Starania o trzeciego/czwartego malucha
-
WIADOMOŚĆ
-
Rene - dziękuję Staramy się już około roku, chociaż to było tak bardziej na luzie, bo karmiłam, a teraz zaczęliśmy czuć napięcie bo córka ma prawie 9 lat
Magda gratuluję i życzę zdrówka.
Anecz_kaa powodzenia Już niedługo będziesz tulić maluszkaCórka 2009
Syn 2016
Działamy dalej -
Zena witaj !
Aneczka ooo powodzenia! Daj znać po
Zabka oj tam dzieci mają różne fazy to normlane do tego nowa sytuacja. Na pewbo robert sobie poradzi w żłobku i będzie wszystko ok
Nie no wlasnie to jest akurat taka branza ze etatu nie mogę zaproponować przynajmniej na początek. Wiecie to noe jest codziennie po 8h ani nawet po 4. W tygodniu może beda z 2 urodziny po 2h moze vzaswm z 4 albo czasem w ogóle. Weekendy tez bardziej soboty urodziny 2h i wesela z 4/5h czasem jakies festyny. W niedziele komunie wiec to tylko w maju, chrzciny i festyny ale wiadomo że to nie jest codziennie wiec regularnej pracy nie ma i tylko kilka godzin wiec etatu sie nie opłaca. Moze kiedyś jak sie firma tak rozwinie ze będziemy wszędzie jezdzić, prawie codziennie miec jakies zlecenie to wtedy zatrudnię.
Saam tez bym nie dała rady bo to jednak jest wiecej niz 3 dzieci więc samemu ciężko. Ale powiem wam ze miałam troche tych zgłoszeń jak sie jeszcze oglosilam na olx. Ludziom pasuje taka praca dodatkowa bo np siedza caly tydzien w biurze i w weekend by chcieli coś porobić trochę dorobić
Umowa podpisana chociaz powiem wam ze mialam problem z żyrantem... strszbe warunki byly bo umowa musiala byc na co najmniej 2 lata od tego piątku a duzo osob mialo na 2 lata od stycznia od maja itd wiec juz nie pasowało... niektorym nie paskwal termin bo piatek to by musieli sie z oracy zwalniac a nie mogli...w koncu wyszło ze wzielam tescia ale on na gospodarce wiec poszedl po papierek zeby mu przeliczyli hektary i niestety wyszlo mniej niz 3700 qiec musialam szukac kogos jeszcze. Zadzwonilam do szwagierki (ona mieszka z tesciami, zona brata mojego meza) to w sumie ostatni osoba o ktora bym prosila o pokoc bo ona taka jest ze nigdy nic tylko jak sama cos chce to jest mila ale wyjścia nie maialm to zadzwonilam. Ona ma umowe bezterminowa i w piątek miala wolne ale powiedziala ze nie... tesciowa to w ogole taka zla na nią byla ze szok bo to rodzina najblizsza i tak zrobiła
.. ja tez jestem zlai czekam tylko na moment jak ona coś bedzie od nas chciała pożyczyć auto lub coś... zadzwonilam do drugiej szwagierki tek fajnej ale ona nie mogla bo umowa za krótko. Jej maz tez niedawno firme otworzyl. Ale spytala brata meza i ten obcy mi człowiek pd razu się zgodził. Zwolnil sie z pracy o przyjechal prawie 300km. I dzieki niemu sie udalo ! Oczywiscie po podpisie zaprosilam ich na grila na dzialke. Dla tescia dalam wodke i czekoladki chpciaz nie chcial wziąć. Dla tego wojtka czwkoladki i miod pitny bo lubi. Dodatkowo mu sie dzialka spodobala to został tam na niej na 2 noce sobie posiedział
Poza tym mam już logo i właśnie tworzy się strona internetowa
Zakończyła jednak działalność z avon bo bym ze wszystkim się niw wyrobiła
A Wika kończy dzisiaj 8 miesięcy. Kiedy to zleciało Zaczela mówić mamama chociaz maz ciagle ją teraz uczy tata Wcina jedzonko aż miło. Spac dalej śpi sobrze cala noc i w dzień 2/3h. Jest strasznie grzeczna i kochana Jak klade ją na mate to już sie przemieszcza. Do tylu i w okol własnej osi. Ciekawe czy pójdzie w slady werki bo ona jak miala 8 to zaczela raczkowac a jak 9 to już stała i chodziła z kartonem :p
Ppgoda u ans straszna. Wczoraj bylo zimno dzisiaj to już w ogóle pada cały czas...Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 lipca 2018, 11:00
Szczęśliwa_Mama lubi tę wiadomość
-
dziewczyny a u Nas armagedon Jasiowi zęby idą na całego dziasla spuchniete sliniotok rozdraznienie malo je malo pije wkurzasie jak jakiś furiat najlepiej to na rączkach albo w pozycji siedzącej ale że sam jeszcze dobrze nie umie to niema tutaj o czym gadać do tego podejrzewam skok rozwojowy mam małego demonka w domu hahah ale jestem juz umeczona do tego dziewczyny w domu najlepiej to by siedzialy tylko na tabletach...eh na sile z nimi wychodze ...pojebało sie wszystko...
-
nick nieaktualnyBasia współczuję.
Moja córka też nie chcę z domu wychodzić normalnie jakiś koszmar żeby ją wyciągnąć z domu na jakieś zakupy ale jak ma iść z sasiadkami czy do domu sąsiadów to biegnie.
Ja mam co dziennie awanturę wiecznie o coś.
Mam córkę z charakterem daje popalić.
Dziś sobie wymyśliła że nie chce zeszytów do szkoły we wróżki (kupiliśmy kiedyś tam bo jej się podobały) mam jej kupić nowe albo nie idzie do szkoły.
I kłóci się że to ja jej wybrałam etc a mi ciśnienie rośnie bo ta histeryzuje i zaraz płacze.
Hormony jej walą na głowę? Niby blacha sprawa ale ja mam już też dość wiecznie krzyczę, słucham tych ich krzykow ahhhh dużo by gadać.
Fakt teraz dzieci są dziwne tylko świat wirtualny się liczy tam są ciekawe rzeczy.
My to na podwórku się bawili całymi dniami i było mega super.
Hilary szkoda ze z Avon musisz zrezygnować a nie dało by się abyś jeden dzień spedzala na nim? Szkoda trochę no ale skoro mus:-)
No rozumiem już z tą firmą.
Ja się w końcu wyspalam.Szczęśliwa_Mama lubi tę wiadomość
-
Basik współczuję oby szybko ząbki wyszły i wrócił spokój:)
Zabka not o też masz cyrki z córką. U nas Wiktor cale dnie może latać po podwórku z kolegami. Teraz jak zimno to zaprasza kolegów i koleżankę (bo ma jedna) do nas albo chodzi do nich do domu. Czasem grają na komórce albo xboksie ale dużo wiecej graja w gry planszowe czy klocki czy jakies zabawy ruchowe.
Wiesz co trochę za dużo zavawy by było bo to zawsze trochę czasu na zebranie zamówień, potem na złożenie zamownia potem jak przyjdzie to rozłożyć kosmetyki i porozwozić albo czekac na klientki jak po nie przyjdą. Podkreślać ceny w katalogach boz zawsze robie promocje wiec tak na prawde dużo tego a teraz przy firmie i tak mam mało czasu mam dla dzieci wiec wszystkie dodatkowe zajęcia usunelam
-
nick nieaktualnyadazora wrote:Witajcie my tez czynimy starania o 3 pocieche
Oby sie udalo
Mam 34 (w listopadzie 35) lat i dwoje dzieci córka 8.5 i synek prawie 5lat
Witaj.
Powodzenia życzę
Widzę że historie masz podobna do mojej.
Wierzę że się uda nawet z tym jednym jajowodem. -
żabko to faktycznie charakterna ta twoja córcia
Hilary ja tez sie kiedys bawilamw avon ale teraz to bym nawetklientek nie miala
adazora witaj i trzymam kciuki
aneczka urodzilasjuz?
dzis odpukac maly postep caly dzien poza domem i nawet fochow nie byloi nawet Jasio dzis spokojniejszy
jutro babcia zabiera dziewczyny na kilka dni do siebie wiec moze to im oczy otworzy -
nick nieaktualnyHilary a no mam się z nią.
Wymodlony i wyproszony charakterek to mam co chciałam.
A tak serio to jestem pewna ze Robert to jej wcielenie.
Dziś sąsiadka mi pisała że widziała się z opiekunka Roberta że żłobka i tak weszly na temat Roberta i babka powiedziała że Robert ma charakterek to widać.
Włos mi dęba stanął.
Więc jestem bardziej przekonana że rosną mi dwa diabelki.
Ja właśnie umieram brzuch mnie boli nadchodzi @ super pojadę na wczasy z tą @.
I tak mi przykro troszkę bo właśnie sąsiad zmarł u mnie w klatce.
Było zamieszania bo karetka, policja na sygnale tak dziwnie bo głośno
Ale życie jest krótkie i kruche nawet nie wiesz kiedy umrzesz......
Ahhhh
Dobrej nocki -
Hej
Żabka ja tez czekam na @. Znow plamienie miałam ale pewnie albo ovu albo przez stres i hormony cos szaleją..Ja za tydzień wyjeżdżam i pewnie @ bede jechała..
Basiu współczuje
Ciśnienie Krystianowi sie cos normuje..Poki co to przeziębieni jestesmy.
Na dodatek nie zaciągnęłam wiec "mloda" zrobiła mi pobudkę o 5.00
Cały czas w biegu jestem ale przez to przynajmniej waga leci w dół
💗5 💗
-
Hej Dziewczyny,u mnie kolejny cs,bo oczywiście przyszła @.
adazora trzymam kciuki
Enii może jakieś plamienie implantacyjne?
Hilary ja tez prowadzę swoją firmę. Początki nie są łatwe, ale trzeba walczyć! A co do zatrudnienia - przy tej branży dobrze sprawdzają się zleceniowki
Hilary lubi tę wiadomość
MamaChlopcow
-
Basik83 polecam noszenie w chuście. Odciąża kręgosłup, dziecko tuli się, a my mamy wolne ręce. Powodzenia, u mojego synka też zawsze było ciężko z ząbkami. Od 3 miesięcy odczuwał, że idą, a wyszły jak miał prawie 8.
Adazora powodzenia Moja najstarsza też ma 8,5
MamaChlopców przykro mi, ale głowa do góry, w końcu musi się udać
Enii ja w ostatniej ciąży na początku plamiłam, a mam zdrowego synka i tego Ci życzę. Trzymam kciukiCórka 2009
Syn 2016
Działamy dalej -
nick nieaktualny
-
Więc oficjalnie ogłaszam, że wczoraj po 6 latach przerwy dostałam pierwszą @ i jest mega ciekawe doświadczenie.
Oby szybko się skończyła i oficjalne starania czas zacząćSzczęśliwa_Mama, Hilary lubią tę wiadomość
...marzenia się spełniają, tylko mocno w nie wierz... -
nick nieaktualnymagada
To super, że wymioty przeszły.
Życzę spokojne ciąży
zena
Witaj.
Z jakiego miesiąca jest synek?
Mój z września 2016
anecz_kaa
Co u Ciebie?
Jak się czujesz?
I jak się miewa 3 cud?
żabka04
Dzięki, że się pytasz jak remont
Ekipa zasuwa, pogoda odpukać dopisuje.
Właśnie zalewają opaskę wokół domu, z każdego postawionego pustaka cieszę się jak głupia he he
To Robercik do żłobka, a Ty do pracy?
Hilary
Koniec świata, Wika skończyła już 8 miesięcy szok
Kochana podsumuj ten czas, czy tak naprawdę jest bardzo ciężko z 3 małych brzdąców... czy nie taki diabeł straszny...
Wczoraj jak siostrze powiedziałam, że chcemy 3, to mi odradzała, że nie dam rady, po co 3 przecież mam wszystkie dzieci w domu córkę i syna, z 3 jest bardzo ciężko itd. Podłamałam się. Rodzona siostra podcięła mi skrzydła
Basik83
To trzymaj się cieplutko
Życzę dużo cierpliwości!
adazora
Witaj.
Super, że dostałaś @
Życzę powodzenia i trzymam kciuki.
Zaglądaj do nas często
MamaChlopcow
Nowy cykl, nowa szansa
A ja idę odkurzyćWiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2018, 12:52
-
Mamachlopcow ja miałam coś takiego. W pierwszej ciąży dopadla mnie cholestaza ciążowa i urodziłam w 38 tc. W drugiej ciąży też dostała i wyniki były złe wiec w 37tc poród miałam wywoływany. Przeważnie jak się miała w jednej ciazy tą chorobę to w kolejnych też bedzie a tu niespodzianka bo w 3 nie miałam. I urodziłam w 39tc a nastawialam się że bedzie ta choroba i już od 36tc szykowałam się że zaraz urodze :p
Adazora no to kciuki
Szczęśliwa mi się wydaje że to wszystko zależy od dziecka ale mimo wszystko jakie by nie było to i tak się da radę bo trzeba a czas szybko leci i dzieci szybko robią się samodzielne wiec ten pierwszy rok można przetrwać nawet i z wymagającym dzieckiem.
U mnie akurat najmniejsza jest zlotym dzieckiem. Spokojna bardzo. Szybko zaczęła przesyłać noce. W dzień tez dużo spała i teraz też śpi. Mało marudzi. Wiekszosc czasu zajmuje się sama sobą bawiąc się czy pelzajac czy zajadajac chrupki. Płacze tylko jak jest mocno głodna. Czasem nawet z kupą siedzi i nie placze dopiero po jakims czasie xd Ogólnie najgorzej to tylko jak miała kolki i jak ząbkowała. Teraz ma tak ze idzie spać o 20. Budzi się na mleko ok 6 i idzie dalej spać. Wstaje 8:30/9 je kaszkę i się bawi. Przed 12 mleko i znowu sen. Wstaje 14:30/15 i zajada obiadek. Potem zabawa, pelzanie, jak mam czas to się z nią bawię itd. Ok 17 je deserek i mleko. Co 2 dzień jest kapiel o 19 chyba ze spocona to codziennie. Przed 20 mleko i lulu.
Dużo też robi ze Wiktor mi pomaga. Posiedzi z dziewczynami jak chce się wykapac. Poda Werce coś z lodówki nawet kanapki sam robi. Wychodzi z psem na spacer i już nawet kilka razy był w sklepie pod blokiem jak do obiadu mi zabraklo.
Najgorzej jest mi ogarnąć Werke. Ona jest najbardziej żywiołową i też jest w takim wieku ze dużo rzeczy nie rozumie... biega krzyczy itd. Jak Wiktor nie chce się z nia bawić to muszę jej wymyślać różne zabawy.
No i nie powiem zmywarkę teraz codziennie muszę wstawiać tak samo pralkę co 1 albo 2 dni chociaż mam dużą. Czasem mam wrażenie że nic innego nie robię jak tylko wsadzam talerze albo wyjmuje albo rozwieszam pranie albo składam. Wiktor też sam sprząta zabawki po sobie i po Wice. Werke cały czas ucze ale to muszę chodzić i jej pokazywać co ma pozbierać.
Najgorszy punkt u nas to spacery. Szczerze to wychodzę z nimi rzadko. Częściej siedzimy na naszym balkonie w basenie albo w piasku kinetycznym. Nie mam sił po tych schodach łazić. Do tego na palcu zabaw trzeba za Werką biegać. Ale też dużo robi to ze jestem leniwa i po prostu nie chce mi się z nimi wychodzić moze teraz na działkę zaczniemy chodzić to ich wypuszczae bo tam ogrodzone jest.
Nie powiem ze cały czas jest lekko bo są dni ze jestem zmęczona szczególnie jak wypada dzień kąpieli i cała 3 trzeba umyć no Wiktor sam się myje ale wyplukac go trzeba a mąż jest w pracy i wszystko na moich barkach do tego jedzenie, sprzątanie itd. Cale szczescie o 21 już wszyscy śpią i mam czas dla siebie. No i mimo wszystko decyzji o 3 nie żałuję i w tym wszystkim znajduje czas na ogarnianie firmy wiec raczej nie jest źl, może czasem mam po prostu syf w domu jak nie mam czasu ogarnąć ale to chyba normalne nawet i przy 1 dziecku ze czasem sie nie chce albo nie ma kiedy :pWiadomość wyedytowana przez autora: 7 lipca 2018, 15:06
Szczęśliwa_Mama lubi tę wiadomość
-
Hilary dziękuję. Martwię się po prostu,bo prowadzę swoją działalność i bardzo boję sie sytuacji,że nie będę mogła w ogóle pracować
SzczęśliwaMama naprawdę przy takich malucha chce Ci się trzeciego Ja w tamtym okresie marzyłam juz o spokoju.
Żabka ciekawe jak Robercik zareaguje na żłobekMamaChlopcow