Starania o maluszka, porady, - dla tych co dołączyli dopiero i jeszcze się nie znają
-
WIADOMOŚĆ
-
AniaŁ123 wrote:Ja już od kilku tygodni jestem na diecie, tzn zdrowo się odżywiam i wróciłam do biegania. I waga poszła szybko w dół, ale później się rozchorowałam i przyszły święta, więc wszystko się posypało.
Tylko ja jeszcze teraz mam taki problem, że podnoszę swoje TSH, a przy tym wiadomo że metabolizm trochę zwalnia
Ale od przyszłego tygodnia bieganie i siłka. Jedziemy grupowe odchudzanie
Ja bym chciała pójść na siłownię, mój brat chodzi systematycznie... Ale ja się wstydzę -
pola89 wrote:Witajcie w nowym dniu
Wisienko,
fajny avatar
Co do wagi... 160 cm i 55 kg, no i z 5 kg przydałoby się mieć mniej niestety...ale jedzenie
mniam
mój mąż twierdzi, że na to tyle co jem, to świetnie wyglądam
Ja też 160 moja normalna waga to była 54 a teraz przytyłam 4 kg i nie mogę się tego pozbyć a wszystko poszło w boczki i brzuch...
-
Lubię_czekoladę wrote:Nocne zmiany.. Podziwiam.. Kladziesz sie w dzien spac od razu jak wracasz czy walczysz ze snem?
Co planujesz kupic?
..trzeba powoli zaczac robic prezenty ma swieta, zeby potem nie latac...
Jestem od raana wkurzona.. Moja przyjaciolka jest w ciazy i jest niezadowolona, bo uwaga... Nie moze sobie zapalic i sie napic... Co to za podejscie ja sie pytam??? Tak wlasnie maja ludzie, dla ktorych ciaza to pstrykniecie palcami.. Pierwszy cykl i trafione
Yy.. bez komentarza..
Biedny dzidziuś.. co będzie miał za matkę.. zazwyczaj kobieta w ciąży i jej pierwsza myśl to czy sobie poradzi jako matka i jaką nią będzie..
Myśli sie o dziecku, nie o sobie.
Zdarzy się jeszcze nie raz nawalić i poćmochać.. brryy..
Podejście do życia..Lubię_czekoladę lubi tę wiadomość
-
AniaŁ123 wrote:Dobra, widzę że piszę sama ze sobą
Jak nie mam czasu, to te szaleją i rozpisują się na dziesiątki stron, a jak ja mam chwilę to nikogo nie ma
Zabieram się do pracy.
Dziewczyny już prawie WEEKEND
Mi uciekł jeden dzień
Byłam przekonana że to czwartek dzis , fajnie
Tylko akurat w tą sobotę mój A ma kursy..
AniaŁ123 lubi tę wiadomość
-
Tuliska wrote:Ja tyle witamin łykam że niedługo zacznę świecić w ciemności
ale jakoś trzeba odbudować odporność niestety
Hahaha
Wiecie że ja pije tylko herbate z cytryną, z miodem i katar przeszedlzawsze stos antybiotyków był A teraz..
AniaŁ123 lubi tę wiadomość
-
witam czy któraś mogłaby pomóc mi przy wykresie dzisiaj powinnam dostać @ temperatura utrzymuje się na poziomie 36 kresek z poślizgiem czy jest choć cień nadziei że tym razem się udało w pierwszej ciąży nie było w ogóle problemów robiłam test wczoraj ale wyszedł negatywny pozdrawiam wszystkie staraczki
-
pola89 wrote:rzeczywiście! To razem też za zachodzimy? Hehe
to kiedy? Spotkamy się na porodówce? Hehehe tak właściwie, to jestem z pod Rze
ale fajnie mieć kogoś tu blisko
wiesz dlaczego Wam się nie udaję? Jakieś diagnozy?
Violet
A Ty skąd?tylko za granicą jesteś, tak?
Ja obecnie mieszkam w UK ale jestem z Jasła trochę niżej Rzeszowa - ale też Podkarpacie. Myślimy żeby wrócić za jakieś 2 lata bo już mamy dość, ale zobaczymy..
-
czarnulka24 wrote:witajcie kochane , dziś wzięłam pierwszy zastrzyk w brzuszek masakra .. i pomyśleć że trzeba będzie się kłuć codziennie prawie do porodu . . jak wzięłam to aż mi się zakręciło w głowie .. hehe chyba z 5-10 minut miałam zastrzyk nad brzuszkiem i sobie mówiłam dam rade i w końcu udało się jakoś się przełamałam ale było ciężko ;/
Trzymaj sie :*
Nie napisze więcej bo boję się zastrzykow....czarnulka24 lubi tę wiadomość
-
monia8729 wrote:witam czy któraś mogłaby pomóc mi przy wykresie dzisiaj powinnam dostać @ temperatura utrzymuje się na poziomie 36 kresek z poślizgiem czy jest choć cień nadziei że tym razem się udało w pierwszej ciąży nie było w ogóle problemów robiłam test wczoraj ale wyszedł negatywny pozdrawiam wszystkie staraczki
Hej, testy dają największą wiarygodność w dniu terminu, bądź po.. Proponuje powtórzyć test.
Nawet jak wychodzi pozytywny moim zdaniem powinno się powtórzyć..bo to w końcu buble za 10zł
No i badanie z krwi jest najbardziej wiarygodne. Powodzenia! -
Violet146 wrote:Ja obecnie mieszkam w UK ale jestem z Jasła trochę niżej Rzeszowa - ale też Podkarpacie. Myślimy żeby wrócić za jakieś 2 lata bo już mamy dość, ale zobaczymy..
ciężo się niestety do nas wraca... Ale może za 2 lata...
Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 listopada 2016, 10:20
Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne)
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
Dziewczyny jak tak piszecie o pęcherzykach, to mam pytanie co sądzicie...
Miałam monitoring cyklu w 10 a później w 14 i 17 dc. W 10 dc był pęcherzyk dominujący, a w 14 okazało się, że już po owulacji (wg mojego gina), bo był płyn w zatoce Douglasa, ale nie pękł ten pęcherzyk, który wyglądał na dominujący - zrobiła się cysta. Usg w 17 dniu wykazało, że cysta się wchłonęła. Ale ja wciąż mam wątpliwości czy ta owi była, bo wcześniej gin nie wspominał o innych dużych pęcherzykach... Co myślicie?Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne)
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
pola89 wrote:ja napisałaś, że niżej, to pomyślałam właśnie o Jaśle
ciężo się niestety do nas wraca... Ale może za 2 lata...
Ciężko, ciężko ale tu kokosow nie ma jest coraz gorzej mamy jeszcze obawy co będzie po wyjściu z Unii, a po zatem mamy dość Anglii i bardzo tęsknimy za rodzina, w Polsce mamy rodziców siostry, z dziećmi bracia itp....A tu sami..
Wszystkie urodziny czy święta obchodzimy sami... Tu źle a w Polsce też nie fajnie....
-
Bella_Bella wrote:Ja bym chciała pójść na siłownię, mój brat chodzi systematycznie... Ale ja się wstydzę
Czego się wstydzisz Kochana? Każdy tam chodzi dla sieci siebie -
Cześć Laseczki:* ja juz rozpoczelam weekend. Ide jeszcze do położnej a pozniej spac:)
Czarnulka wspolczuje zastrzykow. Ale dobrze, ze cos robia by nic zlego nie wydarzylo sie w tej ciąży:*czarnulka24 lubi tę wiadomość
__________________
Marysia(*) 21.05.2016r. 41tc.
Kocham Cię Aniołku
https://biedroneczkolecdonieba.blogspot.com -
19Biedroneczka91 wrote:Cześć Laseczki:* ja juz rozpoczelam weekend. Ide jeszcze do położnej a pozniej spac:)
Czarnulka wspolczuje zastrzykow. Ale dobrze, ze cos robia by nic zlego nie wydarzylo sie w tej ciąży:*
dokładnie , mam nadzieje że tym razem będzie dobrze..trochę mi się wydaje że dawka za mała , no ale lepsza taki niż wcale ..27.08.17 22.00 i 22.01 - moje 2 największe skarby
07.06.2019 synek
3 aniołki w niebie [13tc,
10tc,
10tc] Cb
BARDZO SKUTECZNA MODLITWA W SPRAWACH TRUDNYCH I BEZNADZIEJNYCH - Modlitwa do Św. Rity