Starania o trzeciego/czwartego malucha
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyHilary wrote:Ana79 no to też szkoda ze negatywny
No ale dobrze Jaspis że tak podchodzimy na luzie bez spiny, w innym cyklu na pewno się udaP_aulinaaa29, Hilary lubią tę wiadomość
-
Jaspis wrote:Nie ma co się stresować, w końcu mamy już w domu gromadkę dzieci i jeśli jest nam pisane mieć kolejne maleństwo, to prędzej czy później się pojawi
Dokładnie też jestem tego zdaniaJaspis lubi tę wiadomość
-
O! Tez tak mysle i gdzies i tym na forum wspominalam. Jestesmy w lepszej sytuacji niz wiekszosc dziewczyn. Mamy juz kochające istotki. Ale jesli bedzie dane miec kolejne, to sie pojawia nie zostaje nam nic innego, jak czerpac przyjemność z tworzenia
Jaspis, Hilary lubią tę wiadomość
syn 03-2014
syn 03-2016 kp do 13tc
syn 11-2017 kp do 13tc
'Zanim się rozpędzisz, zrób pierwszy krok'. -
No dokładnie my mamy trochę lepiej. Szczerze to współczuję kobietom które długo starają się o pierwsze dziecko ale też podziwiam za odwagę i wytrwałość.
A najbardziej to mnie wkurza jak ktoś ma dziecko lub dzieci i w ogóle tego nie docenia. Jak byłam w sobotę na tych urodzinach to normalnie nóż mi się w kieszeni otwierał na moje dwie szwagierki. Obie mają po 1 dziecku a wypowiadały się tak jakby te dzieci to była dla nich jakąś kara...takie teksty ze nie mogłyby długo siedzieć w domu z dzieckiem, że kariera jest lepsza i że ich mężowie powinni ich nosić na rękach bo urodziły im dzieci... niby takie niewinne, ale jednak... nie bronie nikomu robić kariery i w ogóle siedzieć non stop z dzieckie, sama po odchowaniu mam zamiar zrobi studia magisterskie i rozwijać swój biznes ale one się wypowiadały tak bardzo negatywnie o tym... a już ten tekst o meżach to masakra...przecież same sobie tych dzieci nie zrobiły... ja to właśnie odwrotnie uważam że największy prezent jaki dał mi mój mąż to właśnie ta dwójka moich dzieciWiadomość wyedytowana przez autora: 6 marca 2017, 23:53
Jaspis lubi tę wiadomość
-
Ojjj racja, niektóre pary tyle pieniędzy,czasu tracą by mieć chociaż to kedno ( chociaż często jest właśnie tak jak się czeka bo kariera, dom itp i niestety po wielu latach nie jest tak łatwo jak wcześniej). Dla mnie moje dzieci są największym szczęściem i chociaż bym miała się z jakiegoś powodu rozstać z mężem za ileś tam lat byłby dla mnie ważny bo dał mi dzieci bez niego nie było by ich a więc i mnie jako mamy. Dla mnie pieniądze nie sq najważniejsze nigdy nie były. Może dlatego, że nie pochodzę z bogatego domu i niejednokrotnie brakowało mamie pieniędzy. Ale za to zawsze jak wracałam do domu miałam ciepły obiad, mama chętna do pogadania pomocy w lekcjach, czy też by iść na spacer. Mimo, że nie miałam super zabawek, ubrań, wycieczek bym nie zamieniła mojego dzieciństwa właśnie dzięki mamie bo ona była dla nas poświęciła swoje życie by nas wychować na ludzi. W dzisiejszych czasach ludzie mają wszytsko i w d... się przewraca taka jest prawda. Ja byłam w szoku jak moja teściowa powiedziała raz do mnie "dwoja wam starczy bo więcej to za duzo i już zaczyna pod patologie podchodzic" a sama ma 3 dzieci...
Hilary, Jaspis lubią tę wiadomość
-
Jeju ale ja to jestem niecierpliwa bestia... Zrobiłam dzisiaj kolejny test...do okresu jeszcze 3 dni więc w sumie za wcześnie....ale wyszedl mi cień cienia drugiej kreski...serio jak wcześniej było biało i nic nie zobaczyłam pod światło i z latarką tak teraz od razu zobaczyłam tą drugą kreskę...jeszcze się nie cieszę bo przecież może to być ta ciąża biochemiczna...ale z drugiej strony zaczynam się denerwować Zawsze chciałam 3 dzieci a teraz gdy staje się to realne zastanawiam się czy sobie poradzę z tą gromadką
Jaspis, aria40 lubią tę wiadomość
-
Jaspis, ana79 przykro mi
Hilary trzymam kciuki
mi dziś mocno tempka spadła ...jeszcze niby wysoko ale raczej nie wróży to niczego dobrego.. na betę nawet nie jadę .. nie ma sensu... jutro jeśli nie spadnie to zrobię z rana zwykły test.
NO to ja Wam zazdroszczę luzu ... nie, żebym jakoś mega się spinała ale już stresa mam, że się nie uda .. wiem, że mamy lepiej bo już dwójeczka jest ale...
6 c.s
-
Hehe Pari ja też raczej narwana jestem na te kolejne dziecko co z resztą widać z mojego testowania :p ale w chwilach zwątpienia patrzę na tych moich dwóch urwisów i wiem że mimo wszystko mam już wiele szczęścia:)
I nie załamuj się zawsze dopóki nie ma @ jest nadzieja....kurcze tak ładnie ten twoj wykres wyglądał...może to tak tylko mało spałaś czy coś i stąd taka temperatura. Zrób jutro rano test bo jutro masz termin @ więc już powinno wyjśćWiadomość wyedytowana przez autora: 7 marca 2017, 08:33