Starania o trzeciego/czwartego malucha
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Justi, nie wierzę... tulę Cię mocno Kochana.. ostatnio mnóstwo złych wieści na forum.. oby reszta dzieciaczków rosła zdrowo i czekamy na resztę dziewczyn.. naprawdę wierzę, że do Was los sie w końcu uśmiechnie i podaruje zdrowe śliczne dzieciaczki :-*
-
nick nieaktualnyWitam was kochane pisze tutaj do Was ponieważ powiem tak mam 2 synów nie ukrywam że chciałabym mieć większą gromadkę tylko są to tak zwane małe lobuziatka które kocham nad życie , nigdy nie chciałabym żeby dzieci miały dużą różnicę wieku między sobą . Może dlatego że ja sama jestem siostra ale różnica wieku to 11 i 13 lat. I czułam się zawsze jedynaczką .. moi synowie jeden w styczniu skończy 4latka drugi w grudniu tego roku rok . . Między nimi jest różnica 3 lata bez miesiąca , rocznikowo 2. Tylko pytanie jak kochane dajecie sobie radę z więcej niż 2 dzieci???. Jak to jest ??? Z mężem od porodu 2 synka nie zabezpieczamy się z myślą jak będzie to będzie choć wiemy że nie jest to proste o 1 syna rok starań o drugiego prawie dwa lata... napiszcie kilka choć słów ponieważ jestem ciekawa opinii i porad mam które mają więcej pociech.
karolinams lubi tę wiadomość
-
Dzis powtorka prenatalnych dzidzius ma w normie wszystko..do tego wykonalam pappa wyniki za tydzien usg mialam robione i dopochwowo i przez brzuch
A to moj synus.❤
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/bd1d8c6cdf0c.jpgEnii, agii81 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Hilary dopisz mnie na sierpniowy test 14.08 ..
Czuje ze i tak nic z tego bo chyba dzis ovu cos brzuch mnie boli lecz nie wiem czy to moje urojenia czy po żurku bo cos właśnie po tym mnie zaczęło czy ta cholerna ovu. Qrcze jeszcze chlop mnie wkurza, dzis zrobiłam 5 testów a u niego zero reakcji. Az drina z tej złości piję. Nie wiem czy wytrzymaly pływali z nocy z pon na wtorek.Piersi od wtorku bola na maksa, jestem śpiąca i niedobrze mi ale to przez progesteron A później to przerywany wiec może znajdę sie w tej grupie 1 na 3 kobiety ktore zaszły. Tylko tak sobie myślę że skoro przez te mce testy ovu wychodzimy blade a teraz w 3 dniu wyraźne to może już po ovu.. Nakręcam sie💗5 💗
-
Hej dziewczyny. Ja po wizycie. Usg nie robił, tylko wyniki biochemii omówił. Generalnie ryzyko zmalało do 1:2.5 tys. Ze względu jednak na niewielką kość nosową lekarz proponuje konsultację u genetyka. Ale jestem już spokojna, NT nie wyszło patologiczne i się nie zdecydowaliśmy.
Enii, kochana, spokojnie. Trzymamy mocno kciuki, żeby owu była w odpowiednim czasie a brygada silna i wytrzymała :-* czekamy na pięknego sierpniowego teściora :-*
Basik, gratuluję cudnego synka :-*Basik83 lubi tę wiadomość
-
Magdulina witaj Ja jeszcze nie wiem jak jest z trójką, przekonam się za 3 miesiące jak urodze Na pewno jest wesoło:) ale też dużo zależy od dzieci, różnicy wieku itd. Moje są w miarę grzeczne. Wiktor ma 5 lat i często pilnuje siostry, nie trzeba się nim dużo zajmować bo jest bardzo samodzielny. Werka ma ponad rok i jest strasznie rozbrykana tzn wszędzie chce wejść i wszystko dotknąć więc na spacerze albo gdzieś u kogoś to jest ciągła gania Ina za nią, ale w domu gdzie ma wszystko zabezpieczone to nie ma z nią problemów i w domu mogę spokojnie ogarnąć i coś zrobić. Zobaczymy co będzie jak pojawi się niemowlę. Na pewno będzie zazdrość u Werki bo nie będzie rozumiała ale mam nadzieję że ogarniemy
Magduullina lubi tę wiadomość
-
Justi77 wrote:Cześć Dziewczynki!
Trochę się nie odzywałam...niestety dzidzuś mi zmarł . Byłam wczoraj u lekarki i stwierdziła,że od czterech dni nie żyje, od 9 tygodnia i 1 dnia. Powiedziała,że ta ciąża to taka potworkowata i mam zrobić badania genetyczne bo dawno nie widziała " czegoś "takiego, trudno jej było wyodrębnić nawet głowę. Wyję,ale rozumiem,że nie było szans i się zastanawiam co poszło nie tak.
Nie pisałam bo jakoś dziwnie się czułam , nie wierzyłam ,że ta ciąża się uda pomimo modlenia się zawierzania maleństwa Maryi jakoś wewnętrznie nie czułam tego no i mój podpis mnie denerwował a kasować nie chciałam....
Dupa wielka.Jestem wielkim żalem....
Nie wiem jak długo się czeka na tą genetykę, mam pójść za 4 dni do szpitala bo mam w krwi ten acard i clexane.
Groszku ,strasznie mi przykro,że Tobie też się nie udało...Tulę Cię mocno...
Justi kochana tulę. Doskonale wiem , co czujesz. Robiłaś badania genetyczne płodu? -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyHilary dziękuję że zauważyłas mój post no w sumie tak jest dzieciaki rosną usamodzielniaja się mój 3 latek jest rozbujnik ale grzecznie bawi się z młodszym bratem i nie było problemu z nim od samego początku z drugim może byłby problem bo jest okropny cycus tylko mama ale ma dopiero 7 miesięcy i jest na cycu
-
Justi, szalenie mi przykro, trzymajcie się jakoś ...
Magdulina - ja mam 3, z małą różnicą wieku. Jak daję radę? Jakoś . Przecież łbów im nie poukręcam, chociaż czasem wychodzę z siebie i staję obok. Moje dzieci są niecierpliwe, marudne, nerwowe, płaczliwe, zazdrosne, kłótliwe - i fantastyczne . Do tego stopnia, że chcę jeszcze jedno. Już większego pierdolnika w domu i tak mieć nie będę - trzy czy osiem to w zasadzie żadna różnica . Z tym, że ja swoje dzieciaki mocno przyuczam do samodzielności - starsze myją się same w wannie (ja tylko "poprawiam" jak trzeba), ubierają się same, są w stanie sklecić sobie najprostsze śniadanie (zrobić płatki na mleku czy kanapkę z dżemem), także roboty mam przy nich coraz mniej .Magduullina lubi tę wiadomość
Pluj - 2012
Truj - 2013
Zbój - 2015 -
Justi - bardzo mi przykro,współczuję straty maleństwa...
Rybaaa-cieszę się,że kolejne badanie rozwiało wątpliwości i z maluchem wszystko dobrze
Basik-gratuluję synusia
Enii-trzymam kciuki za dwie mocne krechy w sierpniu
A u mnie nie jak zwykle musi się pokomplikować.Od zeszłego poniedziałku czekam na @ ale zamiast tego pojawiły się plamienia,raz słabsze,raz silniejsze.Nie doczekawszy się @ z prawdziwego zdarzenia poszłam w sobotę do lab.sprawdzić czy beta spada,bo sikanieć dalej był pozytywny,no i beta urosła do 158,3 mIU.Jutro wieczorem wizyta u gina,dziś powtórzyłam betę,czekam na wynik czy rośnie czy spada.Najbardziej się boję,żeby te skoki bety i plamienia nie znaczyły ciąży pozamacicznej jeszcze tego by mi brakowało...