X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania o maluszka, porady, - dla tych co dołączyli dopiero i jeszcze się nie znają
Odpowiedz

Starania o maluszka, porady, - dla tych co dołączyli dopiero i jeszcze się nie znają

Oceń ten wątek:
  • LILITH.P Autorytet
    Postów: 3800 2413

    Wysłany: 15 listopada 2016, 10:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lubię_czekoladę wrote:
    A najgorsze jest to, że wszystko na naszej głowie.. Bo jeśli Wasz facet sam z siebie np siedzi w necie i czyta jakie suple brać albo czym jeszcze się poratować albo pije kawę 2h przed <3 żeby przyspieszyć plemniki to Wam zazdroszczę... Idę o zakład, że mój co drugi dzień o suplementach zapomina a co drugi dzień nie bierze, bo mu się nie chce.. I nie rozumie po co nam ci lekarze.. jednocześnie pytając kiedy w końcu będziemy mieli dziecko.. Oczywiście też mu jest strasznie przykro i bardzo by chciał ale to nie jego charakter, żeby dociekać dlaczego tego dziecka nie mamy.. Tak więc sama jestem w tym temacie, razem się staramy i <3 w celu zaciążenia ale reszta jest na mojej głowie i stres, że znowu nic nie pomogło..


    Ja swojemu o suplementach przypominałam... bo jakby inaczej ;) zanim szliśmy spać, podstawowe pytanie: SALFAZIN brałeś? :D jakbym nie przypomniała... a najlepsze...zaczął w sierpniu korzystać z sauny :/ pojechaliśmy do Jego Rodziców i przy Mamie lekarzu mówię, że wnuków to się nie doczeka, bo synuś jądra to grzeje w takiej temp... Padło tylko jedno "odbiło Ci?" :D
    Wciąż pokutuje myślenie, że problem z płodnością leży tylko po stronie kobiet - jak w czasach biblijnych, bo mężczyzna płodny jest zawsze... taa ;)

    Dzezabella lubi tę wiadomość

    24 V - Michał Franciszek <3 3105 g 53 cm Miłości

    0b52cec6da.png
  • AniaŁ123 Autorytet
    Postów: 3330 2194

    Wysłany: 15 listopada 2016, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry :)
    Nareszcie mam chwilkę. Zagłębiam się w lekturze, na pewno nie przeczytam wszystkiego wstecz, ale mam nadzieję że najważniejsze wyłapię ;)

    Miłego dnia!!!

    Ja już dzisiaj jak zombi :/ Kolejna nieprzespana noc :(
    Strzeliłam sobie rano "setę" euthyroxu, może coś mi pomoże :P

    preg.png

    Starania od I 2020
    VII 2020 ciąża biochemiczna 😪
    3 II 2022 ➡️ 1 IUI 😔
    3 III 2022 ➡️ 2 IUI 😔
    V 2024 puste jajo 😭

    Córka 24.07.2018
    O córkę starałam się 20 cykli
  • Kim87 Autorytet
    Postów: 8143 4777

    Wysłany: 15 listopada 2016, 10:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna3421 wrote:
    Cześć Dziewczyny:) nie udzielam się na forum, ale Was podczytuję. Mam doła. tzn nie wiem co dalej robić. @ mam co 27-28 dni jak z zegarkiem w reku. Tylko jak brałam hormony to co 24-25 dni, ale mniejsza o to. Dziś jest 31dc zrobiłam test i negatyw. Okresu nadal brak, boli tylko brzuch ja na okres. Dodam ze jestem lekko przeziębiona. Gardło boli. Może to ma wpływ. A z drugiej strony jak będzie okres to miałam dzwonić do szpitala i umawiać się HSG drożność jajowodów. Skierowanie już w szpitalu mają. A tu ani okresu ani ciąży. I człowiek stoi w miejscu.

    Może, któraś z Was miała podobnie z @?Dodam ,że mam niedoczynność tarczycy. Od 3 tygodni wynik z 2.8 w styczniu teraz jest 0,999. Biorę letrox.
    Może być przez chorobę. Czekaj cierpliwie

    Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
    6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO <3 <3
    3jgxflw1867zd36k.png
  • Violet146 Autorytet
    Postów: 974 537

    Wysłany: 15 listopada 2016, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj ciężki ten nasz los...
    Ale dziewczynki jesteśmy tu po to by sobie ponarzekać i się wspierać wzajemnie, bo każda z nas przeżywa to samo...

    Damy radę!
    Damy radę...?

    <3 <3 <3 <3 <3 <3


    Justyna3421 lubi tę wiadomość

    557ce75d7107a881ae504f8a4118ec67.png
  • Dzezabella Autorytet
    Postów: 850 450

    Wysłany: 15 listopada 2016, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej :*
    Dziewczyny, mam pytanie...
    Wczoraj wieczorem pęcherzyk miał 21mm i lekarz nic nie mówił, że może zaraz pęknąć, a rano tempka 36,95... Możliwe, żeby to się tak szybko zadziało?

    22.06.2017 - dwie kreseczki
    11.07.2017 - serduszko <3

    Rośnij Bąbelku! <3
    3jgxflw1vnz0r2ua.png
  • AniaŁ123 Autorytet
    Postów: 3330 2194

    Wysłany: 15 listopada 2016, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lubię_czekoladę wrote:
    Mam dziś to samo Violet :( Jestem zła na cały świat.. Nikomu nie zazdroszczę ani nic.. Ale wiesz co.. Staramy się o dziecko 1,5 roku.. Pieprzone 1,5 roku.. Po jakimś czasie zaczęłam rozmawiać o tym z najbliższymi przyjaciółkami i wiesz co? Dwie stwierdziły, że skoro tak ciężko jest mi zajść w ciążę to pewnie im też będzie to one też już się będą starać.. Jedna jest już w ciąży.. Od tego czasu jak zaczęliśmy się starać jeszcze jedna wpadła i urodziła już dziecko.. Nie zazdroszczę.. Na prawdę.. Życzę im wszystkiego najlepszego i cieszę się ich szczęściem.. Ale w głębi duszy piekielnie się boję, że ja nigdy tego szczęścia nie zaznam... Moja mama mówi, że jest in vitro albo ewentualna adopcja.. Łatwo mówić to komuś kto ma dwójkę dzieci i dwójkę nosił pod sercem :( A Ty przechodzisz przez tę niewiadomą miesiąc w miesiąc.. Co miesiąc nowy cykl i nowy cykl.. I @.. I tak w kółko... :( Przecież to tylko zapłodnienie przez plemnik komórki jajowej... Co jest w tym takiego trudnego??????

    Czekoladka :( Moje wszystkie koleżanki już lecą drugą kolejkę :/ Ale mam na to sposób... po prostu się z nimi nie widuję :P A tak poważnie, na początku strasznie się spinałam, a teraz już naprawdę mam to gdzieś. Ja za to mam coś czego one nie mają: przedłużoną młodość, korzystam z życia, chodzę na imprezy, piję alkohol i poświęcam się pasjom. Myślę że każda z nas powinna znaleźć w swoim obecnym życiu to co jej się podoba i na tym się skupić, bo ciągłe myślenie o tym czego się nie może dostać, tylko pogarsza sprawę, bo stres, płacz, prolaktyna itd...

    Justyna3421, Pączek lubią tę wiadomość

    preg.png

    Starania od I 2020
    VII 2020 ciąża biochemiczna 😪
    3 II 2022 ➡️ 1 IUI 😔
    3 III 2022 ➡️ 2 IUI 😔
    V 2024 puste jajo 😭

    Córka 24.07.2018
    O córkę starałam się 20 cykli
  • Justyna3421 Debiutantka
    Postów: 15 5

    Wysłany: 15 listopada 2016, 10:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kim87 wrote:
    Może być przez chorobę. Czekaj cierpliwie
    Nie mam innego wyjścia. Jak tylko czekać.

  • Kim87 Autorytet
    Postów: 8143 4777

    Wysłany: 15 listopada 2016, 10:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Violet146 wrote:
    Oj ciężki ten nasz los...
    Ale dziewczynki jesteśmy tu po to by sobie ponarzekać i się wspierać wzajemnie, bo każda z nas przeżywa to samo...

    Damy radę!
    Damy radę...?

    <3 <3 <3 <3 <3 <3
    Jasne ze damy.



    Słuchanie tak zmieniając temat. Obserwuje pewna blogerke na yt. Urodziła ostatnio. Mieszka w stanach. I oczywiście jakieś tam video zrobiła o porodzie. Zatem oglądam i widzę że dziewczyna rodzi a w pokoju całą rodzina. Mąż teściowa siostra matka i kilka innych osób.

    Kiedyś rozmawialam ze swoim na temat porodu i była kłótnia bo ja w pokoju przy porodzie chce mieć tylko jego. Nikogo wiecej. A on chce mamę tate. No kurna sorry ale ja jakoś nie widze się w sytuacji porodu z mnóstwem osób z rodziny. Do tego doliczmy osoby z personelu medycznego.

    Jakie są wasze przemyślenia?

    Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
    6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO <3 <3
    3jgxflw1867zd36k.png
  • Justyna3421 Debiutantka
    Postów: 15 5

    Wysłany: 15 listopada 2016, 10:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AniaŁ123 wrote:
    Czekoladka :( Moje wszystkie koleżanki już lecą drugą kolejkę :/ Ale mam na to sposób... po prostu się z nimi nie widuję :P A tak poważnie, na początku strasznie się spinałam, a teraz już naprawdę mam to gdzieś. Ja za to mam coś czego one nie mają: przedłużoną młodość, korzystam z życia, chodzę na imprezy, piję alkohol i poświęcam się pasjom. Myślę że każda z nas powinna znaleźć w swoim obecnym życiu to co jej się podoba i na tym się skupić, bo ciągłe myślenie o tym czego się nie może dostać, tylko pogarsza sprawę, bo stres, płacz, prolaktyna itd...


    Bardzo mądre słowa.:) Trzeba korzystać z życia :)

    AniaŁ123 lubi tę wiadomość

  • Kim87 Autorytet
    Postów: 8143 4777

    Wysłany: 15 listopada 2016, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzezabella wrote:
    Hej :*
    Dziewczyny, mam pytanie...
    Wczoraj wieczorem pęcherzyk miał 21mm i lekarz nic nie mówił, że może zaraz pęknąć, a rano tempka 36,95... Możliwe, żeby to się tak szybko zadziało?
    Możliwe choć trzeba do jutra poczekac i zobaczyć jaka temp bedzie

    Dzezabella lubi tę wiadomość

    Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
    6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO <3 <3
    3jgxflw1867zd36k.png
  • AniaŁ123 Autorytet
    Postów: 3330 2194

    Wysłany: 15 listopada 2016, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lubię_czekoladę wrote:
    A najgorsze jest to, że wszystko na naszej głowie.. Bo jeśli Wasz facet sam z siebie np siedzi w necie i czyta jakie suple brać albo czym jeszcze się poratować albo pije kawę 2h przed <3 żeby przyspieszyć plemniki to Wam zazdroszczę... Idę o zakład, że mój co drugi dzień o suplementach zapomina a co drugi dzień nie bierze, bo mu się nie chce.. I nie rozumie po co nam ci lekarze.. jednocześnie pytając kiedy w końcu będziemy mieli dziecko.. Oczywiście też mu jest strasznie przykro i bardzo by chciał ale to nie jego charakter, żeby dociekać dlaczego tego dziecka nie mamy.. Tak więc sama jestem w tym temacie, razem się staramy i <3 w celu zaciążenia ale reszta jest na mojej głowie i stres, że znowu nic nie pomogło..

    Oj mój mnie też ostatnio tak wkurzył... On znowu uwielbia gorący prysznic. Powiedziałam mu, żeby trochę uważał z tym prysznicem, żeby nie przegrzewał plemniorów, a on mi na to, że to nie u niego jest problem!!! HA!!! Bez komentarza! Tak mi się przykro zrobiło, że nie odzywałam się chyba do wieczora, popłakałam sobie do poduszki... Najgorsze jest to, że on w ogóle tego nie rozumie. Też co jakiś czas się pyta kiedy to dziecko, albo stwierdza, że chyba nigdy nie będziemy mieli dziecka, a ja wtedy wpadam w dziką rozpacz. Na szczęście nauczyłam się z tym radzić i skupiać się na pozytywach.

    preg.png

    Starania od I 2020
    VII 2020 ciąża biochemiczna 😪
    3 II 2022 ➡️ 1 IUI 😔
    3 III 2022 ➡️ 2 IUI 😔
    V 2024 puste jajo 😭

    Córka 24.07.2018
    O córkę starałam się 20 cykli
  • Kim87 Autorytet
    Postów: 8143 4777

    Wysłany: 15 listopada 2016, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna3421 wrote:
    Nie mam innego wyjścia. Jak tylko czekać.
    Okres moze do 14 dni się spoznic i to jest normą

    Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
    6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO <3 <3
    3jgxflw1867zd36k.png
  • Dzezabella Autorytet
    Postów: 850 450

    Wysłany: 15 listopada 2016, 10:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kim87 wrote:
    Jasne ze damy.



    Słuchanie tak zmieniając temat. Obserwuje pewna blogerke na yt. Urodziła ostatnio. Mieszka w stanach. I oczywiście jakieś tam video zrobiła o porodzie. Zatem oglądam i widzę że dziewczyna rodzi a w pokoju całą rodzina. Mąż teściowa siostra matka i kilka innych osób.

    Kiedyś rozmawialam ze swoim na temat porodu i była kłótnia bo ja w pokoju przy porodzie chce mieć tylko jego. Nikogo wiecej. A on chce mamę tate. No kurna sorry ale ja jakoś nie widze się w sytuacji porodu z mnóstwem osób z rodziny. Do tego doliczmy osoby z personelu medycznego.

    Jakie są wasze przemyślenia?

    W Stanach to jest strasznie popularne. Ja sobie tego nie wyobrażam. Początkowo myślałam, że przy porodzie chciałabym mieć tylko mamę, ale zastanawiam się czy jednak nie pozwolić mojemu. Zobaczy się :)

    22.06.2017 - dwie kreseczki
    11.07.2017 - serduszko <3

    Rośnij Bąbelku! <3
    3jgxflw1vnz0r2ua.png
  • AniaŁ123 Autorytet
    Postów: 3330 2194

    Wysłany: 15 listopada 2016, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pączek wrote:
    No ma ma - bo cóż poradzić - nie oszukujmy sie - każda z nas to przezywa - każda na swój sposób - ja ostatnio jak dostałam @ to taki ryk - no ryk niesamowity - jak się w tym nie uda to znowu bedzie ryk wiem to - znowu mój mnie bedzie uspokajał - mówił żebym sie nie martwiła a ja znowu bede sie obwiniać - standard jak 102

    Nie płacz Pączuś po tu miejsca brak na Twe lukrowane łzy :P
    <3 <3 <3
    Kochana nie ma co się nastawiać na powodzenie, ale też z góry nie zakładaj porażki :* Będzie, ale w bliżej nieokreślonej przyszłości, może w tym cyklu, może w przyszły, może za pół roku, ale BĘDZIE!!! <3

    Dzezabella lubi tę wiadomość

    preg.png

    Starania od I 2020
    VII 2020 ciąża biochemiczna 😪
    3 II 2022 ➡️ 1 IUI 😔
    3 III 2022 ➡️ 2 IUI 😔
    V 2024 puste jajo 😭

    Córka 24.07.2018
    O córkę starałam się 20 cykli
  • Violet146 Autorytet
    Postów: 974 537

    Wysłany: 15 listopada 2016, 10:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kim87 wrote:
    Jasne ze damy.



    Słuchanie tak zmieniając temat. Obserwuje pewna blogerke na yt. Urodziła ostatnio. Mieszka w stanach. I oczywiście jakieś tam video zrobiła o porodzie. Zatem oglądam i widzę że dziewczyna rodzi a w pokoju całą rodzina. Mąż teściowa siostra matka i kilka innych osób.

    Kiedyś rozmawialam ze swoim na temat porodu i była kłótnia bo ja w pokoju przy porodzie chce mieć tylko jego. Nikogo wiecej. A on chce mamę tate. No kurna sorry ale ja jakoś nie widze się w sytuacji porodu z mnóstwem osób z rodziny. Do tego doliczmy osoby z personelu medycznego.

    Jakie są wasze przemyślenia?


    Dobre...haha :)

    Ja w życiu bym się nie zgodziła na takie coś..To jest coś intymnego i i osobistego i tylko mąż powinien być przy mnie.. Po co takie zamieszanie i jeszcze więcej stresu i nerwów...



    Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 listopada 2016, 10:31

    557ce75d7107a881ae504f8a4118ec67.png
  • Justyna3421 Debiutantka
    Postów: 15 5

    Wysłany: 15 listopada 2016, 10:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kim87 wrote:
    Jasne ze damy.



    Słuchanie tak zmieniając temat. Obserwuje pewna blogerke na yt. Urodziła ostatnio. Mieszka w stanach. I oczywiście jakieś tam video zrobiła o porodzie. Zatem oglądam i widzę że dziewczyna rodzi a w pokoju całą rodzina. Mąż teściowa siostra matka i kilka innych osób.

    Kiedyś rozmawialam ze swoim na temat porodu i była kłótnia bo ja w pokoju przy porodzie chce mieć tylko jego. Nikogo wiecej. A on chce mamę tate. No kurna sorry ale ja jakoś nie widze się w sytuacji porodu z mnóstwem osób z rodziny. Do tego doliczmy osoby z personelu medycznego.

    Jakie są wasze przemyślenia?


    No jasne że tylko Mąż, partner i to na tyle a i personel medyczny rzecz jasna.. A nie żeby tu jeszcze teściowe albo rodzice. Dość, że Tobie ciężko, wydzierasz się. Myślisz kiedy dziecko już będzie z Wami. Teściowe i rodzice mogą odwiedzać po porodzie. i podziwiać jaką mają wnuczkę lub wnuka. :)

    Kim87 lubi tę wiadomość

  • AniaŁ123 Autorytet
    Postów: 3330 2194

    Wysłany: 15 listopada 2016, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kim87 wrote:
    Jasne ze damy.



    Słuchanie tak zmieniając temat. Obserwuje pewna blogerke na yt. Urodziła ostatnio. Mieszka w stanach. I oczywiście jakieś tam video zrobiła o porodzie. Zatem oglądam i widzę że dziewczyna rodzi a w pokoju całą rodzina. Mąż teściowa siostra matka i kilka innych osób.

    Kiedyś rozmawialam ze swoim na temat porodu i była kłótnia bo ja w pokoju przy porodzie chce mieć tylko jego. Nikogo wiecej. A on chce mamę tate. No kurna sorry ale ja jakoś nie widze się w sytuacji porodu z mnóstwem osób z rodziny. Do tego doliczmy osoby z personelu medycznego.

    Jakie są wasze przemyślenia?

    O nie! Absolutnie nie! Tylko mąż. I wiadomo personel medyczny, nie ma bata. Zamiast myśleć o porodzie myślałabym o tym co mi widać, gdzie się patrzą :P Kobieta rodzi, kobieta decyduje, jeśli facet chce mamę, tatę, to niech sobie sam rodzi :P

    Kim87, Violet146, Bella_Bella lubią tę wiadomość

    preg.png

    Starania od I 2020
    VII 2020 ciąża biochemiczna 😪
    3 II 2022 ➡️ 1 IUI 😔
    3 III 2022 ➡️ 2 IUI 😔
    V 2024 puste jajo 😭

    Córka 24.07.2018
    O córkę starałam się 20 cykli
  • Kim87 Autorytet
    Postów: 8143 4777

    Wysłany: 15 listopada 2016, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzezabella wrote:
    W Stanach to jest strasznie popularne. Ja sobie tego nie wyobrażam. Początkowo myślałam, że przy porodzie chciałabym mieć tylko mamę, ale zastanawiam się czy jednak nie pozwolić mojemu. Zobaczy się :)
    Ja kompletnie sobie nie wyobrażam nikogo innego poza moim. Mamy nie mam ale nawet jak coś to nie chciałabym jej przy tym.

    W stanach wszystko jest popularne. No ale patrzyłam na dzieczyne jak prze i ciągle ktoś do niej gadał z rodziny . Mnie osobiście to by wkurzalo

    AniaŁ123 lubi tę wiadomość

    Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
    6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO <3 <3
    3jgxflw1867zd36k.png
  • Kim87 Autorytet
    Postów: 8143 4777

    Wysłany: 15 listopada 2016, 10:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AniaŁ123 wrote:
    O nie! Absolutnie nie! Tylko mąż. I wiadomo personel medyczny, nie ma bata. Zamiast myśleć o porodzie myślałabym o tym co mi widać, gdzie się patrzą :P Kobieta rodzi, kobieta decyduje, jeśli facet chce mamę, tatę, to niech sobie sam rodzi :P
    Tez o tym pomyslalam ;-)

    AniaŁ123 lubi tę wiadomość

    Mama aniołka 21.06 (*)4cs 30 lat
    6cs po poronieniu ROŚNIJ AMELKO <3 <3
    3jgxflw1867zd36k.png
  • AniaŁ123 Autorytet
    Postów: 3330 2194

    Wysłany: 15 listopada 2016, 10:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pączek wrote:
    Mam pytanie
    Ja w tym cyklu mam hmmm 17dc - a ja mam wrazenie ze szyjka miekka i jak by otwarta - mega mnie to dziwi - cos jest chyba nie tak - nie wiem o co chodzi - zastanawiam sie czy to nie wpływ leku na tarczyce ??
    Mało tego - temp mam cos koło 36,5 ! Kurna zawsze w drugiej fazie miałam wyższe
    A sluz kremowy
    Ochoty na serduszkowanie nawet nie mam
    Czy możliwe ze eutyrox robi takie zamieszanie ?

    Pączuś jeśli już coś, to euthyrox powinien Ci podnieść temperaturę, bo w tym kierunku idziesz. Ile już go bierzesz? Co się jeszcze dzieje oprócz tych włosów? Masz wrażenie że jest ci cieplej lub gorąco? Pocisz się? Biegunki? Kołatania serca lub niepokój w klatce piersiowej?

    preg.png

    Starania od I 2020
    VII 2020 ciąża biochemiczna 😪
    3 II 2022 ➡️ 1 IUI 😔
    3 III 2022 ➡️ 2 IUI 😔
    V 2024 puste jajo 😭

    Córka 24.07.2018
    O córkę starałam się 20 cykli
‹‹ 3591 3592 3593 3594 3595 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Naturalne sposoby łagodzenia bólu porodowego

Poród nierozerwalnie łączy się z bólem. Ten fakt wiele przyszłych mam napawa lękiem. Bez względu na to, czy rodzą po raz pierwszy czy po raz kolejny, wizja skurczy powoduje pytanie: czy dam radę? Co, jeśli nie wytrzymam? Na szczęście jest wiele łagodnych, niefarmakologicznych metod, które mogą pomóc oswoić porodowe bóle.

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ