X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się - ogólne Starania o trzeciego/czwartego malucha
Odpowiedz

Starania o trzeciego/czwartego malucha

Oceń ten wątek:
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 października 2017, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolinka,korzystaj,pozniej bedzie trudniej:).

  • Hilary Autorytet
    Postów: 1485 751

    Wysłany: 16 października 2017, 12:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolina przynajmniej się nie nudzisz i czas Ci szybko płynie :)

    klz9p07wk3z5zdsc.png
    klz9krhmmzw6dq0d.png
    qb3ckqi19gcnrf68.png
  • Hilary Autorytet
    Postów: 1485 751

    Wysłany: 16 października 2017, 12:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas dzisiaj dość ładna pogoda. M za to dłużej w pracy. Q domu muszę trochę poogarniac i zrobić coś na obiad. Do Lidla chyba skoczymy bo dzisiaj czapki i rękawiczki zimowe ale to po 16 JAK Wiktor wróci z przedszkola bo muszę mu przymierzyć

    Justi77 lubi tę wiadomość

    klz9p07wk3z5zdsc.png
    klz9krhmmzw6dq0d.png
    qb3ckqi19gcnrf68.png
  • Basik83 Autorytet
    Postów: 2715 1109

    Wysłany: 16 października 2017, 12:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolinka dużo mi sie wydaje że tu cisza jak makiem zasiał :)

    Ja też troszke ogarnełam chatkę pranie zupa jeszcze jakies drugie danie trzeba a mi się totalnie niechce..

    iv09i09kqbjpvj1e.png
    Madzia 2006❤Zuzia 2008
  • JustyśkaG Autorytet
    Postów: 528 413

    Wysłany: 16 października 2017, 12:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hejka. My.na spacerze, pogoda super to korzystamy. Ja za to czuje sie fatalnie....chyba mnie cos rozbiera bo mam delikatny kaszel.i jestem strasznie osłabiona.W domu mam totalny sajgon i musze go ogarnąć po powrocie. A i jeszcze zakupy - masakra, już myślę o ciepłym łóżeczku..

    7u22gywlaksivpie.png
    Lilunia 23.09.2014
    Asiula 2.09.2016
  • Enii Autorytet
    Postów: 711 330

    Wysłany: 16 października 2017, 12:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chyba jednak słońca mi brakowało.
    Justiii jak u Ciebie?

    💗5 💗
    km5shdge5oahi2o2.png
  • Basik83 Autorytet
    Postów: 2715 1109

    Wysłany: 16 października 2017, 12:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    no wczoraj byla tez piekna pogoda i korzystalismy słońce dobra sprawa :)

    iv09i09kqbjpvj1e.png
    Madzia 2006❤Zuzia 2008
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 października 2017, 13:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi tez Dziewczynki slonca brakowalo. Dzisiaj to wyjatkowo z checia wstalam. Ci u mnie Enii?,staram sie nocno nie myslec,ten cykl jest zagadkowy dla mnie. Jak u Ciebie?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 października 2017, 13:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie mam koncepcji co zrobic na obiad a mysi byc mega miesny bo moj M. musi miec solidne miecho. Podpowiedzcie cosik Dziewczynki.....

  • Enii Autorytet
    Postów: 711 330

    Wysłany: 16 października 2017, 15:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie spageteria, młody od soboty meczy mnie..

    Ja teraz wogolenie myślę, teraz glowa zaprzątniętą przyjazdem Miska <3

    💗5 💗
    km5shdge5oahi2o2.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 października 2017, 15:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oooo to super,ze Mężul Twoj wraca.....

  • Enii Autorytet
    Postów: 711 330

    Wysłany: 16 października 2017, 15:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tylko 2 tyg.

    💗5 💗
    km5shdge5oahi2o2.png
  • Enii Autorytet
    Postów: 711 330

    Wysłany: 16 października 2017, 16:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justi masz takie chwile nawet nie zwątpienia tylko czy to ma sens. Z jednej strony mlode odchowane wiec luz większy, czas na to czy na tamto.. Jakąś taka zawieszkę mam...hmmm

    💗5 💗
    km5shdge5oahi2o2.png
  • Rybaaaa Autorytet
    Postów: 1269 1024

    Wysłany: 16 października 2017, 18:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczynki.

    Witam nową staraczkę i życzę wpadki ;-)

    Justi, spokojnie, nie nakręcaj się. Myśl pozytywnie ;-*

    Ja dziś po wizycie. Doktorek w końcu dojrzał fujarkę i potwierdził płeć męską.
    Na spojenie nic nie poradzimy. Mam się męczyć... :-(
    Nie podobał mu się mój wynik krzywej i na ponowne badania chciał mnie położyć na oddziale. Ale podziękowałam, bo akurat w kwestii zasadności wystawienia skierowania do szpitala to mam co do niego poważne wątpliwości. Swoje w 1 ciąży wyleżałam, a w większości tylko dlatego, że brakuje im pacjentek na oddziale. najwyżej co wizytę będę sobie badać glukozę, bo faktycznie dość wysokie wyniki miałam, ale w normie.

    Wczoraj byliśmy na zakupach - mamy 2 nowe foteliki dla dziewczyn, więc jestem spłukana :-P
    Dziewczyny od 2 i 3 tygodni zakatarzone, kaszlące i niby widać poprawę a za chwilę znowu gorzej. Jutro chyba już pójdą do przedszkola, bo albo faktycznie się w coś rozwinie, albo będzie się tak ciągnąć przez kolejne tygodnie.

    Młoda się zaraz obudzi z drzemki i idziemy świętować zdany egzamin mojej mamy. W końcu po 50-tce doczeka się prawka ;-) ojciec już zbiera na auto hehe.

    Miłego wieczoru ;-*

    Justi77, Hilary lubią tę wiadomość

    2 córeczki <3 <3
    f2wli09kzqwfei07.png
  • Hilary Autorytet
    Postów: 1485 751

    Wysłany: 16 października 2017, 19:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justii i jak co zrobiłaś? Miałam co pisać że jak z mięsem to mielone, schabowe, żeberka, kurczak w piekarniku ż ziemniaczkami, bitki w sosie, polędwiczki ż sosem śmietanowym z pieczarkami i porem, kurczak w sosie serowym ż makaronem

    Enii no to fajnie że już niedługo mąż będzie z Tobą :)

    Rybna super wieści i gratulacje synka :) Zdrówka dla córek:) U nas od piątku też lekki kaszel i katar ale się inhalujemy i jest poprawa

    Byłam w tym Lidlu ż koleżanka więc zrobiłam też zakupy spożywcze a ona mi wniosła na górę :) Udał o się też kupić czapkę i rękawiczki dla Wiktora ale w sumie czapki jak dla niego chłopięce to zostały tylko dwie :o reszta albo za mała albo dziewczęca...
    Za tydzień mają być buty zimowe i ciekawe czy ja w domu będę czy w szpitalu...pewnie będę prosić mamy albo teściowej żeby poszła i kupiła bo czuje że pójdę do szpitala...

    Justi77 lubi tę wiadomość

    klz9p07wk3z5zdsc.png
    klz9krhmmzw6dq0d.png
    qb3ckqi19gcnrf68.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 października 2017, 20:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rybcia, mega gratulacje, zdrowo rośnijcie Kochana :) <3
    Zakupy fotelików to wyzwanie,ja zanim zdecydowałam się ,który to chyba z tydzień przeglądałam opinie i dużo myślałam a później kombinowałam by był jak najlepszy a zarazem względnie możliwie najtańszy.
    Z tym spojeniem to serdecznie Ci współczuję bo sporo jeszcze przed Tobą, biedaczysko, uważaj na siebie i nie przemęczaj się , to też do Hilary naszej Dziewczynki !!

    Enii, Słońce , mam też takie myśli, niestety, dodatkowo jeszcze się dołuję sama takimi myślami ,że niektóre babki w moim wieku to już babcie...., a i ,że później będzie mi trudniej wrócić do pracy, czy sobie poradzę, czwórka dzieci w domu i jeszcze studia, ciężkie. Nade wszystko boję się chorób genetycznych, chorób ogólnie oraz poronienia oraz czy będę musiała leżeć tak jak z najmłodszą .... Mogłabym jeszcze wymieniać ,ale nie chcę dodawać sobie. I tak cholernie ryzykuję, nie chce jeszcze bardziej sobie to uświadamiać plus finanse ;)

    ps. Hilary, zrobiłam po najmniejszej linii oporu, pierś z kurczaka w ziołach i na patelnię grillową plus ziemniary i mizeria :)

    Edit:gratulacje dla Twojej Mamy Rybciu!!!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 października 2017, 22:02

    Hilary, Rybaaaa lubią tę wiadomość

  • Hilary Autorytet
    Postów: 1485 751

    Wysłany: 16 października 2017, 20:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ale dziewczyny wiecie że obawy są zawsze...nawet ja mimo że jestem mloda to je mam. Czy w ogóle dam radę ogranąć 3 dzieci...że małą będzie roznica miedzy dziewczynkami i jak mam ogarnąć weronikę jak ona taki szałaput jest a do tego dojdzie jej zazdrość. Maż praktycznie ciągle w pracy więc wszytsko na mojej glowie...ostatnio zaczęlam się zastanawiac czy nie zwarjuje w domu z 3 dzieci praktycznie sama...czy malutka urodzi się zdrowa i wszytsko będzie ok. Z pracą to w ogóle...mam male doswiadczenie bo nie pracowalam duzo i ciekawe jak dam radę wrocic na rynek gdzie u nas jest malo tej pracy...magisterke tez chce zrobic za rok i tez nie wiem jak wyrobie...wiec takie obawy są zawsze niestety...
    Ostatnio zauważylam że maz juz sie zaczal porodem przejmować chodzi taki poddenerwowany a jak dzwonie do niego to zawsze pyta czy wszytsko ok :O ale w sumie miłe to jest

    Justii ja w sumie juz oszczędzać sie nie muszę...w piatek juz bedzie ciaza donoszona i szczerze to nawet bym wolala juz urodzic bo tak to pewnie w czwartek trafie do spzitala i bede musiala tam lezec kilka dni na kroplowkach i wypisza mnie do domu jak wyniki sie poprawia i bede czekac na porod albo jak beda zle wyniki to beda wywolywac...wiem ze bede tesknic za dziecmi, ze tam bede musiala ciagle prawie lezec i sie nudzic bo co robic w takim szpitalu...a najgorzej to sie denerwuje jak sobie moja mam poradzi. Ja to jednak taak samosia jestem i lubie miec po swojemu...Oczywiscie wytlumacze jej i nawet rozpiske zrobie kiedy dzieci kąpać, kiedy bajki itd ale czy bedzie sie tego sztywno trzymac to nie wiem...
    Rybaa ja Ci współczuje tego spojenia...to musi być mega nieprzyjemne a jeszcze trochę do porodu zostało...ale czego się nie robi dla maluszka...

    sorki ze bez polskich znakow ale pisze z laptopa a tu mam przycisk rozwalony jak pamietacie :P

    klz9p07wk3z5zdsc.png
    klz9krhmmzw6dq0d.png
    qb3ckqi19gcnrf68.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 16 października 2017, 21:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pamietam Hilary :) z tym Twoim lapkiem. Teraz pisze z tel.Hilary ,mlodzitka jestes to i pracodawcy patrza inaczej. W listopadzie koncze 40 i po odchowaniu wracalabym jako 43 latka,trzeba sobie nowy plan zawodowy wymyslic. U mnie to jeszcze taka kwestia....moj M.praktycznie nic przy dzieciach nie robi,glupia pieluche Marysi to zmienil moze z kilkanascie razy,w domu nic nie zrobi i jestem przytloczona tym wszystkim. Nie mam sumienia tez cos od niego wymagac bo wraca zmeczony i kolo sie zamyka.

  • JustyśkaG Autorytet
    Postów: 528 413

    Wysłany: 16 października 2017, 21:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Rybaaa gratulacje chłopca

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 października 2017, 21:44

    Rybaaaa lubi tę wiadomość

    7u22gywlaksivpie.png
    Lilunia 23.09.2014
    Asiula 2.09.2016
  • JustyśkaG Autorytet
    Postów: 528 413

    Wysłany: 16 października 2017, 21:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No i ucięło.mi wiadomość wrrrr! A tyle sie nastukałam

    7u22gywlaksivpie.png
    Lilunia 23.09.2014
    Asiula 2.09.2016
‹‹ 334 335 336 337 338 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

USG, test PAPP-A. Nieprawidłowe wyniki badań w ciąży – co dalej?

W badaniu USG lekarz wykrył jakieś nieprawidłowości? A może wyniki testu PAPP-A są niezadowalające? Co dalej? Jakie kroki podjąć? Czy w takiej sytuacji nieinwazyjny test genetyczny może okazać się pomocny? Jakich informacji może dostarczyć test NIPT?

CZYTAJ WIĘCEJ

Niedoczynność tarczycy podczas starania o dziecko

Tarczyca to niewielki gruczoł umiejscowiony na szyi człowieka, który wytwarza hormony i ma ogromny wpływ na funkcjonowanie całego organizmu. Dlaczego tak często obniża płodność kobiety? Jak rozpoznać najczęstsze choroby tarczycy: niedoczynność i nadczynność? Przeczytaj w eksperckim artykule w całości poświęconym tarczycy! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Czy jestem w ciąży? - ciąża urojona a widoczne objawy ciąży

Zdarzyło Ci się usłyszeć coś, co bardzo chciałaś usłyszeć lub czego usłyszeć za wszelką cenę nie chciałaś, mimo panującej wokół ciszy? Czasem nasz mózg płata nam figle. Jeśli bardzo czegoś pragniemy, jesteśmy skłonni dostrzegać przejawy tego pragnienia, mimo ich braku. Wiele kobiet starających się o dziecko, co miesiąc zasatanawia się: "Czy jestem w ciąży?", dostrzega u siebie pierwsze objawy ciąży, po czym po wykonaniu testu ciążowego widzi jedną kreskę. Ciąża urojona czy "urojenie ciążowe" - jak je rozpoznać? 

CZYTAJ WIĘCEJ