Starania o trzeciego/czwartego malucha
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyEnii wiesz co nie kazdy facet zachowuje sie tak samo. Moj znowu ma swira na punkcie dzieci i u niego temat dzieci byl non stop a teraz chodzi dumny jak paw ze bedzie mial duza rodzine i w zyciu nie myslal ze bedzie ojcem 3 dzieci bo cudem bylo poczecie syna. A ja sie ciesze patrzac na meza radosc. Jak lezymy w lozku na dobranoc a on tak opowiada ze znowu bedzie malenstwo kapal. Calowal te stopeczki malutkie. Rozplywam sie w tedy
Justi77, Basik83, Szczęśliwa_Mama lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNie mam siły...wróciłam z dziećmi od stomatologa. Najstarsza jedna dziurka a średnia ...ma o jedną dwójkę ma za dużo, ortodonta się kłania no i dwa mleczaki usunięte bo już stałe szły. Uff , mamy to za sobą.
Teraz do kuchni gotować muszę szybko bo M. niedługo wraca i jedzie na trening to dobrze byłby go nakarmić . -
nick nieaktualnyJusti wcale sie nie dziwie ze Cie wykonczyly te wizyty dzisiejsze.
Kobietki tak mysle o tym tescie Pappa. Zgodzilam sie na niego, jednak teraz nie wiem czy go robic. W zadnej ciazy nie mialam i glowa spokojna a teraz jak np. Usg bedzie ok a pappa nie to tylko stach i nerwy. Wy wszystkie robilyscie pappa? -
Podwójna no właśnie ja idę na prawko ale po zimie. W ciąży zdawania to nie an moje nerwy niestety Ja testu nie robiłam bo w rodzinie nie ma żadnych chorób a mój młody wiek nawet się nie kwalifikuje na te darmowe badania
Justii no to też patrzę miałaś wykanczajacy dzień...
My już po treningu i po kolacji, zrobiłam placki i ż dżemem dzieci zjadły a sobie zupę mleczną bo przecież placków nie mogę chociaż bardzo mi się chciało:/
Teraz Wiktor kończy oglądać bajki i kładę ich spać a sama leśne przed tv i będę czekać na M
-
nick nieaktualnyHilary a co za placki robilas i czemu nie moglas ich zjesc?
Magada ale my tutaj o wszystkim rozmawiamy widzisz ze wiekszosc z nas nie powinna sie tutaj udzielac bo watek staraniowy a my w ciazy i to jest wlasnie fajne ze taki misz masz tutaj mamy.Justi77 lubi tę wiadomość
-
Hehe w sumie to większość z nas już w ciąży a się udzielamy ja zaraz będę miała już dziecko an świecie a i tak mam zamiar tu zaglądać w miarę jak mi obowiązku pozwolą i faktycznie gadamy o wszystkim np o pralkach :p
Podwójna zwykle takie z mąki, mleka i jajek a nie moglam zjeść bo to smażone a ja trzymam dietę wątrobową przeciw tej cholestazieJusti77, PodwojnaMama, Szczęśliwa_Mama, Pysia89 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyPodwójna- robiłam test Pappa ze wszystkimi dziewczynami.
Z najmłodszą wynik był zły bo miała w obrazie dodatkowe markery, które są w zespole Downa więc miałam skierowanie na amniopunkcję ( bałam się utraty ciąży w wyniku amnio),ale z M. stwierdziliśmy,że nawet gdyby miała zespół Downa , bo tak nas ostrzegano to nic byśmy nie zrobili więc moja gin , babka o wielkim sercu dała mi gratisowe nifty,które wykluczyło wszystko co złe
Wiesz , ewentualnie można to robić aby mieć wgląd w zdrowie dziecka jak już coś no chyba,że ktoś chce usunąć ciążę ze względu na uszkodzenia to ten test jest takim pierwszym krokiem.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 27 września 2017, 20:41
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyAch juz teraz Hilary rozumiem. A kiedy bedziesz wiedziala czy wszystko ok z ta cholestaza u Ciebie jest?
Justi to tez zrobie, ale ja na amniopunkcje tez bym sie nie zgodzila i tylko ewentualnie nifty.
Kobietki a takie pytanie. Jakbyscie miala dziecko z zespolem downa to zdecydowalybyscie sie je urodzic?
Ja tak dzisiaj z mezem rozmawialam i zawsze od dawna bylismy tego zdania ze bysmy nie usuneli, ale czy strach o jego przyszlosc nie bylaby wieksza? Ze jak nas zabraknie to czy sobie poradzi w zyciu? Tak czlowiek mysli ale jakby sie zachowal naprawde w takiej sytuacji? -
Magada ja też się bardzo boję...i właśnie najgorszy jest ten stres ale odkryłam że dobrze działa na mnie nerwomix tylko trzeba brać kilka dni i nie ma stresu. Ja zawsze jak się stresuje to nie mam apetytu, modli mnie i nawet wymiotuje jak duży stres a przed obroną pracy magisterskiej i przed ślubem kościelnym brałam ten lek i stres był tylko leciutki. W dzień ślubu zapiekankę wcinałam a tak normalnie to że stresu mam ściągnięty żołądek i nic nie mogę przełknąć. Do tego nie jest się po tym zamulonym więc ja teraz jak będę zdawać to to zastosuje. A czy się do tego nie nadajesz to nie myśl tak. Dużo zależy od nastawienia i wiary w siebie. Ja też robiłam prawko w wieku 18 lat ale raz nie zdałam i stwierdziłam że ś nie nadaje i to zostawiłam a teraz bardzo żałuję. Ale na szczęście się opamietalam głównie przez teściową. Ona teraz po pięćdziesiątce poszła na kurs i zdała za 9 razem. I na początku jak tylko dostała prawko to w sumie strach było z nią jeździć bo np gasł jej na skrzyżowaniu itd a po kilka miesiącach jak znowu ż nią jechałam to w ogóle inna jazda bo po prostu się sprawiła. Że szwagierka która zdała jak miała 18 lat tak samo na początku robiła błędy itd a teraz jeździ płynnie i ja sobie zdałam sprawę że wcale tak źle na kursie nie jeździłam bo tak samo jak one więc ja też bym w końcu zdała a potem jeżdżąc bym się wprawila. A wcześniej myślałam że jeżdżąc tak ja jak czy teściowa na początku to nie ma bata żeby zdać i że się po prostu człowiek do tego nie nadaje...teraz tylko czekam aż urodzę i ż pół roku pokarmie i wtedy biorę leki i mam zamiar zdać chociażby za 20 razem:D
Justi77 lubi tę wiadomość
-
Podwójna jutobwlansoe na wizycie dowiem się jakie wyniki. Na razie nic mnie nie swędzi więc myślę że nie powinny być podwyższone ale to nie jest tak że wyniki będą ok i już cholestazą nie przyjdzie. Za 2 tygodnie będę miała kolejną wizytę u gin więc do tej wizyty znowu będę musiała zrobić badania. W pierwszej ciąży zaczęłam się drapac dopiero w 37 tc a w drugiej w 35 tc
-
Podwójna na pewno byłoby to mega ciężkie ale bym zdecydowała się urodzić. Myślę ze teraz takie dzieci nie mają aż tak źle tzn jest duży postęp bo i społeczeństwo jest bardziej wyedukowane i nie jest to dla nich szok jak widzą takie dziecko. Do tego są specjaliści, jakieś terapię, zajęcia dodatkowe jakieś wspomagające. Wierzylabym że sobie jakoś poradzi a jeszcze miałoby rodzeństwo więc też jakaś pomóc by była
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyHeja Kobietki.
Rano wstałam z bólem gardła i tak średnio się czuję.
Pralko-suszarka przetestowana i jestem zadowolona W sumie nie mam się do czego przyczepić
Po południu poszłam z córcią do cyrku, a M. został z synkiem. Ale miała frajdę
Justi
Teściowa ma tą przyprawę w ogródku i zawsze sobie ją mrożę i dodaję do zupy, do sosów
Kochana ja już Ci powiedziałam, że mam przeczucie
Mamabyc3
Moja pralko-suszarka ma program suszenia "Szafa" - odpowiedni dla bielizny, która ma być ułożona w szafie bez jej prasowania. Także wyjęłam ubrania nie pogniecione jeeeeee
simon86
Śliczności!
PodwojnaMama
Wiesz jak ja w pierwszej ciąży nie mogłam się doczekać, aż będzie widać brzuszek ciążowy? Dopiero w 5-6 miesiącu wyglądałam powiedzmy jakby mnie wzdęło he he
W drugiej ciąży już szybciej było widać... ciekawe jak będzie w 3
Ja robiłam test Pappa w obydwu ciążach.
Hilary
Każdy ma swoje zdanie. Moje jest takie, że pralko-suszarka to super sprawa. Oddzielnie ok, ale po co zawalać pomieszczenie i pralką i suszarką... i koszt większy... kupić pralkę i suszarkę. Ja od rana wszystko poprałam i wysuszyłam. Już nie pamiętam kiedy tak było, że kosz na brudną bieliznę pusty, a ja nie mam 2 suszarek w chałupie rozłożonych he he
Spełnia swoją rolę, to co od niej oczekiwałam to ma Na pewno bardzo dużo zależy od modelu i firmy.
Szczerze? Już nie wyobrażam sobie bez niej życia tak jak bez zmywarkiWiadomość wyedytowana przez autora: 28 września 2017, 00:00
Justi77 lubi tę wiadomość