Starania o maluszka, porady, - dla tych co dołączyli dopiero i jeszcze się nie znają
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Luccecita wrote:Cześć,
tak w ogóle mogę do Was dołączyć ?
udzielam się na innym wątku, ale tam mało kto pisze, tu u was jakoś gwarniejLuccecita lubi tę wiadomość
Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO
-
Pączek wrote:Aj nie wiem - ale wydaje mi się że chyba nie
Ja ide jutro ranoNienawidzę igieł
Oj Pączuś taki duży, a igiełka taka mała
Słyszałaś takie teksty w dzieciństwie?
Powodzenia życzę! Ja idę w piątek, depczę Ci po piętach
Dzisiaj mam wizytę u endo o 17, nie wiem jak tam dojadę, bo mam kawałek. -
AniaŁ123 wrote:Oj Pączuś taki duży, a igiełka taka mała
Słyszałaś takie teksty w dzieciństwie?
Powodzenia życzę! Ja idę w piątek, depczę Ci po piętach
Dzisiaj mam wizytę u endo o 17, nie wiem jak tam dojadę, bo mam kawałek.
Ja wchodzę do zabiegowego cala blada - zawsze kolana mi falują ze strachu
Jak mnie nikt nie zagaduje a spojrzę na igłę jak leci krew - zsuwam się z fotela -
AniaŁ123 wrote:Witam się z Wami Kochane! Przegrałam z chorobą
Właśnie siedzę w łóżku wtulona w termofor
Masakra!!! Akurat teraz gdy jest ładna pogoda, można by było sobie pohasać na "świeżym" krakowskim powietrzu, a u du** blada
AniaŁ123 lubi tę wiadomość
Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO
-
nick nieaktualnyAnia to kuruj się :*
Robaczek
jeszcze nie, na razie podstawowe hormony, owulki, lekarz kazał dać sobie czas do roku
łykam jeszcze Ovarin
u nas też sporym problem są nieregularne...
mój maz pracuje na etacie i do tego prowadzi swoją firmę, często jest w delegacji i niestety nie ma takiej możliwości żebyśmy np.co drugi dzień.
dlatego sie obserwuję i kombinujemy zeby w płodne chociaż jednobyło
wkurza mnie to okropnieAniaŁ123, Pączek lubią tę wiadomość
-
Pączek wrote:Ewidentnie epidemia - normalnie mi brzuch rozwali
Fikne zaraz !
W sumie jakieś L4 by mi się przydało - nie pogardziłabym- kaszlaj na mnie
Jeśli Cię brzuch boli i zaczyna się pewna przypadłość, to dajesz na L4
Ja się umówiłam na jutro, bo dzisiaj nie ma terminów, a nie chce mi sie do nich dzwonić. Tylko trochę mi to pomieszało plany, bo chciałam wziąć wolny poniedziałek, a jak teraz będę miała wolne, to już później nie bardzo -
Robaczek83 wrote:W sumie to 2 lata, ale przez pierwsze pół roku starań przyczyna niepowodzeń na pewno była tarczyca, wyszło że mam hashimoto. Później wdrożone leczenie euthyrox, pare razy zmiana dawki, ale generalnie szybciutko TSH spadło w granice normy. Później przerwa w staraniach i odpoczynek psychiczny - pół roku z tabletkami anty (miałam tez nadzieje, że będzie efekt z "odbicia", czyli że po odstawieniu anty cos się ruszy). I teraz czwarty cykl po tabletkach. Niby nie duzo, miałam w sumie 2 lata ale z przerwami. Ale najgorsza jest ta niewiedza, skąd bierze się problem???
Robaczku większość z nas zadaje sobie to pytanie -
Pączek wrote:Taaaa znam te teksty - nadal je słysze
Ja wchodzę do zabiegowego cala blada - zawsze kolana mi falują ze strachu
Jak mnie nikt nie zagaduje a spojrzę na igłę jak leci krew - zsuwam się z fotela
Ja chyba mam jakiś fetysz, ale lubię jak mi pobierają krewI zawsze paczę się jak się wkłuwa. To już chyba kwestia przyzwyczajenia przez te wszystkie lata kontrolowania tarczycy.
-
Kim87 wrote:Soczek malinowy kochana czosnek cytrynka. Kuruj się bejbe
A widzisz, czosnekZapomniałam o nim
Dziękuję za przypomnienieKim87 lubi tę wiadomość
-
Luccecita wrote:Ania to kuruj się :*
Robaczek
jeszcze nie, na razie podstawowe hormony, owulki, lekarz kazał dać sobie czas do roku
łykam jeszcze Ovarin
u nas też sporym problem są nieregularne...
mój maz pracuje na etacie i do tego prowadzi swoją firmę, często jest w delegacji i niestety nie ma takiej możliwości żebyśmy np.co drugi dzień.
dlatego sie obserwuję i kombinujemy zeby w płodne chociaż jednobyło
wkurza mnie to okropnieA u mnie stawiam na hashimoto, 5 lat nie leczone, mogło narobic sporo bałaganu. Lekarz mówił żeby na siłę nie szukać przyczyn niepowodzeń. Bo ja oczywiście go cisnęłam na dodatkowe badania. Powiedział, że mam przyjechać za pół roku, wtedy poszerzy diagnostykę... Pewnie zacznie od drożności jajowodów...
4cs, kolejna nadzieja...
-
nick nieaktualny
-
AniaŁ123 wrote:Jeśli Cię brzuch boli i zaczyna się pewna przypadłość, to dajesz na L4
Ja się umówiłam na jutro, bo dzisiaj nie ma terminów, a nie chce mi sie do nich dzwonić. Tylko trochę mi to pomieszało plany, bo chciałam wziąć wolny poniedziałek, a jak teraz będę miała wolne, to już później nie bardzo
Zastanawiam się po czym mi się to mogło zrobić ;/
Poniedziałek mam z automatu wolnywięc długi weekend będzie
-
nick nieaktualny
-
Pączek wrote:No jak zaraz mnie to cholerstwo nie puści to tak zrobie
Zastanawiam się po czym mi się to mogło zrobić ;/
Poniedziałek mam z automatu wolnywięc długi weekend będzie
Teraz poważnie panuje taki wirus, więc mogłaś się gdzieś zarazić -
Luccecita wrote:no cóż, pozostaje działać i cierpliwie czekać, może do 40tki się wyrobimy
Pączek lubi tę wiadomość
Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO