Starania o rodzeństwo :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Alexiaa wrote:Chanah to fajnie masz dwa lata różnicy pomiędzy dziecmi długo sie staraliście o ta dwójeczkę ?
Bluberry ja Tobie tez współczuje straty ciąży drugie na pewno bedzie miało inny charakterek zawsze tak jest
Zazdroszczę Aniołka nie mow hop. :p ja czasami nie mam kiedy na kibel usiąść bo widownię mam.awanturuja się cały czas ze sobą.ale żyć nie potrafią bez siebieAlexiaa lubi tę wiadomość
-
Wow to masz ciekawie hihi podziwiam Cię,ze zdecydowałaś sie na trzecie ja do dwóch lat mojej córki nawet nie myslalam o rodzeństwie dla niej ,Liwka jest grzeczna,ale wczesniej to była straszna maruda do mnie przywiązana ,cały czas na rękach nic nie mogłam zrobić z nikim nie chciała zostać i cały czas płacz z byle powodu ,za to teraz zmieniła sie całkowicie jest kochana i samodzielna staramy sie od stycznia 2015 r z przerwa 4 miesięczna na badania,myslalam,ze z drugim pójdzie szybciej niż z pierwsza ciąża ...
......
Moje bliźniaczki Liwia :-* i Adrianna (35 tc [*] Nasz Aniołek...) - Z miłości powstałaś miłością pozostaniesz ... ;-( Dozobaczenia córeczko ...
-
Moja corcia tez juz jest samodzielna ale potrafi się pomieścić. Mówi ze ubrac się nie potrafi ale najmadrzejsza na świecie.ale synek to taka ciapa, fruwa z pokoju do pokoju,krzyczy,biega i non stop mama i mama czasami cyrk na kółkach ale jest wesoło są cudowni i kochani. Gdybym mogła to bym ich zjadła jestem jedynakiem i zawsze z tego powodu cierpiałam.maz ma 4 rodzeństwa i sobie chwali zawsze marzylismy o 3 zobaczymy.
Będzie dobrze.glowka do góry trzymam mocno za Cb kciukiAlexiaa lubi tę wiadomość
-
To naprawdę macie wesoło tez tak chce córci czasami sie strasznie nudzi brakuje jej bratniej duszy do zabawy wiem ,ze kiedyś sie uda tylko juz teraz różnica wieku bedzie większa niz chciałam ... No ale co zrobić ,ważne zeby kiedykolwiek była jeszcze fasolka juz olewam ta różnice lat ...
......
Moje bliźniaczki Liwia :-* i Adrianna (35 tc [*] Nasz Aniołek...) - Z miłości powstałaś miłością pozostaniesz ... ;-( Dozobaczenia córeczko ...
-
No wlasnie lekarz uważa ,ze wszystko super "dziala" cykle mam jak w zegarku ,przez pare ostatnich cykli miałam monitoring brałam rownież clo na podkręcenie owu i Duphaston ,ale nic nie pomogło ,teraz juz nie biorę gin kazał naturalnie próbować ,w ubiegłym miesiącu wyszła mi prolaktyna trochę podwyższona ,brałam tabletki i teraz juz jest w normie .Wszystkie pozostałe hormony ,badania na bakterie super ,owulacja co miesiąc wtstepuje ,pecherzyki pejają ,faza lutealna tez ok wiec nie wiem czemu nie może zaskoczyć a to juz 12 cykl ,pierwsze 4 cykle jak zaczęliśmy starania to walczyłam z bakteriami i ciągłymi stanami zapalnymi,ale na szczęście juz jest dobrze aby mój nie badał nasienia ale mój gin narazie nie kazał .Za pierwszym razem jak sie staraliśmy o pierwsza ciąże to w 11 cyklu sie udało ,miesiąc wczesniej dostałam antybiotyk na bakterie i w nastepnym miesiącu juz były fasolki może tez trochę odpuściłam bo to grudzień był i wrzuciłam na luzz ...
......
Moje bliźniaczki Liwia :-* i Adrianna (35 tc [*] Nasz Aniołek...) - Z miłości powstałaś miłością pozostaniesz ... ;-( Dozobaczenia córeczko ...
-
Ja też chciałabym mieć córeczke, bo dziewczynki chyba są nieco grzeczniejsze przynajmniej jako dzieci, bo w wieku dojrzewania więcej problemów sprawiają niż chłopcy z moich obserwacji tak wynika i z czasów jakie nastały
Byliśmy w sobote u kolezanki co ma 15 msc córkę. Grzeczna, i potrafi usiedzieć w miejscu przez jakiś czas, moje dziecko to chyba ma owsiki w dupce, bo ono tak nie potrafi -
Wonderwall wrote:Ja też chciałabym mieć córeczke, bo dziewczynki chyba są nieco grzeczniejsze przynajmniej jako dzieci, bo w wieku dojrzewania więcej problemów sprawiają niż chłopcy z moich obserwacji tak wynika i z czasów jakie nastały
Byliśmy w sobote u kolezanki co ma 15 msc córkę. Grzeczna, i potrafi usiedzieć w miejscu przez jakiś czas, moje dziecko to chyba ma owsiki w dupce, bo ono tak nie potrafi
mnie w sumie jest obojetnie.ale marzy mi sie 2 księżniczkaWiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2016, 18:30
-
Alexiaa wrote:No wlasnie lekarz uważa ,ze wszystko super "dziala" cykle mam jak w zegarku ,przez pare ostatnich cykli miałam monitoring brałam rownież clo na podkręcenie owu i Duphaston ,ale nic nie pomogło ,teraz juz nie biorę gin kazał naturalnie próbować ,w ubiegłym miesiącu wyszła mi prolaktyna trochę podwyższona ,brałam tabletki i teraz juz jest w normie .Wszystkie pozostałe hormony ,badania na bakterie super ,owulacja co miesiąc wtstepuje ,pecherzyki pejają ,faza lutealna tez ok wiec nie wiem czemu nie może zaskoczyć a to juz 12 cykl ,pierwsze 4 cykle jak zaczęliśmy starania to walczyłam z bakteriami i ciągłymi stanami zapalnymi,ale na szczęście juz jest dobrze aby mój nie badał nasienia ale mój gin narazie nie kazał .Za pierwszym razem jak sie staraliśmy o pierwsza ciąże to w 11 cyklu sie udało ,miesiąc wczesniej dostałam antybiotyk na bakterie i w nastepnym miesiącu juz były fasolki może tez trochę odpuściłam bo to grudzień był i wrzuciłam na luzz ...
to głowka do góry i cierpliwości .jesli lekarz jest pozytywnie nastawiony to napewno nie jest tak źle musi sie udac
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 kwietnia 2016, 18:28
Alexiaa lubi tę wiadomość
-
Hej można dołączyć?
Obecnie mam 10co miesięczna księżniczke i zaczynam myśleć nad rodzeństwem dla niej. Zapisałam się więc na cytologie i ogólne badanie bo jeszcze w ciazy jakiś stan zapalny był więc 7 mają wizyta u gin. Trzeba ogarnąć swój "dół" przed staraniamiAlexiaa, channah, Bluberry lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyAlexiaa wrote:Chanah to fajnie masz dwa lata różnicy pomiędzy dziecmi długo sie staraliście o ta dwójeczkę ?
Bluberry ja Tobie tez współczuje straty ciąży jeśli można spytać to na jakim etapie straciłaś dzieci ?
drugie na pewno bedzie miało inny charakterek zawsze tak jest wiem po moich koleżankach co juz maja dwójkę
U mnie było poronienie zatrzymane. W 6tc plamiłam, wchłonął się pierwszy płód. Drugi obumarł około 10tc a dowiedziałam się o tym dopiero w 15tc -
nick nieaktualnyMi tez wszyscy mówią że drugie dziecko różni się od pierwszego i z drugim jest już zdecydowanie łatwiej, jeszcze na własnej skórze nie odczułam więc zobaczymy No nie wszystkie dziewczynki takie spokojne są, ja mam 2,5 letnią bratanicę wulkan energii jak się zejdzie z moim ancysiem to ja po tygodniu nie wiem jaki dzień tygodnia w kalendarzu jest
Alexiaa lubi tę wiadomość
-
Łatwiej jest napewno juz wiesz co i jak przy maluszki robić.jakich błędów nie popełniać.przy okazji dzieci jak są starsze to i razem się troszkę pojawia.pamoetam jak córa biegła do mnie jak tylko mały się obudził lub płakał.do dzisiaj zresztą tak jest.nardzo chce mi pomagać przy nim.przynosi rzeczy gdy pampersy trzeba zmienić fajnie jest. Ale bez awantur się nie obędzie.tym bardziej ze mały dopiero teraz zaczyna mówić tak, że można się z nim dogadać.wczesniej rozwiązywal swoje problemy głównie krzykiem,albo gdy ta mu coś zabierala to ja bił albo szturchal. Niestety moje dzieci to straszne uparciuchy i za wszelką cenę próbują postawić na swoje.
-
hello dziewczyny
Moja kanałówka zamknięta i obeszło sie bez znieczuleń Starania w toku... właśnie zahaczam o owulację Maaaaaarzy mi sie druga córeczka Uwielbiam być mamą dziewczynki hehehe. Choć jak byłby chłopczyk to też super, będzie parkaAlexiaa, channah lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyChannah u mnie podobnie jak młoda przyjeżdża chętnie mi pomaga, podaje co potrzeba, zabawi kiedy mały grymasi. Jak się bawią to się ładnie bawią ale jak coś jedno czy drugie najdzie to awantura, oboje zadziory okropne, M. prowokatorka zabiera zabawki, a potem obrywa bo mój syn szarpie, szczypie.
Yasmin no to super! Ale bez znieczulenia kanałowe?? Odważna ja bym zeszła Owocnej owulki &&&channah lubi tę wiadomość
-
Bluberry współczuje ,tez swoje przeszłaś ja nie wyobrażam sobie stracić dwójki maluchów odrazu ,chyba bym nie przeżyła tego ;-( ale moja koleżanka miała taki sam przypadek jak Ty,ze najpierw straciła jedno z dzieci a pózniej w 14tc kolejne
Jak sie trzymasz po stracie ?u mnie minęły prawie 4 lata a do teraz to do mnie nie dociera... mam nadzieje,ze moja córcia nie bedzie sama i bedzie mieć jeszcze rodzeństwo ,które miałaby tu na ziemi gdyby nie kogoś przeoczenie
Dziewczyny mi tez sie wydaje,ze z drugim bedzie łatwiej przynajmniej wszyscy tak mówią. Ja z córcia przez pierwsze 4 miesiące dużo przeszłam z powodu wcześniactwa miała ciagle bezdechy ,przy każdym piciu mleka siniala i przestawała oddychać monitor oddechu towarzyszył nam do prawie 2 lat Liwii,dlatego teraz marzy mi sie noworodek urodzony w terminie ,spokojnie śpiący w kołysce obok o którego nie bede musiała drżeć każdej nocy,chce doświadczyć tego szczęśliwego macierzyństwa
......
Moje bliźniaczki Liwia :-* i Adrianna (35 tc [*] Nasz Aniołek...) - Z miłości powstałaś miłością pozostaniesz ... ;-( Dozobaczenia córeczko ...
-
Ja zawsze się widziałam jako mama dziewczynki i chłopca (dziewczynka starsza, chłopiec młodszy) albo dwóch córek. W praktyce jest narazie odwrotnie mamy synka i on będzie starszym bratem.
Wiem, że wiele kobiet chce mieć często 2 córki (sama kiedyś chciałam:P), z myślą że będą się dogadywać, będą najlepszymi przyjaciółkami, będą sobie ubrania pożyczać, bedą mogły na siebie zawsze liczyć ja mam o rok starszą siostrę, i u nas było kompletnie inaczej, wiadomo kocham ją, ale zawsze byłyśmy swoimi przeciwnościami, całkowicie inne poglądy życiowe, religijne, inne zainteresowania. Siostra jest 10 cm niższa więc nawet pożyczanie sukienek odpadało na imprezach mama zawsze mi mówiła, abym to ja jej pilnowała. Za czasów licealnych flirtowała z moim chłopakiem pisząc z nim na gg, a przekonałam się o tym jak zalogowałam się na jej użytkownika (hasłem było imie mojego chłopaka, mało bystre ) i przeczytałam ich rozmowy. Mi na tym chłopaku akurat średnio zalezało, ale i tak było mi przykro, że siostra mogła mi coś takiego zrobić. A z chłopakiem oczywiście odrazu zerwałam
Także szczerze mówiąc czasem sobie myślałam,że szkoda że nie mam starszego brata -
Ja mam parke.cora starsza,syn mlodszy i troszke mam nadzieje ze kolejna bedzie corcia hehe
niestety ja sie nie podziele moimi spostrzezeniami z praktyki ,bo nie mam ani siostry ani brata. ale tak jak mowilam..moj maz ma 4 rodzenstwa.dogadują sie super. jak byli mlodsi to wiadomo,byly sprzeczki ale i tak milo wspomina.