postów: 548 338

    Wysłany: 24 lipca 2016, 13:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    stokrotka666 wrote:
    Ja poszłam żeby dać odpocząć kregoslupowi.okazało się ze mam zwyrodnienie. Czasami jak się przedzwigam to nie mogę na nogach ustać. Ja niestety pracuje z takimi ludźmi ze jak zwolnienie to od razu oszukuje. Ja przez 3 lata byłam teraz 3 raz na zwolnieniu a od razu traktują mnie jakbumowy chodziła co miesiąc
    Nie przejmuj sie ludźmi w pracy... tak zawsze jest, że ten kto musi pracoać jest zły na tego co ma L4 ;) najważniejsze to żyć w zgodzie ze sobą i mieć na pierwszym miejscu swoje zdrowie.. :)

    Evelin lubi tę wiadomość

    zem3anlixz38accb.png
    Pracujemy nad rodzeństwem...
  • daga_00 Autorytet
    Postów: 548 338

    Wysłany: 24 lipca 2016, 13:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Evelin wrote:
    Dzieki dziewczyny za wsparcie <3 kazda ma swoja wlasna historie, ale w tym samym sensie :)
    Faceci sa dziwny..
    Najgorsze to jest to, ze my nigdy sie nie klocilismy.. A teraz jakos sie oddalamy, chociaz bardzo sie staralismy.. boje sie ze nie bedzie go z Nami rowzniez po narodzinach..
    Nawet tesciowo wczoraj powiedziala " no uwazaj,ze Bedzie Ci pomagal"
    Juz mialam jej odpowiedziec, ze to juz problem rodzicow, ze tak syna wychowali.. ! Ale przemilczalam.

    Kurde wczesniej bylo tak fajnie, milo .. teraz jakas taka zawisc zaczela panowac, nie umiem tego wyjasnic.. moze rzeczywiscie wina hormonow, a ja przejmuje sie bzdetami, badz tez to wszystko we mnie siedzialo i przez brak wsparcia tak reaguje..
    Spokojnie.. nie nakręcaj się.. na bank się pogodzicie... a nie ma co myśleć o najgorszych scenariuszach... a teściowe takie są, że muszą swoje 3 grosze dorzucić...

    zem3anlixz38accb.png
    Pracujemy nad rodzeństwem...
  • Evelin Autorytet
    Postów: 2710 1397

    Wysłany: 24 lipca 2016, 13:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    stokrotka666 wrote:
    Ja poszłam żeby dać odpocząć kregoslupowi.okazało się ze mam zwyrodnienie. Czasami jak się przedzwigam to nie mogę na nogach ustać. Ja niestety pracuje z takimi ludźmi ze jak zwolnienie to od razu oszukuje. Ja przez 3 lata byłam teraz 3 raz na zwolnieniu a od razu traktują mnie jakbumowy chodziła co miesiąc

    Kochana zdrowie najwazniejsze.
    Ludzie sa tylko ludzmi, akurat tych z pracy to olewam cieplym moczem..
    Niech gadaja.. zawsze beda gadac, zawsze beda chodzic na chorobowe, zawsze cos.. nikt za Ciebie zycia nie przezyje, nikt na leki Ci nie da, nikt nie zajmie sie Toba..
    Jestem takiego zdania.
    Jesli sie przejmowac to bliskimi, bo na nich nam zalezy.

    mhsvi09ksakq2zvz.png
  • Evelin Autorytet
    Postów: 2710 1397

    Wysłany: 24 lipca 2016, 13:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    daga_00 wrote:
    Spokojnie.. nie nakręcaj się.. na bank się pogodzicie... a nie ma co myśleć o najgorszych scenariuszach... a teściowe takie są, że muszą swoje 3 grosze dorzucić...

    Juz mi wszystko przechodzi..
    Wygadalam sie i mi lepiej :*

    mhsvi09ksakq2zvz.png
  • szatynka Autorytet
    Postów: 1578 706

    Wysłany: 24 lipca 2016, 14:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dobuska wrote:
    Evelin czyli ewidentnie to jest jego reakcja obronną. Boi się facet.
    Mój na przykład bardzl chciał ślubu i mówił, że niczym się nie stresuje. Wszystkim gadał o tym ślubie, ludzie mieli go dość.
    Wieczór przed ślubem poszedł montować tablicę rejestracyjne do auta ślubnego.
    ...... Obudzili mnie l drugiej w nocy sąsiedzi,którzy przyprowadzili go tak pijanego, że myślałam że to już agonia.
    Myślałam, że go zabije. Rano miał jechać na salę, potemdekorowac auto, a on rano obudził się pijany jak dziki Bąk. Ja płakałam pół nocy i caly ranek ślubny, a on siedział pijany,śmiał się i kleil podziekownaia dla gości, które potem zawiózł, bo zalatwilam mu kierowcę. Nakupil w aptece jakieś cuda i wytrzezwial szybko.
    Potem jak przyjechał po mnie przed ślubem to zapomniałam o wszystkim. Byliśmy niesamowicie szczęśliwi i wzruszeni, tak jak planowaliśmy.
    Po prostu czazami czekamy na coś, ale osiągniecie celu często bywa bardzo stresujące. My baby potrafimy to wygadac, rozwiązać, a facet super bohater próbuje poradzić sobie z tym sam i czasami są takie sytuacje.
    Także będzie dobrze!:)

    no to miałaś przygodę
    mój tak gdzieś 3 tygodnie przed ślubem popił z kolegami (kawalerski) no i rękę złamał i tą na którą obrączkę się wkłada. Też myślałam że ubije gada. Parę dni przed ślubem zdjęli mu gips ale paluchy lekko opuchnięte, troszkę w kościele pomordowałam się ale jakoś udało mi się go zaobrączkować. Wtedy mi nie było w cale do śmiechu ale teraz owszem i to bardzo :)

    dobuska lubi tę wiadomość

    09.06.2010r. - 💙

    18.06.2016r. [*] 6tc Aniołek - w mym sercu na zawsze <3

    07.06.2017r - 💙
‹‹ 2639 2640 2641 2642 2643 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

7 faktów o karmieniu piersią, o których nie miałaś pojęcia

Czy wiesz, że karmienie piersią może zmniejszyć ryzyko zachorowania na nowotwór jajnika oraz piersi? A czy słyszałaś, że mleko matki zmienia się nawet w trakcie jednej sesji karmienia? Poznaj 7 faktów ciekawych i nieoczywistych faktów na temat karmienia piersią! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Gdzie rodzić - wybór szpitala do porodu

Poród to wyjątkowa chwila. Wraz ze zbliżającym się terminem porodu, wiele kobiet zastanawia się gdzie rodzić. Warto poświęcić trochę czasu na wybór szpitala, w którym chciałabyś aby przyszło na świat Twoje dziecko. Przeczytaj jak się do tego dobrze przygotować, czym się kierować przy wyborze szpitala i jakie informacje zebrać na temat wybranej placówki.   

CZYTAJ WIĘCEJ

Suchość pochwy - najczęstsze przyczyny, objawy i leczenie

Suchość pochwy to wstydliwa dolegliwość, która dotyka wielu kobiet. Kiedy się pojawia? Jakie są najczęstsze przyczyny problemów z odpowiednim nawilżeniem pochwy? Czy suchość pochwy można leczyć? 

CZYTAJ WIĘCEJ