Starania o rodzeństwo :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyZ pierwszym było idealnie - pierwszy cykl i bach - dwie krechy :)A teraz juz tak łatwo nie idzie.dorocia2324 wrote:Spokojnie Sabina
Po to tu jesteśmy, żeby się wygadać ;)Oczywiście po wizycie napisz co i jak. A z pierwszym jak długo się staraliście? -
ech ja mam nerwa jakiegos wszystko mnie irytowało dzis
-
Sabina wrote:Z pierwszym było idealnie - pierwszy cykl i bach - dwie krechy :)A teraz juz tak łatwo nie idzie.
Sporo tutaj dziewczyn, które za pierwszym razem łatwo zaszły a teraz jakoś nie wychodzi.. ja też jestem jedną z nich... Z synkiem zaszłam w pierwszym cyklu, a teraz działamy i póki co nie wychodzi.... ten cykl odpuściliśmy sobie, nawet mówimy, że jak teraz zajdę to w totka zagramy, takie są według nas małe szanse;)
Kasandra, trzymam kciuki, póki nie ma @ to jest nadzieja... a jakieś objawy masz, jak np. ból piersi?
Sabina lubi tę wiadomość
-
bólu piersi nigdy nie miałam, mdłości też przy 2 poprzednich też nie... jedyne, że faktycznie biegam siusiu co chwilkę i kawa mi jakoś inaczej smakuje, źle jakoś.... ale ja wogole ciąże gładko przechodziłam bez specjalnych objawów na początku, ale siku zawsze latałam... wiec jest nadzieja
-
Czesc dziewczyny.
Dosc dawno tu nie zagladalam. Duzo nas.
Witam wszystkie pragnace rodzenstwa dla swoich pociech.
Starajac sie o pierwsze dziecko (1,5 roku) slyszalam pocieszenia ze to stres i ze jak juz sie uda to z drugim pojdzie gladko, a widze ze w wiekszosci przypadkow jest wlasnie odwrotnie. Wiele z Was pisze, ze z pierwszym nie bylo problemu, a teraz jest.
Ja mialam nadzieje, ze bedzie latwiej, ale nie jest (teraz to juz 3 lata "38cykl") Ostatnie badania mialam w pazdzierniku, przyczyny nie znaleziono i lekarze z kliniki dali sobie spokoj, kaza odpoczac i pomyslec o IVF. Poddalam sie i postanowilam zdac sie na los, ale on nic dobrego ma nie przynosi, chyba zebralam sily i jak w tym cyklu nic sie nie wydarzy to zamierzam walczyc dalej. I niech mnie nie zwodza mzonkami ze mam czekac bo wszystko jest w porzadku ...
Sabina lubi tę wiadomość
Mama Natanka (20.07.09) mojego sloneczka oraz aniolka (22.03.14) 6tc -
nick nieaktualny
-
Hej dziewczyny mam 11 dzien od owulki tempka utrzymuje sie powyzej 37 do tego w nocy dziwnie pobolewał mnie brzuch i plecy podobnie jak na @ ale to nie tak no i drugi dzień mam płaczki i czuje sie z tym dziwnie
-
nick nieaktualny
[/url
ale nie łamię się bo szyjka zamknięta i wysoko, a zawsze miałam dzień albo nawet i dwa nisko i otwartą.... póki nie ma @ jesteśmy na polu walki 
