Starania o trzeciego/czwartego malucha
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnyPysia tu musisz zadac sobie pytanie. Albo dziecko albo cukiernia i spacer. Nie kombinuj dziewczyno. Ja tez mam motorek w dupie ale jak mus to mus i nie ma wyjscia. Przelezalam bite 2 tygodnie a w ciazy z synem i corka o wiele wiele dluzej i tez dalam rade. Wchlona sie krwiaki to bedziesz chodzic ale nie darowalabys sobie gdyby cos sie stalo bo Ty chcialas sobie pochodzic. Taka prawda.
Justi77 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNo jednak wszedzie sa te same zalecenia i dzieki lezeniu dziewczyny pozbywaja sie krwiakow. Tak samo jak w De wielu lekarzy nie da Ci progesteronu na podtrzymanie bo niby guzik daje a ja wiem ze bez niego zadnej ciazy bym nie utrzymala.
Lezenie jest mega trudne. Doly sie lapie. Wiem to. Ale pozniejsza radosc ze sie dalo rade jest tego warta. Dla malenstwa wiele sie zniesie. Widzisz dlatego lekarz proponowal szpital bo wie jak to jest.Justi77 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPodpisuję się pod tym co pisze PodwójnaMama, leżenie i nie kombinuj Pysia mi tu no!
Hilary, niestety tak było...rozmawiałam nawet z kuratorium i wiesz co mi Pani poradziła,że nawet skarga nie pomoże bo córka będzie miała jeszcze bardziej pod górkę. Dałam spokój , przeniosłam córę i teraz jest zadowolona.
-
Podwójna mama-jak to ? To w De nie dostanę recepty na progesteron?
Hmmm jak długo powinno się go brać? Poprosić lekarza o kilka recept?
Mąż dzwonił do mojego gina,przeczytał wszystko i ten powiedział że mam mocno się oszczędzać 90 % dnia leżeć ale wychodzić też na kilka minut na dwór.
5 października mam u niego wizytę i zobaczymy co mi wtedy jeszcze powie.
-
nick nieaktualnyPysia a to zalezy co wyznaje Twoj lekarz tutaj. Najlepiej zadzwon do recepcji i spytaj czy nie bedzie problemu z progesteronem. Ale ja u kilku niemcow go nie dostalam i dlatego szukalam polaka obecnego gina i on sam potwierdzil ze rzadko ktory jego kolega po fachu przepisuje progesteron bo na tych zjazdach lekarzy mieli nie raz o tym ze to nie podtrzymuje ciazy i ze juz dawno od tego odeszli, takze albo zadzwon albo powiedz jaka sytuacja tu jest i niech Ci dadza recepte. Rowniez mozesz sie spotkac z tym ze Twoja gin bedzie sie pytac dlaczego poszlas na wizyte w Pl bo ona jest Twoim lekarzem prowadzacym ciaze i jezeli by Cie cos niepokoilo to powinnas zglosic sie do niej. Oj rozni sa lekarze. Ciezko mi powiedziec jaka Twoja tutejsza gin jest.
Justi to jest cos strasznego zeby w tym wieku takie tortury w szkole byly. Gdzie byli rodzice tego chlopcaa grono nauczycielskie tutaj juz w ogole nie bede sie wypowiadac bo by przeklenstwa polecialy. Dobrze ze zabralas core z tego piekla. Matko jak ona pewnie sie bala isc do szkoly co
Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2017, 19:54
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPodwójna, powiem Ci ,że wychowawczyni jakiś tam krok uczyniła ku dobremu bo powiedziała rodzicom ,że pastwią się nad moją córką ,i że proponuje aby chłopaki przynieśli po kwiatku dla córki i przeprosili. Od jednego tylko dostała , drugi nic a rodzice trzeciego powiedzieli,że pewnie ich prowokowała i to ona musi dać im kwiatka. Jestem pewna,że źle ich syn skończy skoro mamuśka takie argumenty wytoczyła.
-
Weźcie przeraża mnie to...jak niektórzy rodzice wychowują. Bo to nawet nie ma co obwiniać takiego dziecka tylko właśnie rodziców bo to on ich tak nauczyli masakra jakaś jak żyć pośród takich ludzi jak.nie bać się o swoje dzieci że trafia na swojej drodze takie niewychowane wręcz niebezpieczne elementy
-
Justi to podobne przezycia miala Madzia tez. Jeden synek po klasie latal z nozem a to bylo w 3 klasie rw zeszlym roku dwoje sie na Madzie uwzielo chlopak i dziewczyna..z mlodym se szybko poradzilismy gorzej bylo z dziewczyna..na dzien dzisiejszy mam dobry kontakt z jej matka i jak sie cos dzieje to odrazu tel ibgadamy a ona sie bierze za gowniare.
Pysia wariatko ty tam lez i nie kombinuj...
-
nick nieaktualnyPochwalę się, że mam już tą swoją wymarzoną pralko-suszarkę i jutro będę ją testować he he
Justi
Oj ja miałam mocne bóle z lewej strony w dole przed testowaniem.
Kombinezon świetny!
Ja mam przeczucie, że dołączysz do ciężaróweczek naszych zaraz
I super, że córcię przeniosłaś. Też bym tak zrobiła!Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2017, 22:52
Justi77 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnySzczęśliwa_Mama, fajnie ,że masz pralkę, zrób pranie i powiedz jak się sprawuje. Życzę bezusterkowego modelu. My mamy elctroluxa, jest dobra,ale zaraz kończy się gwarancja i już mam stracha bo czytałam,że producenci specjalnie "postarzają " i jak kończy się gwarancja to często jest jakaś awaria.
Jutro robię test,ale mam i tak obawy czy nie za wcześnie, nie chcę chodzić później smętna i wiecie rozczarowana.
Moja teściowa ma starego indesita i bardzo chwali sobie, pralka stara jak świat,ale dobrze pierze....
ps. Szczęśliwa_Mama, w tym przepisie na grochówkę to napisałaś coś o mrożonej maggi co to jest, gdzie kupujesz?Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 września 2017, 23:05
-
nick nieaktualnyDzien doberek
Mamabyc a tu sie zdziwiszja nie prasuje ciuchow po suszarce. Jest program w suszarce prasowanie ciuchow i susza sie bez wygiecie
Z racji tego ze rano mnie nie mdli to jutro jade do diabetologa wypic glukoze. Mam nadzieje ze dam rade.
Szczesliwa mama milego prania
Justi i jak test, alez ciekawa jestemSzczęśliwa_Mama lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Szczęśliwa super że już masz sprzęt w domu
Pochwal się jak przetestujesz. Ja też się nad nią zastanawiałam ale jednak więcej osób poleca oddzielnie pralkę i suszarkę i zmierzyliśmy naszą łazienkę i za rok robimy remon i zamiast wanny będzie stała kabina prysznicowa i wstawimy pralkę i na górę suszarkę. Ż pralki jestem mega zadowolona jak na razie, bardzo pojemna i cicha jest
Justii a to prawda że te stare AGD to nie do zdarcia praktycznie
Kiedyś robili sprzęty na lata a teraz na 5 góra 10 lat i trzeba zmieniać
Podwójna super że Cię nie modli i powodzenia jutro na glukozie
Simon super maleństwo
Mambyc3 ja też z tych osób co nie pasują :p najwyżej koszulę na jakieś wyjścia a i tak przeważnie M to za mnie robi :p teraz bylo najgorzej te male ciuszki mi wyprasować
-
My juz jemy sniadanie z Werką i zaraz wybieramy sie na miasto. Najpierw do labo zanieść mocz Wiktora a potem na pocztę. Kawałek jest więc trochę nam zejdzie. Jak wrócimy to ona pójdzie na drzemkę a ja odpocznę i zrobię obiad i po obiedzie idziemy na ten trening z Wiktorem i zaraz kolejny dzień zleci... Jutro już wizyta ale dopiero na 12:40
-
Mój młodszy synek został w domu, na wieczór dostał temp lekko podwyższona 37,9 ale już do szkoły go dziś nie puściłam, bo rano obudził się i dalej 37,9 . Nic nie ma, ani kataru, ani kaszlu nic. mam nadzieję, że szybko mu przejdzie.
Justi77 wrote:Hilary, niestety tak było...rozmawiałam nawet z kuratorium i wiesz co mi Pani poradziła,że nawet skarga nie pomoże bo córka będzie miała jeszcze bardziej pod górkę. Dałam spokój , przeniosłam córę i teraz jest zadowolona.
PodwójnaMama ojj współczuję już cieszyłam się, że wszystko ci przeszło a tu masz, ale może dziś będzie lepiej. Tego ci życzę z całego serducha.
Oj tak suszarka to wybawienie, ja niektórych rzeczy wogóle nie prasuje, a niektóre tak bo lubię, żeby były takie na blaszkeale ja szurnięta jestem
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 września 2017, 09:49
Justi77 lubi tę wiadomość