Starania o maluszka, porady, - dla tych co dołączyli dopiero i jeszcze się nie znają
-
WIADOMOŚĆ
-
wvmvw wrote:Kobitki a może Wy się orientujecie jak to jest. Normalnie miałam "wysyp" pryszczy jakieś kilka dni przed @ a teraz sypie mnie ciągle od poprzedniej miesiączki. Czym to może być spowodowane? Co się coś zagoi to wyłażą kolejne kwiatki...
Mogą mieć na to wpływ hormony?
Cerę mam normalną niewymagającą nigdy na nią nie narzekałam.
Hormony, stres, klimatyzacja, środowisko, kosmetyki, jedzenie, brak snu. Dużo jest takich rzeczy, które mają wpływ. -
Bella_Bella wrote:Hormony, stres, klimatyzacja, środowisko, kosmetyki, jedzenie, brak snu. Dużo jest takich rzeczy, które mają wpływ.
Kurcze w pomieszczeniach klimatyzowanych pracuję już lata, stresów żadnych szczególnych niż tych dotychczasowych nie zanotowałam, w pielęgnacji też bez zmian, wysypiam się, jem jak zawsze (chyba). -
Parsleyek wrote:Mi gin kazał brać przez 14 dni i następnego zrobić test - czyli nie odstawiam tylko kolejnego ranka robię test. Jeśli będzie negatywny nie brać już wtedy dupka i czekać na okres. Jeśli pozytywny brać dalej i dzwonić do niego.
Ja będę brała pierwszy raz, zobaczymy jak skutki uboczne
Moja siostra odczuwala niestety bardzo każdy jego skutek uboczny. Mam nadzieję, że Ciebie to ominie -
wvmvw wrote:Kurcze w pomieszczeniach klimatyzowanych pracuję już lata, stresów żadnych szczególnych niż tych dotychczasowych nie zanotowałam, w pielęgnacji też bez zmian, wysypiam się, jem jak zawsze (chyba).
A nie stresujesz się zachodzeniem w ciążę? Może byłaś ostatnio na jakimś wyjeździe? Inne środowisko inna woda powietrze też mają wplyw. -
Bella_Bella wrote:A nie stresujesz się zachodzeniem w ciążę? Może byłaś ostatnio na jakimś wyjeździe? Inne środowisko inna woda powietrze też mają wplyw.
Byliśmy nad morzem ale w lipcu. Tak poza tym to nigdzie. Tylko dom, praca, praca, dom. Tak ogólnie to staram się nie przejmować tylko jak @ nawiedzi to jest płacz i złość. Mija 2,3 dni biorę się w garść i od nowa. I co miesiąc to samo. Żadnych rewelacji. -
wvmvw wrote:Byliśmy nad morzem ale w lipcu. Tak poza tym to nigdzie. Tylko dom, praca, praca, dom. Tak ogólnie to staram się nie przejmować tylko jak @ nawiedzi to jest płacz i złość. Mija 2,3 dni biorę się w garść i od nowa. I co miesiąc to samo. Żadnych rewelacji.
To już nie wiem od czego to może być -
wvmvw wrote:Fakt, dziwna sprawa. Jak się okaże, że kolejny cykl będzie bezowocny to robię wszystkie badania hormonów.
No ale zanim to w poniedziałek progesteron żeby się upewnić czy była owulacja.
Zrób, ja też już zrobiłam w 5dc i teraz powtórzę po owu żeby porównać -
wvmvw wrote:Mogę Wam pozrzędzić? Chłopa nie ma a ja na 00:00 do pracy, wykąpałam się w końcu się rozgrzałam bo cały dzień mi tak okrutnie zimno ale tak mi się strasznie nie chce tam iść... Jutro znów pół dnia będę spać a drugie pół dochodzić do siebie...
__________________
Marysia(*) 21.05.2016r. 41tc.
Kocham Cię Aniołku
https://biedroneczkolecdonieba.blogspot.com -
wvmvw wrote:Mogę Wam pozrzędzić? Chłopa nie ma a ja na 00:00 do pracy, wykąpałam się w końcu się rozgrzałam bo cały dzień mi tak okrutnie zimno ale tak mi się strasznie nie chce tam iść... Jutro znów pół dnia będę spać a drugie pół dochodzić do siebie...
To gdzie pracujesz?