Starania o trzeciego/czwartego malucha
-
WIADOMOŚĆ
-
Podwójna super ze wszystko ok i ze w domku jesteście , ze z serduszkiem wszystko dobrze.
Moja tez była taka kruszynka ze w ciuchach 50 się topiła a ból piersi przy karmieniu koszmar nawet nie chce wspominać rana tak nie boli jak popękane poranione piersi ból aż paraliżuje . Trzymam za was kciuki by wszystko było superWiadomość wyedytowana przez autora: 21 kwietnia 2018, 17:57
Pysia89 lubi tę wiadomość
-
Hilary gratuluje drugiego etapu cieszę się razem z Tobą
Wierze ze boisz się ze teraz zajdziesz masz tyle planów wiec nie ma się co dziwić a dzieciaczki już masz a jesteś młoda wiec jakbyś tak jedno po drugie to by i 12 wyszła z twoja płodnością
Eni kochana wierze ze rozmyślasz i się zastanawiasz co to będzie jak to będzie czy się jeszcze uda czy mąż będzie chciał , życzę ci by wszystko pontwojej myśli wyszło kochana .Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 kwietnia 2018, 17:55
Pysia89, Hilary lubią tę wiadomość
-
Przepraszam za tyle postów ale pisze z tel i mnie wyrzuca jak za długie pisze wiec postanowiłam krótsze by znów po piec razy tego samego nie pisać .
U nas odkąd nie ma kolek znów jest sielankaPysia89, Hilary lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Żabka to teraz w nowym cyklu trzeba działać
Karolina a jak tam u Cb ?
Zabka mam butelkę tommitiper, mam nuk i mam mimjumi ktora niby najbardziej przypomina piers. Wszystkiego to te 0 najmniejsze. Jeszcze tylko Lovi musze kupic sprawdzić a potem chyba kupie jakiś niekapek z miekkim ustnikiem bo czytalam ze niektore dzieci od razu z niekapka pona i omijaka etap butelki. Sprobuje jeszcE sposób żeby nakarmic ją na śpiocha.
Na razie obiadki dostaje tylko czasem ale teraz jeszcze wprowadzenie jej kaszkę i od maja jak jiz bedzie miala skonczone pol roku rano bedzie kaszka, w dzien zawsze obiadek i potem deserek. W najgorszym wypadku moja mam nakarmi ją strzykawką bo wtedy caly dzien ją tak karmiłam i dało radę a moze dzień dwa zobaczy ze mnie nie ma to się sama na butle przestawi
Dziewczyny co do tabletek to czytalam na forum ze lepsza jest wkladka. Ale nie taka bez hormonów bo ona działa miejscowo i czesto są z tego ciążę ale taka z hormonami. Jest jedna taka ktora ma niedużo tuch hormonow i one tez tak sie.nie rozprzestrzeniaja w organiznie tyllo.miejscowo działają i nie dzialaja na wątrobę. Musze tylko gdzies sie umówić q innym miescie bo u nas tego nie robią noi koszt to jakies 700 zl z tego co czytałam więc trochę trzeba wydać ale to na 3 lata.
-
Hilary myśle ze wkładka zdecydowanie lepsza opcja niż tabletki tylko jednorazowy koszt większy ale jak się podliczy ile kosztują tabletki przez 3 lata to tabletki drożej wychodza na bank
U nas kolki odeszły w zapomnienie i jest spowrotem super malutka jest bardzo spokojna i dużo jeszcze spo wiec daje mi odetchnąć mogę odpocząć ogarnąć chatę . Jak to u ciebie ? Dziewczynki rok po roku ? Jak logistycznie ogarniasz ?Hilary lubi tę wiadomość
-
U nas wczoraj byla ta chrzestna Wiki. Posiedziała trochę sie pobawiła, pogadałysmy. Wiki dostała kilka ciuszków takich na lato i swinkę z lamaze. Mamy takiego motyla i to jest jej najlepsza zabawka wec świnka pewnie też bedzie ulubiona
Potem jak pojechała to zabrałam sie za obiad a po obiedzie robiłam z dziećmi kolejne rzeczy na urodziny np piniatę. Wieczorem bajka o do spania. A ja siedziałam dalej robiłam aż mąż wrócił po 12.
Tak na prawdę mało dni zostało a jeszcze inne mam sprawy. Dzisiaj muszę polecieć na podpis tam z tym dofinansowaniem. Qe wtorek trening z Wiktorem. W środę złożyć zamówienie z avon, w czwartek rano jedziemy na bioderka z mała i po południu trening. W piatek przyjdzie zamowienie qiec rozłożyć i umówić się z klientkami. A w sobotę musze jeszcze kedzenie na urodziny zeobic bo sie zobowiązała tzn babeczki i warkocz z ciasta francuskiego. I bede musiala wczesniej tam pójść wszystko porozkładać. W niedziele mamy chrzciny u siostry M ale on pewnie bedzie w pracy więc nie wiem pewnie my się wybierzemy z treściami albo bratem M. Wiec intensywny tydzień przede mną ale takoe najbardziej lubie
-
Karolina super ze bez tych kolek moja też spokojna bez nich
Ogarniam myślę dobrze
Wika jest spokojnym dzieckiem jak jest najedzona to moze nawet z 2h sobie leżeć się bawić zabawkami. Dużo tez jeszcze śpi w dzień.
Werka śpi do ok 9. Wika też z jedzeniem ok 6 albo 7. Ja tez wstaje ok 9 tylko wcześniej sniej na 7 albo 8 Wiktora do przedszkola wyprawiam. Potem przebieram Werkę i daje jej śniadanie. Sobie też robie ale najpierw przebieram Wike i ide jeść. Potem trochę sie bawie z nimi, troche same jak ja np coś sprzątam albo nawet pije kawe. Przed 11 Wika je i idzie spać na ok 1h. Potem znowu to samo bawia sie same albo ze mną w zależności co ja mam do roboty. Ok 14 zaczynam robic obiad wtedy Wiktor wraca i bawi sie z Werką. Wika przewaznie wtedy znowu idzie spać. Po obiedzie ok 16/17 Przewaznie idziemy na plac zabaw i ona tam w wózku zasypia albo idziemy na trening i tez w wzoku zasypia a jak wiktor jest na treningu to ja z dziewczynami na placu. Ok 18 dzieciaki sprzatają zabawki a ja robie kolacje. Jemy kolacje i jak jest dzien kampania (bo co drugi dzień) to kąpie starszaki i ok 19 włączam im bajki. I w czasie ich bajek kąpie malutką. Po 20 czytam bajkę i dzwonimy do taty. Starsze idą spać a ja karmie Wikę i ona też idzie spać i wieczór wolny. Jak nie ma kapieli to po prostu wlaczam im bajke tak samo o 19 i np bawie sie z wiką tą godzinę i ida spać po 20.Szczęśliwa_Mama, karolinams lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Hej Skarby
Wszystkim za dobre slowo dziekuje :***
Wstawe fotke jak znowu przestudiuje jak to sie robi,skleroze mam.
Hilary -alez Ty masz mlyn
Podczutuje co robisz na urodziny,bo ja w piatek robie mojej 4 latce.
Rety ja nic nie mam oprocz planu.
Chce zrobic mase solna do zabawy i malowanie farbami.Malo ambitnie nie??
A do jedzenia tort czekoladowy,babeczki z owocami,pociag warzywny,biedronki z pomidorow.
Czy cos powinnam jeszcze zrobic?
Chetnie przyjme wszelkie uwagi :**
Aaa bedzie 7 dzieci plus troje rodzicow.
Balony poprzywieszam jeszcze
Cos czuje ze malo sie zaangazowalam i brakuje czegos wow.
Buziaki pozdrawiam cieplo -
Boże! Dziewczyny ! Wika wypiła pół butli z mm. Była jakaś marudna myślałam ze chce jeść i potem spać. Chciałam ją nakarmić ale pociągneła ze 2 razy i odwróciła głowę do grzechotki. Coś mnie podkusiło zeby zrobić szybko mm. Leżała tak na poduszce z grzechotką i dałam jej pierwszą butle to tam nie chciała, drugą z nuk też nie. Dałam tą z mjumii położyłam się obok niej i ona bawiąc sie tą grzechotką zaczęła jeść Jeju nawet nie wiecie jak się cieszę ! Ja wiem mleko matki jest najlepsze ale ja się dobrze z kp nie czuje a szczególnie teraz jak mam te szkolenia i będę szła na prawko. Teraz tylko chyba nie dam jej już piersi żeby się jej znowu nie przestawiło i tak chciałam karmić pół roku to ona za ponad tydzień kończy. Jeju ulga ze bede mogła ją zostawić na te kilka godzin. Mam tylko nadzieję że już tak zostanie i wtedy jutro otwieram wino !
Pysia89 lubi tę wiadomość
-
Pysia na co Ty mówisz mas solna i farbki to super zabawa będzie te biedronki i pociąg też fajne !
Wiesz to zależy ile masz czasu zeby coś jeszcze porobić i w jakiej tematyce. Jak coś o zwierzątka i masz drukarkę to możesz np wydrukować maski ze zwierzetami wystatczy wyciac i na gumce albo sznurku wiązać. Jak masz chęć możesz zrobić piniate bo wcale to skomplikowane nie jest. Jak masz taką brytwankę z podgrzewaczami to mozesz roztopic czekolade i pokroic owoce to tego albo zroboć galaretki kolorowe. Z zabaw takie ruchowe mozesz powymyślać np rzucanie czymś do celu, chodzenie po linie, tor przeszkód
Podwójna jak tam malutka ?Pysia89 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyNadrobilam polowe postow dzisiaj. Troche tego jest zaczelam juz odpisywac ale pewnie zajmie mi to 2 dni bo ciagle cos, jak to w domu i przy maluszku
Hilary ale sie ciesze ze malutka zaskoczyka z butla to juz na dobre konczysz ko?
Karolciu ciesze sie ze Natalcie juz kolki nie mecza i znowu mozecie sie soba cieszyc!
Pysiu nie miej sobie za zle ze malo sie postaralas na te urodziny. Mi sie wydaje wszystko ok. Nowy czlonek rodziny sie pojawil to wiadomi ze tez inaczej to wyglada bo tez na glowie masz inne sprawy
Ja na bank zrobilabym dla dzieci owoce talerz owocow i truskawki i banany maczane w goracej czekoladzie i mini paroweczki na jednego gryza w ciescie francuskim. U nas zawsze to najbardziej schodzi przy imprezkach
Pysiu jak Twoje sutki? Juz lepiej?
Ja musze sie Wam pochwalic ze w koncu karmienie to przyjemnosc dopiero co pisalam o poranionych, krwawiacych sutkach. I stal sie cud. Kupilam masc na bazie oleju slonecznikowego i doslownie 2 dni i wszystko zagojone nie ma juz bolu. I co jest cudowne to to ze Zojeczka to maly glodomorek i oproznia 2 cyce na raz i dzieki temu nie bola. Nie robia sie zastoje. No cudownie. A pamietam ze starsza cora ktora malutko jadla i tylko z jednej i zapalenia piersi. Goraczka. Zastoje. Wieczny bol. No katastrofa to byla. Teraz karmienie to przyjemnosc i oby tak zostalo
No i wszystko sie uspokoilo i corcia nic nie placze i ma swoje pory ze ciagle tylko patrzy i uwielbia jak sie do niej mowi cudowna jest. A nocki tez super. Je o 22 pozniej o 2 i o 6 kiedy to juz wstajemy dzieci szykowac do szkoly, wiec nie mam na co narzekac. Kapac sie uwielbia. Jedyne czego nie lubi to zmiany pampersa i bardzo sie denerwuje.
Ja czuje sie kazdego dnia lepiej. Dzisiaj juz nawet tabletki nie bralam na bol. A od Soboty ciagle na spacerki latamy kazdy na osiedlu nas zaczepia i wiele sasiadow myslalo ze wieziemy lalke starszej corki ha ha bo nawet nie wiedzieli zw w ciazy jestem mega zaskoczenie. A w przedszkolu dzisiaj nauczyciele nie mogli sie napatrzec na malutka tak jak i my ha ha goszinami lezymy i tylko na nia patrzymy i calujemy. Jeju jestesmy tacy szczesliwi ze nie da sie tego opisac. Warto bylo przejsc przez wszystko co zle dla tych pieknych chwil teraz.
A wiecie co jest najgorsze. W ciazy nie zlapalo mnie nic. A po porodzie 3 duze hemoroidy. Nogi i stopy mam jak banie i palce u rak jeszcze bardziej zdretwiale. Do tego stopnia ze wczoraj wyleciala mi z nich filizanka z goraca kawa mam nadzieje ze z czasem to wszystko minie.
A tu moja gwiazdeczka Pysia a Ty pokaz swoja nunie
https://naforum.zapodaj.net/thumbs/ed28a5866596.jpg
Hilary, Pysia89 lubią tę wiadomość
-
A ja ledwo zyje. Wyrwalam w czwartek zeba ( pwlniety byl) i boli mnie do dzis !!!! Juz nie wiem czy dziura po czy inny zab, mam dosc. Dp teho bol zoladka... rewelacja po prostu do porodu mam 2,5 mca i mam dosc. Jeszcze od pon malowanie i musze kupic jakies worki i kartony i spakowac teoche zabawek i to co na wierzchu. Na same farby etc wydalam 1000 zl! Do piatku bedzie ptojekt skończony i wysylam pytania o wycenę do firm. A jeszcze mi maz marudzi po co malujemy... bo jest brudno! Gduby nie ciaza sama bym to zrobila a tak musze zaplacic.
Dzieciaki cudne Podwojna js tez sie boje bolu sutkow... mam traume po Julce.
Hilary ja tez sama w domu non stop a jeszcze poklocilam sie z,mezem o kase bo on uwaza ze skoro ja mam to on nie musi dokladac do wyprawki... no i wyssm wszystko, na bank.
-
Hej
Tak na szybko dodalam kilka zdj,za pare dni skasuje...Nie wiem czemu tak poodwracane w caly swiat.Wybaczcie cienka w tym jestem.
Hilary zrobie jeszcze te maseczki! )
I salatke owocowa i tak jak Podwojna radzisz owocowe.
Ooo i galaretki
Hilary te nugetsy to w glebokim tluszczu sie robi?
Gratuluje karmienia butla :* rety to juz pol roku?? Nie mozliwe,dopiero co rodzilas w mojej glowie
Podwojna -super ze Malutka taka kochana no ze Wy szczesliwi :*** To cudowne urodzic taka istotke.Ja w swojej jestem meeega zakochana ))
Moje sutki maja sie tez lepiej,polozna dala mi jakas super masc.
Helusia jadla dzis o 23 potem ok 3 i uwaga dopiero ok 7:30.Jestem wyspana hehe.
U mnie za to jakies male pryszcze wyszly mi na policzkach:/ pewnie hormony warjuja.
Buziaki Laseczki :***