Starania o trzeciego/czwartego malucha
-
WIADOMOŚĆ
-
Jeny padam na ryj że tak brzydko powiem...wysprzatałam całą kuchnie od góry do dołu. Kupiłam w końcu te magiczne gąbki i faktycznie rewelacja. Wymyłam nimi wszystkie szafki, kuchenkę, zmywarkę i lodówkę i moje znienawidzone płytki. Nie wiem czym mój wujek z ciotka się kierowali wybierając takie płytki...są beżowe i takie mają jakby rowki więc ciężko je wyczyścić do tego mają takie jakby plamy że wygląda jakby brudne były a to taki kolor po prostu...
Bardzo jestem zadowolona z efektów sprzątania:D ale teraz ani ręką ani nogą ruszyć nie mogę... synek bawi się z Werką a ja leżę i odpoczywam. Mąż za jakąś godzinę wraca to on zrobi kolacje i dzieci położy na szczęście od razu się zaoferowałWiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2017, 18:43
-
nick nieaktualnyHej dziewczynki
Dzisiaj mam tak zly dzien, ze ciezko mi samej ze soba bo ja urodzona optymistka, wieczna gadula i wiecznie smiejaca sie nie usmiechnelam sie dzisiaj ani razu
Nie testowalam dzisiaj bo jak temp. rano zobaczylam to stwierdzilam ze nie bede sie stresowac i do Piatku testow nie tykam i albo przyjdzie @ albo beda na tescie piekne kreski. Musze dzisiaj wyjsc z tego dola i bedzie ok, ale wiecie co? ja nie chce tak zyc. To jest jakis koszmar, wkolko tylko mysle czy sie udalo, wczesniej o staraniach i jezeli z tego cyklu nici to juz nie bede mierzyc tempki ani patrzec na dni plodne itp. bedzie sex i cala reszta na luzie bo mam dzieci i nie chce zeby moje zycie krecilo sie tylko wokol staran bo to idzie w depresje popasc. Jak sie uda miec 3 dziecko to bedzie a jak nie to nic na sile.
-
PodwojnaMama rozumiem Cie doskonale,jak zobaczyłam temp twoją to tak pomyślałam, że na bank jesteś zestresowana i pewnie tak samo bym zareagowała jak ty.
Mam to samo, to już rok jak się tak zadręczam, powtarzam sobie ciągle, że to bez sensu, że tak nie można, pierwsze pół roku był koszmar, każdy cykl to taki dół że szok, teraz jest ciut lepiej. Jestem jeszcze nakręcona ale już potrafię myśleć o innych rzeczach, fakt jak zbliża się testowanie to napięcie rośnie, ale do tego czasu udało mi się to jakoś ogarnąć.
Hilary ty wariatko po co tak szalejesz, trzeba było sobie to sprzątanie na raty rozłożyć szalonaWiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2017, 18:58
-
nick nieaktualnyPaulina i co zmywarka naprawiona?
Majzu, Magada widze ze @ zawitala przykro mi i trzymam kciuki za kolejny letni cykl
Rybaaa ja sie nie dziwie ze maz mogl niedomoc. Duzo myslenia i wiedza ze sa dni plodne i trzeba sie postarac robi swoje. A ja z mezem w weekend ogladalam o rodzinie ktora ma 20 dzieci i planuja kolejne i sa mega szczesliwi to co w tedy by ludzie gadali he he
Mamusia86 witaj w naszym gronie ze swoja gromadka
Mamabyc daj spokoj na ta pogode, brak slonca i juz na glowe pada
Karola super ze imprezki udane i jedzenie smaczne bylo
Agii gratuluje ciazy bo nie mialam okazji
Elwira rowniez witam na watku i zycze by szybko udalo sie zafasolkowac i powinnas sluchac siebie bo jezeli jestes juz zmeczona mierzeniem temp. to nic na sile odpoczynek dobrze robi.
A ten Acard to moze i ja powinnam brac na wlasna reke skoro pomoc moze w zagniezdzeniu zarodka.
Hilary to widze ze u ciebie tez weekend imprezowy byl i gratuluje nowego czlonka w rodzinie
A z tesciowa to przykre moja ciocia miala raka trzustki, wiec wiem przez co przechodzicie.
Karola a moze u Ciebie byla jednak pozniej owulacja i jeszcze cykl nie jest spisany na straty
Muminka83 meeeeeeeeeeeeeega kciuki za testowanie i oddaj mi kochana ta swoja cierpliwosc do nie robienia kilka testow dzienie przez terminem @
Pari zamrazalka odgruzowana?
Paulina tzn. ze jestes juz po owulce?
Hilary swietne sa te magiczne gabki ale dalas czadu nie ma co, ale efekt koncowy na pewno cieszy
Karola wiesz co, jak staralam sie o pierwsze dziecko to moglam cale swoje zycie temu podporzadkowac bo mialam i na to czas i wiadomo jak jest starajac sie o pierwsze, ale teraz nie chce zeby dzieci na tym cierpialy a one widza ze z mama cos nie tak. Ale jutro juz bedzie lepiej
-
PodwojnaMama wrote:
Karola a moze u Ciebie byla jednak pozniej owulacja i jeszcze cykl nie jest spisany na straty
Karola wiesz co, jak staralam sie o pierwsze dziecko to moglam cale swoje zycie temu podporzadkowac bo mialam i na to czas i wiadomo jak jest starajac sie o pierwsze, ale teraz nie chce zeby dzieci na tym cierpialy a one widza ze z mama cos nie tak. Ale jutro juz bedzie lepiej
Co do owulacji nawet jeśli miałaby być później to wszystko na jej nie korzyść, brałam luteine, no i serduszek niewiele więc nie liczę na cud. Zdecydowanie czekam na @ i nowe starania
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2017, 19:24
-
nick nieaktualny
-
Hilary a cóż to za gąbki? Bo nic nie wiem albo mój mózg nie zanotował informacji jam czytałam:) zdrówka dla tesciowej nie trakcie wiary bo ona czyni cuda.
Podwójnamama to dobrze, że gardło lepiej. Obu ta temp nic nie zapowiadała tylko tak sobie spadła.
Karola ale ty masz długi ten cykl może faktycznie ovu była później.
A mnie ten nos zapchany do szału doprowadzi ani kuźwa wysmarakac nie mogę tak mam zaklejone. Krople nie pomagają. Irigacja zawsze dawała radę ale nie teraz ehhhh jak nie przejdzie to chyba do lekarza się wybiorę. Bo usta mam tak już popękane od oddychania, że szok.
-
PodwojnaMama wrote:Paulina i co zmywarka naprawiona?
Paulina tzn. ze jestes juz po owulce?
Zmywarka dalej nie dziala pan z serwisu dzwonil ze bedzie jutro ciekawe w ktore jutro? wrrr
Na pewno nie jestem po owulce bo jakich kolwiek jej objawów brak.
Jedyne tlumaczenie jest takie ze sporo sie przesunie i dopiero przede mną albo cykl bezowulacyjny... -
Karolinams rozłożyłam:p Dzisiaj kuchnia, jutro salon i balkon a synek swój pokój sprzątnie a w środę łazienka, nasza sypialnia i przedpokój:p
Podwojnamama oby humorem Ci wrócił, nie ma co się załamywać tak jak piszesz masz już dzieci i one są najważniejsze a ja i tak czuję że będzie wszystko dobrze i będzie dzidziuś
Mamabyce to się nazywa magiczna gąbka, ja akurat kupiłam w rosmanie. Taka zwykła biała gąbka ale w środku ma chyba jakiś płyn. Macza się ja w wodzie, wyciska i myje świetnie. Tylko dobrze jest najpierw sprawdzić na małym kawałku bo może zniszczyć. Współczuję kataru oby przeszedł
Z teściową na początku to była masakra...każdy chyba myślał o najgorszym i ona też kiepsko się czuła. Na szczęście teraz już i ona się lepiej czuje i wyniki się polepszyły. Guz się zmniejsza i jest nadzieja na operację więc wszyscy myślą pozytywnie
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 maja 2017, 20:09
-
Doskonale was rozumiem z tym t estowaniem. To nie jest tak że mam cierpliwość ja już wiem że i tak to nic nie zmieni. Przy córce wręcz byłam w paranoi. Mój mąż się mnie bał bo nawet sex z kalendarzem i monitoringiem Afrodyta i ginekologiem. Dopiero gdy złamała mi się noga w czterech miejscach to był czas na przemyślenia. Zaszlam w ciążę dwa miesiące po ściągnięciu gipsu po ułożeniu alkoholowym. Hihi syn to walka 7 lat by się urodził. Stwierdzoną bezpłodność mnie dobila i kiedy przestałam marzyć pojawiły się dwie kreski. Okazuje się że dużo pije bo też po alkoholu. Chodzi mi o to że mamy dzieci i cieszmy się sobą a dzidzia się pojawi. Ogólnie polecam dobry bimber i siano
-
Hilary wrote:Karolinams rozłożyłam:p Dzisiaj kuchnia, jutro salon i balkon a synek swój pokój sprzątnie a w środę łazienka, nasza sypialnia i przedpokój:p
Mamabyc3 wrote:Karola ale ty masz długi ten cykl może faktycznie ovu była później.
.
A tobie współczuję kataru bidulka..
muminka83 haha kochana to tak jest, czasem psychika blokuje i my pewnie takie zblokowane jesteśmy , napalone mamuski a tu właśnie winko i luz jest potrzebny. -
Karolina hehe wiem :p ale znając życie jak bym sprzątneta pół kuchni to zaraz by się bałagan zrobił jeszcze gorszy
Nie no będę uważać w sumie kuchnię musiałam tylko tak porządnie wyszorować bo dawno tego nie robiłam, resztę pomieszczeń to tylko kurze przetrzeć, odkurzyć więc tak na spokojniekarolinams lubi tę wiadomość
-
Witam nowe koleżanki
I witam się po weekendzie, maj zaczął się u nas imprezowo,co weekend coś się dzieje,w niedziele czeka nas komunia kuzynki wiec głowa na szczescie zajęta innymi myślami niż starania.
Dzięki za podpowiedzi ze zmywarkami, aktualnie jestem na etapie:jak wykombinować dodatkowe 2 cm żeby mi się zmywarka 60 cm zamieściła.
Hilary,szalona kobieto,zwolnij z tymi porządkami, bo wpedzasz mnie w poczucie winy
Dużo zdrowia dla teściowej.
PodwojnaMama,Karolina mam to samo zawsze obiecuje sobie , że nie będę się nakręcić i o ile na początku cyklu jest super to im bliżej terminu @ to w głowie mi głównie jedno a potem najgorsze to rozczarowanie. Dzisiaj rozmawiałam z mężem czy w ogóle się jeszcze staramy i czy na pewno chce kolejne dziecko-powiedzial ,że owszem ale żeby wyluzować żeby było spontanicznie,i w sumie ma rację tylko mi ten cholerny zegar biologiczny tak głośno tyka nad głową , cały czas mam wrażenie, że ja juz za stara i ze to ostatni odpowiedni moment i nie umiem wyluzowac
-
karolinams wrote:Grochpaproch ha ha zmniejsz szafke z boku wszystko się da
Najważniejsze ze on chce z toba tego samego nie myśl o zegarze biol... Co ma byc to będzie
O dziewczyno,nie takie pomysły juz mi do głowy przychodziły jeszcze trochę i zmienię branżę na projektowanie wnętrz;)
-
Muminka czyzbys byla z mojego rocznika?
Karolina ale cykl.
Podwojna mama nie doluj sie chyba kazda z nas tak ma.a ja sie tez zastanawiam nad tym acardem
Mamabyc zdrowka .
Paulinka moze sie ovu przesunie
Aria to ❤ kiedy chcecie bez mierzenia.
Hilary wariatko kochana a niechcesz u mnie posprzatac hehe
Grochpaproch dzialac dzialac nie mysl o zzeg.biol.