Starania po hsiteroskopie 2019

To wiesz o czym mowie widze 😕 a jakie badania polecasz ? Nic sie nie martw i nie stresuj najwazniejsze by nie przyszla bede trzymac kciuki 💪 jeszcze troche czasu do 30.07 najgorsze to czekanie. Ja wiem... i takie to zycie nasze z miesiaca na miesiac.

Staramy sie dwa lata. Zmienialam 4 razy ginekologow poniewaz kazdy z nich jakos nie potrafil nigdy sie przylozyc do mojego problemu. Zawsze mowili ze jestem mloda i to normalne ze moje miesiaczki sa nieregularne,cykle raz owulacyjne raz nie. Bylam 6 razy stymulowana clo.3 miesiace bez monitoringu u pierwszej ginekolog tylko przy pierwszej stymulacji sprawdzila jakos przed owulacja czy jest pecherzyk i powiedziala ze mamy sie starac na dniach. Nastepnym razem dawala recepte i tylko mowila ile mam brac i do kiedy. Na ostatniej wizycie na ktorej u niej bylam powiedziala "Pani.. nie zajdzie Pani w ciaze bez tabletek ale cuda sie czasem zdarzaja" wiec wgl mnie nie pocieszyla,zamiast inaczej podejsc do sprawy takie slowa z usmiechem na twarzy
Zmienilam ja ,nowy lekarz wykryl u mnie odrazu chlamydie dal antybiotyk wyleczyl infekcje wszystko super 3 miesiace kolejnej stymulacji monitoringi co dwa dni bylam bardzo zadowolona po poprzednich doswiadczeniach wrecz czulam ze teraz to juz na pewno sie uda. Pecherzyki rosly bardzo ladnie pekaly,lecz nic to nie dalo... przychodzilam do niego bo mialam plamienia lub okres spoznial sie np.1 miesiac a on nie robil badan tylko wypisal mi suplement diety clavella cos jak ovarin lub bardziej inofem co rowniez nie pomoglo. Az w koncu postanowil zbadac progesteron okazalo sie ze byl niski i nie bylo owulacji wyslal mnie do kliniki nieplodnosci i kazal przyjsc jak zajde w ciaze... w klinice bylismy juz wczesniej oni nam nie chca pomoc..wysylaja nas na in vitro 😔😕 nawet nie robiac badan!!! Po jego slowach "niech Pani przyjdzie do nad jak juz zajdzie w ciaze.." zmienilam znow gina ktory odrazu wlasnie skierowal mnie na laparoskopie z histeroskopia powiedzial ze bez sensu faszerowac hormonami jak nie wiemy czy w srodku nie ma problemu.. no ja widac nie ma a ja ani konkretnych innych badan nie mam ani sily juz. Czuje jakby wgl nie chcieli nam pomoc 😔

Wiesz, ja sama za wiele nie zrobilam bo wciąż liczylam ze ginekolog cos przepisze, w natłoku badan myslalam ze choc pare dostane na nzf ale nie dostałam ani jednego skierowania. Jak czytam to przewijaja sie tsh, ft4, anty tpo, anty tg, prolaktyna, progesteron, estradiol, toksoplazmoza, chlamydia, insulina, kortyzol, amh, tromofilia, cytomegalia, przeciwciala antyplemnikowe, krzywa cukrowa. Tyle zapisalam w zeszycie a od czego zaczac i co jest wazne to nie wiem. Ja stanelam na hormonach tylko, potem niby zabieg to nie bylo co badac, po zabiegu tez nic bo trzeba spróbować no a czas mija. Zanim maz sie zbada to kolejne miesiące to może za rok jakies skierowanie dostanę

A jakie ma Twój mąż wyniki nasienia ?

Hmm za pierwszym razem wyszly mu zle 500 tys chyba plemnikow tylko a wszystko inne w normie oprocz tez chyba ruchliwosci ale my myslimy ze tak wyszlo bo akurat zrobikismy tylko 2 dni przerwy od seksu. Za drugim razem wszystko ekstra takze lekarz mowil ze z takimi wynikami musi sie udac. Usg mial robione i tez ok bylo. Tylko ze przed drugim badaniem bral profertil i macs pil to tez moglo miec wplyw na dobry wynik nasienia. Zastanawiam sie czy nie powtorzyc dla pewnosci.

Lepiej powtórzcie. U nas słabe wyniki, po trzech miesiącach z profertilem były super ale później organizm chyba się przyzwyczaił albo nie wiem co bo spadły i są takie jak wcześniej. Mam nadzieję że u Was będzie inaczej ale lepiej sprawdzic.

Luksierre współczuję. U nas jest nieplodnosc idiopatyczna i wiem co czujesz, każde badanie to nadzieja, że coś wyjdzie. My staramy się 2,5 roku i zrobiłam szereg badań, nawet lekarz jest pod wrazebjem mojej wiedzy. Wypisze wam poniżej badania, które mogą coś wniesc do diagnostyki:

halo! dołączam i ja

jak nie uda się tym razem to w kolejnym miesiącu mam histero w związku z polipem w macicy który usadowił się na samym środku, gnój 😒

Ciekawe czy starczyło by mi krwi żeby naraz to wszytsko zrobić i jak by to wyszlo finansowo, moze warto zainwestować niz szukac po jednym

My mieliśmy bardzo silna antybiotykoterapie, właśnie mąż bedzie robił posiew po leczeniu. Te badania które wypisalam bez dni cyklu to mozna w obojętnie którym, raczej na czczo. A sorki, nk po owulacji koniecznie. Aa Jeszce krzywa cukrowa i insulinowa i nietolerancje pokarmowe. No tak, w labie, ale np. Nk i cytokiny w szpitalu na Prokocimiu robiłam.