Starania o rodzeństwo :)
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć dziewczyny! Ja jestem po całej nie przespanej nocy
Mój synek przed spaniem spadł z łóżka. Płacz straszny. Skończyło się na pogotowiu i mały ma złamany lewy obojczyk Na razie nie ma założonego gipsu ale jest cały obwiązany. Za tydzień wizyta u lekarza. Masakra I zobaczymy jak to będzie ze staraniami
olitka lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnydorocia2324 wrote:Cześć dziewczyny! Ja jestem po całej nie przespanej nocy Mój synek przed spaniem spadł z łóżka. Płacz straszny. Skończyło się na pogotowiu i mały ma złamany lewy obojczyk Na razie nie ma założonego gipsu ale jest cały obwiązany. Za tydzień wizyta u lekarza. Masakra I zobaczymy jak to będzie ze staraniami
kochana biedny maluch ściskam Was mocno wracajcie szybko do zdrowia !!
dorocia2324 lubi tę wiadomość
-
współczujedorocia2324 wrote:Cześć dziewczyny! Ja jestem po całej nie przespanej nocy Mój synek przed spaniem spadł z łóżka. Płacz straszny. Skończyło się na pogotowiu i mały ma złamany lewy obojczyk Na razie nie ma założonego gipsu ale jest cały obwiązany. Za tydzień wizyta u lekarza. Masakra I zobaczymy jak to będzie ze staraniami
dorocia2324 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyHej dziewczyny
My również staramy się o rodzeństwo dla naszej 22 miesięcznej Nadii od lipca zeszłego roku. Córeczka nam wyszła błyskawicznie a z drugim niestety nadal lipa.Córeczka bardzo jest towarzyska, uwielbia dzieci, chce się z nimi bawić i tuli je. Jak widzę jak to robi aż mi się płakać chce że nadal nie możemy dać jej rodzeństwa. -
nick nieaktualnyhej hej ja się pochwalę
zobaczyłam wczoraj na teście dwie kreseczki dzisiaj powtórzyłam i dalej są dwie
Więc przesyłam wam miliardy wirusów ....
Staraczek przyjdzie na was czas - moja córa też jest przytulaśna do innych dzieci, a robisz testy owulacyjne , mierzysz temperaturę? może w owulkę się nie wstrzeliliście?
aga.just, Eve, dorocia2324, fiona83, olitka, anka_a lubią tę wiadomość
-
dorocia2324 wrote:Cześć dziewczyny! Ja jestem po całej nie przespanej nocy Mój synek przed spaniem spadł z łóżka. Płacz straszny. Skończyło się na pogotowiu i mały ma złamany lewy obojczyk Na razie nie ma założonego gipsu ale jest cały obwiązany. Za tydzień wizyta u lekarza. Masakra I zobaczymy jak to będzie ze staraniami
Dorocia przepraszam Cie bardzo, nie wiem jak to sie stalo, ze wcisnelam 'lubie to' pewnie to dlatego, ze czesto pisze z telefonu...
Bardzo mi przykro z powodu maluszka... biedny maly.. a do tego pewnie wy sie strachu najedliscie.. oby wszystko szybko sie zagoilo:)
u mnie jak mozna sie bylo spodziewac beta ujemna... ale dobrze ze zrobilam morfologie bo okazalo sie, ze mam powazna anemie i jakis stan zapalny... lekarz ktory mi wydawal wynik nie chcial mnie z przychodni wypuscic... takze planujemy przerwe zmiana diety, duzo soku z burakow no i litania badan.... wczoraj mialam zalamke ale dzis jakos mysle, ze nic sie nie dzieje bez celu i ze to widocznie nie ten czas:)
a jak tam inne testerki?
milego dnia dziewczynki!
-
U mnie kiepsko. Wczoraj byłam u endokrynologa-ginekologa.
Do d.upy.
Tsh nie kazał się przejmować. Za to mam torbiel na prawym płacie, dość dużą 3-4 cm, do obserwcji.
Prl po obciążeniu też kazał się nie przejmować, bo w wielu krajach się od tego odchodzi. Bla bla bla A że mam wyciek z piersi to w pon ma mi zrobić usg i wtedy zadecydować czy da bromka na zatrzymanie laktacji.
Za to mam 8 dc - w lewym i prawym duuużo pęcherzyków, żadnego dominującgo, obraz policystyczny.
W poniedziałek kolejna wizyta.
Ogólnie to cykl pewnie będzie bezowu i mam humor do d.upy. -
no to Aga oddajemy sie w rece konowalow;) coz pozostalo;) najtrudniej zachowac w tym wszystkim pozytywne myslenie:) ale niestety trzeba sie postarac bo bez tego ani rusz:)
wiecie co a tak poza tym mysle, ze taki luty to ciezki czas na zachodzenie w ciaze, generalnie aura nie sprzyja, brakuje radosci zycia i energii... takze dziewczyny mysle ze wiosna zaawocuje prawem serii:) a teraz zbierajmy sily no i oczywiscie nie przestanmy serduszkowac bo nigdy nic niewiadomo:))))
-
Hej dziewczyny!
Mało się udzielam, bo jakoś mi staraniowy entuzjazm opadł (ale to chyba nawet dobrze, bo wcześniej świrowałam, a teraz chwilami nawet nie wiem, który aktualnie dzień cyklu)
Nie żebym o tym nie myślała, bo nie sposób, ale po trzech nieudanych cyklach jakiś taki lekki dystans złapałam...
Gratulacje jeśli komuś się udało i kciuki za resztę!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2014, 11:24
mmmargi24 lubi tę wiadomość
[/url
