X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania o trzeciego/czwartego malucha
Odpowiedz

Starania o trzeciego/czwartego malucha

Oceń ten wątek:
  • Rybaaaa Autorytet
    Postów: 1269 1024

    Wysłany: 11 lipca 2017, 15:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witaj Pysia89. Co do pisania to forum ucina post w momencie wstawiania emotikonów z telefonu. Po prostu tak ma i już ;-) wystarczy nie używać.

    Telefon raz działa raz nie. Teraz np. włączyłam (dlatego wlazłam od razu na forum :-P) i działa. Ale wczoraj było tak samo a po 1.5 godziny znowu migał. Pewnie muszę się przejść do serwisu, bo bez telefonu to jak bez ręki...

    Lila, super :-) powodzenia, kciuki zaciśnięte!

    A ja próbuję się zebrać na wizytę, ale od rana co chwilę latam do kibelka... Nie wiem czy to efekt stresu, czy wczorajszej kukurydzy... Masakra...

    Karola, oj, barfzo intensywny, do tego w niedzielę doszła impreza roczkowa małej. Może w końcu odeśpię ten cały tydzień...

    Pysia89 lubi tę wiadomość

    2 córeczki <3 <3
    f2wli09kzqwfei07.png
  • Rybaaaa Autorytet
    Postów: 1269 1024

    Wysłany: 11 lipca 2017, 15:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    i już miga... :-( pozostaje więc serwis...

    2 córeczki <3 <3
    f2wli09kzqwfei07.png
  • Pysia89 Autorytet
    Postów: 504 301

    Wysłany: 11 lipca 2017, 16:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rybko, bardzo Ci dziękuję, już patrzę czy się uda tym razem sklecić kilka zdań,hehe hihi.
    Fakt bez telefonu jak bez ręki,choć mnie zdarza się go często zapominać akurat jak wychodzimy do przedszkola i wtedy znowu sprint dzieci i mnie na 3 piętro...bo a rusz ktoś ważny zadzwoni.Jak to mówi moja babcia kiedyś telefonów nie było i też się żyło a nawet lepiej.

    Powiedzcie za którym cyklem udało się Wam o 3 bobaska? Czy z wiekiem jest trudniej? Warto czymś się wspomóc?

    Pozdrawiam serdecznie

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 lipca 2017, 16:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej.
    Przyjmiecie mnie do grona?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2018, 08:55

  • Lila36 Koleżanka
    Postów: 46 21

    Wysłany: 11 lipca 2017, 18:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i znowu, jak co miesiąc, biel na teście aż kłuje po oczach. Może Hilary oszczędzę Ci roboty i zapisz mnie z testowaniem na sierpień, wrzesień, październik... 2018, 2019 i 2032

    1 ciąża: 1 cykl, poronienie, pęcherzyk bez serduszka
    2 ciąża: 2 cykl, dziecko
    3 ciąża: 1 cykl, dziecko
    4 ciąża: 1 cykl, dziecko
    5 ciąża: 15 cykl i nic
  • Daven Autorytet
    Postów: 492 747

    Wysłany: 11 lipca 2017, 19:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie dziewczyny!

    Manabu, jak miło Cię ponownie widzieć :)! Życzę powodzenia i trzymam kciuki.

    Pysia, ja o każde dziecię musiałam się wystarać (chcieliśmy rok po roku, mamy 1,5r i 2 lata różnicy), o pierwsze dwa z pomocą Castagnusa i oleju z wiesiołka (brałam 90 dni, tyle trwa "kuracja" i zanim minęło 90 dni byłam w ciąży), za trzecim razem nie pomogły 2 cykle z Castagnusem (czyli 180 dni wspomagania) i "przerzuciłam się" na Dong Quai. Brałam 3-4 tabletki dziennie, zaskoczyło w pierwszym cyklu ;).
    Tyle że ja mam tendencje do policystyczności jajników, stąd kłopoty z owulacją, ziółka pomogły mi wyregulować hormony i jak widać do owulacji doszło :).

    Pysia89 lubi tę wiadomość

    Pluj - 2012
    Truj - 2013
    Zbój - 2015
  • Pysia89 Autorytet
    Postów: 504 301

    Wysłany: 11 lipca 2017, 20:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Daven- czyli warto było,bo udało się:)
    Z tych wszystkich nazw co wymieniasz kojarze tylke olej z wiesiołak,nie żebym brała,tak ze słyszenia. Czy pozostałe do na receptę?
    A ja mam skłonnośc do cyst i torbieli;/ nie wiem jak to wpływa i czy w gole wpływa na cykle?

    Lila- przytulam Cię:* a może za wcześnie ten test?

  • Daven Autorytet
    Postów: 492 747

    Wysłany: 11 lipca 2017, 20:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie, żadne z tych ziół nie jest na receptę. O policystyczności jajników dowiedziałam się "przypadkiem" po 3ciej ciąży. Wcześniej żaden lekarz nie widział problemu, takich speców trafiałam :/.

    Co do cyst to się nie wypowiem, bo nic nie wiem na ten temat. Natomiast torbiele kojarzą mi się tylko z tym, że jajeczko zamiast uwalniać się do jajowodu pozostaje w jajniku i się otorbia - a w takiej sytuacji trudno o zapłodnienie. Niemniej - mogę się mylić, lekarz Ci coś mówił na ten temat?

    Pluj - 2012
    Truj - 2013
    Zbój - 2015
  • Pysia89 Autorytet
    Postów: 504 301

    Wysłany: 11 lipca 2017, 21:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Daven- to mój lekarz podobny spec :D nic mi nie mówił, nie czytałam nawet o tym,mam skłonnośc do samonakrecanmia się po tym. Z pierwsza ciążą udało się w drugim cyklu a drugą w trzecim, także może miałam szczęście?

    Dziewczyny skąd jesteście?:)

  • Hilary Autorytet
    Postów: 1485 751

    Wysłany: 11 lipca 2017, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pysia u mnie za każdym razem w pierwszym cyklu, w sumie nawet nie wiem dokładnie kiedy miałam owulacje bo tylko badałam śluz. Nie wiem czemu tacy płodne jesteśmy z mężem ale może to przez wiek bo mamy dopiero po 25 lat.

    Lila tulę!

    Manabu witaj :)

    Pysia ja jestem z Mazur

    Właśnie tutaj się nie chwaliłam Tylko oo na fb. Wyjazd do mini zoo i na domek udał się super. Pogoda dopisała i dzieci wybawione:) Tylko mieliśmy przykry wypadek bo ktoś nam psa potrącił. Już myśleliśmy o najgorszym bo pies się nie ruszał na szczęście to był tylko efekt szoku. Skórę mial na łapie zdartą więc wet go zszył. Teraz już jest ok ale dalej taki spokojny jest i obolały i na tą łapkę nie staje i trzeba będzie robić przeswietlenie czy nie ma złamane czy coś

    klz9p07wk3z5zdsc.png
    klz9krhmmzw6dq0d.png
    qb3ckqi19gcnrf68.png
  • Daven Autorytet
    Postów: 492 747

    Wysłany: 11 lipca 2017, 21:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    E, no to czekaj - długo się starać nie musiałaś! U mnie 1 córa rok starań (i tu po wielu idiotycznych wizytach u ginów co to "proszę się nie stresować i współżyć" :/ doszkoliłam się w końcu o ziołach - i zaskoczyło), syn 7-8m-cy (z czego pierwsze miesiące myślałam że poradzę sobie bez wspomagaczy - nie poradziłam), druga córa koło 8-10 m-cy (z czego starania od początku na wspomaganiu). Skąd ta diagnoza, że masz tendencje do torbieli? Z tego, że lekarz Cię raz czy dwa widział na USG (a taki bezowulacyjny cykl zakończony otorbieniem a później wchłanieniem jajeczka zdarza się każdej kobiecie od czasu do czasu)? Bo wygląda na to, że ładnie owulujesz :D. Ja bym była dobrej myśli na Twoim miejscu, chociaż wiadomo że po każdej ciąży nasza gospodarka hormonalna może się rozchwiać.

    Ja mieszkam w Bieszczadzkich krzakach, to już prawie Kamczatka ;).


    Hilary - współczuję stresu z pupilem, oby się wszystko goiło jak na psie ;)! No i zazdro płodności, bo ja już wariowałam, szczególnie podczas starań o pierwszą.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lipca 2017, 21:41

    Hilary, Pysia89 lubią tę wiadomość

    Pluj - 2012
    Truj - 2013
    Zbój - 2015
  • MysiaMarysia Autorytet
    Postów: 334 229

    Wysłany: 11 lipca 2017, 22:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pysia u mnie co prawda trzecie dopiero w fazie starań, ale o pierwsze staraliśmy się 4 mies, a o drugie 9 mies. Tak więc rewolucji się nie spodziewam.. co prawda wyniki tarczycy mam wyprowadzone, ogólnie czuję się dobrze, ale mam teraz sporo stresów i dużo różnych spraw na głowie, tak więc ekhm... czas pokaże ;-) ten miesiąc mam tak zakręcony, że raczej na straty go spisuję.

    Lila przykro mi :(

    Manabu witaj :-) Ja również świeżynka ;-)

    Pysia89 lubi tę wiadomość

    Jagna <3 15.04.2018
  • Pysia89 Autorytet
    Postów: 504 301

    Wysłany: 11 lipca 2017, 22:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hilary- w konkurencki na płodność wygrywasz,tylko się cieszyc:) Rety z tym pieskiem przykra sprawa, a dzieci bardzo to przezyły???ile mają lat Twoje pociechy?

    Daven- teraz sama się zastanawiam ile razy ktoś u mnie już o tym mówił...hmm...myślę ze spokojnie z 6 razy to usłyszałam w zyciu," ma pani torbiele, stad te bóle, spokojnie przy kolejnym okresie wszystko się oczyści." Powaznie samo się oczyszcza?
    Ja jestem generalnie osobą mocno przezywająca wszystko, więc nie wiem jak pójdzie przy staraniach. Ale zapewne kązdą porazke odchoruję z poduszką:P
    Może polecisz mi jakies ziółka na uspokojenie i wspoganie przy okazji?:)

    Bieszczady-kocham...za Solinę za spokój...cudownie tam jest!!!

  • Pysia89 Autorytet
    Postów: 504 301

    Wysłany: 11 lipca 2017, 22:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    MysiaMarysia czym się najbardziej stresujesz? Jak duże masz dzieciaczki?:)

  • Basik83 Autorytet
    Postów: 2715 1108

    Wysłany: 11 lipca 2017, 22:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam nowe mamusie ❤

    iv09i09kqbjpvj1e.png
    Madzia 2006❤Zuzia 2008
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 11 lipca 2017, 22:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Daven, miło Cię czytać ❤ Jak ja marzę o wyprowadzce w Bieszczady... Jeszcze parę latek, pozamykamy nasze sprawy tutaj i wybywamy ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 lutego 2018, 08:55

  • Hilary Autorytet
    Postów: 1485 751

    Wysłany: 11 lipca 2017, 22:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pysia córka w kwietniu skończyła roczek więc za bardzo nie rozumiała ale ona za tym psem tak szaleje że pewnie by coś w końcu zauważyła, że go nie ma. Nawet teraz co raz do niego przychodzi i chce go tarmosić jak zawsze i muszę ją odciągać bo go pewnie boli ta łapka, a synek ma 5 lat i widział mniej więcej te zdarzenie i jak siedział ze mną w domku a mąż był z psem u weta to się pytał gdzie pies i czy nic mu nie będzie, jakby nie wrócił to pewnie by był płacz.

    klz9p07wk3z5zdsc.png
    klz9krhmmzw6dq0d.png
    qb3ckqi19gcnrf68.png
  • MysiaMarysia Autorytet
    Postów: 334 229

    Wysłany: 11 lipca 2017, 22:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pysia, buduję dom :) Organizuję wszystko, załatwiam materiał, pilnuje ekipy. Pełen etat po prostu na budowie ;-) a teraz kilka stresujących momentów sie pojawiło, cięzko to czasem ogarnąć.
    A maluchy mają 4 i 2 lata :) Marzyłam o mniejszej róznicy, ale cieszę się ogromnie z tego jak jest :-) Dzieciaki super się dogadują, bawią razem, jedno za drugim staje w obronie ;-)

    Jagna <3 15.04.2018
  • Pysia89 Autorytet
    Postów: 504 301

    Wysłany: 11 lipca 2017, 22:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hilary, 5 latek to już mały kawaler na pewno duuuzo rozumie i przeżywa.Moj też ma 5 lat i zadaje coraz lepsze pytania i sprawia wrażenie mocno myślącego.Cale szczęście piesek żyje, pewnie się wyliże i będzie jak dawniej.


    Marysia, super że domek,taki wymarzony i Twój będzie więc warto starać się, a z opowieści wiem że fachowców trzeba pilnować.Taka różnica to nie duża przecież, u nas jest rok i 11 mc.A mimo to dra koty te moje pszczolki czestawo.Zawsze jeden chce być lepszy od drugiego.Hym...cos może ja źle robię? Chwalę doceniam przytulam non stop jak jestem...a mimo to ta rywalizacja.

  • simon86 Autorytet
    Postów: 781 584

    Wysłany: 12 lipca 2017, 08:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć Dziewczyny!!! u mnie 18dc a ja totalnie zapomniałam o starankach, temp nie mierzona, wizyty u gina nie było.... mam taki zapierdziel w pracy że totalnie wypadło mi z głowy!!! i teraz mam stresa co się tam w środku wyprawia... dobrze że chociaż serduszka były często :-)

‹‹ 212 213 214 215 216 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza - najnowsze odkrycia nauki i perspektywy leczenia

W miesiącu świadomości endometriozy, dzielimy się z Wami nowymi odkryciami, które stają się źródłem nadziei. Badania nad genami i mikrobiomem oferują potencjalne klucze do lepszych terapii. Zobacz, jak nauka prowadzi nas ku lepszemu zrozumieniu i leczeniu tej trudnej choroby.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Metody leczenia endometriozy - techniki leczenia, skuteczność, koszty

Endometrioza jest w dalszym ciągu bardzo tajemniczą chorobą. Nic dziwnego, że zarówno diagnostyka, jak i leczenie nie należą do łatwych. Jakie metody stosuje się w zależności od postaci endometriozy? Na czym polegają? Czy są one skuteczne? Jakie czynniki zwiększają szanse na powodzenie leczenia operacyjnego? Czy leczenie endometriozy jest drogie? 

CZYTAJ WIĘCEJ