Starania o trzeciego/czwartego malucha
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyKarolinka, chodziło o wkładkę. Moja gin po porodzie zaproponowała mi wkładkę hormonalną ( tam niewielkie ilości są )i powiedziała,że po wyjęciu po miesiącu można się starać,ale nie zdecydowałam się na jej założenie.
Co do preparatów ( niestety będzie reklama) to fertilman ( znacząco poprawia jakość nasienia oraz infolic dla mnie ,poprawia jakość owulacji i stabilizuje hormony)
-
Lepiej wziąć euthyrox Zwiększysz szanse Tsh ft3 i ft4 muszą być w połowie normykarolinams wrote:No to kochana do dzieła i tarczyca się wyleczy
ale pocieszające jest, że mając taką wysoką tsh zaszłaś , natura czasem silniejsza 
Maja 15
Julia 12
Emilia 7 -
Cześć Kochane...
... nie udało się. Dziś już akcja serca nie była widoczna. Przeczucia jednak mnie nie myliły. Pewnie zastanawiacie się jak to znoszę. Przyzwoicie. Było mi okropnie przykro, ale teraz czuję spokój i (dziwne, ale prawdziwe), ulgę (?), że natura potrafi sama zdecydować. Zdrowe ciąże się bronią, a kiedy coś jest nie tak, to I trymestr jest decydujący. Czekam zatem aż wszystko się unormuje i jeśli nie będzie przeszkód (a mam nadzieję nie będzie), spróbujemy jeszcze. Tym razem przeczucia mam zupełnie dobre. Dziwne, ale jednak coś w tym jest. Trzymajcie kciuki za mnie w tym trudnym czasie. Będę pisać. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyMama Tuska- tulę, przeszłam przez to samo. Na pewne sprawy nie mamy zupełnie wpływu.
Odnosnie anrykoncepcji po ewentualnej ciązy ja osobiscie będę prowadzila wykres- po kilku miesiacach na ovu jestem w tym batdziej "obcykana" niz instruktorki z nauk ptzedmalzenskich
Pari, karolinams lubią tę wiadomość
-
MamaTuśka wrote:Cześć Kochane...
... nie udało się. Dziś już akcja serca nie była widoczna. Przeczucia jednak mnie nie myliły. Pewnie zastanawiacie się jak to znoszę. Przyzwoicie. Było mi okropnie przykro, ale teraz czuję spokój i (dziwne, ale prawdziwe), ulgę (?), że natura potrafi sama zdecydować. Zdrowe ciąże się bronią, a kiedy coś jest nie tak, to I trymestr jest decydujący. Czekam zatem aż wszystko się unormuje i jeśli nie będzie przeszkód (a mam nadzieję nie będzie), spróbujemy jeszcze. Tym razem przeczucia mam zupełnie dobre. Dziwne, ale jednak coś w tym jest. Trzymajcie kciuki za mnie w tym trudnym czasie. Będę pisać.
Kochana tulę, masz bardzo dobre podejście
Justi77 lubi tę wiadomość
Maja 15
Julia 12
Emilia 7 -
Masakra... prosic faceta, zeby wylal ta wode z sokiem, bo jej nie pije i pewnie smierdzi okrutnie. Sprzatam, drugi tydzien stoi, to wylalam... cale sniadanie jakie zjadlam, zrobilo 'zaraz wracam'... mam ochote udusic, opieprzyc i zwyzywac
syn 03-2014
syn 03-2016 kp do 13tc
syn 11-2017 kp do 13tc
'Zanim się rozpędzisz, zrób pierwszy krok'.
Tulę mocno :-*
