Starania o rodzeństwo :)
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
Alexiaa wrote:Bluberry współczuje ,tez swoje przeszłaś ja nie wyobrażam sobie stracić dwójki maluchów odrazu ,chyba bym nie przeżyła tego ;-( ale moja koleżanka miała taki sam przypadek jak Ty,ze najpierw straciła jedno z dzieci a pózniej w 14tc kolejne
Jak sie trzymasz po stracie ?u mnie minęły prawie 4 lata a do teraz to do mnie nie dociera... mam nadzieje,ze moja córcia nie bedzie sama i bedzie mieć jeszcze rodzeństwo ,które miałaby tu na ziemi gdyby nie kogoś przeoczenie
Było mi naprawdę ciężko, po zabiegu kolejne dni były najgorsze, miałam jeden tydzień wyjęty z pamięci, płacz przez 24h i pytanie dlaczego? U Ciebie wina leży po stronie lekarza, u mnie podobnie z tym że on nie przyczynił się do śmierci, ale zachował się nie etycznie. Nie chcę opisywać całej historii, są na ovu dziewczyny, które są jego pacjentkami, w internecie krążą na jego temat różne opinie, jednym pomógł inne bardzo źle go wspominają. W drugą ciążę zaszłam w pierwszym normalnym cyklu po zabiegu. Na szczęście ciążą przebiegła prawidłowo, syn zdrowy. Bardzo współczuję, przeszłaś horror, raz że śmierć dziecka na tak zaawansowanym etapie i dodatkowo późniejsze zmagania i walka o życie drugiego dzieckaWiadomość wyedytowana przez autora: 27 kwietnia 2016, 15:27
-
nick nieaktualnyJa mam starszego brata, a i tak ja musiałam mu dupsko ratować jak się wplątał w jakieś głupie akcje, zresztą dziś ma 30 lat i dalej tak jest takie życie młodszego rodzeństwa, także też nie ma reguły że starsze obroni, pomoże
Wonderwall można się różnić w zadaniach, poglądach itp ale podbierać rodzonej siostrze chłopaka? Nie fajne. -
witacie dawno mnie tu nie było ale zaczynam walke o rodzenstwo dla Julki a byo juz tak dobrze niestety nasze maleństwo nas opusciło odeszło do nieba a ja znowu jestem mamą Aniołka w 14 tc nasze maleństwo przestało zyć a ja umarłam razem z nim nie moge sobie poradzić z tym co sie stało i chyba długo sobie nie poradzę
-
Bluberry to całe szczęście,że tak szybko udało Wam się z synem,przynajmniej mogłaś myśli skupić na kolejnej ciąży...
Uczucie,że kogoś brakuje już chyba nigdy nas nie opuści ...;-( u mnie było zaniedbanie ze strony lekarzy i personelu,kiedyś o tym napisze,bo dziś już nie mam siły-powiem Ci tylko tyle,że poszłam do szpitala w 35 tc ze zdrową ciążą bez żadnych komplikacji w super stanie czekać na cc a wyszłam z jednym dzieckiem
Witaj ponownie Karola jejku Ty tak niedawno straciłaś dzieciątko... pyrzytulam z całych sił...nie jesteś tu sama wiemy co czujesz ;-( ja do teraz duszę wszystko w sobie nie chce z nikim z bliskich rozmawiać o naszej stracie...
......
Moje bliźniaczki Liwia :-* i Adrianna (35 tc [*] Nasz Aniołek...) - Z miłości powstałaś miłością pozostaniesz ... ;-( Dozobaczenia córeczko ...
-
nick nieaktualnyKarola strasznie mi przykro Trzymaj się
Alexia właśnie to jest ból i trudno to pojąć gdy jedziesz zdrowa do szpitala, z bezproblemową ciążą, zaplanowany poród, radość, powierzasz siebie i dzieci lekarzom co powinni wiedzieć co najlepsze a kończy się tragedią bo właśnie lekarz zaniedbał. Ja przyznam bałam się porodu, po tych wszystkich historiach z porodówek, jedna na wyciągnięcie ręki w szpitalu z moich stron przez głupiego lekarza i położne dziecko urodziło jest niepełnosprawne moje ostatnie dni ciąży to był ciągły stres, bo już po terminie a w szpitalu nacisk na naturalny poród i ogólnie by akcja porodowa rozpoczęła się bez wspomagaczy a u mnie była totalna cisza, w sumie gdyby nie ingerencja teściowej nie wiem ile bym dłużej w szpitalu leżała czekając na cud.
Teraz coś nam nie idzie, liczę na ten cykl ale jak się nie uda to następny ostatniAlexiaa lubi tę wiadomość
-
dzieki dziewczyny .
My sobie powiedzielismy że jak nam nie uda sie zajśc w ciaże do końca tego roku to odpuszczamy bo jak już mam dosyć po tym co sie stało teraz mam dość wierzyłam ze już w 4 miesiącu w 2 trymestrze bedzie dobrze niestety mylilam sie -
Bluberry a dlaczego następny cykl i odpuszczacie ?
Dobrze,ze teściowa sie wtrąciła,bo mogłoby sie to zle skończyć dla Ciebie i maleństwa ,ja tez drżałabym ze strachu tyle po terminie ,ale całe szczęście,ze wszystko sie dobrze skończyło
Karola kurczę jakie to życie jest niesprawiedliwe i nieprzewidywalne zazwyczaj 2 trymestr jest najbezpieczniejszy ,a tu widzisz kiedy juz odetchnęłas z ulga stała sie tragedia ale trzymaj sie dla córci .jeszcze kiedyś dasz jej rodzeństwo zobaczysz ,a tak w ogóle to mamy córki w tym samym wieku ,tylko moja z lipcaWiadomość wyedytowana przez autora: 28 kwietnia 2016, 19:31
......
Moje bliźniaczki Liwia :-* i Adrianna (35 tc [*] Nasz Aniołek...) - Z miłości powstałaś miłością pozostaniesz ... ;-( Dozobaczenia córeczko ...
-
moja majowa 18 maja skończy 4 latka i tak sobie marze że może tak miało byc by dac Julci prezent na 5 ur i może uda sie i znowu bedzie may majowy chrabąszcz a my bedziemy miec prezent na 7 rocznices lubu
Alexiaa lubi tę wiadomość
-
Ja juz 2 tydzień przeziębienie ale juz jest lepiej chyba jakaś angina idę dziś do lekarza po jakiś lek w razie czego bo długi weekend idzie. A u nas dziś pogoda piękna sie zrobiła wkońcu !
Chanah to dzisiaj możecie nadrobić zaległości ,a wyszedł Ci juz mega pozytyw ,ze 1 kreska od 2 ciemniejsza ?
channah lubi tę wiadomość
......
Moje bliźniaczki Liwia :-* i Adrianna (35 tc [*] Nasz Aniołek...) - Z miłości powstałaś miłością pozostaniesz ... ;-( Dozobaczenia córeczko ...
-
nick nieaktualnyChannah dzisiaj działajcie! z testami nigdy nie wiadomo, mi w tym cyklu np w dniu kiedy byłam pewna że owulka mogła być testy nie wychodziły, cień cienia wyszedł w następnych dniach dopiero, a ovuf w ogóle inaczej wyznaczył, według mnie była wcześniej.
Alexia zdrówka na przeziębienie polecam syrop z czosnku, miodu i cytryny.
Mi dziś urlop macierzyński się kończy odbieram urlop i od połowy czerwca wracam. Jak teraz się nie udało, to następny ostatni cykl starań.Alexiaa, channah lubią tę wiadomość
-
Channah to na moje oko dziś jest owulka u mnie tez mocny ból symbolizuje ten moment ,a wiem , bo monitoringiem mam potwierdzone nie pozostaje Wam dzisiaj nic innego jak
Bluberry może sie uda znów tak szybko i nie będziesz
musiała wracać do pracy ja jeszcze nie wróciłam.Pracowalam u mojej mamy znajomych po wychowawczym miałam wrócić ale nie miałam z kim Liwii zostawić a musiałabym wrócić od 10-18 kompletnie mi nie pasowało wiec dogadałam sie z moja szefowa i poszłam na l4 i narazie ciągnę jeszcze te l4 od neurologa mam,ale w sumie niedługo mi sie kończy,córka dopiero od września do przedszkola ,teraz jeżdzę z nia 3 razy w tyg prywatnie do innego miasta bi u nas miejsc teraz nie było ale cieszę sie , ze we wrześniu sie dostała bo tylko 6 wolnych miejsc mieli ...Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 kwietnia 2016, 18:35
......
Moje bliźniaczki Liwia :-* i Adrianna (35 tc [*] Nasz Aniołek...) - Z miłości powstałaś miłością pozostaniesz ... ;-( Dozobaczenia córeczko ...
-
Utrzymywał się prawie cały dzień
A ja Wam powiem, że mam kompletnie dość mojej roboty Codziennie wstaje o 4 rano, bo od 5 pracuje.jestem wykończona dzieci nie mają ze mnie pożytku, na męża tez nie mam siły Chodź nieprzytomna. Mam ochotę zostawić te robotę w ch...e staram się wytrzymać jak najdłużej i zacisnąć zeby -
Channah pomyśl sobie,że nie musisz tam wiecznie pracować i tylko od Ciebie zależy czy coś zmienisz zawsze mozesz wytrzymac i po 3 dziecku rozejrzeć sie za czymś dla siebie
......
Moje bliźniaczki Liwia :-* i Adrianna (35 tc [*] Nasz Aniołek...) - Z miłości powstałaś miłością pozostaniesz ... ;-( Dozobaczenia córeczko ...
-
Alexiaa wrote:Channah pomyśl sobie,że nie musisz tam wiecznie pracować i tylko od Ciebie zależy czy coś zmienisz zawsze mozesz wytrzymac i po 3 dziecku rozejrzeć sie za czymś dla siebie