Starania o maluszka w 2020 roku ❤️
-
WIADOMOŚĆ
-
martuśka737 wrote:Jestem teraz między 11+4 (zg z terminem porodu) a 12+2 (jak pokazuje USG). Więc na przełomie 12 i 13 tyg. Prenatalne mam we czwartek.
Czy wy też czujecie się takie ociężałe? Mam wrażenie że ta zima i ciąża rozleniwiły mnie na maksa. Mam ochotę tylko spać 😂
Ja to samo, dziś przespałam pół dnia wczoraj również, muszę zacząć się więcej ruszać, bo zwariuję. Ale czuję, że to zimna mnie tak męczy i brak słońca... czekam na wiosnę 🥰
Czyli jesteśmy jakoś podobnie 😊martuśka737 lubi tę wiadomość
🌿31lat,
🌿starania o pierwsze dziecko od września 2020,
🌿 RZS w remisji,
🌿wyniki książkowe,
🌿 zrównoważona dieta, D3, ADEK, Colostrum, probiotyki, kwas foliowy, cynk, selen, oleje zimnotłoczone -
Ja tez już czekam z utęsknieniem na wiosnę 🙄
Już mam dosyć zimny, chce ciepła i zrzucić ta kurtkę 😂
U mnie ogólnie wszystko dobrze. W weekend byliśmy na urodzinach chrześniaczki mojego K. Więc tort zajadałam jak sZalona 😂
Wczoraj za to byliśmy na sprawie sądowej, trochę miałam stresa bo byłam pierwszy raz i w roli świadka więc było wyzwanie. Ale poszło szybko o gładko. Jedna sprawa wygrana💪 chodzi o zadłużenie mieszkania w którym był zameldowany mój K, ale tam nie mieszkał A o długu dowiedział się od komornika 🙄
A z spraw ciążowych to dziś zaczynam 19tc. Zaraz połówkowe❤martuśka737, SylwiaG lubią tę wiadomość
-
Aliciaaa 19 tydzień szok 😱 ty już na półmetku! Jeszcze trochę i już z górki poleci.
Ja też jedynie marzę już o wiośnie! Chce słońca, śpiewu ptaków, zielonej pachnącej trawy i spacerów 😍 chce chce chce! I zrzucić w końcu ta kurtkę i te buty! Nie wiem jak u was, ale u mnie Białystok jest zasypany kompletnie. Lodowisko na drogach, pełno śniegu wszędzie nawet na chodnikach. Odśnieżarki od dawna nie wyrabiają, miasto jest jak sparaliżowane. Wszyscy czekają na odwilż bo tego lodu nie można się w żaden sposób pozbyć. Główne ulice jeszcze jako tako, ale osiedlowe? Koszmar. Ostatnio 2 razie się zakopalam u siebie na parkingu. Lód pod śniegiem nie pozwala w żaden sposób wyjechać
13.03.2018 córeczka
27.08.2021 syneczek -
Hej dziewczyny,
Pisałam tu pare miesięcy temu kiedy miałam problem z cyklem. Trwał 56 dni i był ogólnie dziwny bo z plamieniami itd 😱 w tym cyklu minął znowu 56 dzień więc myślałam, że będzie powtórka z poprzedniego i w końcu będę musiała wywoływać ale okazało się, że jestem w ciąży 💓 z moich wyliczeń i z badania bhcg to 7 tydzień. Umowiłam sie już na wizytę do ginekologa i wszystkie potrzebne badania. Wiecie ile czeka sie na wyniki badań (prywatnie) typu morfologia, wszystkie te choroby zakaźne itd (to co sie robi zwykle na początku ciąży).SylwiaG, Zagadka919, Nadziejaaa, martuśka737, aliciaaa, Ola111 lubią tę wiadomość
24.03.21 ➡️ poronienie zatrzymane 8/12 tydz.
13.10.22 ➡️ II kreski
27.06.22 ➡️ Moja tęczowa Maja jest już z nami💓 3760g/57cm
01.03.23 ➡️ zaczynamy starania o rodzeństwo👨👩👧👧❤
08.10.23 ➡️ II kreski 🍀
11.12.23 ➡️ prenatalne: zdrowy bobas👶
25.01.23 ➡️ połówkowe: -
Hej dziewczyny
Trochę mnie tu nie było. Od czasu do czasu zaglądałam żeby być na bieżąco, ale musiałam odpocząć od forum.
Obecnie jestem w 11dc. Poprzede 2 cykle trwały po około 60 dni ale, co jest niespodzianką, oba były owulacyjne. W prawdzie późna i stara owulacja ma mniejsze szanse na ciążę ale zawsze to jakiś postęp, zwłaszcza że wcześniej nie było owi wcale. Czyli nowe suple działają.😉
Zastanawiam się obecnie nad adaptogenami i mam pytanko czy któraś z was stosuje albo stosowała? -
KaJa wrote:Hej dziewczyny,
Pisałam tu pare miesięcy temu kiedy miałam problem z cyklem. Trwał 56 dni i był ogólnie dziwny bo z plamieniami itd 😱 w tym cyklu minął znowu 56 dzień więc myślałam, że będzie powtórka z poprzedniego i w końcu będę musiała wywoływać ale okazało się, że jestem w ciąży 💓 z moich wyliczeń i z badania bhcg to 7 tydzień. Umowiłam sie już na wizytę do ginekologa i wszystkie potrzebne badania. Wiecie ile czeka sie na wyniki badań (prywatnie) typu morfologia, wszystkie te choroby zakaźne itd (to co sie robi zwykle na początku ciąży).
Super. Gratulacje 💚KaJa lubi tę wiadomość
-
KaJa wrote:Hej dziewczyny,
Pisałam tu pare miesięcy temu kiedy miałam problem z cyklem. Trwał 56 dni i był ogólnie dziwny bo z plamieniami itd 😱 w tym cyklu minął znowu 56 dzień więc myślałam, że będzie powtórka z poprzedniego i w końcu będę musiała wywoływać ale okazało się, że jestem w ciąży 💓 z moich wyliczeń i z badania bhcg to 7 tydzień. Umowiłam sie już na wizytę do ginekologa i wszystkie potrzebne badania. Wiecie ile czeka sie na wyniki badań (prywatnie) typu morfologia, wszystkie te choroby zakaźne itd (to co sie robi zwykle na początku ciąży).
Gratulacje ❤️❤️❤️❤️❤️❤️KaJa lubi tę wiadomość
🌿31lat,
🌿starania o pierwsze dziecko od września 2020,
🌿 RZS w remisji,
🌿wyniki książkowe,
🌿 zrównoważona dieta, D3, ADEK, Colostrum, probiotyki, kwas foliowy, cynk, selen, oleje zimnotłoczone -
KaJa wrote:Hej dziewczyny,
Pisałam tu pare miesięcy temu kiedy miałam problem z cyklem. Trwał 56 dni i był ogólnie dziwny bo z plamieniami itd 😱 w tym cyklu minął znowu 56 dzień więc myślałam, że będzie powtórka z poprzedniego i w końcu będę musiała wywoływać ale okazało się, że jestem w ciąży 💓 z moich wyliczeń i z badania bhcg to 7 tydzień. Umowiłam sie już na wizytę do ginekologa i wszystkie potrzebne badania. Wiecie ile czeka sie na wyniki badań (prywatnie) typu morfologia, wszystkie te choroby zakaźne itd (to co sie robi zwykle na początku ciąży).
Gratulacje!
Ja robiłam ostatnio badania w szpitalu to były tego samego dnia o 14:30. W diagnostyce po południu. Jedynie na przeciwciała czekałam koło 5-6 dni, więc na spokojnie, ogarniesz to szybciutko.
SylwiaG ja nie miałam nigdy styczności z tymi adaptogenami, więc nic nie pomogę. Cóż to w ogóle takiego? Na jakie suple się teraz przerzuciłam? Jesteś na bieżąco pod kontrolą ginekologa?13.03.2018 córeczka
27.08.2021 syneczek -
Martuśka u nas tydzień temu były nieciekawe warunki. Później już dało się jeździć. W zeszły poniedziałek jak szłam do dentysty to auta jeździły może 30 na godzinę. Drogi słabo przejezdne. Taksówką do mamy jechałam to gościu nie chciał mi pod blok wjechać bo się bal ,że zakopie się w śniegu.
Dziś za to temperatura na plusie i taka plucha. Byłam na spacerze z psem i synkiem to cały mokry wrócił😧
Szczerze mam nadzieję,że teraz temperatura będzie sobie rosła, słońce wyjdzie i będzie pięknie 😂 -
SylwiaG wrote:Hej dziewczyny
Trochę mnie tu nie było. Od czasu do czasu zaglądałam żeby być na bieżąco, ale musiałam odpocząć od forum.
Obecnie jestem w 11dc. Poprzede 2 cykle trwały po około 60 dni ale, co jest niespodzianką, oba były owulacyjne. W prawdzie późna i stara owulacja ma mniejsze szanse na ciążę ale zawsze to jakiś postęp, zwłaszcza że wcześniej nie było owi wcale. Czyli nowe suple działają.😉
Zastanawiam się obecnie nad adaptogenami i mam pytanko czy któraś z was stosuje albo stosowała?
Rozumiem odpoczynek od forum. Ja sama też miałam w lipcu.
Cykle tasiemce jednym słowem. U mnie takie też się zdarzyły kilka razy. Ale zAwsze szłam do giną żeby wywołać okres😅
Ważne,że owulacje były. Oby w tym cyklu była owulka szybciej 🤗
Co do tych adaptogenow to nigdy w życiu nie stosowalam i nawet nie wiem co to 🤔 -
Aliciaaa oby poszło dobrze.
Ja dzisiaj już po wizycie. U malca wszystko okej. Lekarka chciała mu zrobić zdjęcie w 4D ale tak się wyginał, kopał, że nie mogła go uchwycić i odbyłam się smakiem, może następnym razem się uda. Najprawdopodobniej będę mieć syna 😱 jutro prenatalne, to podpytam czy na pewno będzie chłopiec. A to ci psikus. Myślałam że będzie dziewczynka 😂
Edit. Następna wizyta równo za miesiąc, 17.03. to się znowu naczekam, aż 4 tygodnie 😂 a 17.03 to moj termin porodu małej 😊Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2021, 17:24
Nadziejaaa lubi tę wiadomość
13.03.2018 córeczka
27.08.2021 syneczek -
No i za wcześnie sie cieszyłam z ciąży. Jak robiłam bhcg w poniedziałek i zobaczyłam wynik 20499 to byłam przeszczesliwa i rzeczywiście zgadzałoby sie że to 7 tydzien a teraz po 48h jest tylko 23039. Niecałe 13% wzrostu to prawie nic.. jestem załamana 😭 ginekologa mam w poniedziałek ale już nie mam za bardzo nadzieji 😔
Josefina lubi tę wiadomość
24.03.21 ➡️ poronienie zatrzymane 8/12 tydz.
13.10.22 ➡️ II kreski
27.06.22 ➡️ Moja tęczowa Maja jest już z nami💓 3760g/57cm
01.03.23 ➡️ zaczynamy starania o rodzeństwo👨👩👧👧❤
08.10.23 ➡️ II kreski 🍀
11.12.23 ➡️ prenatalne: zdrowy bobas👶
25.01.23 ➡️ połówkowe: -
KaJa wrote:No i za wcześnie sie cieszyłam z ciąży. Jak robiłam bhcg w poniedziałek i zobaczyłam wynik 20499 to byłam przeszczesliwa i rzeczywiście zgadzałoby sie że to 7 tydzien a teraz po 48h jest tylko 23039. Niecałe 13% wzrostu to prawie nic.. jestem załamana 😭 ginekologa mam w poniedziałek ale już nie mam za bardzo nadzieji 😔
Nie przejmuj się w ogóle tymi wynikami. Do pewnego momentu bhcg rosnie skokowo, tzn. mówi się że podwajają swoją wartość, ale w rzeczywistości wystarczy ok. 66%. Po osiągnięciu pewnego progu już nie rosną w takim tempie, poczytaj sobie o tym. Wartość 20 tys to bardzo dużo. Moim zdaniem w ogóle nie powinnaś patrzeć już na wzrost, tylko iść do lekarza. Będzie już widać i serce i pęcherzyk, wszystko. Nie nastawiaj się negatywnie póki co, bądź dobrej myśli 😊KaJa, Nadziejaaa lubią tę wiadomość
13.03.2018 córeczka
27.08.2021 syneczek -
Josefina wrote:Ale masz przyrost to czym się martwisz
Mam ale mały, wszędzie mówią że powinien być chociaż te 66% no trudno, zobaczymy co usg i lekarz powie. Musiałam sie wyżalić Wam tutaj bo już ledwo wytrzymuje z nerwów.24.03.21 ➡️ poronienie zatrzymane 8/12 tydz.
13.10.22 ➡️ II kreski
27.06.22 ➡️ Moja tęczowa Maja jest już z nami💓 3760g/57cm
01.03.23 ➡️ zaczynamy starania o rodzeństwo👨👩👧👧❤
08.10.23 ➡️ II kreski 🍀
11.12.23 ➡️ prenatalne: zdrowy bobas👶
25.01.23 ➡️ połówkowe: -
martuśka737 wrote:Nie przejmuj się w ogóle tymi wynikami. Do pewnego momentu bhcg rosnie skokowo, tzn. mówi się że podwajają swoją wartość, ale w rzeczywistości wystarczy ok. 66%. Po osiągnięciu pewnego progu już nie rosną w takim tempie, poczytaj sobie o tym. Wartość 20 tys to bardzo dużo. Moim zdaniem w ogóle nie powinnaś patrzeć już na wzrost, tylko iść do lekarza. Będzie już widać i serce i pęcherzyk, wszystko. Nie nastawiaj się negatywnie póki co, bądź dobrej myśli 😊
Na Was zawsze można liczyć. Bardzo mnie pocieszyłyście ❤24.03.21 ➡️ poronienie zatrzymane 8/12 tydz.
13.10.22 ➡️ II kreski
27.06.22 ➡️ Moja tęczowa Maja jest już z nami💓 3760g/57cm
01.03.23 ➡️ zaczynamy starania o rodzeństwo👨👩👧👧❤
08.10.23 ➡️ II kreski 🍀
11.12.23 ➡️ prenatalne: zdrowy bobas👶
25.01.23 ➡️ połówkowe: -
KaJa wrote:No i za wcześnie sie cieszyłam z ciąży. Jak robiłam bhcg w poniedziałek i zobaczyłam wynik 20499 to byłam przeszczesliwa i rzeczywiście zgadzałoby sie że to 7 tydzien a teraz po 48h jest tylko 23039. Niecałe 13% wzrostu to prawie nic.. jestem załamana 😭 ginekologa mam w poniedziałek ale już nie mam za bardzo nadzieji 😔
Kaja, Marta ma rację. Beta do pewnego momentu ma określone skoki, a później już przyrasta można powiedzieć, że w swoim tempie. Jak ja poszłam na USG w 6 tc, żeby potwierdzić, że wszystko jest ok i spytałam czy mogę zbadać betę, żeby zobaczyć czy prawidłowo rośnie to absolutnie mi zabroniła ginekolog, a na kolejnej wizycie inna potwierdziła to samo. Także nie przejmuj się, masz bardzo ładny wynik bety. Ważne, że rośnie i zawsze warto mieć nadzieję ❤️
Ja ogólnie jestem straszną panikarą i jak coś mnie niepokoi to szybciutko umawiam się na wizytę w tym samym dniu albo na drugi dzień. Niestety takie możliwości są raczej prywatnie dostępne, choć do mojej ginekolog na USG też mogłabym umówić się na szybki termin, ale ona raczej wiedzy dużej nie ma, mam ją od wypisania skierowań na badania i refundowanych recept
Alicja, nie pochwaliłam się, że moja nfz'towska ginekolog przepisała mi fraxiparine na refundację i mam ją całkiem za darmo ☺️☺️ A wcześniej 2 lekarzy mówiło, że nie mogą, także mega się cieszę -
Magda i Marta - trzymam kciuki za Wasze USG jutrzejsze ❤️❤️ Dajcie koniecznie znać jak po wizycie.
U mnie mimo prawidłowości na USG zdecydowałam się zrobić jeszcze test sanco. Panikara ze mnie i po prostu musiałam. Teraz czekam na wyniki. Najpóźniej będą w poniedziałek, ale są duże szanse i liczę na to, że pojawią się w tym tygodniu 🙏