Starania o trzeciego/czwartego malucha
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyHilary ja sie wcale nie dziwie. Pomoc innym jest dobra ale nie kosztem rodziny. Czyli najpierw powinny byc zakupy a pozniej traktor bo dzieci jesc musza a Ty na 4 pietrze z brzuchem, dziecmi i zakupami to juz mega utrudnienie jest. Moze maz przemysli. A drobnostki od meza Ci zycze bo to mile ze drugs polowka pamieta od nas
Hilary lubi tę wiadomość
-
Simon nie da rady bo to jest na nfz i oni musza sie trzymać rozpiski kiedy usg robić chyba że wychodzi coś nie tak albo nie można czegoś zmierzyć czy sprawdzić to dla pewności wysyłają jeszcze raz. Teraz mam wizytę u swojej 14 września to ona zobaczy te wyniki i jeśli wychodzi tak jak on mówił że jest wszystko ok to nie będzie chciała powtórzyć. Wiem że chyba robią jeszcze jedne usg w okolicy 40tc to ja nigdy się go nie doczekałam bo już wcześniej urodziłam. Najwyżej jak wyjdzie mi cholestaza i trafię do szpitala to tam pewnie będę miała usg.
Najgorzej że ten lekarz pracuje na oddziale właśnie w szpitalu bo już go wcześniej widziałam...mam nadzieję że nie trafię na niego w czasie poroduWiadomość wyedytowana przez autora: 5 września 2017, 12:57
-
Podwojna zobacze co moja gin powie jak zobaczy wyniki. Trochę szkoda mi wydawać teraz 200/300 zł na usg tylko żeby sobie popatrzeć bo tak to się czuje ok i młoda cały czas mnie kopię więc jestem spokojna i jeszcze jak gin moja powie że wszystko dobrze tzn że nie mam czym się martwić. Jeszcze z tego względu że u nas w mieście nie ma prywatnego usg i bym musiała załatwić sobie opiekę nad dziećmi i dojazd do miasta obok
A mąż to zawsze taki...on wszystkim musi pomóc a jak mu wspominam to zawsze mówi że sama dobrze wiem ile rodzice jego nam pomogli i że nie wiadomo od kogo i kiedy my będziemy potrzebować pomocy więc skoro on może to pomoże. A zakupy to mówił że dzisiaj poleci coś kupi tak na dzisiaj i na jutro a jutro pojedziemy na większe... Ale może koleżankę namowie jak prace skończy i sie z nią wybiorę bo chciałam sama do biedronki zobaczyć.
Tak po cichu sobie myślę że może on chce dzisiaj właśnie coś mi przygotować na jutro i dlatego tak powiedział że jedzie dalej pomóc... no nie wiem zobaczymy jak nic nie zrobi to sobie nagrabi u mnie :pWiadomość wyedytowana przez autora: 5 września 2017, 12:59
-
Hilary ale buc nie lekarz ..
Co do meza moze faktycznie robi jakoegos supraisa
Karolina mnie tez meczy zgaga..
Chate ogarnelam i padam na ryj hahaha polozylam sie na chwile to maly sie uaktywnil no coz.heheh
Co do mamy w mlodym wieku moja obecna szwagierka tez tak urodzila dziecko i niestety wiekszosc czasu ja sie opiekowalam malym niz ona oraz jej mama babcia dziecka.
Jezeli chodzi o rozmowy o seksie u mnie poszlo naturalnie zaczelam pomalu wprowadzac wiedze dwa lata temu jak jeden chlopak do mojej Madzi powiedzial zeby isc robic sex oczywiscie nie poszla tylko przyleciala z tym odrazu do mnie.
Po malutku w odpowiedni sposob do wieku przekazywalam im wiedze.
Dzis wiedza wiekszosc poczawszy od sexu testow ciazowych skad sie biora dzieci jak sie rodza po zachowania typu molestowanie pedofilia i inne takie.ale mlode fajnie podeszly do tematu szczegolnie Madzia nie smiala sie ani nic jak czegos nie rozumiala odrazu mowila i tlumaczylam jeszcze raz.pomogla rowniez encyklopedia o roozwoju czlowieka. Dla dzieci.PodwojnaMama, Hilary lubią tę wiadomość
-
Hilary faktycznie jaki dupek... Łaske buc robi, normalnie az nie chce sie wierzyc ze tacy jeszcze sa.
karolinams ja tam zadowolona. Starszy oznajmił że nigdzie przez nastepne kilka lat sie nie rusza.. Kumple i te sprawy
PodwojnaMama i nawet nie wiem kiedy to zlecialo. Dopiero co przy cycu byli
..Tak sobie mysle ze fakt te nasie lat na ciąze ba! na sex to bardzo wczesnie a z drugiej strony popatrzcie wszystkie programy dla młodych ukazuja sex w tym wieku jako normę, to samo palenie, picie cpanie. U Krystka w tamtym roku chlopak wyleciał własnie za cpanie.
Hilary lubi tę wiadomość
💗5 💗
-
Hilary życzę Ci żebyś podczas porodu na tego gin nie trafiła faktycznie.
Podwójna mama-jak tam Twoje objawy?
Mnie coś ciągnie z rana brzuch...mam nadzieję że picie magnezu faktycznie trochę to złagodzi.
Hmmm jutro znowu do pracy...pierwsza zmiana zawsze bardziej mnie stresuje bo szefostwo kręci się.
Trzymajcie kciuki żebym dała radę
Buziaki Słoneczka
Idę prasować... -
nick nieaktualnyHilary no az ciekawa jestem czy faktycznie maz jakas niespodzianke szykuje a Tobie zycze tych zakupow z kolezanka. Ale bym pobuszowala w Biedronce ha ha
No tak kasa na usg spora a za to mozna juz malenstwu cos kupic
Basik super ze masz juz rozmowy o sexie z glowy I ze dziewczynki takie rezolutne sa!
Enii no najgorzej taka przeprowadzka dla dzieci a zwlaszcza jak juz sa tak duze wyobrazam sobie ze im bedzie naprawde ciezko.
A co do wyprowadzki to mnie zawsze ciagnelo w swiat i od zawsze wiedzialam ze nie bede mieszkac w swoim miescie rodzinnym ani w Polsce i zawsze kazda przeprowadzka o 1000km od domu rodzinnego ha ha ale ja uwielbiam takie zmiany i chetnie bym przeniosla sie do nowego kraju bo lubie te emocje z tym zwiazane, ale tu mi dobrze i dzieciom tez ale moze kiedys jak dzieci podrosna to z mezem znowu poszalejemy
Pysia ogolnie czuje sie dzisiaj do niczego, na dworzu duszno i spie na stojaco a jak sie poloze to usnac za cholere nie moge. Brzuch mi wysadzilo od wzdec, odbija mi sie non stop a nie jadlam nic ciezkiego. Kiepsko sie dzisiaj czuje, ale usmiech na twarzy i tak jest
A za Ciebie jutro kciuki trzymam! -
Basiu hehe to tak jest jak nie jedno dziecko to drugie daje znać :p
A fajnie że już macie takie rozmowy za sobą ja to nie wiem jak to będzie i czy podałam hehe :p
Pysia to powodzenia jutro w pracy oby nic nie było takiego i się nie stresuj
Podwójna oj to kiepsko masz oby przeszło
A u nas w sumie wyszło na moje :p M wrócił i się pyta gdzie obiad a ja że nie ma bo nie miałam z czego zrobić :p To kupił w biedronce kurczaka z rożna. I się okazało że na 16 jest zebranie w przedszkolu więc pojechał a ja przed powiedziałam że idę do biedronki żeby dał mi kartę bo mamy jedną to on na mnie że nie bo nie mogę dźwigać to ja do niego że kupię tylko na jutro na obiad i na deser bo bym chciała coś dobrego zrobić a on się pyta czy na pewno tylko kilka rzeczy wezmę ja że tak i w śmiech:p No to powiedział że po zebraniu przyjedzie po nas i odwiezie do domu i dopiero potem pojedzie do rodziców bo i tak już późno przez te zebranie...no nie wiem chyba faktycznie pracuje nad tym traktorem a nie nad niespodzianką...ale przynajmniej mam zakupy tak jak chciałam:p
Kupiłam nawet paczkę pampersow 1 bo dali do biedronki i to w promocji to będzie już ddla Wiki a sobie wzielam pistacje bbsrdzo lubię ale tyle kosztują że szok mala paczuszka prawie 15 zl:/ ale sstwierdziłam że taki prezent sobie zrobię hehe
-
nick nieaktualnyHilary no widzisz i nie potrzebny byl ten stres bo maz stanal na wysokosci zadania
Hi hi usmialam sie bo ja wczoraj lecialam do Lidla po 2 paczki pistacji dzieci lubia, maz i ja tez ale wzielam sobie pare i mnie odrzucilo od nich ha ha i na tym sie skonczyla moja zachciewajka a fakt w Pl pistacje zawsze byly drogie, pamietam za czasow mlodzienczych to z mezem jak do Tesco szlismy i na kg bralismy to zawsze ponad 30zl placilismy. U nas 3 euro paczka ta zielona 250g z Lidla to dla nas tyle co nic, tak jakby w Pl dac 3zl za nie.
Zle sie czuje ale troszke roboty z mezem zrobilam w lazience bo fugi na czarno robilismy i ogolnie nowe dodatki bialo czarne, posprzatac trzeba bylo i stol maz skrecil do kuchni ja pomylam podlogi. Kapiel i kolacja dzieci i teraz juz czas na odpoczynek
Ciekawi mnie tylko czy usne w nocy czy znowu nocka do niczego. Codziennie wieczorem sobie mowie ze rano jak odprowadze corcie do przedszkola to gdzies do sklepow pojade i cos do domu pokupuje w sensie takie dekoracyjne rzeczy a rano nie mam sil i jedyne co marze to wrocic do domu -
Podwójna wiesz to wszystko przez te usg tak wyszło bo byłam zła potem jak dzwoniłam do M to o tych zakupach gadaliśmy...już mi przeszło z tym gin, olać go widocznie sam dzieci nie ma albo żona mu nie daje hehehe że tak sę odgrywa zobaczył że młoda trzecia ciażą to musiał się zaśmiać, coś jak podśmiechujki z 500+ ale on nie wie jaka jestem matką i jaką mam fajną rodzinę i że tak wszystko planowaliśmy. Najważniejsze że z malutką wszystko ok Koleżanka rozczytała tamten dopisek i to jest że briometria w zalączeniu czyl ze sa dolączone zdjeca i taka tabelka z pomiarami.
I jak to fajnie brzmi 1689 prawe 2 kilo szczęścia
Może napij się ciepłego mleka przed snem albo coś żebys dobrze zasnęła ? Chociaz ja pamietam w pierwszym trymestrze byłam taka ospała i bez energii pomimo tego że normalnie spalam w nocy wiec może po prostu trzeba to przetrwaćPodwojnaMama lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyHilary wlasnie mialam o wadze Ci napisac ze sporo malutka wazy moj syn w 30tc wazyl 950g a corcia 800g no ale i mali sie urodzili, i nie wiem czemu ale zawsze z takich drobnych mamusiek spore dzieci sie rodza ha ha
Ja mleka nie pije rumianek lubie przed snem wypic ale ja wiem ze trzeba to przetrwac i nie narzekam. Nie pracuje, wiec tez w domku moge sobie odpoczac kiedy chce bo dzieci duze to tez rozumieja ze mama sie zle czuje.Hilary lubi tę wiadomość
-
A ja siedze u sasiadki od 3 h z jej czworka dzieci moje siedza w domu z tata .kolezanka pojechala z mezem po nowe auto to musialam ogarnac ta czworkeczke 3 dziewczyny i chlopak. Maly ma dwa latka .dziewczyny spia od godziny a maly zasypia w lozeczku poskromilam te dzikuski.ale balam sie hehehe.dziewczynki najstarsza 8 i pol lat druga 7 trzecia 5.
Hilary, PodwojnaMama lubią tę wiadomość
-
Podwójna no to chociaż tyle dobrego że możesz sobie w domu odpocząć
A ja właśnie nie wiem ile w takim tc ważył Wiktor i Werka, muszę papiery przekopać i usg znaleźć ale urodzili się mali bo Wiktor w 38tc- 2500 a Werka w 37tc- 2900 wiec ciekawe czy urodzi się większa od rodzeństwa czy taka sama (bo u nich może na tym etapie tez byli duzi ale jak cholestaza wyszła to przystopowało bo przy tej chorobie właśnie mogą się dzieci mniejsze rodzić)
Basik super że dałaś radę z taką gromadką
-
nick nieaktualny
-
Hej dziewczynki.
Hilary super, że z malutką ok. Ginem debilem się nie przejmuj, lekarze mają często takie durne "poczucie humoru".
No to oby mąż coś fajnego wymyślił
Ja w drugą stronę mam problem, bo M ma za 2 dni urodziny. I niby rozmawiamy normalnie, ale do kłótni M tylko raz wrócił i powiedział, że moje słowa wryły mu się w pamięć.
I nie wiem czy się postarać i coś wymyślić na czwartek czy zwyczajnie złożyć życzenia i jakieś ciasto kupić (pieczenie wchodziłoby w grę w opcji nr 1 - postarać się ).
Basik, no to spora gromadka do ogarnięcia nie lada wyzwanie, bo w końcu dzieci nie Twoje
Podwojna, ja to 3.5 roku temu, koedy zaszłam w 1 ciążę stwierdziłam, że odpocznę i wyśpię się po osiemnastce :-p a że 18-tki będą 3 to wyśpię się 3 razy haha
Dziękuję Wam Kochane, że jesteście :-*Wiadomość wyedytowana przez autora: 5 września 2017, 22:11
Hilary lubi tę wiadomość
-
Pysia powodzenia jutro. Na pewno dasz radę!
Enii, no Ty to masz dużych chłopaków :-o
Ja mam przeskok wiekowy mam między moją rodziną a rodziną M. Wprawdzie teraz najmłodsza siostrzenica M ma 2 lata ale starsza 21 i jak chce mi zrobić na złość to mówi do mnie "ciociu" :-p