Starania o rodzeństwo :)
-
WIADOMOŚĆ
-
hej,
wróciłam z pracy, po drodze odebrałam młodego ze szkoły, obiadek sprzątanie salonu i kuchni, prasowanie uffff
tak strasznie chce mi się spać że masakra, jajnik wciąż daje o sobie znać ale nie tak bardzo jak wczoraj...
a i wiecie co - odzyskuję wiarę w uczciwość ludzką!
Zamawiałam tą Luteinę z różnych stron na necie, typu Tablica.pl i takie tam, dziewczyny sprzedawały resztki po kuracjach
czekam jeszcze tylko na jedną przesyłkę która ma dojść pod koniec tygodnia lub na początku następnego.
do czego zmierzam, normalnie nikt nie nabił mnie w butelkę, wszystkie zamówione leki dotarły - jestem szczęśliwa i wdzięczna!!!
hej katya35 - trzymam kciuki za jak najszybszy pozytywny testCzarnula87, Beata83, aga.just lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Cześć dziewczyny. Czytam Was od jakiegoś czasu i postanowiłam napisać. My z mężem tez staramy sie już 8 mcy o druga pociechę. Mamy 4letńia corcie, dla której przydałoby sie rodzeństwo. Z nią nie było żadnego problemu, strzał w pierwszym cyklu. Teraz co miesiąc rozczarowanie. Nie wiem już co myślec. Cykle mam z owu. Miałam robiony monitoring przez 4 mce i jajeczka ładnie pękają, ale dzidzi brak. Zaczynam sie już załamywać.... . Przez prawie 3 lata miałam spiralę. Myśleliśmy, ze nie będziemy chcieli drugiego ale życie potoczyło sie inaczej i zdecydowaliśmy sie. Tak sie zastanawim czy to nie spirala coś narozrabiala.....
-
Hej, ja miałam obserwować cykl ale jakoś tak wyszło, że owulacja się przesunęła a mąż akurat był w domu... Będę testować w najbliższych dniach. Jestem baaardzo niecierpliwa, więc już wczoraj testowałam - negatyw, no ale to zdecydowanie za wcześnie. Kiedy ostatnio zaszłam w ciążę to już 6 dni po owulacji test był pozytywny (blada kreska, ale jednak kreska).Mama Ani (2014) i Ewy (2015)
-
Eeee negatywny. Mam notatki z ponad 20 cykli i wszystkie były regularne. Tylko ten ciągnie się 35 dzień. Też już czekam z niecierpliwością na okres, żeby rozpocząć właściwe starania.
Mam nadzieję, że dalej działam jak należy. Kiedyś lekarz podejrzewał u mnie PCOS na podstawie USG jajników, na którym było wiele pęcherzyków tej samej wielkości, ale regularne cykle i brak problemów z zajściem w ciąże sprawiły, że zaniechałam drążenie tego tematu.
Mamaa najważniejsze, że do owulacji dochodzi Słyszałam kiedyś o zbyt cienkim (czy zbyt grubym???) endometrium, co uniemożliwia zagnieżdżenie się zapłodnionej komórki. Czy ktoś coś wie na ten temat?Mama Ani (2014) i Ewy (2015) -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
O, moze tu bedzie dobry temat dla mnie
Anastazja- witaj, rowniez jestem z terenu Holandii
W skrocie: Maz Arek, 2letnia coreczka Zosia i marzenia o synku.
Napisze jeszcze post z dzisiaj, z innego tematu, ale chyba tutaj lepiej przypasuje.
""Kilka dni temu Ovu zaznaczylo mi, ze owulacja byla 9dc! SZOK! Jak moglam to przegapic?!W srode rano zdecydowanie czulam bol jajnika. Obserwacja siebie to najlepsza metoda! Dzis pojawil sie piekny rozciagliwy i troche wodnisty sluz. Zrobilam test w szklance wody, nie rozwala sie, nie tonie, tylko cudownie dryfuje )) No i test owulacyjny wyszedl pozytywnie! ) Pierwszy poranny: jedna ciemna, druga duzo jasniejsza. Kolejny w poludnie: widoczne juz sa bardzo dobrze dwie kreseczki.
I teraz tak, jesli dobrze rozumiem, test owulacyjny wskazuje, ze wlasciwa owulacja powinna wyskoczyc od 24-48h.. czyli jesli probujemy skombinowac chlopca, to serduchowanie najlepiej jutro i pojutrze? ))) Czy strzelac od razu dzis?"
Pelen pozytyw na dzisAnastazjaaa lubi tę wiadomość