Starania o maluszka, porady, - dla tych co dołączyli dopiero i jeszcze się nie znają
-
WIADOMOŚĆ
-
Caro wrote:Daga! To zaczynaj od dziś! Mierz temperaturę, wpisuj objawy itp, itd. Będzie dobrze!
Pomyslę nad tymale wiem jedno... choćby nie wiem co.. nie zrobie żadnego testu do momentu dnia @ albo dzień po... bo teraz przez tydzień emocjonalnie mnie to wszystko wykończyło... może kupię testy owuacyjne, Syna spłodziliśmy na takich testach... i to był jedyny sex tamtego miesiąca...
bo mieliśmy mega dużo pracy.. wyszły mi dwie krechy i mówie do Męża... "chodź się pobzykać bo szkoda 20 zł "
no i nasz Filip w marcu kończy 6 latek
Tuliska, Canti 90, Kasia1987, Gizmo, kozamonia, Allmita lubią tę wiadomość
-
mysia89 wrote:ja tez gdybym wiedziała że to takie trudne to bym juz dawno zaczęła się starać a tak to dupa, teraz człowiek żałuje że wcześniej nie pomyslał, ehh, życie jest jednak niesprawiedliwe:/
Ale co tam! Smutaski na bok! Ważne jest tu i terazpoczątek starań 12.2015
06.2016 💔👼
11.2016 💔👼
06.02.2017 ⏸️
08.10.2017 👸💜 38+4 CC (3480g/53cm)
25.06.2021 ⏸️
17.02.2022 👶💙 37+3 CC (3240g/55cm) -
KlaudyŚ wrote:Ale zle mowie ?
Dwa malenstwa na raz i potem przerwA chyba ze mala rodzinę chce
heh, ja mam bliźniaki, różowo to nie było czasami
Teraz mają skończone 4 latka i już jest o niebo lepiej
Gizmo lubi tę wiadomość
28lat
Mama aniołka 3.10.2016 (*)
29.10.2017 (*)
3 rok starań -
Duśka;) wrote:Mysia ja też dopiero 3cs
Głowa do góry ;*
Super że jesteście, dzieki tym rozmowom człowiek czuję sie lepiej i jakoś tak jest lżej :*
Duśka;) lubi tę wiadomość
-
Canti 90 wrote:Cześć dziewczyny
Właśnie zaczynam swoją walkę o fasolkę i jeszcze za bardzo nie ogarniam tematu. Pozwolicie, że się przyłączę??
mam 26 lat i to nasz 1 cs niestety utrudniony bo M jest za granicą i do lipca musimy bardzo trafnie organizować spotkania. Ale jak to mówią nie ma rzeczy niemożliwych i liczę na to, że jak wyjadę to już razem z naszym groszkiem.
Witamy kochana. Cieszymy się że trafiłaś do nas. Z nami będzie raźniej na pewno.Canti 90 lubi tę wiadomość
31 lat, 8 cykl starań zakończony sukcesem, endometrioza, Antoś 5, 5 lat.
-
mysia89 wrote:ja tez gdybym wiedziała że to takie trudne to bym juz dawno zaczęła się starać a tak to dupa, teraz człowiek żałuje że wcześniej nie pomyslał, ehh, życie jest jednak niesprawiedliwe:/
-
KlaudyŚ wrote:Po prostu stwierdzilismy ze fajnie by bylo zacząć starania. Ale duzo wcześniej zrobilam cytologie i podstawowe badania morfologie no i tsh bo pod stala opieka endrokrynologa jestem
a teraz nie wychodzi, żałuje że wcześniej sie za to nie brałam
Kasia1987 lubi tę wiadomość
-
mysia89 wrote:Nie wiem sama... Tak bym chciała juz wiedziec
A Ty juz długo sie starasz Kasia1987? I wnioskuje że z '87 rocznika jestes
To nasz 3 cykl. Na razie za nami 2 pudła i mam nadzieję, że już nie będzie więcejCoraz więcej wiem o sobie, wcześniej nie obserwowałam swoich cykli.
33 lata, 1 ciąża po 4,5 roku staran.
HSG: Niedroznosc jajowodow ;(
ICSI: za 1 razem udane
-
daga_00 wrote:A niektóre dziewczyny rach ciach i dziecko jest... pamiętam, że jak jeszcze nie mieliśmy dziecka a się staraliśmy - jak widziałam jakąs dziewczynę w ciązy to mnie nerwy brały... po prostu zazdrościłam...
Oj to ja teraz tak mam z wózkamiNormalnie jak jakiś pedofil się gapię
Mąż aż czasami sie ze mnie śmieję, że chyba przez zapatrzenie chcę zajść
daga_00 lubi tę wiadomość
Olgierd 04.12.16 - 55cm i 3865g
24.01.2017r - 5500g i 60 cm
07.02.2017r.- 5800g i 62cm
04.03.2017r. - 6300g i 67cm
21.03.17 6600g i 70cm
07.04.17 7kg i 71cm09.05.17- 8kg i 73cm
-
Duśka;) wrote:Oj to ja teraz tak mam z wózkami
Normalnie jak jakiś pedofil się gapię
Mąż aż czasami sie ze mnie śmieję, że chyba przez zapatrzenie chcę zajść
Duśka;) lubi tę wiadomość
-
Caro wrote:Podziwiam Was dziewczyny, że tak szybko się staracie o maluszka. Ja jestem z moim mężem razem już 10 lat, małżeństwem jesteśmy od niecałego pół roku.. Zawsze czekałam na ten odpowiedni moment, po studiach, po ślubie, a teraz tak sobie myślę, że można było zacząć starać się wcześniej i jakoś by się życie ułożyło. Heh.. Taka rozkmina zyciowa
Caro ja mam to samo. W lutym pykło mi z moim R 10 wspólnych lat. Jesteśmy 1,5 roku po ślubie. Wcześniej baliśmy się wpadki, teraz boję się, żeby było... Kiedyś nie byłoby radości z dziecka- studiowaliśmy na 2 końcach polski, nie mieliśmy swojej kasy, kąta. Ale co najważniejsze (bo przeszkody ekonomiczne się pokona jak trzeba i rodzina pomoże) -wcześniej mój mąż nie był gotowy na dziecko. Panicznie nie chciał, bał się, czuł się za młody. Uważam, że zmuszanie faceta jest straszne i nie ma sensu, bo może wyjść na złe.. No i nie chciałabym, żeby był zły na mnie jakbym mu pokazała 2 krechy na teście. Teraz po ślubie wiele się zmieniło. Teraz czuje się gotowy i oboje teg pragniemy, więc czuję, że jest tak jak powinno. Uczciwie.33 lata, 1 ciąża po 4,5 roku staran.
HSG: Niedroznosc jajowodow ;(
ICSI: za 1 razem udane
-
daga_00 wrote:A niektóre dziewczyny rach ciach i dziecko jest... pamiętam, że jak jeszcze nie mieliśmy dziecka a się staraliśmy - jak widziałam jakąs dziewczynę w ciązy to mnie nerwy brały... po prostu zazdrościłam...
mowiłam że zycie jest niesprawiedliwe. ja ostatnio byłam u przyjaciólki, ma dzieciaczka półtora roczku, boże jak ja jej zadrościłam, znam ten ból kochana :*
Kasia1987 lubi tę wiadomość
-
mysia89 wrote:Ja nie robiłam badań, tylko cytologie ale to jakies pól roku temu, a staramy się dopiero od trzech cykli. Właściwie nie byłoby mi to w głowie, gdyby nie to mysleliśmy ze wpadliśmy a jak sie okazało że nic z tego to jakos tak oboje doszlismy do wniosku że to jest ten czas
a teraz nie wychodzi, żałuje że wcześniej sie za to nie brałam
To tak jak u nas .jeszcze sie nie staraliśmy i gumka nam pekla ale wtedy naszczescie okazało sie ze cykl prawdopodobnie bezowulacyjny. I za jakis miesiąc wróciłyśmy do rozmowy -
Kasia1987 wrote:To nasz 3 cykl. Na razie za nami 2 pudła i mam nadzieję, że już nie będzie więcej
Coraz więcej wiem o sobie, wcześniej nie obserwowałam swoich cykli.