Starania o maluszka, porady, - dla tych co dołączyli dopiero i jeszcze się nie znają
-
WIADOMOŚĆ
-
mysia09 wrote:Emidomi ładny wykres....cos temp odbiła:)trzymam kciukasy:*
Coś szajbuje mi ten wykres w tym cyklu. @ powinna być dzisiaj, narazie nie ma ale brzuch mnie boli znowu.
Nie to żebym teskknila może nie przylazic wcalemysia09, elmo88 lubią tę wiadomość
31 lat,
Aktualnie w trzeciej ciazy
TSH 3,07
Niedoczynność tarczycy 1x 88 mg Euthyrox
Dwie córeczki
14.02.2017 HSG jajowody drożne -
emidomi wrote:Badaliscie nasienie męża ?
A jak u Ciebie z droznoscia jajowodow?
Nie mam pojęcia. Gin wsyztsko zwala na tarczyce. Raz miałam obserwacje cyklu i bylo bez owulacji to powiedział że tak sie zdarza. Co do nasienia to powiedział mi tylko ze to nie leży w jego gestii.Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2017, 18:02
Starania od stycznia 2015r, niedoczynność tarczycy, macica jednorożna -
Gosiczek wrote:Nie mam pojęcia. Gin wsyztsko zwala na tarczyce. Raz miałam obserwacje cyklu i bylo bez owulacji to powiedział że tak sie zdarza. Co do nasienia to powiedział mi tylko ze to nie leży w jego gestii.
U mnie wg starego mojego gina jak mi robił monitoring 4 cykle od rząd nie miałam owulacji. Wtedy wyszło też ze mam niedoczynność i hiperproaktynemie czynnosciowa.
Badanie nasienia kosztuje ok 150 zl. Zrób na wszelki wypadek. Warto sprawdzić
Na hsg skierował mnie gin na NFZ. Niby jak rok się starasz bez rezultatu to kwalifikujesz się z NFZ.31 lat,
Aktualnie w trzeciej ciazy
TSH 3,07
Niedoczynność tarczycy 1x 88 mg Euthyrox
Dwie córeczki
14.02.2017 HSG jajowody drożne -
Ewi28 wrote:A ja za pól roku bede miała 29 lat a trądzik mam jak 16-stka:-/ na calej twarzy i dekolcie i troche na górze pleców.masakra jakaś
Ja jak brałam bromergon to mialam całą brodę wysypana. Normalnie syf na syfie. W życiu tyle nie mialam co przez te 2 miesiące31 lat,
Aktualnie w trzeciej ciazy
TSH 3,07
Niedoczynność tarczycy 1x 88 mg Euthyrox
Dwie córeczki
14.02.2017 HSG jajowody drożne -
mysia09 wrote:Witaj Witainka;) Zapraszamy na przygodę z nami i życzymy szybko groszka:)
Dziękuję mysia09:) Na to liczę
Palusia 171, też wydaje mi się, że warto byłoby to skonsultować jeszcze z innym lekarzemmysia09, palusia171 lubią tę wiadomość
26 lat, 14 cs, Hashimoto, niedoczynność tarczycy, Euthyrox N75
Starania o pierwszego maluszka -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyWitaminka wrote:Cześć Dziewczyny
Jestem tu nowa i w sumie nie wiem, w którym wątku napisać, ale uznałam, że chyba tu będzie najlepiej:) Mam 26 lat (1,5 roku po ślubie). Staramy się z mężem o pierwszego maluszka bądź maluszki (bo mamy prawdopodobieństwo zajścia w ciążę bliźniaczą) od 14 cykli. W międzyczasie zdiagnozowano u mnie Hashimoto. TSH wciąż mi spada, z czego bardzo się cieszę i myślę, że już niedługo osiągnie pożądany poziom <pełna nadziei> i może w końcu coś się zadzieje
Witam Was wszystkie
Witam :* trzymam kciuki!Witaminka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyDzień dobry kochane w sobotę :*
Wściekła jestem, że mam ochotę rozszarpać swój organizm...
Całe życie zmagałam się z wirusem opryszczki wargowej... W końcu jak w poprzedniej ciąży złapałam (jak się okazało później złapałam jak już serduszko nie biło, więc nie to było powodem poronienia) lekarz przepisał heviran, brałam wytrwale i miałam ponad rok spokoju, świętego spokoju, bo średnio raz na 2-3 miesiące mi wywalało na pół brody ogromne pęcherze...
A teraz po prostu szał ciał i mam 3 raz w ciągu dwóch miesięcy! Na początku grudnia, potem na święta- NA WŁASNE WESELE! (Film z wesela jest po prostu przeboski przez to ) i wczoraj na noc znów mnie spryszczyło ;/
Dobrze, że jestem jeszcze przed owu to zdąży mi zniknąć, ale strasznie mnie to denerwuje, bo wiem jakie konsekwencje może to wywołać nawet jeśli już miałam...
Lekarze jak na razie załamują ręce, że po prostu taki organizm. Mam heviran, ale najsilniejszy i boję się go brać, żeby nie było pozostałości w organizmie jak może w tym cyklu się uda zafasolkować...
Może powinnam jakieś badania zrobić? Co sądzicie?
Morfologie mam OK i resztę podstawowych badań też no i nie wiem, czy są jakieś badania specjalne, żeby się dowiedzieć skąd to tak często znów wyskakuje?
Poradzicie coś, czy temat Wam obcy? -
aneska92 wrote:Dzień dobry kochane w sobotę :*
Wściekła jestem, że mam ochotę rozszarpać swój organizm...
Całe życie zmagałam się z wirusem opryszczki wargowej... W końcu jak w poprzedniej ciąży złapałam (jak się okazało później złapałam jak już serduszko nie biło, więc nie to było powodem poronienia) lekarz przepisał heviran, brałam wytrwale i miałam ponad rok spokoju, świętego spokoju, bo średnio raz na 2-3 miesiące mi wywalało na pół brody ogromne pęcherze...
A teraz po prostu szał ciał i mam 3 raz w ciągu dwóch miesięcy! Na początku grudnia, potem na święta- NA WŁASNE WESELE! (Film z wesela jest po prostu przeboski przez to ) i wczoraj na noc znów mnie spryszczyło ;/
Dobrze, że jestem jeszcze przed owu to zdąży mi zniknąć, ale strasznie mnie to denerwuje, bo wiem jakie konsekwencje może to wywołać nawet jeśli już miałam...
Lekarze jak na razie załamują ręce, że po prostu taki organizm. Mam heviran, ale najsilniejszy i boję się go brać, żeby nie było pozostałości w organizmie jak może w tym cyklu się uda zafasolkować...
Może powinnam jakieś badania zrobić? Co sądzicie?
Morfologie mam OK i resztę podstawowych badań też no i nie wiem, czy są jakieś badania specjalne, żeby się dowiedzieć skąd to tak często znów wyskakuje?
Poradzicie coś, czy temat Wam obcy?
Ja niestety nie pomogę... Zupełnie się na tym nie znam... A opryszczę miałam może 2 razy w życiu... Ale też na swój ślub tylko na szczęście wtedy już znikałaaneska92 lubi tę wiadomość
Adaś ❤️ 17.10.2017 SN; 2660g, 50cm
Franiu ❤️ 20.12.2019 CC; 3390g, 57cm
Starania o drugiego maluszka:
30 lat
13.03.19 - 1 cykl z clo + ovitrelle + luteina = ciąża
21.02.19 - histeroskopia z sono HSG (wszystko drożne )
Starania o pierwszego maluszka:
28 lat, 14 cs - szczęśliwy
11.02.17 - bledziutka druga kreseczka na teście
27.01.17 - LAPAROSKOPIA - udrożnione jajowody, usunięty zrost na prawym jajniku, usunięte ogniska endometriozy -
nick nieaktualnypola89 wrote:Cześć
Ja niestety nie pomogę... Zupełnie się na tym nie znam... A opryszczę miałam może 2 razy w życiu... Ale też na swój ślub tylko na szczęście wtedy już znikała
No mi właśnie zaczęła wyskakiwać w dniu ślubu i już wesele było "spryszczone"
-
aneska92 wrote:Dzień dobry kochane w sobotę :*
Wściekła jestem, że mam ochotę rozszarpać swój organizm...
Całe życie zmagałam się z wirusem opryszczki wargowej... W końcu jak w poprzedniej ciąży złapałam (jak się okazało później złapałam jak już serduszko nie biło, więc nie to było powodem poronienia) lekarz przepisał heviran, brałam wytrwale i miałam ponad rok spokoju, świętego spokoju, bo średnio raz na 2-3 miesiące mi wywalało na pół brody ogromne pęcherze...
A teraz po prostu szał ciał i mam 3 raz w ciągu dwóch miesięcy! Na początku grudnia, potem na święta- NA WŁASNE WESELE! (Film z wesela jest po prostu przeboski przez to ) i wczoraj na noc znów mnie spryszczyło ;/
Dobrze, że jestem jeszcze przed owu to zdąży mi zniknąć, ale strasznie mnie to denerwuje, bo wiem jakie konsekwencje może to wywołać nawet jeśli już miałam...
Lekarze jak na razie załamują ręce, że po prostu taki organizm. Mam heviran, ale najsilniejszy i boję się go brać, żeby nie było pozostałości w organizmie jak może w tym cyklu się uda zafasolkować...
Może powinnam jakieś badania zrobić? Co sądzicie?
Morfologie mam OK i resztę podstawowych badań też no i nie wiem, czy są jakieś badania specjalne, żeby się dowiedzieć skąd to tak często znów wyskakuje?
Poradzicie coś, czy temat Wam obcy?
Ja też kilka lat temu miałam kurację heviranem. Opryszczka była u mnie tak silna ze jedna mi się zagoila a wychodzila druga. Na ustach, w nosie ,na brodzie. Po tej kuracji długo mialam spokój . Teraz bardzo rzadko mi coś wyskoczy. Nawet jesli to takie czuję tylko swędzenie delikatne na ustach. Posmaruje mascia i zaraz mi schodzi ta opryszczka.
Może dla Ciebie taka dawka heviranu była za mała ? Albo kuracja za krotka?31 lat,
Aktualnie w trzeciej ciazy
TSH 3,07
Niedoczynność tarczycy 1x 88 mg Euthyrox
Dwie córeczki
14.02.2017 HSG jajowody drożne -
Mam pytanie odnośnie śluzu płodnego. Wiem jaki śluz świadczy o dniach płodnych i niepłodnych no ale coś mnie trapi. Może prosto z mostu czy zawsze macie całkowicie płdodny śluz? Zauważyłam u siebie że mam go tylko troche. Mam bialy mleczny lepki śluz z nitkami przezroczytego i rozciagliwego to 13 dzień cyklu. Mieisaczki mam dość nieregularne a to zjawisko zauważam u siebie mega często,prawie za kazdym razem.
Starania od stycznia 2015r, niedoczynność tarczycy, macica jednorożna -
Karolciaaa26 wrote:Justys to super :-* A ile w opakowaniu bylo? Bo ja zamowilam 360 tabletek